ETWAS - co to mogło być?

Zagadki entomologiczne, humor i inne - na luzie! (ale o entomologii)
Elssy
Posty: 3
Rejestracja: czwartek, 28 czerwca 2012, 01:02
Gender: women

ETWAS - co to mogło być?

Post autor: Elssy »

Specjalnie zarejestrowałam się na tym forum aby zadać to pytanie. Niedawno odbywałam praktyki archeologiczne w lesie i dwa razy koło naszego wykopy przeleciało coś, co nazwaliśmy roboczo etwasem, jako że nikt nie wiedział co to mogło być. Początkowo myśleliśmy, że to szerszeń, bo wcześniej też koło nas fruwał jeden, ale jednak to było coś innego. Owad ten był większy od szerszenia, ale budowy generalnie był podobnej - przypominał osę lub szerszenia - miał duży pomarańczowy odwłok, bez pasków, tułów był cały czarny. Nie zauważyłam żądła. Nie atakował on nas, nie podlatywał, tylko spokojnie sobie przelatywał obok. Czy ktoś może wie, co to mógł być za osobnik? Pierwszy raz widziałam takie wielkie coś i jestem bardzo ciekawa co to było.
emcezet
Posty: 111
Rejestracja: piątek, 1 lipca 2011, 16:05
UTM: CB63
Lokalizacja: Częstochowa/Kraków
Kontakt:

Re: ETWAS - co to mogło być?

Post autor: emcezet »

Elssy
Posty: 3
Rejestracja: czwartek, 28 czerwca 2012, 01:02
Gender: women

Re: ETWAS - co to mogło być?

Post autor: Elssy »

Hmm to raczej nie był motyl. Skrzydełka nie były zbyt duże. Nie znam się na gatunkach owadów ale to właśnie było coś bardziej osowatego czy pszczołowatego.
Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 128
Rejestracja: wtorek, 30 maja 2006, 17:36
Lokalizacja: Londyn , czasami Olsztyn

Re: ETWAS - co to mogło być?

Post autor: Dragon »

Elssy pisze:Nie znam się na gatunkach owadów ale to właśnie było coś bardziej osowatego czy pszczołowatego.
Mhhhh coś osowatego? Może bryzgun? Jest troche podobny do szerszeniopodobnych a opis:
Elssy pisze:duży pomarańczowy odwłok, bez pasków, tułów był cały czarny. Nie zauważyłam żądła.
pasuje do samczyka Bryzguna brzozowca
Awatar użytkownika
Dominika+Jurek Radwańscy
Posty: 921
Rejestracja: piątek, 8 kwietnia 2005, 18:22
Specjalność: Collembola
Lokalizacja: Bielawa
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 2 times

Re: ETWAS - co to mogło być?

Post autor: Dominika+Jurek Radwańscy »

Ja bym powiedział, że jednak motyl podszywający się pod osowate. Ciekawe ilu z zaglądających tu forumowiczów, statecznego już wieku, w swej młodości wykorzystało podobieństwo przezierników, aby stoczyć bohaterską walkę gołymi rękami z szerszeniem w celu podwyższenia punktów u samicy własnego gatunku (tzw. kobiety) :P

Myślę, że to to:
http://lepidoptera.eu/show.php?ID=294&country=PL
http://lepidoptera.eu/show.php?ID=337&country=PL
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: ETWAS - co to mogło być?

Post autor: Dark »

Mi jeszcze podchodzi pod opis trzpiennik olbrzymi.

Ewentualnie jakiś przeziernik.

Edit... o ktoś mnie ubiegł :)
Awatar użytkownika
krzem
Posty: 1196
Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2004, 07:42
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time

Re: ETWAS - co to mogło być?

Post autor: krzem »

Dominika+Jurek Radwańscy pisze:Ja bym powiedział, że jednak motyl podszywający się pod osowate. Ciekawe ilu z zaglądających tu forumowiczów, statecznego już wieku, w swej młodości wykorzystało podobieństwo przezierników, aby stoczyć bohaterską walkę gołymi rękami z szerszeniem w celu podwyższenia punktów u samicy własnego gatunku (tzw. kobiety)  :P

Myślę, że to to:
http://lepidoptera.eu/show.php?ID=294&country=PL
http://lepidoptera.eu/show.php?ID=337&country=PL

:mrgreen: ja łapałem osopodobne muchówki .... trzymałem w dłoni, a potem wypuszczałem je, mówiąc, że mnie osy nie żądlą :D

ach.... WIEDZA..... i tak rodzą się mity... :mrgreen:
Elssy
Posty: 3
Rejestracja: czwartek, 28 czerwca 2012, 01:02
Gender: women

Re: ETWAS - co to mogło być?

Post autor: Elssy »

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi :) Najpewniej to bryzgun, poszukałam zdjęć tegoż osobnika i jest podobny choć ten akurat miał dłuższy odwłok niż te przedstawiane w internecie. Najwyraźniej mieliśmy do czynienia z bryzgunowym koksem :P
ODPOWIEDZ

Wróć do „Humor, zagadki (entom.)”