Larwy Scydmaeninae występujących w Polsce są bardzo drobne, długość ich ciała nie przekracza 2 mm, a i ten rozmiar osiągają tylko nieliczne gatunki. Stąd nie jest łatwo złowić te maluchy, tym bardziej, że hodowla z imagines jest bardzo trudna ze względu na przywiązanie do specyficznych mikrohabitatów i konieczność dostarczania żywej zwierzyny odpowiednich rozmiarów. Pokazana niżej larwa rodzaju Stenichnus, ze względu na swoje rozmiary najprawdopodobniej należąca do gatunku S. godarti, została wysiana ze ściółki leśnej i złapana ręcznie, tzn. podczas żmudnego przeglądania przesiewki za pomocą wzroku i pęsety. Chociaż nazwa tej grupy wywodzi się od słowa oznaczającego mniej więcej tyle co "zły, gniewny, smutny" (ze względu na poprzeczną bruzdkę na głowie u niektórych gatunków, nadającą im właśnie tego rodzaju "wyraz twarzy"), to akurat ten maleńki, acz zaciekły i żarłoczny morderca roztoczy i skoczogonków wyraźnie się uśmiecha.

Larwy większości polskich gatunków Scydmaeninae pozostają nieznane, więc warto zwrócić na nie uwagę, jeśli akurat komuś coś zbliżonego kształtem wpadnie w oko.