Tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
-
- Posty: 489
- Rejestracja: poniedziałek, 20 grudnia 2004, 14:58
- Lokalizacja: Wrocław
Tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
Chyba jeszcze nie było podawanej linki do tej strony
http://mahn-84.blogspot.com/2013/04/was ... etles.html
http://mahn-84.blogspot.com/2013/04/was ... etles.html
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
Re: tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
Widzę tam zdjęcia ze strony Lecha Borowca
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9517
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
Podchodzi pod piractwo. Blog z Google Dysk i udostepnionymi we własnej przestrzeni zdjęcia pochodzące z innych serwisów. Co prawda ktoś sobie zadał wiele trudu żeby pozbierać i uporządkować zdjęcia ale udostępniając je ze swojego adresu w rzeczywistości narusza w oczywisty sposób prawa autorskie. Wykonawca być może nie do końca zdaje sobie z tego sprawę i być może kieruje nim wiele szlachetnych pobudek, ale co z tego, jak takim działaniem zakłada sobie pętlę na szyję czekając tylko na czyjś ruch. Samobójca.
PS. Napisalismy niemal równocześnie, no właśnie ....
PS. Napisalismy niemal równocześnie, no właśnie ....
-
- Posty: 1117
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:36
Re: tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
Panowie spokojnie spokojnie to jest po prostu projekt WAS (world archives of science)- poczytajcie sobie a potem dopiero ferujcie wyroki
tam jest wszystko, biuletyny, zdjęcia, publikacje, warto czasami bowiem czytać na jakich zasadach wrzuca się zdjęcie i pdfy do netu zanim kliknie się "akceptuje"
wtedy nie ma takich emocji...
tam jest wszystko, biuletyny, zdjęcia, publikacje, warto czasami bowiem czytać na jakich zasadach wrzuca się zdjęcie i pdfy do netu zanim kliknie się "akceptuje"
wtedy nie ma takich emocji...
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
Re: tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
Jakie wyroki ferowałem?Panowie .... a potem dopiero ferujcie wyroki
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9517
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
Tu nie ma z mojej strony emocji, jest tylko ocena sytuacji. Nie za bardzo wierzę w sytuację, że ktoś publikująć jakiś tam REGULAMIN swojej strony, zmienia prawo obowiązujące wszystkich i jego samego (!). Co prawda nie czytałem go, ale też przy zdjęciach nie ma informacji kto jest ich autorem ani nawet linku. Wg mojej pobieżnej oceny wygląda mi to na - jak napisałem - na piractwo. Byc może jest inaczej, niech ktoś to spróbuje jakoś to uargumentować.
Czy autorzy zdjęć zostali poinformowani o projekcie WAS i czy to ich jakoś obchodzi, że ktoś uruchomił SOBIE jakiś PROJEKT? Tu nastąpiło kopiowanie i rozpowszechnianie cudzych zdjęć
Jak dla mnie są tu dwie strony:
BLOG
Google Dysk
i te uwagi o rozpowszechnianiu zdjęć dotyczą oczywiscie właściciela przestrzeni na Google Dysk. Byź może własciciel BLOGa tylko zalinkował, nie sprawdzałem.
a poza tym. CO MNIE TO OBCHODZI?
Czy autorzy zdjęć zostali poinformowani o projekcie WAS i czy to ich jakoś obchodzi, że ktoś uruchomił SOBIE jakiś PROJEKT? Tu nastąpiło kopiowanie i rozpowszechnianie cudzych zdjęć
PS. Gdzie tam jest jakiś REGULAMIN? O czym Ty Grzegorz piszesz, że się "kilka i akceptuje"? Tam, na tej stronie, jest takie zapytanie, ktore się akceptuje, a potem wrzuca zdjęcia? Nie bardzo rozumiem czy Ty piszesz o tej stronie czy dajesz jakieś ogólne rady. Odnoszę wrażenie, że całkowicie nie zrozumiałeś tego, co się w tym projekcie WAS uprawia.grzegorzb pisze:Panowie spokojnie spokojnie to jest po prostu projekt WAS (world archives of science)- poczytajcie sobie a potem dopiero ferujcie wyroki :read:
tam jest wszystko, biuletyny, zdjęcia, publikacje, warto czasami bowiem czytać na jakich zasadach wrzuca się zdjęcie i pdfy do netu zanim kliknie się "akceptuje"
wtedy nie ma takich emocji...
Jak dla mnie są tu dwie strony:
BLOG
Google Dysk
i te uwagi o rozpowszechnianiu zdjęć dotyczą oczywiscie właściciela przestrzeni na Google Dysk. Byź może własciciel BLOGa tylko zalinkował, nie sprawdzałem.
a poza tym. CO MNIE TO OBCHODZI?
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9517
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
Wygląda to pozornie na jakieś kopiowanie treści internetu na zasadzie udostępniania, jaką można spotkać w serwisach społecznościowych FB Twitter itp. Jednak nastapiło tu zwyczajne kopiowanie i rozpowszechnianie cudzych materiałów. Wielu ludziom wydaje się że jesli coś jest w sieci i jest ogólnodostepne to jest dla wszystkich czyli jest własnością wszystkich. Nic bardziej mylnego.
Gdyby ktoś chciałby dokładniej zastanowić się nad przypadkiem, to przejrzyjcie zdjęcia np z zin.ru i spróbójcie odczytać autorów zdjęć:
Katalog Insecta (World) › Coleoptera (ZIN-RU)
https://drive.google.com/folderview?id= ... pGZ2M#list
Gdyby ktoś chciałby dokładniej zastanowić się nad przypadkiem, to przejrzyjcie zdjęcia np z zin.ru i spróbójcie odczytać autorów zdjęć:
Katalog Insecta (World) › Coleoptera (ZIN-RU)
https://drive.google.com/folderview?id= ... pGZ2M#list
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9517
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
Na wstępie - jesli ktoś rozumie inaczej działanie tego serwisu bardzo proszę o napisanie, jak to działa. Ja widzę to tak:
Zaglądam tu:
https://drive.google.com/folderview?id= ... zRiazVQNjg
zdjęcia1 screen
Jak widać, są to zdjęcia wykonane przez L.B. i opublikowane oryginalnie na stronie Lecha Borowca. http://www.colpolon.biol.uni.wroc.pl Tu, w tym omawianym serwisie mają jednak swój nowy adres i są podpisane tym adresem!. One są pobrane (skopiowane) z oryginalnego adresu, poddane obróbce (powiększenie rozmiaru) i z dodanym napisem - linkiem do http://mahn-84.blogspot.fr
Wiele zdjęć z atlasu Lecha Borowca jest tutaj.
https://drive.google.com/folderview?id= ... zRiazVQNjg
Klikając np w Agapanthia violacea otrzymujemy screen zdjecia2. To zdjęcie można pobrać z tego miejsca i jak widać nie jest to zdjęcie pobrane z serwisu autora i jest podpisane (bezczelnie!) linkiem serwisu BLOGa http://mahn-84.blogspot.fr Piractwo w całej krasie! Sprawca (pirat, złodziej, cwaniak etc) próbuje ugrać jakiś interes na cudzej pracy nie usiłując nawet zachować pozorów uczciwści czy też niewiedzy.
Oryginalne zdjęcie jest tutaj: http://www.colpolon.biol.uni.wroc.pl/ag ... olacea.htm
To jest tylko jeden przykład, każdy może znaleźć jeszcze setki podobnych.
Jeśli jestem w błędzie - a wszystko jest przecież możliwe - proszę mnie z tego błedu wyprowadzić uświadamiając dlaczego wolno pobrać zdjęcie ze strony XXX, wrzucić do swojego (cudzego/innego) serwisu podpisane jako swoje. W każdym przypadku - przypominam - za naruszenie prawa autorskiego odpowiada sprawca - ten, kto plik umieszcza (nie posiadacz serwisu).
Bedę wdzięczny za wszelkie elementy dyskusji, które do niej wniosą coś nowego.
Zaglądam tu:
https://drive.google.com/folderview?id= ... zRiazVQNjg
zdjęcia1 screen
Jak widać, są to zdjęcia wykonane przez L.B. i opublikowane oryginalnie na stronie Lecha Borowca. http://www.colpolon.biol.uni.wroc.pl Tu, w tym omawianym serwisie mają jednak swój nowy adres i są podpisane tym adresem!. One są pobrane (skopiowane) z oryginalnego adresu, poddane obróbce (powiększenie rozmiaru) i z dodanym napisem - linkiem do http://mahn-84.blogspot.fr
Wiele zdjęć z atlasu Lecha Borowca jest tutaj.
https://drive.google.com/folderview?id= ... zRiazVQNjg
Klikając np w Agapanthia violacea otrzymujemy screen zdjecia2. To zdjęcie można pobrać z tego miejsca i jak widać nie jest to zdjęcie pobrane z serwisu autora i jest podpisane (bezczelnie!) linkiem serwisu BLOGa http://mahn-84.blogspot.fr Piractwo w całej krasie! Sprawca (pirat, złodziej, cwaniak etc) próbuje ugrać jakiś interes na cudzej pracy nie usiłując nawet zachować pozorów uczciwści czy też niewiedzy.
Oryginalne zdjęcie jest tutaj: http://www.colpolon.biol.uni.wroc.pl/ag ... olacea.htm
To jest tylko jeden przykład, każdy może znaleźć jeszcze setki podobnych.
Jeśli jestem w błędzie - a wszystko jest przecież możliwe - proszę mnie z tego błedu wyprowadzić uświadamiając dlaczego wolno pobrać zdjęcie ze strony XXX, wrzucić do swojego (cudzego/innego) serwisu podpisane jako swoje. W każdym przypadku - przypominam - za naruszenie prawa autorskiego odpowiada sprawca - ten, kto plik umieszcza (nie posiadacz serwisu).
Bedę wdzięczny za wszelkie elementy dyskusji, które do niej wniosą coś nowego.
- Załączniki
- zdjecia1.jpg (173.91 KiB) Przejrzano 14998 razy
- zdjecia3.jpg (66.02 KiB) Przejrzano 14998 razy
- Przemek Zięba
- Posty: 1363
- Rejestracja: środa, 14 grudnia 2011, 10:29
- Kontakt:
-
- Posty: 1117
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:36
Re: tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
Jacku jak to miło że Ty wszystko rozumiesz i ogarniaszJacek Kurzawa pisze:PS. Gdzie tam jest jakiś REGULAMIN? O czym Ty Grzegorz piszesz, że się "kilka i akceptuje"? Tam, na tej stronie, jest takie zapytanie, ktore się akceptuje, a potem wrzuca zdjęcia? Nie bardzo rozumiem czy Ty piszesz o tej stronie czy dajesz jakieś ogólne rady. Odnoszę wrażenie, że całkowicie nie zrozumiałeś tego, co się w tym projekcie WAS uprawia.
A teraz tak - każdy kto zakłada konto, stronę www, fejzbuka, naszą klasę czy cokolwiek innego, nawet głupie konto na gmailu, wp, onecie, loguje się na jakieś forum. listy dyskusyjne stawia "ptaszka" przy opcji że akceptuje regulamin danego operatora - Ty Jacku zapewne dokładnie analizujesz zapisy i postanowienia tych operatorów i dostawców, większość nie - po prostu klika akceptuję i tyle. A tam czasami bywają różne kwiatki - a to, że zgadzasz się aby operator mógł udostępnić Twoje dane, a to że korzystać z Twoich zdjeć, tekstów itp itd...
Zresztą łatwiej by nam się rozmawiało gdybyś zapoznał się z katalogiem ABOUT - projektu WAS gdzie jest wytłumaczone w dosć prosty i czytelny sposób ( przynajmniej dla mnie) co jak i dlaczego.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9517
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: Tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
1. Gdzie jest ten About - podaj linka, bo ja na stronie http://mahn-84.blogspot.com/ nie widzę - o niej rozmawiamy?
2. Akceptowanie Regulaminów stron, serwisów dotyczy tych osób, ktore się tam gdzieś rejestrują. Tu mamy sytuacje, że ktoś zapożycza zdjęcia z cudzych serwisów. Właściciele tychże okradzionych serwisów nie akceptowali niczego ani nie zawierali żadnych dodatkowych umów.
Na stronie https://3260f042f095deff612a5caf75b66ba ... mbers.html są podani członkowie projektu WAS, którzy udostępniają zdjęcia swoich serwisów dla projektu WAS - OK. Własciciel http://mahn-84.blogspot.com/ udostepnił zdjęcia NIE SWOJE, tylko pochodzące z innych serwisów pobrane bez zgody i wiedzy ich właścicieli - i to jest piractwo.
2. Akceptowanie Regulaminów stron, serwisów dotyczy tych osób, ktore się tam gdzieś rejestrują. Tu mamy sytuacje, że ktoś zapożycza zdjęcia z cudzych serwisów. Właściciele tychże okradzionych serwisów nie akceptowali niczego ani nie zawierali żadnych dodatkowych umów.
Na stronie https://3260f042f095deff612a5caf75b66ba ... mbers.html są podani członkowie projektu WAS, którzy udostępniają zdjęcia swoich serwisów dla projektu WAS - OK. Własciciel http://mahn-84.blogspot.com/ udostepnił zdjęcia NIE SWOJE, tylko pochodzące z innych serwisów pobrane bez zgody i wiedzy ich właścicieli - i to jest piractwo.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9517
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: Tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
Tak okradzionych serwisów jest znacznie więcej. Wszystkie pochodzą z ręki Christophe Avon
https://plus.google.com/101756210504597080402/posts
http://www.mahn-84.org/
który wygląda na to, że jest założycielem i szefem tego projektu:
MAHN-06
Christophe Avon
président
Może ktoś potrafi wytłumaczyć, jaki przepis pozwala mu na kopiowanie i umieszczanie w swoim serwisie zdjęć z innych serwisów i podpisywanie ich jako swoje (bez podania źródła pochodzenia oryginałów i ich autorów)?
https://plus.google.com/101756210504597080402/posts
http://www.mahn-84.org/
który wygląda na to, że jest założycielem i szefem tego projektu:
MAHN-06
Christophe Avon
président
Może ktoś potrafi wytłumaczyć, jaki przepis pozwala mu na kopiowanie i umieszczanie w swoim serwisie zdjęć z innych serwisów i podpisywanie ich jako swoje (bez podania źródła pochodzenia oryginałów i ich autorów)?
-
- Posty: 1117
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:36
Re: Tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
pierwszy folder po lewej stronie ekranu na stronie projektu WASJacek Kurzawa pisze:1. Gdzie jest ten About
łatwo łatwiej będzi Ci znaleść jesli skorzystasz z wyszukiwarki wpisujac np :"world archives of science"
zobaczysz wtedy że nie tylko są chrząszcze ale i wiele innych dziedzin nauki ize ten co obrabia kozy to mały żuczek przy całości- i jesli dalej bedziesz wierzył że jest to nielegalne ...to cóż
skoro to wiesz i jesteś tego pewien ....sprawdziłeś to....czy tylko domniemujesz i kogoś oskarżasz i pomawiasz...Jacek Kurzawa pisze:Właściciele tychże okradzionych serwisów nie akceptowali niczego ani nie zawierali żadnych dodatkowych umów
A nie prościej uzyskać informację u źródła??? jakiś emajlik? i jego treść wrzucić na forum? tudzież udzieloną odpowiedz przez autora ?? Oczekujesz wyjaśnień choć sam znasz już odpowiedz - nielegalne, piractwo, kradzież. A może jest inaczej i trzeba będzie potem przepraszać... nie przyszło Ci to do głowy....?Jacek Kurzawa pisze:Może ktoś potrafi wytłumaczyć, jaki przepis pozwala mu na kopiowanie i umieszczanie w swoim serwisie zdjęć z innych serwisów i podpisywanie ich jako swoje (bez podania źródła pochodzenia oryginałów i ich autorów)?
A może jesteś na tropie wielkiej afery w świecie coleoptery...
tak wiec jak napisałem wcześniej - zapytaj u żródla ....
-
- Posty: 970
- Rejestracja: wtorek, 25 maja 2004, 13:36
Re: Tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
Wróciłem z Grecji i dopiero teraz zauważyłem tę dyskusję. Oczywiście, nie wyrażałem żadnej zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w takiej formie. Zwykle udzielam zgody na każdy non-profit projekt internetowy ale i prace dyplomowe, w których używa się moich zdjęć lecz zawsze z zastrzeżeniem, żeby podany był link do mojej strony lub wyraźne określenie mojego copyright. Od czasu do czasu znajduję w internecie moje zdjęcia w różnych takich zbiorczych witrynach (dawniej szczególnie celowali w tym Rosjanie, ale ostatnio rzadziej to robią), ale nigdy nie była to taka skala jak w EBB. Traktuję to jednak jako ryzyko zawodowe, choć etycznie wydaje mi się to podejrzane. Kiedyś w kuluarach toczyła się dyskusja na temat wykorzystywania autorów doniesień faunistycznych do monografii typu "Atlas rozmieszczenia ssaków Polski itp.", którzy w takich opracowaniach stają się zupełnie anonimowi, a całą śmietankę spijają redaktorzy (bo nie są to w znacznej części autorzy) takich opracowań. Nawet straszono się sądami. Ta dyskutowana piracka trochę strona EBB mocno przypomina te atlasowe wydawnictwa, autorzy merytoryczni stają się anonimowi, a cały splendor spada na twórcę witryny. Ale z drugiej strony jest ona też mocno użyteczna, sam z niej korzystałem kiedy potrzebowałem szybkiego przeglądu różnorodności neotropikalnych Alticinae, aby uporządkować zbiory z Ekwadoru.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9517
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: Tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
To nie jest strona projektu tylko przestrzeń Google Dysk, na którą wrzucono folder About - dlatego nie mogłem tego znaleźć "na stronie" WAS.grzegorzb pisze: :jo: :jo:pierwszy folder po lewej stronie ekranu na stronie projektu WASJacek Kurzawa pisze:1. Gdzie jest ten About
Strona to jest www ("web")
a tu mamy link do folderu ("folder") https://drive.google.com/folderview?id= ... =drive_web#
Do obydwu obiektów można co prawda stworzyć LINK (powyżej) co nie zmienia kategorii obiektu. Folder pozostaje folderem a strona (plik html, php) plikiem webowym. Tu przeglądarka z folderu generuje podgląd i bez wyczucia informatycznego można pomylić folder ze stroną .....
No ale już przynajmniej wiadomo, o czym pisałeś. No i niestety, jak dla mnie, ich wewnętrzny dokument nie jest w stanie uregulować kwestii praw autorskich, którym ta osoba (instytucja, organizacja) sama podlega.
Tak, to widziałem. Pisałem o członkach projektu, podałem link w poprzednim poscie. Oczywiscie, jesli ktos przystąpi do WAS to jego witryna tam się pojawia legalnie, ale ja nie przystapiłem do tego projektu, a president tego WAS uznał, że jemu wolno kopiować wszystko. Zapędził się mocno.zobaczysz wtedy że nie tylko są chrząszcze ale i wiele innych dziedzin nauki
Wiesz, na tym etapie dyskusji tłumaczymy sobie nawzajem różnice w naszych poglądach. Ta sprawa generalnie też mnie dotyczy (zdjęcia na zin.ru, są też moje, podpisane przez nich jako ich nie moje, więc mogę być stroną pokrzywdzoną). Moje zdjęcia znajdują się też w atlasie Bezarka i też nie wyrażałem zgody (ale tam zdjęcia są podpisane!)A nie prościej uzyskać informację u źródła??? jakiś emajlik? i jego treść wrzucić na forum? tudzież udzieloną odpowiedz przez autora ??
https://apps2.cdfa.ca.gov/publicApps/pl ... =30002&w=o
https://apps2.cdfa.ca.gov/publicApps/pl ... =35406&w=o
Widać w sieci panuje brak zrozumienia dla istoty praw autorskich (czego i nasza dyskusja jest dobrym przykładem). Po powrocie z mojej wyprawy napiszę emaila do autora z pytaniem o jego zdanie na ten temat, , bo sprawa jest ciekawa, dzisiaj już muszę zakończyć udział w tej dyskusji na co najmniej do konca tego tygodnia.
WAS rozwija się w wielki projekt który moim zdaniem narusza podstawowe światowe standardy i przepisy prawa autorskiego.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9517
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: Tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
Cieszę się, że nie jestem sam w mojej ocenie tej strony.Lech Borowiec pisze:Oczywiście, nie wyrażałem żadnej zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w takiej formie.
....
Ta dyskutowana piracka trochę strona EBB .....
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
Czy do działalności naukowej, czy jakiejkolwiek, psim obowiązkiem publikującego materiały nie swojego autorstwa jest podanie rzeczywistego autora danego materiału. W tej postaci w jakiej to teraz wisi, jest zwykłym plagiatem i Jacek słusznie zdefiniował to jako "piractwo".
Jeśli autor nie wyraził zgody, a utwór jakim jest zdjęcie, jest rozpowszechniany ze złamaniem osobistych i być może majątkowych praw autorskich, to jest to nielegalne... i to zgodnie z prawodawstwem wielu krajów. Pewnie i tego, gdzie są serwery
Jeśli autor nie wyraził zgody, a utwór jakim jest zdjęcie, jest rozpowszechniany ze złamaniem osobistych i być może majątkowych praw autorskich, to jest to nielegalne... i to zgodnie z prawodawstwem wielu krajów. Pewnie i tego, gdzie są serwery
-
- Posty: 1117
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:36
Re: Tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
Tak??? no proszę a ja dotąd myślałem że www. to prefiks hostów internetowych. a www to usługa internetowaJacek Kurzawa pisze:Strona to jest www ("web")
czyli uważasz że jak nie ma www to nie ma strony????
polecam Ci poczytaj sobie choćby na wiki czym jest www czy też Http
tylko nie wiem jak to zaklasyfikujesz bo viki ma adres
http://pl.wikipedia.org
i nie ma www.. tyle Jacku...
P.S i co napisałes e-maila do tego przestępcy
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9517
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: Tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
Trzeba uważać na to, by nie dać się sprowokować. Bawi Cię gra w szukanie problemów i sprawia Ci to trudną do opisania radość.
Skoro już przebrnęliśmy przez www (ja opracuję w hostingu wiele lat i nie trzeba mi tłumaczyć tego, co czym jest - próbowałem Ci jakimś prostym językiem opisać róznicę między linkiem do strony www a linkiem do katalogu, bo pisałeś o "about na głównej stronie" a w rzeczywistości to jest folder z dwoma dokumentami pdf - taka róznica.
Temat dotyczy aspektu prawnego, czy to już przestało Cię interesować?
Wcześniej pisałem, że odezwę się w przyszłym tygodniu, obecnie jestem skpuony na pracy terenowej w Bieszczadach. Tymczasem jest sporo czasu na przestudiowanie artykułów z prawa autorskiego.
Skoro już przebrnęliśmy przez www (ja opracuję w hostingu wiele lat i nie trzeba mi tłumaczyć tego, co czym jest - próbowałem Ci jakimś prostym językiem opisać róznicę między linkiem do strony www a linkiem do katalogu, bo pisałeś o "about na głównej stronie" a w rzeczywistości to jest folder z dwoma dokumentami pdf - taka róznica.
Temat dotyczy aspektu prawnego, czy to już przestało Cię interesować?
Wcześniej pisałem, że odezwę się w przyszłym tygodniu, obecnie jestem skpuony na pracy terenowej w Bieszczadach. Tymczasem jest sporo czasu na przestudiowanie artykułów z prawa autorskiego.
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
Grześku, nie obraź się ale wypowiadasz się w kwestiach o których nie masz bladego pojęcia. Zmiksowane pomieszanie z poplątaniem.grzegorzb pisze:Tak??? no proszę a ja dotąd myślałem że www. to prefiks hostów internetowych. a www to usługa internetowaJacek Kurzawa pisze:Strona to jest www ("web")
czyli uważasz że jak nie ma www to nie ma strony????
polecam Ci poczytaj sobie choćby na wiki czym jest www czy też Http
tylko nie wiem jak to zaklasyfikujesz bo viki ma adres
http://pl.wikipedia.org
i nie ma http://www.. :jo: tyle Jacku...
P.S i co napisałes e-maila do tego przestępcy
-
- Posty: 1117
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:36
Re: Tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
Nie obrażam się bo nie ma o co - pisane na szybko i może tak wyszło.. nieważne.Grzegorz Banasiak pisze:Grześku, nie obraź się ale wypowiadasz się w kwestiach o których nie masz bladego pojęcia. Zmiksowane pomieszanie z poplątaniem
Alez skąd. Nie znoszę jednak jak ktoś bezpodstawnie kogoś pomawia, nazywajac złodzejem, oszustem itp. bez jasnych i czytelnych dowodów.Jacek Kurzawa pisze:Trzeba uważać na to, by nie dać się sprowokować. Bawi Cię gra w szukanie problemów i sprawia Ci to trudną do opisania radość.
p.s. Jak widze z Biesów wróciłeś czy poszło zapytanie - o wyjaśnienie do autora ?
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9517
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: Tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
Wystarczająco jasno przedstawiłem swoje argumenty za tym, dlaczego uważam, że zdjęcia przedstwione w tym serwisie są bezprawnie opublikowane. To nie jest bezpodstawne. Jasne i czytelne dowody są przedtawione i opisane przeze mnie - przekopiowanie zdjęć z cudzych serwisów i podpisanie ich swoim linkiem jako swoje, bez podania źródła ich pochodzenia i bez wskazania autorów. Nie tylko zresztą ja tak uważam.grzegorzb pisze:Nie znoszę jednak jak ktoś bezpodstawnie kogoś pomawia, nazywajac złodzejem, oszustem itp. bez jasnych i czytelnych dowodów.
Ty Grzegorz uwazasz, że serwis działa legalnie wskazując dwa pliki pdf, które zamieścił sam twórca serwisu. Moim zdaniem to za mało. Każdy złodziej może sobie napisać swój regulamin, który mu zezwala na jego działania. Pisanie sobie samemu upoważnień nie zmienia obowiązującego go prawa. To pewnie jest dl Ciebie jasne.
Ja co do swojej opinii o tym nie mam wątpliwości i jeszcze nie padł żaden argument w jakiś sposób tłumaczący takie postępowanie. Dla mnie sprawa jest jasna. Czy ten autor (president) zechce odpowiedzieć i co na to odpowie to jest tak naprawdę mało ważne, ponieważ jak pokazuje praktyka, oszuści potrafią w sposób niezwykle bezczelny tłumaczyć się ze swego procederu. Obecnie polecam zainteresować się aferą z lege artis, ibisz, habiak i sposobem na zarabianie na oszustwie.
https://www.google.com/search?q=lege+ar ... gws_rd=ssl
Habiak broni się tłumacząc, że "...jest rażącym zaniedbaniem nie czytanie regulaminów, ktore się akceptuje". Tymczasem sam wysyła spreparowane ręcznie dla każdego z osobna linki które mają odbiorcę wprowadzić w błąd, oszukać i w efekcie nawiązać z nim umowę, za którą ten oszukany niby będzie musiał zapłacić. Tak więc korespondencja z autorem serwisu może być ciekawa ale nie musi.
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
Wydaje mi się, że z naszej strony najprościej jest wskazać autorom zdjęć miejsce ich być może nielegalnego użycia i niech autor sam zdecyduje co z tym zrobić.
Jakby nie patrzeć nie naprawimy całego świata !
Jakby nie patrzeć nie naprawimy całego świata !
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9517
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
Mam wrażenie, że skopiowany ten katalog ze zdjęciami z Coleoptera Poloniae (z podpisami WAS, jako rzekoma autora tych zdjęć) został usunięty na wniosek autora i właściciela tych zdjęć Lecha Borowca - linki nie działają. Czyżby jednak Ch.Avon uznał (respektował) prawa autorskie do tych zdjęć ? A może po prostu zmienił nazwę katalogu i nie mogę tego znaleźć.Jacek Kurzawa pisze: Zaglądam tu:
https://drive.google.com/folderview?id= ... zRiazVQNjg
Jak widać, są to zdjęcia wykonane przez L.B. i opublikowane oryginalnie na stronie Lecha Borowca. http://www.colpolon.biol.uni.wroc.pl Tu, w tym omawianym serwisie mają jednak swój nowy adres i są podpisane tym adresem!. One są pobrane (skopiowane) z oryginalnego adresu, poddane obróbce (powiększenie rozmiaru) i z dodanym napisem - linkiem do http://mahn-84.blogspot.fr
Wiele zdjęć z atlasu Lecha Borowca jest tutaj.
https://drive.google.com/folderview?id= ... zRiazVQNjg
Klikając np w Agapanthia violacea otrzymujemy screen zdjecia2. To zdjęcie można pobrać z tego miejsca i jak widać nie jest to zdjęcie pobrane z serwisu autora i jest podpisane (bezczelnie!) linkiem serwisu BLOGa http://mahn-84.blogspot.fr Piractwo w całej krasie! Sprawca (pirat, złodziej, cwaniak etc) próbuje ugrać jakiś interes na cudzej pracy nie usiłując nawet zachować pozorów uczciwści czy też niewiedzy.
Oryginalne zdjęcie jest tutaj: http://www.colpolon.biol.uni.wroc.pl/ag ... olacea.htm
Czy ktoś z Was próbował (używa) serwisu Pinterest? Wygląda to ciekawie, ale....
http://www.spidersweb.pl/2012/02/pinter ... zieci.html
Tu też można się dzielić plikami, z tym że REGULAMIN tego serwisu stanowi, że użytkownik dzieląc się plikami bierze na siebie odpowiedzialność za rozpowszechnianie tego pliku jako właściciel praw autorskich do tych plików. Ba, co więcej, ceduje je na rzecz Pinterest, który może je rozpowszechniać za pozwoleniem rzekomego autora. Warto poczytać o tym w sieci. Kuriozum, jak WAS, tylko w innym nieco wydaniu. No i Kowalscy się podkładają nie rozumiejąć regulaminu ani prawa autorskiego.W skrócie: wrzucając coś na Pinterest użytkownik gwaratuje, że jest jedynym i wyłącznym właścicielem niezbędnych praw autorskich (!) do przekazania ich Cold Brew Labs, czyli właścicielom Pinteresta.
Ale ten Pinterst jest ciekawym programem i widzę dla niego całkiem dobre zastosowanie w pewien sposób, ale to może innym razem.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9517
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: Tysiące zdjęć chrząszczy: European Beetles Biodiversity
No własnie nie ma, a były. Tych z ColPolon. Natomiast wiele innych stron skopiowanych z ich oryginalnych miejsc są na W.A.S. w dalszym ciągu.
Zdjęcianp. z zin.ru są tutaj, poukładane w katalogi A-Z https://drive.google.com/drive/folders/ ... zJIQXpGZ2M
Linków jest wiele, choćby taki:
http://mahn-84.academia.edu/ChristopheAvon
http://mahn-84.blogspot.com/
https://plus.google.com/+ChristopheAvon
i start z Google Dysk:
https://drive.google.com/drive/folders/ ... zJIQXpGZ2M
Ten Ch.Avon zawirusował sieć "swoimi" plikami pobranymi z sieci. Nowoczesna architektura internetu temu sprzyja, nikt nie sprawdza źródła (udostępnianie, kręgi znajomych, pinterest, facebook i wiele innych). Dzisiaj jeden plik wrzucony w sieci może szybko pojawić się w dziesiątkach serwisów za pomocą kliknięcia :Lubię to, udostępnij, Pin it itd.
Zdjęcianp. z zin.ru są tutaj, poukładane w katalogi A-Z https://drive.google.com/drive/folders/ ... zJIQXpGZ2M
Linków jest wiele, choćby taki:
http://mahn-84.academia.edu/ChristopheAvon
http://mahn-84.blogspot.com/
https://plus.google.com/+ChristopheAvon
i start z Google Dysk:
https://drive.google.com/drive/folders/ ... zJIQXpGZ2M
Ten Ch.Avon zawirusował sieć "swoimi" plikami pobranymi z sieci. Nowoczesna architektura internetu temu sprzyja, nikt nie sprawdza źródła (udostępnianie, kręgi znajomych, pinterest, facebook i wiele innych). Dzisiaj jeden plik wrzucony w sieci może szybko pojawić się w dziesiątkach serwisów za pomocą kliknięcia :Lubię to, udostępnij, Pin it itd.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 1 Odpowiedzi
- 707 Odsłony
-
Ostatni post autor: admin