żubr ..
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
żubr ..
Widzieliście nową reklamą Żubra? Geotrupes dzielnie toczy kulkę ... Chyba mnie oczy nie zmyliły? Niby swojsko i to tylko reklama, ale...
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
- Witek Płachta
- Posty: 787
- Rejestracja: niedziela, 28 września 2008, 10:22
- Lokalizacja: Gmina Rokiciny DC12
- Witek Płachta
- Posty: 787
- Rejestracja: niedziela, 28 września 2008, 10:22
- Lokalizacja: Gmina Rokiciny DC12
Kontynuując temat żuków i alkoholu dosyć często znajduję w lesie opróżnione przez żuli butelki po "siarkofrutach" w których widać pełno tych chrząszczy. Za każdym razem zastanawiałem się nad powodem tej sytuacji aż wreszcie doszedłem do wniosku że jakbym całe życie grzebał w łajnie to też bym szukał i korzystał z każdej okazji by się napić
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
- Robert Zoralski
- Posty: 775
- Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 23:29
- Specjalność: Syrphidae
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:
heh, Jacku ja kiedyś widziałem nasze co kulki toczyły... też się zdziwiłem...
https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?t=6078
Pozdr.
Robert
https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?t=6078
Pozdr.
Robert
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
Przyznaję, że jestem całkowicie zaskoczony. Ale jedno pytanie. Co to jest, o co toczyła się walka i "toczenie".
Muszę poszperać, czy to było gdzieś opisywane. Nie trafiłem na ten wątek wcześniej.
I jeszcze jedno, czy było to toczenie, czy walka o pokarm (jakiś smakowitu kawałek grzyba np.) Oczywiście tak czy inaczej bardzo ciekawa obserwacja.
Muszę poszperać, czy to było gdzieś opisywane. Nie trafiłem na ten wątek wcześniej.
I jeszcze jedno, czy było to toczenie, czy walka o pokarm (jakiś smakowitu kawałek grzyba np.) Oczywiście tak czy inaczej bardzo ciekawa obserwacja.
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
- Robert Zoralski
- Posty: 775
- Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 23:29
- Specjalność: Syrphidae
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:
To były kulki z wilgotnego piasku. Obserwowałem to w Trójmiejskim PK. Są tam dosyć głębokie zacienione i wilgotne doliny i można spotkać takie miejsca na śródleśnych drogach gdzie po deszczach robią się spore kałuże, które potem powoli wysychają. Dookoła może być bardzo sucho już, a w takich naturalnych zagłębieniach utrzymuje się przez dłuży czas wilgotny piasek. W takich miejscach zlatuje się, a właściwie "zchodzi" sporo Anoplotrupesów, które jak raz wejdą na śródleśną drogę, to im chyba trudno potem z nich się ponownie do lasu wygramolić (drogi są sztuczne, tzn często wcinają poniżej poziomu lasu i mają skarpy po bokach) i tak sobie wędrują wzdłuż dróg. Te kulki, a właściwie to według mnie chyba wilgoć w nich zawarta mogły być dla nich atrakcyjne. Widać tam na jednym ze zdjęć muchę, która też przysiadła, więc coś w nich owady przyciągało. Tak czy inaczej zrobiły te kulki żuki i zwyczajnie je kulały przed sobą. Widziałem co najmniej 6-7 chrząszczy zachowujących się w ten sposób, a nawet je sobie zabierały, ponieważ chrząszczy było więcej niż kulek, to znaczy każdy chciał toczyć. Oglądałem to dobre pół godziny. Nigdy więcej takiego zachowania potem nie widziałem.
Pozdrawiam
Robert
Pozdrawiam
Robert
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
- mwkozlowski
- Posty: 966
- Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
Ale i cel "toczenia" był chyba całkowicie inny
Od przytrzymywania pokarmu, zagarniania go, walki o niego jest o wiele bliżej do pokazanego na zdjęciu zachowania Takie zachowanie jaku u Scarabaeus, Gymnopleurus, Sisyphus to jednak ewolucyjny krok dalej.
Nie zmienia to faktu, że obserwacja Roberta i Żubra są bardzo interesujące. Czy ktoś jeszcze ma podobne obserwacje?
Od przytrzymywania pokarmu, zagarniania go, walki o niego jest o wiele bliżej do pokazanego na zdjęciu zachowania Takie zachowanie jaku u Scarabaeus, Gymnopleurus, Sisyphus to jednak ewolucyjny krok dalej.
Nie zmienia to faktu, że obserwacja Roberta i Żubra są bardzo interesujące. Czy ktoś jeszcze ma podobne obserwacje?
- mwkozlowski
- Posty: 966
- Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Takie skomplikowane zachowania jakie prezentują Scarabaeus, Gymnopleurus, Sisyphus też musiały się kiedyś wykształcić, i kto wie czy nie takie właśnie były tego początki...
Ciekawe jak nasz poczciwy Geotrupes, lub jego potomek (lub potomkowie) będzie się zachowywać za, powiedźmy kilka milionów lat?
Po drugie nie przesądzał bym co było przyczyną toczenia w omawianym przypadku - może żuki "uznały", ze podłoże jest zbyt wilgotne i postanowiły przenieść materiał w inne miejsce, a najłatwiejszym i właściwie jedynym sposobem dla żuka jest jego "przetoczenie", a może zaistniał zupełnie inny powód
Ciekawe jak nasz poczciwy Geotrupes, lub jego potomek (lub potomkowie) będzie się zachowywać za, powiedźmy kilka milionów lat?
Po drugie nie przesądzał bym co było przyczyną toczenia w omawianym przypadku - może żuki "uznały", ze podłoże jest zbyt wilgotne i postanowiły przenieść materiał w inne miejsce, a najłatwiejszym i właściwie jedynym sposobem dla żuka jest jego "przetoczenie", a może zaistniał zupełnie inny powód
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
Toż i nie wyciągamy pochopnych wniosków
Geotrupidae przecież pobierają fragmenty masy pokarmowej i przemieszczają je do przygotowanych komór. Ale robią to raczej bezpośrednio pod znalezionym pokarmem. I to są jakieś utrwalone zachowania.
Z czym mamy do czynienia w przedstawionej obserwacji? Z jakimś para zachowaniem, przypadkiem, zbiegiem okoliczności? Czy toczenie tych kul piaskowych miało jakiś koniec(kul? były formowane, czy kule utworzyły się z trakcie przemieszczania porcji materiału?) ? Była to czynność prowadząca do jakiegoś celu? Wielu rzeczy nie wiemy.
Dla mnie zaskoczeniem było pokazanie Geotrupida toczącego kulkę nawozu, to że w innej pozycji jakoś nie było pierwszoplanową wątpliwością. Tymczasem kolega pokazał taką właśnie czynność u Anoplotrupesa, tyle, że z kulką piasku. Być może więc takie obserwacje były czynione częściej w przeszłości i moje zaskoczenie jest całkowicie nieuzasadnione?
Geotrupidae przecież pobierają fragmenty masy pokarmowej i przemieszczają je do przygotowanych komór. Ale robią to raczej bezpośrednio pod znalezionym pokarmem. I to są jakieś utrwalone zachowania.
Z czym mamy do czynienia w przedstawionej obserwacji? Z jakimś para zachowaniem, przypadkiem, zbiegiem okoliczności? Czy toczenie tych kul piaskowych miało jakiś koniec(kul? były formowane, czy kule utworzyły się z trakcie przemieszczania porcji materiału?) ? Była to czynność prowadząca do jakiegoś celu? Wielu rzeczy nie wiemy.
Dla mnie zaskoczeniem było pokazanie Geotrupida toczącego kulkę nawozu, to że w innej pozycji jakoś nie było pierwszoplanową wątpliwością. Tymczasem kolega pokazał taką właśnie czynność u Anoplotrupesa, tyle, że z kulką piasku. Być może więc takie obserwacje były czynione częściej w przeszłości i moje zaskoczenie jest całkowicie nieuzasadnione?
- Robert Zoralski
- Posty: 775
- Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 23:29
- Specjalność: Syrphidae
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:
Uważam podobnie jak Jacek, że jedna obserwacja, nawet kilku osobników podobnie zachowujących się jeszcze o niczym nie świadczy. Nawet nie wiemy przecież czy był to "czysty" wilgotny piasek, czy może zawierał tam coś więcej "apetycznego" dla tych chrząszczy. Nie zastanawiałem się wtedy nad tym.
I myślę, że nie dowiemy się, jeśli nie uzyskamy na ten temat jakiejś wzmianki z literatury, czyichś kolejnych obserwacji w terenie, czy chociażby obserwacji wykonanej w niewoli. Na zasadzie: jeśli jest to jest to jakieś pierwotne zachowanie zaszyte w genach to wystarczy tylko stworzyć odpowiednie warunki w akwarium i chrząszcze zaczną tak się zachowywać. Nie mogły się tego przecież nauczyć "przez obserwację". Mogło być to też zachowanie dosyć przypadkowe - grudki wilgotnego piasku lubią się sklejać. Tak czy inaczej ta zabawna sytuacja była dla mnie na tyle intrygująca, że zatrzymała mnie z rowerem na ścieżce i stałem tak wpatrzony z nosem przy ziemi przez dłuższy czas
Przejrzałem swoje archiwum. Załączam jeszcze kilka zdjęć. Trochę musiałem zepsuć ich jakość, żeby dały się dołączyć na forum.
Pozdrawiam
Robert[/center]
I myślę, że nie dowiemy się, jeśli nie uzyskamy na ten temat jakiejś wzmianki z literatury, czyichś kolejnych obserwacji w terenie, czy chociażby obserwacji wykonanej w niewoli. Na zasadzie: jeśli jest to jest to jakieś pierwotne zachowanie zaszyte w genach to wystarczy tylko stworzyć odpowiednie warunki w akwarium i chrząszcze zaczną tak się zachowywać. Nie mogły się tego przecież nauczyć "przez obserwację". Mogło być to też zachowanie dosyć przypadkowe - grudki wilgotnego piasku lubią się sklejać. Tak czy inaczej ta zabawna sytuacja była dla mnie na tyle intrygująca, że zatrzymała mnie z rowerem na ścieżce i stałem tak wpatrzony z nosem przy ziemi przez dłuższy czas
Przejrzałem swoje archiwum. Załączam jeszcze kilka zdjęć. Trochę musiałem zepsuć ich jakość, żeby dały się dołączyć na forum.
Pozdrawiam
Robert[/center]
- Załączniki
- DSC_0175_2.jpg (147.79 KiB) Przejrzano 4917 razy
- DSC_0173_2.jpg (142.08 KiB) Przejrzano 4915 razy
- DSC_0172_2.jpg (137.92 KiB) Przejrzano 4920 razy