Nasze hodowle (szafa) - cz.I
Nasze hodowle (szafa) - cz.I
hmmmmmmmmmmmmmm....................obrazić się ciężko. Tak sobie myślę, że ludzie mają rację, ale czasem można sie nie zgodzić z każdym, do mnie dociera raczej wszystko.....a Miłosz miałeś rację, ale żeby sie kłócić aż tak, ludzie zawsze popełniają błędy i na tym sie uczą.
Rozwijając temat, hodowla motyli to ciekawy temat i bardzo szeroko rozwinięty od samej, rzecz jasna, hodowli...
Hodowlą zajmuję się od pewnego czasu, nie jestem dobry w te klocki, ale się staram i nie jest łatwo powiem wam. Ale jest to bardzo fajne i ciekawe samej teorii myślenia.....najgorzej było z wylęgarnią, nie było z czego zrobić, wiec postanowiłem wziąć ręce za pas i skołować własną wylęgarnię ze starej szafy, i obłożyłem ja 5 styropianem i sprawa była zamknięta. Było bardzo dobrze i miałem tam 30 stopni i 85% wilgotności oczywiście z danym sprzętem (regulatorem temperatury i regulatorem wilgotności) tak wiec larwy sie szybko rozwijały i robiły kokony . Oczywiście nie dałem sobie spokoju jeszcze z wylęgarnią, bo miałem plan nowy, zrobić nową i większą. Teraz w tym momencie posiadam nową i dużo większą, ma 2m wys., 90 szer. posiada 3 półki na wymiar 50cm, 60 cm, 90 cm. Jest to wylęgarnia zrobiona z kątownika 2,5 cm i dużej ilości szyb, oczywiście drzwi zrobione ze sklejki meblowej ale planuję szklane na drugi rok.
Początki hodowli zaczęły sie od Samia cythia ricini, był to nawet łatwy gatunek i prosty do hodowli, później był juz na drugi sezon Attacus atlas, Actias selene, Actias luna, Antheraea mylitta, Antheraea pernyi, Actias sinensis, Actias dubernardi, Saturnia pyri, Inachis io, Smerinthus ocellatus. Kiedyś jeszcze hodowałem, i to kilka sezonów i to w dużej ilości Hyles euphorbiae i udawało mi sie wyhodować dużą ilość kokonów ale motyli nawet nie preparowałem tylko na drugi rok wypuszczałem, a teraz nie ma żadnej gąsienicy. Po prostu chemia rządzi najwidoczniej.
Nie każdy z gatunków udało mi sie wyhodować, bo jak na początek, przesadziłem, ale jakoś powiodło mi sie, na tym gatunku była porażka Actias dubernardi. możliwe że jajka prawdopodobnie były źle zapłodnione. I była jeszcze Saturnia pyri i tu też miałem taki sam przypadek co z A.dubernardi.
A i jeszcze dołączam do tego tematu moją szafę, nie pasuje ale tak przy okazji sam robiłem...i zdjęcia z hodowlarki i z różnymi gąsienicami....możecie teraz ocenić moją hodowlę i pokazać swoją.........................pzdr -Twix-
Rozwijając temat, hodowla motyli to ciekawy temat i bardzo szeroko rozwinięty od samej, rzecz jasna, hodowli...
Hodowlą zajmuję się od pewnego czasu, nie jestem dobry w te klocki, ale się staram i nie jest łatwo powiem wam. Ale jest to bardzo fajne i ciekawe samej teorii myślenia.....najgorzej było z wylęgarnią, nie było z czego zrobić, wiec postanowiłem wziąć ręce za pas i skołować własną wylęgarnię ze starej szafy, i obłożyłem ja 5 styropianem i sprawa była zamknięta. Było bardzo dobrze i miałem tam 30 stopni i 85% wilgotności oczywiście z danym sprzętem (regulatorem temperatury i regulatorem wilgotności) tak wiec larwy sie szybko rozwijały i robiły kokony . Oczywiście nie dałem sobie spokoju jeszcze z wylęgarnią, bo miałem plan nowy, zrobić nową i większą. Teraz w tym momencie posiadam nową i dużo większą, ma 2m wys., 90 szer. posiada 3 półki na wymiar 50cm, 60 cm, 90 cm. Jest to wylęgarnia zrobiona z kątownika 2,5 cm i dużej ilości szyb, oczywiście drzwi zrobione ze sklejki meblowej ale planuję szklane na drugi rok.
Początki hodowli zaczęły sie od Samia cythia ricini, był to nawet łatwy gatunek i prosty do hodowli, później był juz na drugi sezon Attacus atlas, Actias selene, Actias luna, Antheraea mylitta, Antheraea pernyi, Actias sinensis, Actias dubernardi, Saturnia pyri, Inachis io, Smerinthus ocellatus. Kiedyś jeszcze hodowałem, i to kilka sezonów i to w dużej ilości Hyles euphorbiae i udawało mi sie wyhodować dużą ilość kokonów ale motyli nawet nie preparowałem tylko na drugi rok wypuszczałem, a teraz nie ma żadnej gąsienicy. Po prostu chemia rządzi najwidoczniej.
Nie każdy z gatunków udało mi sie wyhodować, bo jak na początek, przesadziłem, ale jakoś powiodło mi sie, na tym gatunku była porażka Actias dubernardi. możliwe że jajka prawdopodobnie były źle zapłodnione. I była jeszcze Saturnia pyri i tu też miałem taki sam przypadek co z A.dubernardi.
A i jeszcze dołączam do tego tematu moją szafę, nie pasuje ale tak przy okazji sam robiłem...i zdjęcia z hodowlarki i z różnymi gąsienicami....możecie teraz ocenić moją hodowlę i pokazać swoją.........................pzdr -Twix-
- Załączniki
-
- To moja stara hodowlarka. Samia cynthia ricini, Antheraea mylitta, Actias luna, Actias selene (dobrze nie widać, bo słaby aparat ale planuję kupić większy to wyjdą lepsze zdjęcia)
- 2.JPG (114.21 KiB) Przejrzano 12957 razy
-
- Tak właśnie wygląda wnętrze tej mojej nowej wylęgarni, nie jest jeszcze w pełni gotowa juz niedługo (narazie to mam problem z ociepleniem nie wiem jakie żarówki kupić??)
- 4.JPG (102.76 KiB) Przejrzano 12963 razy
- 5.JPG (105.97 KiB) Przejrzano 12968 razy
- 6.jpeg (120.89 KiB) Przejrzano 12975 razy
- 7.jpg (76.47 KiB) Przejrzano 12957 razy
- 8 .jpeg (62.69 KiB) Przejrzano 12976 razy
Ostatnio zmieniony piątek, 18 grudnia 2009, 12:25 przez Twix123, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 79
- Rejestracja: niedziela, 19 października 2008, 22:19
- Lokalizacja: Ostrów
Fajnie Rafał ze się nie zniechęciłeś. Dla mnie sukces w tym roku to rozmnożenie A.atlasa (2pary) niestety II pokolenie słabo się hodowało :sad: Tez dodam trochę zdjęć, niestety sporo bezpowrotnie straciłem po formatowaniu.
- Załączniki
- P7200131.JPG (106.57 KiB) Przejrzano 12965 razy
- P7110088.JPG (138.53 KiB) Przejrzano 12970 razy
- P8200234.JPG (145.83 KiB) Przejrzano 12962 razy
Ostatnio zmieniony czwartek, 17 grudnia 2009, 13:20 przez Piotr Michalik, łącznie zmieniany 3 razy.
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
-
- Posty: 79
- Rejestracja: niedziela, 19 października 2008, 22:19
- Lokalizacja: Ostrów
I jeszcze kilka. Niestety nie mam zdjęć imago Attacusów...
- Załączniki
-
- I Lasiocampa quercus dohodowałem do kokonów i zaczynają się już kluć.Dogrzewam je kablem grzewczym30w w akwarium.
- P6070045.JPG (50.82 KiB) Przejrzano 12962 razy
- P8270295.JPG (129.62 KiB) Przejrzano 12973 razy
- PA110393.JPG (145.15 KiB) Przejrzano 12959 razy
- Miłosz Mazur
- Posty: 2565
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
- UTM: CA08
- Poprzedni(e) login(y): Curculio
- Specjalność: Curculionoidea
- profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
Witam, witam i naprawdę nie chciałem nikogo zniechęcać
A zapału hodowlanego i zdolności manualnych zazdroszczę. Ja nawet nie miał bym gdzie tego trzymać w mojej maleńkiej kawalerce gdzie trzeba zrobić małe przemeblowanie nawet wówczas gdy chcę z roboty gablotę do domu przynieść aby coś pooznaczać wieczorkiem. Sukcesów hodowlanych życzę
A zapału hodowlanego i zdolności manualnych zazdroszczę. Ja nawet nie miał bym gdzie tego trzymać w mojej maleńkiej kawalerce gdzie trzeba zrobić małe przemeblowanie nawet wówczas gdy chcę z roboty gablotę do domu przynieść aby coś pooznaczać wieczorkiem. Sukcesów hodowlanych życzę
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
-
- Posty: 79
- Rejestracja: niedziela, 19 października 2008, 22:19
- Lokalizacja: Ostrów
Ja już jako mały chłopak biegałem za motylami z koszula.Niestety motyle się niszczyły, udoskonaliłem polowy za pomocą siatki kuchennej łapałem motyle na ziemi a pod spód wsuwałem tekturka zęby motyl nie uciekały.Początki nie były łatwe dostawałem 'opiernicz' że deptałem sąsiadowi lucernę, i ze dostane udaru biegając za motylami w upał bez czapki Później zaczęła się szkolą,i Profesor Jacek, pierwsze spotkanie z szpilkami entomologicznymi, rozpinadłami itp. pamiętam wtedy pół klasy zbierało motyle he he
A Qercusy strasznie nie równo się klują pewnie dla tego ze to nie jest normalna dla nich pora... Jajka uzyskałem od samicy 23.VII. pierwsze gąsieniczki 06.VIII BARDZO BARDZO POWOLI ROSŁY. I pierwsza poczwarka 30.IX Pierwszy wykluł się samiec 21.listopada druga samica 07 grudnia. Może pozostałe będą 'równiej " się wykluwać.
A Qercusy strasznie nie równo się klują pewnie dla tego ze to nie jest normalna dla nich pora... Jajka uzyskałem od samicy 23.VII. pierwsze gąsieniczki 06.VIII BARDZO BARDZO POWOLI ROSŁY. I pierwsza poczwarka 30.IX Pierwszy wykluł się samiec 21.listopada druga samica 07 grudnia. Może pozostałe będą 'równiej " się wykluwać.
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Prowadziłem kiedyś taką nietypową hodowlę. Ważna jest dosyć wysoka (ponad 20 ˚C) temperatura przetrzymywania poczwarek. Mnie motyle lęgły się od 7 do 23 grudnia. 24 grudnia w związku z wyjazdem na święta do rodziny, zabrałem poczwarki ze sobą do samochodu, gdzie się nieco wychłodziły. To wystarczyło, by przerwać wylęg - kolejne motyle lęgły się dopiero we wrześniu następnego roku!!Qercusy strasznie nie równo się klują
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
-
- Posty: 79
- Rejestracja: niedziela, 19 października 2008, 22:19
- Lokalizacja: Ostrów
-
- Posty: 594
- Rejestracja: niedziela, 13 stycznia 2008, 13:45
Pomoc
potrzebuje rady
posiadam bardzo duża wylęgarnie \
2m wysokość
90cm szerokość
i ma trzy półki
1 półka 60cm wysokość x szerokość 90cm
2 połka 60cm wysokość x szerokość 90cm
3 półka 80cm wysokość x szerokość 90cm
mam pytanie jak dogrzać każda z tych półek(kabel grzewczy lub żarówka?)
posiadam bardzo duża wylęgarnie \
2m wysokość
90cm szerokość
i ma trzy półki
1 półka 60cm wysokość x szerokość 90cm
2 połka 60cm wysokość x szerokość 90cm
3 półka 80cm wysokość x szerokość 90cm
mam pytanie jak dogrzać każda z tych półek(kabel grzewczy lub żarówka?)
Re: Nasze hodowle (szafa)
W tym roku sprowadziłem sobie G.isabellae. Nie jest łatwo hodować ten gatunek, bo ponieważ on wymaga dużego poświęcenia i czasu żeby coś z tego wyszło. Dlatego dogrzewam do 25 stopni i wilgotność mam 70-75%. I jedzą pięknie i rosną fajnie niedługo będą miały wylinkę, czyli L2.
- Załączniki
- Graellsia isabellae(Jajka).JPG (52.02 KiB) Przejrzano 12910 razy
- Graellsia isabellae(Jajka)-.JPG (43.25 KiB) Przejrzano 12910 razy
- Graellsia isabellae(L1).JPG (56.33 KiB) Przejrzano 12910 razy
- Graellsia isabellae(Jajka)---.JPG (56.49 KiB) Przejrzano 12902 razy
Re: Nasze hodowle (szafa)
Argema mimosae.....Kokony
- Łukasz Buglowski
- Posty: 1201
- Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
- UTM: CA49
- Poprzedni(e) login(y): luczek95
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Kontakt:
Re: Nasze hodowle (szafa)
Ja mieszkam w 2-pokojowym mieszkaniu
Mój pokój jest mały mimo tego hoduję krajowce zarówno motyle jak i chrząszcze(egzotyczne i krajowe)
To mój "patent" dla poczwarek i imago motyli
Możliwe że użyję też tego do jakichś straszykowatych...
Bardzo amatorsko ale jakoś jet..
Mój pokój jest mały mimo tego hoduję krajowce zarówno motyle jak i chrząszcze(egzotyczne i krajowe)
To mój "patent" dla poczwarek i imago motyli
Możliwe że użyję też tego do jakichś straszykowatych...
Bardzo amatorsko ale jakoś jet..
- Załączniki
- DSC01434.JPG (41.35 KiB) Przejrzano 12768 razy
- DSC01435.JPG (45.86 KiB) Przejrzano 12768 razy
- DSC01436.JPG (56.68 KiB) Przejrzano 12768 razy
- tomshow
- Posty: 124
- Rejestracja: wtorek, 2 marca 2010, 21:59
- UTM: WS61
- Lokalizacja: Opole / Karkonosze
Re: Nasze hodowle (szafa)
U mnie zapoczątkowanie tegorocznych hodowli nastąpiło jajami S. pavonia, następnie nabyłem jajeczka A. atlas i M. tiliae, S. ocellata, S.ligustri oraz A. selene.. Oczywiście busz w pokoju ale mi tam nic nie przeszkadza
Początek lipca więc można rozpocząć jeszcze kilka hodowli.
Tu specjalne podziękowanie dla P. Michalika który zawsze służył radą i podsyłał najlepszy materiał do hodowli.
Początek lipca więc można rozpocząć jeszcze kilka hodowli.
Tu specjalne podziękowanie dla P. Michalika który zawsze służył radą i podsyłał najlepszy materiał do hodowli.
- Załączniki
- SDC13244.JPG (62.41 KiB) Przejrzano 12750 razy
- SDC13286.JPG (101.1 KiB) Przejrzano 12750 razy
- SDC13303.JPG (108.6 KiB) Przejrzano 12750 razy
- SDC13381.JPG (120.55 KiB) Przejrzano 12750 razy
- SDC13416.JPG (63.57 KiB) Przejrzano 12750 razy
- SDC13417.JPG (139.85 KiB) Przejrzano 12750 razy
- SDC13419.JPG (132.54 KiB) Przejrzano 12750 razy
-
- Posty: 79
- Rejestracja: niedziela, 19 października 2008, 22:19
- Lokalizacja: Ostrów
Re: Nasze hodowle (szafa)
Tak to II pokolenie.:)Sorry Tomku ze pozwoliłem sobie odpowiedzieć za Ciebie:)
Re: Nasze hodowle (szafa)
Mala dostawa......
- Załączniki
- new_S7301273.jpg (24.08 KiB) Przejrzano 12588 razy
- new_S7301276.jpg (48.55 KiB) Przejrzano 12588 razy
- new_S7301278.jpg (48.37 KiB) Przejrzano 12588 razy
- new_S7301280.jpg (42.4 KiB) Przejrzano 12588 razy
- new_S7301282.jpg (44.05 KiB) Przejrzano 12588 razy
- new_S7301284.jpg (33.71 KiB) Przejrzano 12588 razy
- new_S7301285.jpg (51.49 KiB) Przejrzano 12588 razy
- new_S7301286.jpg (49.85 KiB) Przejrzano 12588 razy
Re: Nasze hodowle (szafa)
To i ja tegoroczne pokażę. Niezbyt imponujące, wiem, ale dopiero zaczynam...
Nie hoduję żadnych "wakacyjnych" gatunków, bo jak gdzieś wyjadę to co z nimi zrobię? Najwyżej takie, które zamieniają się w poczwarki początkiem lipca. I tylko polskie, bo egzotyczne po wykluciu trzeba zatruć, a ja wszystkie moje motyle wypuszczam Także wyboru wielkiego nie mam, ale na przyszły rok planuję hodowlę 1-2 gatunków wstęgówek, pawicy gruszówki i nastrosza lipowca. Są jeszcze takie możliwości na następne lata:
przelotnice, lotnica zyska, nasierszyca, chyba nastrosz dębowiec i chyba tyle
Zapomniałbym, ten samiec pavonia jest z ubiegłego roku, of course
Nie hoduję żadnych "wakacyjnych" gatunków, bo jak gdzieś wyjadę to co z nimi zrobię? Najwyżej takie, które zamieniają się w poczwarki początkiem lipca. I tylko polskie, bo egzotyczne po wykluciu trzeba zatruć, a ja wszystkie moje motyle wypuszczam Także wyboru wielkiego nie mam, ale na przyszły rok planuję hodowlę 1-2 gatunków wstęgówek, pawicy gruszówki i nastrosza lipowca. Są jeszcze takie możliwości na następne lata:
przelotnice, lotnica zyska, nasierszyca, chyba nastrosz dębowiec i chyba tyle
Zapomniałbym, ten samiec pavonia jest z ubiegłego roku, of course
- Załączniki
-
- images_GÄ?sienica_zmniejszacz-pl_119.jpg (53.09 KiB) Przejrzano 12569 razy
-
- images_P1050053_zmniejszacz-pl_4823.jpg (53.85 KiB) Przejrzano 12569 razy
-
- images_P1050012_zmniejszacz-pl_8875.jpg (51.56 KiB) Przejrzano 12569 razy
-
- images_poczwarka2_zmniejszacz-pl_3022.jpg (72.34 KiB) Przejrzano 12569 razy
-
- images_Samica1_zmniejszacz-pl_7321.jpg (39.1 KiB) Przejrzano 12569 razy
-
- images_Samica2_zmniejszacz-pl_8036.jpg (28.64 KiB) Przejrzano 12569 razy
Re: Nasze hodowle (szafa)
Jak patrzę na te Wasze hodowle to może jednak się przekonam do jakiejś egzotycznej pawicy A moglibyście mi polecić jakiś ciekawy i dość łatwy w hodowli gatunek, którego jaja są dostępne w kwietniu/maju? Byłbym wdzięczny
- tomshow
- Posty: 124
- Rejestracja: wtorek, 2 marca 2010, 21:59
- UTM: WS61
- Lokalizacja: Opole / Karkonosze
Re: Nasze hodowle (szafa)
Spróbuj może od Attacus atlas..
Tutaj jest mój opis hodowli może Cię zainteresuje
http://www.pobliskagaleria.pcspace.pl/f ... ic&t=17.00
Tutaj jest mój opis hodowli może Cię zainteresuje
http://www.pobliskagaleria.pcspace.pl/f ... ic&t=17.00
Re: Nasze hodowle (szafa)
Jeśli chciałbym zacząć hodowle takich egzotycznych gatunków to skąd brać jaja?
Re: Nasze hodowle (szafa)
Opis oczywiście znam, fajnie się ogląda takie zdjęcia Może rzeczywiście spróbuję z atlasem. A do tempelik: jaja kupuje się na http://www.actias.org/board15/ lub mojemotyle.pl tylko musisz się tu i tu zarejestrować. A tomshow rozumiem że jaja miałeś od Piotra Michalika?
Re: Nasze hodowle (szafa)
Mała dostawa
- Załączniki
- S7300579.JPG (113.27 KiB) Przejrzano 12420 razy
- S7301203.JPG (91.69 KiB) Przejrzano 12420 razy
- S7301208.JPG (93.57 KiB) Przejrzano 12420 razy
- S7301222.JPG (99.44 KiB) Przejrzano 12420 razy
- S7301235.JPG (71.84 KiB) Przejrzano 12420 razy
- S7301318.JPG (77.15 KiB) Przejrzano 12420 razy
- S7301319.JPG (61.27 KiB) Przejrzano 12420 razy
- S7301326.JPG (50.72 KiB) Przejrzano 12420 razy
- S7301327.JPG (74.99 KiB) Przejrzano 12420 razy
- Łukasz Buglowski
- Posty: 1201
- Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
- UTM: CA49
- Poprzedni(e) login(y): luczek95
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Kontakt:
Re: Nasze hodowle (szafa)
No to ja się muszę pochwalić moimi nowymi motylami
antheraea pernyi- dar od Zaan
antheraea pernyi- dar od Zaan
- Załączniki
- bez tytułu.JPG (30.08 KiB) Przejrzano 12365 razy
- SL386074.JPG (81.48 KiB) Przejrzano 12365 razy
Re: Nasze hodowle (szafa)
saturiidae...............................
- Załączniki
- S7301373.JPG (70.06 KiB) Przejrzano 12260 razy
- S7301370.JPG (75.2 KiB) Przejrzano 12260 razy
- S7301374.JPG (51.12 KiB) Przejrzano 12260 razy
- S7300573.JPG (79.83 KiB) Przejrzano 12260 razy
- S7301376.JPG (70.39 KiB) Przejrzano 12260 razy
Re: Nasze hodowle (szafa)
fresh................
- Załączniki
- S7301380.JPG (121.37 KiB) Przejrzano 12233 razy
- S7301381.JPG (107.5 KiB) Przejrzano 12233 razy
Re: Nasze hodowle (szafa)
Saturniidae
- Załączniki
- Actias ningpoana .JPG (82.24 KiB) Przejrzano 12168 razy
- Antheraea polyphemus.jpg (67.42 KiB) Przejrzano 12168 razy
- Citheronia regalis .jpg (62.8 KiB) Przejrzano 12168 razy
- S7301408.JPG (72.4 KiB) Przejrzano 12168 razy
- S7301409.JPG (66.72 KiB) Przejrzano 12168 razy
- S7301411.JPG (82.98 KiB) Przejrzano 12168 razy
- Łukasz Buglowski
- Posty: 1201
- Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
- UTM: CA49
- Poprzedni(e) login(y): luczek95
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Kontakt:
Re: Nasze hodowle (szafa)
Moje gąsienice jedwabnika mają takie dziwne plamy... Już jakieś 2 mi padły..
- Łukasz Buglowski
- Posty: 1201
- Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
- UTM: CA49
- Poprzedni(e) login(y): luczek95
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Kontakt:
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
- Łukasz Buglowski
- Posty: 1201
- Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
- UTM: CA49
- Poprzedni(e) login(y): luczek95
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Kontakt:
Re: Nasze hodowle (szafa)
Muszę przyznać że te wasze hodowle są powalające Zwłaszcza te które prowadzi Twix123.
Sam mam zamiar zacząć jakąś hodowlę Saturniidae w przyszłym sezonie bo teraz to chyba już za późno. Chyba że jest jakiś gatunek który jeszcze w tym sezonie można by zacząć hodować?
Sam mam zamiar zacząć jakąś hodowlę Saturniidae w przyszłym sezonie bo teraz to chyba już za późno. Chyba że jest jakiś gatunek który jeszcze w tym sezonie można by zacząć hodować?
- Łukasz Buglowski
- Posty: 1201
- Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
- UTM: CA49
- Poprzedni(e) login(y): luczek95
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Kontakt:
Re: Nasze hodowle (szafa)
Można kupić jeszcze 2 pokolenie Jedwabnika dębowego. Lecz imago dopiero na drugi rok. (zimowanie)
Cóż apropo moich nie wiem co z nimi dalej będzie...
Cóż apropo moich nie wiem co z nimi dalej będzie...
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Znane mi choroby grzybicze gąsienic powodują pojawianie się na oskórku raczej białych, a nie czarnych plam. Takie czarne plamy może natomiast powodować pewien pierwotniak, wywołujący u gąsienic tzw. pebrynę. Bez względu jednak, jaka jest przyczyna tych plam, będzie to zaraźliwe (pomijam uszkodzenia mechaniczne, spowodowane nadmiernym przegęszczeniem w hodowli). Sugeruję odizolować od siebie każdą gąsienicę i hodować je oddzielnie. Zarażone gąsienice zapewne padną, ale jeśli któraś jeszcze jest zdrowa, to przeżyje. Nie znam warunków w Twojej hodowli, ale wiele gatunków pawic nie toleruje nadmiernej wilgotności (zamknięte szczelnie hodowlarki), to sprzyja rozwojowi różnych pleśni i pierwotniaków.nie wiem co z nimi dalej będzie...
Re: Nasze hodowle (szafa)
Nie mam aż tak dobrego doświaczenia, ale się staram.....
Też miałem A.pernyi i też miałem taki sam przypadek co ty, i też je rozdzielałem, ale to nie pomogło, to myślę że to może być wina liści, ale to nie jest pewne, bo do końca sam nie wiem. Tak jak wspomniał Antek K, mówi o klimacie hodowli, ma racje, niektóre gąsienice z rodziny Saturniidae nie potrzebują tyle wilgoci czy temperatury. A pernyi bez problemu się hoduje w łatwych warunkach... Ale jeżeli trzymasz w akwarium, w którym były kiedyś rybki to też może być przyczyna ........Zawsze jakieś bakterie mogą pozostać.....Teori jest wiele, ale z czasem nabieramy doświadczenia, i już nie mamy problemów z hodowlą. My Polacy się napalamy na ładne okazy, kupujemy z myślą, że je wyhodujemy, a się okazuje inaczej, że nam zdychają ............
życzę udanej hodowli..............
Też miałem A.pernyi i też miałem taki sam przypadek co ty, i też je rozdzielałem, ale to nie pomogło, to myślę że to może być wina liści, ale to nie jest pewne, bo do końca sam nie wiem. Tak jak wspomniał Antek K, mówi o klimacie hodowli, ma racje, niektóre gąsienice z rodziny Saturniidae nie potrzebują tyle wilgoci czy temperatury. A pernyi bez problemu się hoduje w łatwych warunkach... Ale jeżeli trzymasz w akwarium, w którym były kiedyś rybki to też może być przyczyna ........Zawsze jakieś bakterie mogą pozostać.....Teori jest wiele, ale z czasem nabieramy doświadczenia, i już nie mamy problemów z hodowlą. My Polacy się napalamy na ładne okazy, kupujemy z myślą, że je wyhodujemy, a się okazuje inaczej, że nam zdychają ............
życzę udanej hodowli..............
- Łukasz Buglowski
- Posty: 1201
- Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
- UTM: CA49
- Poprzedni(e) login(y): luczek95
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Kontakt:
Re: Nasze hodowle (szafa)
Gąsienice dostałem... Cóż zrobię co w mojej mocy. Możliwe że za duża wilgotność albo w pojemniku były już jakieś bakterie. Cóż to moje początki w takiej hodowli. Mam nadzieję że przy tym przypadku czegoś się nauczę i nie popełnię już jakiegoś błędu.
- Paweł Bojar
- Posty: 106
- Rejestracja: środa, 14 kwietnia 2004, 19:49
- Lokalizacja: Lublin
Re: Nasze hodowle (szafa)
To może i ja rzucę parę fotek z mojego przedszkola.
- Załączniki
- 1.JPG (144.79 KiB) Przejrzano 11902 razy
- 2.JPG (96.12 KiB) Przejrzano 11902 razy
- 3.JPG (126.72 KiB) Przejrzano 11902 razy
- 4.JPG (137.57 KiB) Przejrzano 11902 razy
- 5.JPG (106.39 KiB) Przejrzano 11902 razy
- 7.JPG (109.18 KiB) Przejrzano 11902 razy
- 8.JPG (110.74 KiB) Przejrzano 11902 razy
- 9.JPG (139.98 KiB) Przejrzano 11902 razy
- 11.JPG (142.86 KiB) Przejrzano 11902 razy
- Paweł Bojar
- Posty: 106
- Rejestracja: środa, 14 kwietnia 2004, 19:49
- Lokalizacja: Lublin
Re: Nasze hodowle (szafa)
CD.
- Załączniki
- 14.JPG (137.72 KiB) Przejrzano 11898 razy
- 13.JPG (135.22 KiB) Przejrzano 11898 razy
- 12.JPG (101.19 KiB) Przejrzano 11898 razy
- 15.JPG (119.21 KiB) Przejrzano 11898 razy
- 16.JPG (115.9 KiB) Przejrzano 11898 razy
- 17.JPG (135.11 KiB) Przejrzano 11898 razy
- 18.JPG (110 KiB) Przejrzano 11898 razy
- 19.JPG (121.56 KiB) Przejrzano 11898 razy
- 20.JPG (92.58 KiB) Przejrzano 11898 razy
- 21.JPG (146.28 KiB) Przejrzano 11898 razy
- Paweł Bojar
- Posty: 106
- Rejestracja: środa, 14 kwietnia 2004, 19:49
- Lokalizacja: Lublin
-
- Posty: 79
- Rejestracja: niedziela, 19 października 2008, 22:19
- Lokalizacja: Ostrów
Re: Nasze hodowle (szafa)
Widzę specjalizacje w zawisakach,mi w tym roku nie wyszło z A.atropos ale może spróbuje jeszcze raz, a hodowla piękna, wszystkie gatunki z tego roku??
- Łukasz Buglowski
- Posty: 1201
- Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
- UTM: CA49
- Poprzedni(e) login(y): luczek95
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Kontakt:
Re: Nasze hodowle (szafa)
Bez uroku. Na następny rok może mi się coś uda.... Bo w tym no widać..
Z resztą szukałem gąsienic zawisaków i nie znalazłem...
Ty kupiłeś je?
Z resztą szukałem gąsienic zawisaków i nie znalazłem...
Ty kupiłeś je?
- Paweł Bojar
- Posty: 106
- Rejestracja: środa, 14 kwietnia 2004, 19:49
- Lokalizacja: Lublin
Re: Nasze hodowle (szafa)
Czasami kupuję jajka na "Actiasie" ,to jedyna możliwość by zdobyć nasze gatunki "hipotetyczne" np.Hippoton celerio,Marumba quercus,Hyles livornica etc.
- Załączniki
- 22.JPG (143.09 KiB) Przejrzano 11865 razy
- 23.JPG (110.1 KiB) Przejrzano 11865 razy
- 24.JPG (95.37 KiB) Przejrzano 11865 razy
Re: Nasze hodowle (szafa)
Paweł,czym karmisz a.atropos?
Pytam,bo te objedzone gałązki nie wyglądają mi na żadne solanaceae.
Pytam,bo te objedzone gałązki nie wyglądają mi na żadne solanaceae.
- Paweł Bojar
- Posty: 106
- Rejestracja: środa, 14 kwietnia 2004, 19:49
- Lokalizacja: Lublin
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
- Szymon Omieciński
- Posty: 56
- Rejestracja: poniedziałek, 17 sierpnia 2009, 11:37
- UTM: CC71
- Lokalizacja: Rokitnica
Re: Nasze hodowle (szafa)
U mnie zaczynają kluć się atlasy . Wykluły się już trzy, wszystkie samce. 1 wykluł się w pudełku więc nie napompował prawidłowo skrzydeł. Ostatnim dwóm się udało. Czekam na wyklucie kolejnych. Oprócz atlasów mam 4 poczwarki grabówek i kilka gąsienic s. ligustri.
- Załączniki
- at (22).JPG (100.76 KiB) Przejrzano 11761 razy
- at (6).JPG (116.57 KiB) Przejrzano 11761 razy
- PICT0052.JPG (83.13 KiB) Przejrzano 11761 razy
- PICT0050.JPG (115.27 KiB) Przejrzano 11761 razy
- PICT0012.JPG (85.76 KiB) Przejrzano 11761 razy
- PICT0016.JPG (73.25 KiB) Przejrzano 11761 razy
- atlasy.jpg (114.05 KiB) Przejrzano 11761 razy
Re: Nasze hodowle (szafa)
Saturniidae.........
- Załączniki
- S7301511.JPG (82.02 KiB) Przejrzano 11722 razy
- S7301522.JPG (53.17 KiB) Przejrzano 11722 razy
- S7301523.JPG (98.01 KiB) Przejrzano 11722 razy
- S7301520.JPG (69.95 KiB) Przejrzano 11722 razy
- S7301514.JPG (67.94 KiB) Przejrzano 11722 razy
- S7301528.JPG (83.77 KiB) Przejrzano 11722 razy
- S7301536.JPG (63.26 KiB) Przejrzano 11722 razy
- S7301524.JPG (59.19 KiB) Przejrzano 11722 razy
- S7301526.JPG (81.67 KiB) Przejrzano 11722 razy
- S7301537.JPG (132.13 KiB) Przejrzano 11722 razy
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Nasze hodowle (szafa)
najlepszy jest picassa chyba, jeśli mogę coś polecić
wszystkie fotki z kompa są uporządkowane, i ma wszystkie podstawowe narzędzia do korekty globalnej
i jak się zapisuje zmiany, to nie traci się oryginałów
można też tworzyć albumy, które nie burzą poprzedniego ustawienia zdjęć na komputerze (albumy istnieją tylko w programie)
wszystkie fotki z kompa są uporządkowane, i ma wszystkie podstawowe narzędzia do korekty globalnej
i jak się zapisuje zmiany, to nie traci się oryginałów
można też tworzyć albumy, które nie burzą poprzedniego ustawienia zdjęć na komputerze (albumy istnieją tylko w programie)
Re: Nasze hodowle (szafa)
Witam wszystkich serdecznie
czy jest jakaś szansa żeby w tym roku wyhodować coś okazałego ? jakie są koszty jajek powiedzmy takiego A.Atlas ? Może ktoś z hodowców mógłby mi doradzić i odsprzedać trochę materiału ?
pozdrawiam
czy jest jakaś szansa żeby w tym roku wyhodować coś okazałego ? jakie są koszty jajek powiedzmy takiego A.Atlas ? Może ktoś z hodowców mógłby mi doradzić i odsprzedać trochę materiału ?
pozdrawiam
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Nasze hodowle (szafa)
Niezupełnie ! Hodowla wsobna jest w większości przypadków skazana na zagładę. Jeśli Twoje gąsienice pochodziły w hodowli wsobnej, Łukasz ma niewielkie szanse na nowe pokolenie albo wylęgną się skarlałe okazy niezdolne do rozmnażania.Zaan pisze:Luczek, to trochę jakby sugeruje, że wysłałem Ci gąsienice, bo wiedziałem, że są chore...luczek95 pisze:Gąsienice dostałem...
Nic bardziej mylnego. Nie byłem w stanie nijak przewidzieć, co je wnet spotka. Tym bardziej, że mam ich u siebie nadal jakąś setkę i nie zaobserwowałem symptomów chorobowych występujących w Twojej hodowli. Wsnioskuję na tej podstawie, że patogen został przyniesiony wraz z rośliną pokarmową. Na przyszłość wybieraj tylko czyste, zdrowo wyglądające liście. Bez przebarwień, nalotu. Jeśli to faktycznie pierwotniak- cóż, separacja gąsienic to jedyna możliwość ocalenia hodowli. Na pocieszenie powiem, że wystarczy doczekać się kilku kokonów, by swoje błędy naprawić, hodując kolejne pokolenie Powodzenia.
Jedno czy dwa pokolenia się czasem udają, ale każde następne to źródło wynaturzeń i chorób.
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Pewność, które pokolenie wsobnie hodujemy, mamy tylko wtedy, gdy sami złapiemy samiczkę. W przypadku egzotycznych pawic, gdy materiał nabywamy z zagranicy, praktycznie nic nie wiadomo. Czasem oferujący jaja zapewnia, że pochodzą od samicy złapanej w naturze, ale pewności nigdy nie ma. W przypadku pospolitych gatunków można samemu pokusić się o sprowadzenie materiału do hodowli z kilku różnych źródeł i próbować je krzyżować - ale trzeba mieć pewność, że te "różne" źródła faktycznie takie są. Sygnałem ostrzegawczym jest fakt, gdy z jajek lęgnie się niewielki procent gąsienic - wtedy dalsza hodowla nie ma sensu. Ale zdarzyło mi się już (przy hodowli S.cynthia ricini), że wylęgały się prawie wszystkie gąsienice, a procent zdeformowanych poczwarek przekraczał 80%. Hodowla wsobna w dalszych pokoleniach faktycznie powoduje większą śmiertelność gąsienic, ale w przypadku Łukasza przyczyną był pokarm.
Napisz Łukaszu jaki procent gąsienic Ci przeżyje.
Napisz Łukaszu jaki procent gąsienic Ci przeżyje.
- Voltrax
- Posty: 433
- Rejestracja: niedziela, 4 października 2009, 15:17
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Nasze hodowle (szafa)
Że się tak wtrącę: Interesowała by mnie hodowla jakichś motyli egzotycznych. Proszę o propozycję motyli łatwych w hodowli(to byłby pierwszy raz) i równie pięknych co A. atlas. Jakby ktoś miał nadwyżki jajeczek/gąsienic to też chętnie przyjmę.
-
- Posty: 160
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2010, 18:31
- Gender: women
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re:
coś cytowałam, ale chyba weszło coś złego. Miałam na myśli tego żółciutkiego motyla którego nazwy nawet wymówić nie potrafię, ale zaraz odnajdę i wkleję tutaj
Chodziło mi o tego " Antheraea mylitta" ale już nie tylko. wszystkie te motyle się zarabiste. Przepiękne po prostu. Chciałabym kiedyś móc takie sfotografować
o rany, ale piękny motyl
a co potem robisz z tymi motylami jak już wyhodujesz??
Chodziło mi o tego " Antheraea mylitta" ale już nie tylko. wszystkie te motyle się zarabiste. Przepiękne po prostu. Chciałabym kiedyś móc takie sfotografować
o rany, ale piękny motyl
a co potem robisz z tymi motylami jak już wyhodujesz??
-
- Posty: 160
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2010, 18:31
- Gender: women
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Nasze hodowle (szafa)
O RANY, ALE DOBRZE ŻE TU TRAFIŁAM. taką WŁAŚNIE GĄSIENICĘ "16.JPG [ 115.9 KiB | Przeglądane 387 razy ] " SFOTOGRAFOWAŁAM KIEDYŚ NA OGRODZIE U WUJA I NIKT MI NIE BYŁ W STANIE ODPOWIEDZIEĆ CO Z NIEJ BĘDZIE. MOŻE TUTAJ UZYSKAM ODPOWIEDŹ? BARDZO PROSZĘ O INFO JAKI MOTYLEK Z TAKIEGO ROBALA WYROŚNIE?Paweł Bojar pisze:CD.
- Aneta
- Posty: 16325
- Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
- UTM: CC88
- Lokalizacja: Kutno
- Podziękowano: 4 times
Re: Nasze hodowle (szafa)
Wyłącz Capsa. A takiej samej gąsienicy nie mogłas widzieć, bo na zdjęciu jest Marumba quercus, gatunek nie występujący w Polsce, odnotowany tylko kiedyś jako zalatujący z południa. Gąsienica, którą obserwowałaś, musiała należeć do innego nastrosza - możesz je obejrzeć tu (patrz w Smerinthinae):FoFa pisze:O RANY, ALE DOBRZE ŻE TU TRAFIŁAM. taką WŁAŚNIE GĄSIENICĘ "16.JPG [ 115.9 KiB | Przeglądane 387 razy ] " SFOTOGRAFOWAŁAM KIEDYŚ NA OGRODZIE U WUJA I NIKT MI NIE BYŁ W STANIE ODPOWIEDZIEĆ CO Z NIEJ BĘDZIE. MOŻE TUTAJ UZYSKAM ODPOWIEDŹ? BARDZO PROSZĘ O INFO JAKI MOTYLEK Z TAKIEGO ROBALA WYROŚNIE?Paweł Bojar pisze:CD.
http://www.lepidoptera.eu/ListFamily.ph ... country=PL
-
- Posty: 160
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2010, 18:31
- Gender: women
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Nasze hodowle (szafa)
Ok. capsa już wyłączyłam jak tylko zauważyłam. Być może faktycznie sfotografowałam podobną. Jak znajdę zdjęcie to wstawię dla porównania. Nie jestem znawcą, nie potrafie jeszcze zwracać uwagi na szczegóły dlatego pomyłka jest jak najbardziej możliwa. Pięknie dziękuję za wszelkie informacje i pozdrawiam a teraz lecę zajrzeć pod podany link.Aneta pisze:Wyłącz Capsa. A takiej samej gąsienicy nie mogłas widzieć, bo na zdjęciu jest Marumba quercus, gatunek nie występujący w Polsce, odnotowany tylko kiedyś jako zalatujący z południa. Gąsienica, którą obserwowałaś, musiała należeć do innego nastrosza - możesz je obejrzeć tu (patrz w Smerinthinae):FoFa pisze:O RANY, ALE DOBRZE ŻE TU TRAFIŁAM. taką WŁAŚNIE GĄSIENICĘ "16.JPG [ 115.9 KiB | Przeglądane 387 razy ] " SFOTOGRAFOWAŁAM KIEDYŚ NA OGRODZIE U WUJA I NIKT MI NIE BYŁ W STANIE ODPOWIEDZIEĆ CO Z NIEJ BĘDZIE. MOŻE TUTAJ UZYSKAM ODPOWIEDŹ? BARDZO PROSZĘ O INFO JAKI MOTYLEK Z TAKIEGO ROBALA WYROŚNIE?Paweł Bojar pisze:CD.
http://www.lepidoptera.eu/ListFamily.ph ... country=PL
Dzięki
-
- Posty: 160
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2010, 18:31
- Gender: women
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Nasze hodowle (szafa)
właśnie znalazłam zdjęcia tej zielonej gąsienicy o której pisałam i jak zmniejszę to zaraz wstawię dla porównania. Wydaje mi się być bardzo podobna do tej którą zamieścił kolega a ja o niej pisałam, ale nie jestem znawcą wiec będę prosić o porównanie.
- Paweł Bachanek
- Posty: 81
- Rejestracja: czwartek, 19 sierpnia 2010, 13:18
- UTM: EB-29
- Lokalizacja: Radom
Re: Nasze hodowle (szafa) - cz.I
Hodowla niestety szła opornie , z 8 szt które do mnie dotarły przeżyło tylko trzy , wyglądają teraz tak :
Znalazłem sporo wiadomości o hodowli A .Atlas ale o moich podopiecznych niestety nie wiele , proszę o kilka rad jak przygotować się do przepoczwarzenia a potem do wylęgu , z góry dziękuje .
- Kamil Mazur
- Posty: 1922
- Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
- Specjalność: Psychidae
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Nasze hodowle (szafa) - cz.I
Ja mam 20 sztuk na tym samym etapie a więc dorosłych. Codziennie pożerają mnóstwo ligustru. Od kilku dni śledzę czy aby nie przędą kokonów ale jeszcze nie tylko chrupią liście.
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Nasze hodowle (szafa) - cz.I
Z mojej praktyki (w zakupie materiału do hodowli) wynika, że w początkowych hodowlach wsobnych hodowcy sprzedają zapłodnione jaja, gdyż mają pewność, że gąsieniczki się wylęgną (warunek zapłaty za jaja). Czym więcej pokoleń wsobnej hodowli, tym gorzej, więc hodowca czeka na wylęg gąsienic i sprzedaje gąsieniczki L1. Problem w tym, że takie gąsieniczki są słabe i dużo ich pada podczas hodowli (zaburzenia genetyczne), nawet gdy zapewnimy im bardzo dobre warunki. Hodowałem kiedyś R. lebeau, i nie miałem żadnych problemów (gatunek jest prosty w hodowli). Gąsienice są duże, a więc sporo zjedzą, i korzystniej dawać im rośliny o dużych listkach, np. bez lilak. W załączniku gąsienica z mojej hodowli. Po przepoczwarczeniu trzeba oprzędy trzymać w ciepłym pokoju - wyląg motyli następuje po 6-7 tygodniach.Hodowla niestety szła opornie
- Paweł Bachanek
- Posty: 81
- Rejestracja: czwartek, 19 sierpnia 2010, 13:18
- UTM: EB-29
- Lokalizacja: Radom
Re: Nasze hodowle (szafa) - cz.I
Dzięki Antku , a jeśli chodzi o kokony to mogą leżeć czy raczej je podwiesić?
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Nasze hodowle (szafa) - cz.I
Nigdy nie oddzielam kokonów od gałązek, na których utworzyły je gąsienice - u mnie więc zawsze wiszą na gałązkach.