co gryzie Gilberta Grape'a???
co gryzie Gilberta Grape'a???
Moi drodzy Entomolodzy!
Proszę Was o pomoc w rozwiązaniu zagadki. Od miesiąca jakiś paskudny owad podgryza mnie i mojego męża. Ja powoli wpadam w paranoję, czy nie są to pluskwy, które w Anglii (gdzie obecnie mieszkam) są sporym problemem.
Problem zaczął się, kiedy musieliśmy przeprowadzić się na dwa tygodnie do sąsiadów, do sypialni bardzo rzadko przez nich używanej, a zatem - bardzo zakurzonej. Po powrocie do domu ilość ugryzień się zmniejszyła. Naszą sypialnie wysprzątałam, starannie odkurzyłam, sprawdzając, czy nie ma śladów pluskiew. Nie znalazłam nic, co mogłoby wskazywać na ich obecność. Pościel czysta (bez brunatnych lub krwistych plamek), na materacu i w szczelinach łóżka ani śladu, nie czułam też charakterystycznego zapachu (smrodu?), o którym czytałam na różnych forach. To było dwa tygodnie temu. Miałam wrażenie, że ugryzienia ustąpiły - aż do wczoraj, kiedy obudziłam się z mnóstwem bąbli po ukąszeniach.
Bąble mam na brzuchu, ramionach, w okolicy pach, swędzą niemiłosiernie. Są owalne, zaczerwienione (z wyraźnym śladem wkłucia). Ułożone w linii ciągłej.
Jestem pełna podejrzeń, że to mogą być pluskwy. Fakt,że nie znalazłam bezpośrednich dowodów - poza przypuszczeniami opartymi na śladach po ukąszeniu, no i powszechnością problemu.
Druga ewentualność - sprawcą mogą być pchły...? Te są w domu (mamy wychodzącego kota, który - co prawda jest regularnie odpchlany, ale w międzyczasie zdarza mu się "gościć" paskudy).
Komary raczej odpadają, bo nie widać ich u nas, poza tym ukąszenia są w miejscach, które są w nocy pod kołdrą.
Będę wdzięczna za wskazówkę - co może być przyczyną mojego utrapienia, będzie mi łatwiej przygotować się do "walki".
Z góry wielkie dzięki.
Karolina
Proszę Was o pomoc w rozwiązaniu zagadki. Od miesiąca jakiś paskudny owad podgryza mnie i mojego męża. Ja powoli wpadam w paranoję, czy nie są to pluskwy, które w Anglii (gdzie obecnie mieszkam) są sporym problemem.
Problem zaczął się, kiedy musieliśmy przeprowadzić się na dwa tygodnie do sąsiadów, do sypialni bardzo rzadko przez nich używanej, a zatem - bardzo zakurzonej. Po powrocie do domu ilość ugryzień się zmniejszyła. Naszą sypialnie wysprzątałam, starannie odkurzyłam, sprawdzając, czy nie ma śladów pluskiew. Nie znalazłam nic, co mogłoby wskazywać na ich obecność. Pościel czysta (bez brunatnych lub krwistych plamek), na materacu i w szczelinach łóżka ani śladu, nie czułam też charakterystycznego zapachu (smrodu?), o którym czytałam na różnych forach. To było dwa tygodnie temu. Miałam wrażenie, że ugryzienia ustąpiły - aż do wczoraj, kiedy obudziłam się z mnóstwem bąbli po ukąszeniach.
Bąble mam na brzuchu, ramionach, w okolicy pach, swędzą niemiłosiernie. Są owalne, zaczerwienione (z wyraźnym śladem wkłucia). Ułożone w linii ciągłej.
Jestem pełna podejrzeń, że to mogą być pluskwy. Fakt,że nie znalazłam bezpośrednich dowodów - poza przypuszczeniami opartymi na śladach po ukąszeniu, no i powszechnością problemu.
Druga ewentualność - sprawcą mogą być pchły...? Te są w domu (mamy wychodzącego kota, który - co prawda jest regularnie odpchlany, ale w międzyczasie zdarza mu się "gościć" paskudy).
Komary raczej odpadają, bo nie widać ich u nas, poza tym ukąszenia są w miejscach, które są w nocy pod kołdrą.
Będę wdzięczna za wskazówkę - co może być przyczyną mojego utrapienia, będzie mi łatwiej przygotować się do "walki".
Z góry wielkie dzięki.
Karolina
Re: co gryzie Gilberta Grape'a???
Dołączam foty robaka znalezionego na ścianie. Wygląda na zahibernowanego, albo po prostu zdechłego. Otoczony jakby cieniutką, białą pajęczynką. Proszę o werdykt - pluskwa, czy nie pluskwa.
- Załączniki
- bug_02.jpg (139.76 KiB) Przejrzano 2094 razy
- bug_03.jpg (147.89 KiB) Przejrzano 2094 razy
Re: co gryzie Gilberta Grape'a???
Też mi się tak wydaje że prosionek wpadł w sidła
Jest on zupełnie nie grożny.
Jest on zupełnie nie grożny.
Re: co gryzie Gilberta Grape'a???
W tym przypadku to raczej "nieprosionek"
Hm, zapomniałam napisać, że długość robaka to 7 mm.
No i co w takim razie gryzie?
Hm, zapomniałam napisać, że długość robaka to 7 mm.
No i co w takim razie gryzie?
Ostatnio zmieniony niedziela, 19 września 2010, 16:30 przez muchówka, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: co gryzie Gilberta Grape'a???
A dlaczego sądzisz, że to nie jest prosionek?
Pluskwy wyglądają inaczej (zobacz w google np)
Prosionki nie gryzą, do domu wszedł przypadkiem, więc to nie on jest twoim utrapieniem
Pluskwy wyglądają inaczej (zobacz w google np)
Prosionki nie gryzą, do domu wszedł przypadkiem, więc to nie on jest twoim utrapieniem
Re: co gryzie Gilberta Grape'a???
"nieprosionek", bo nie proszony. Taki żarcik
Dzięki za diagnozę. Nie ukrywam, że dała mi nadzieję, że to jednak nie pluskwy są moim utrapieniem.
Pozdrawiam i szukam dalej.
Dzięki za diagnozę. Nie ukrywam, że dała mi nadzieję, że to jednak nie pluskwy są moim utrapieniem.
Pozdrawiam i szukam dalej.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
- 20 Odpowiedzi
- 5158 Odsłony
-
Ostatni post autor: Marek Wanat
-