Nasz forumowicz w "Trójce"
- PawełB
- Posty: 1613
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
Nasz forumowicz w "Trójce"
sennie snując się w niedzielny poranek niespodziewanie usłyszałem Darka opowiadającego o owadach i pająkach w "trójce" w zagadkowej niedzieli
https://www.polskieradio.pl/9/315/Artykul/2275275
chwała ci za szerzenie wiedzy entomologicznej wśród młodych pokoleń. A nuż ktoś załapie bakcyla...................
https://www.polskieradio.pl/9/315/Artykul/2275275
chwała ci za szerzenie wiedzy entomologicznej wśród młodych pokoleń. A nuż ktoś załapie bakcyla...................
- PawełB
- Posty: 1613
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nasz forumowicz w "Trójce"
he he, dzisiaj rano prof. Marek Kozłowski też w Trójce opowiadał o owadach, biedronkach, modliszkach, oczach złożonych itp., z okazji jakiegoś filmu animowanego o owadach dla dzieci. to chyba jakaś nowa produkcja, nie załapałem jaki to tytuł, ale musi być to:
https://www.filmweb.pl/film/Robaczki+z+ ... 018-820776
https://www.filmweb.pl/film/Robaczki+z+ ... 018-820776
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9515
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: Nasz forumowicz w "Trójce"
To Minuscule . https://www.youtube.com/user/MinusculePawełB pisze:to chyba jakaś nowa produkcja, nie załapałem jaki to tytuł
Jest to seria filmów produkcji francuskiej o owadach, połączenie animacji z filmem. Pierwsze odcinki pojawiły się już w 2012, od kilku lat oglądam je często wieczorami. Oglądałem je jeszcze długo przed tym, jak zacząłem pracę nad filmem "Zadziwiający Świat Chrząszczy". Polecam wszystkie filmiki o Minuscule. Dzisiaj właśnie idziemy do kina całą Rodzinką, obejrzeć jak "swój" film. Tym razem pełnometrażowy i w kinie.
https://en.wikipedia.org/wiki/Minuscule_(TV_series)
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Nasz forumowicz w "Trójce"
PawełB pisze:sennie snując się w niedzielny poranek niespodziewanie usłyszałem Darka opowiadającego o owadach i pająkach w "trójce" w zagadkowej niedzieli
https://www.polskieradio.pl/9/315/Artykul/2275275
chwała ci za szerzenie wiedzy entomologicznej wśród młodych pokoleń. A nuż ktoś załapie bakcyla...................
To już taka moja "Donkiszoteria" W sumie, w ciągu tych kilku ładnych lat mam już kilkanaście podobnych audycji za sobą, prowadzę też różne warsztaty dla dzieciaków, na których staram się pokazać im (a zwłaszcza ich rodzicom) piękno i niezwykłe zdolności bezkręgowców. Czasami to orka na ugorze, ale czasem trafia do mnie wiadomość zwrotna, że ktoś np. wybrał biologię jako kierunek studiów lub startował w olimpiadzie biologicznej (mam nadzieję, że później nie będzie mnie przeklinał, patrząc na swój pasek z wypłatą ).
- PawełB
- Posty: 1613
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nasz forumowicz w "Trójce"
Donkiszoteria godna pochwały
Ja to przerabiałem ze swoimi dziećmi + "towarzyszącą bandą" dzieci znajomych i sąsiadów, gdy łaziliśmy po łąkach i czapkowaliśmy trawy i pokrzywy, oglądaliśmy owadzie bogactwo, łapaliśmy żaby....Miałem tez kiedyś parę spotkań w przedszkolu czy podstawówce.....raz mi się nawet trafił "wypasiony naukowiec" z niezłą wiedza z książek i filmów
Dzieciaki są bardzo chłonne i ciekawskie, oczywiście to często słomiany zapał i zachwyt, trudniej o kontynuację...Moje dorosłe już prawie córy nie boją się "robactwa" i okazjonalnie nadal interesują jakimś ciekawostkami czy obserwacjami (starsza nawet hoduje aktualnie patyczaki) ale w sumie entomologia ich nie wciągnęła....Ale to może właśnie przeze mnie ??
Ja to przerabiałem ze swoimi dziećmi + "towarzyszącą bandą" dzieci znajomych i sąsiadów, gdy łaziliśmy po łąkach i czapkowaliśmy trawy i pokrzywy, oglądaliśmy owadzie bogactwo, łapaliśmy żaby....Miałem tez kiedyś parę spotkań w przedszkolu czy podstawówce.....raz mi się nawet trafił "wypasiony naukowiec" z niezłą wiedza z książek i filmów
Dzieciaki są bardzo chłonne i ciekawskie, oczywiście to często słomiany zapał i zachwyt, trudniej o kontynuację...Moje dorosłe już prawie córy nie boją się "robactwa" i okazjonalnie nadal interesują jakimś ciekawostkami czy obserwacjami (starsza nawet hoduje aktualnie patyczaki) ale w sumie entomologia ich nie wciągnęła....Ale to może właśnie przeze mnie ??
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Nasz forumowicz w "Trójce"
U mnie, na razie, jest całkiem dobrze. Młody jak zobaczy jakiegoś owada lub pajęczaka, zaraz chce łapać w ręce. Oczywiście, nie zawsze to dobry pomysł. Wprawia się też w wypatrywaniu okazów w terenie i już kilka fajnych znalezisk dzięki niemu miałem. Choć jak dorwał się do Latrodectus to już miałem lekkiego stracha
- Załączniki
- D7K_7383.jpg (385.86 KiB) Przejrzano 3254 razy
- D7K_6956.jpg (356.35 KiB) Przejrzano 3254 razy
- mwkozlowski
- Posty: 966
- Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21
Re: Nasz forumowicz w "Trójce"
Wiele wskazuje na to, że jest w naszym zestawie dziedzicznym gen "biofilii". Został on przejęty po naszych przodkach, których przeżywalność wzrastała wraz z głodem na informacje o ożywionym środowisku. Przenosicielami tej skłonności byli szamani i inne "wiedźmy" i "wiedżminy". Nie musiał być to gen powszechnie funkcjonujący, bo społeczność naszych przodków była zróżnicowana pod względem specjalizacji (rodzenie, myślistwo, zbieractwo, polityka, inżynieria, wojowanie). Większość otrzymywała progową, przyrodniczą wiedzę na zasadzie przekazu kulturowego od tych, u których gen ten nie był przygłuszony i od małego byli głodni informacji o detalach środowiska.
Obecnie, wg. moich szacunków, gen "biofilii" dominuje u 1-3% społeczeństwa. U mnie w rodzinie nie ma ani jednego "biofila" (w dół w górę drzewa rodowego), chociaż moje "zboczenie" w stronę zachwytu przyrodą było od powijaków życzliwie tolerowane.
Obecnie, wg. moich szacunków, gen "biofilii" dominuje u 1-3% społeczeństwa. U mnie w rodzinie nie ma ani jednego "biofila" (w dół w górę drzewa rodowego), chociaż moje "zboczenie" w stronę zachwytu przyrodą było od powijaków życzliwie tolerowane.