...nigdy, nigdzie w okolicy teleiusa nie widziałem, tak jak krwiściągu,ale są tacy którzy podobno widzieli ....może kiedyś, gdzie teraz są pola uprawne rosły rośliny żywicielskie.Bardziej chodziło mi o fotkę ilustracyjną.Na tablicy,na grani rezerwatu z tego co pamiętam też był jakis bobol, ale wczoraj juz nie zwróciłem na to uwagi.
W każdym razie dryas trzyma sie dobrze ,czego nie można powiedzieć np o alcyone w Bukownie ,zawsze było ich tam mnóstwo w tym roku podczas kilkukrotnych odwiedzin najwięcej naliczyłem 7 sztuk...W okolicach mojej wiochy w ogóle od dwóch lat jest zauważalny duży spadek liczebności nawet pospolitych gatunków, jedno stanowisko alcona, teleiusa i nausithousa w ogóle przestało istnieć...lata temu słaliśmy z Felkiem fotki do RDOS-iu żeby zatrzymać budowę cementowni ,a tymczasem kolejarze zasypali wszystko kamieniem pod renowację lini, a reszty dopełnili lokalasi wyrzucając odpady z budowy...Natomiast obok, łąka z goryczką od zeszłego roku jest koszona jakimś potężnym sprzętem i nie ma już ani jednej rośliny żywicielskiej ani motyla...Z arionem dafnisem i dorylasem podobnie ,Na stanowisku w Czyżówce gdzie arionów jeszcze dwa lata temu latały dziesiątki w tym roku spotkałem 2 okazy ,wstawienie słupa wsokiego napięcia i wyplantowanie koparką fragmentu murawy z roślinami żywicielskimi całkowicie wyeliminowały dorylasa i dafnisa a pożar wysypiska z oponami 2 lata temu też chyba dopełnił reszty armagedonu....nie jest dobrze
![Sad :-(](./images/smilies/icon_sad.gif)
.Foty mam gdzieś na aparacie, ale po co wstawiać takie smutne obrazki....
Rafał