Problemy techniczne związane z makrofotografią

Makrofotografia, mikroskopy, optyka
Awatar użytkownika
pachu
Posty: 507
Rejestracja: czwartek, 16 lutego 2006, 15:37
Lokalizacja: Kraków

Problemy techniczne związane z makrofotografią

Post autor: pachu »

Witam
Jakie są najczęstsze problemy techniczne?
Prosiłbym o w miarę szczegółowe opisanie wymienionych problemów.
Bardzo dziękuje za pomoc
pozdrawiam
Awatar użytkownika
red45
Posty: 788
Rejestracja: wtorek, 14 sierpnia 2007, 10:49
UTM: CC83
profil zainteresowan: Fotografia przyrody astronomia samoloty
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: red45 »

Wiatr :-)
Brak światła.
Owady, które się ruszają.
Ludzie, którzy się gapią, dlaczego ten koleś leży na trawniku?

Jednak największym problemem, jest konieczność chodzenia do pracy. Makrofotografia wymaga cierpliwości - nieraz można godzinę albo więcej siedzieć w trawie i czekać na właściwy moment. Setki takich właściwych momentów przepadają przez siedzenie w pracy. Jak każdy wie, w dni robocze jest słonecznie, w dni wolne pada.
dora29
Posty: 49
Rejestracja: piątek, 30 października 2009, 07:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: dora29 »

red45 pisze:Ludzie, którzy się gapią, dlaczego ten koleś leży na trawniku?

Jednak największym problemem, jest konieczność chodzenia do pracy. Makrofotografia wymaga cierpliwości - nieraz można godzinę albo więcej siedzieć w trawie i czekać na właściwy moment. Setki takich właściwych momentów przepadają przez siedzenie w pracy. Jak każdy wie, w dni robocze jest słonecznie, w dni wolne pada.
A już myślałam, że tylko mnie to spotyka :) Siedzisz sobie cały tydzień w pracy, pogoda umiarkowana, planujesz plener, kadry i... i nadchodzi dzień wolny...otwierasz oczy leje :( Wczoraj miałam całe 1,5 godziny słońca :( Uwierz mi jeszcze gorzej bywa gdy na trawniku leży kobieta ;)

A co do problemów technicznych - ciężko sprecyzować co dla Ciebie będzie największym problemem. Dla mnie największym problemem przy fotografowaniu małych obiektów jest oczywiście światło, ważne jest dobre oświetlenie - gdy brak tego naturalnego w postaci wspomnianego słońca, można spróbować lampy błyskowej z dyfuzorem rozpraszającym światło. Jeżeli robisz zdjęcia w terenie drugim uciążliwym czynnikiem jest wiatr - czasami gdy pozwalają na to warunki dla osłony używam parasola (w jasnym kolorze by nie zabierał światła). Zakładając, że w makrofotografii interesują Cię owady, kolejny problem to ruchliwe obiekty ;) na to nie ma rady - jak wspomniał red45 godzinami siedzisz w trawie i czekasz na właściwy moment, oczywiście polecam ustawienie trybu seryjnego w aparacie. Moim problemem jest też miejsce pleneru, mieszkam w centrum miasta, zatem każda sesja wiąże się z wyjazdem za miasto. A tak poza tym makrofotografia to temat rzeka, jest tu dużo wątków na ten temat. Ciężko sprecyzować co Tobie będzie stwarzało największe problemy. Nie wiem jakim sprzętem dysponujesz. Dużym problemem jest uzyskanie zadowalającej nas skali odwzorowania i dobrej ostrości.
Awatar użytkownika
pachu
Posty: 507
Rejestracja: czwartek, 16 lutego 2006, 15:37
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pachu »

dora29 pisze:ciężko sprecyzować co dla Ciebie będzie największym problemem
nie chodzi o jeden konkretny problem lecz o ogólne problemy techniczne w makrofotografii.
To temat mojego referatu i chciałbym, żeby bardziej doświadczeni koledzy mi pomogli ;)
Awatar użytkownika
Jakub Liberski †
Posty: 294
Rejestracja: środa, 16 lutego 2005, 16:18
profil zainteresowan: Tylko fotografuje ale nie bardzo wiem co fotografuję
Lokalizacja: Śląsk, CA75

Post autor: Jakub Liberski † »

Głębia ostrości - a raczej jej brak :wink: Szczególnie dotkliwe w przypadku lustrzanek, które ze względu na fizyczną wielkość matrycy mają GO najmniejszą. Z małą GO powiązany jest oczywiście ruch obiektu - owad siedzący na źdźble trawy widoczny w wizjerze/wyświetlaczu cały czas "wyjeżdża" z zakresu ostrości. Wystarczy minimalny podmuch, a nawet czasem wręcz oddech, żeby owad wyszedł z zakresu ostrości.
dora29
Posty: 49
Rejestracja: piątek, 30 października 2009, 07:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: dora29 »

pachu pisze:To temat mojego referatu i chciałbym, żeby bardziej doświadczeni koledzy mi pomogli
Mogłeś to sprecyzować w temacie postu.
Awatar użytkownika
mwkozlowski
Posty: 966
Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21

Post autor: mwkozlowski »

nawiasem mówiąc okazuje się że kompakt (przynajmniej sony DSc-H50, ktory ma tę zaletę że jest mały) przy maksymalnych przesłonach (tu 8,0) i "biedronkowym" odwzorowaniu ma znacznie mniejszą, głębię ostrości niż może dać w podobnym odwzorowaniu lustrzanka. Czy macie takie same wrażenie?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 24 maja 2010, 14:28 przez mwkozlowski, łącznie zmieniany 1 raz.
Salticus
Posty: 246
Rejestracja: czwartek, 1 kwietnia 2010, 19:35
Specjalność: Orthoptera
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Post autor: Salticus »

To może wynikać z faktu, że niektóre kompakty nie mają prawdziwej, mechanicznej przysłony, ale ruchomy filtr szary, który zmniejsza jedynie ilość światła docierającego do matrycy, ale nie fizyczną wielkość otworu, która wpływa na głębię ostrości. Innymi słowy, takim aparatem fotografuje się zawsze przy maksymalnym otworze, nawet jeśli ustawi się przysłonę 8,0. Nie wiem jednak, czy to dotyczy wspomnianego Sony.
Awatar użytkownika
mwkozlowski
Posty: 966
Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21

Post autor: mwkozlowski »

tam można w przepaściach obiektywu zobaczyć zmniejszoną dziurkę , ale być może do pewnego momentu, bo nie widzę różnicy w głębi ostrości przy kilku górnych wartościach przesłony zadanej np. w trybie manual, co mnie trochę irytuje...ale pies ich drapał...konstruktorzy takich cudeniek zawsze chcą być mądrzejsi od użytkownika...
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 24 maja 2010, 14:30 przez mwkozlowski, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Techniki fotograficzne i mikroskopowe”