Dasytidae (=Melyridae) Polski
Dasytidae (=Melyridae) Polski
Potrzebuję pomocy. Czy Ktoś dysponuje aktualną listą gatunków Melyridae polskiej fauny?
Mazep
Mazep
Ostatnio zmieniony piątek, 12 marca 2010, 15:21 przez brakkonta, łącznie zmieniany 2 razy.
To co w Polsce występuje należy do rodziny Dasytidae (Melyridae, to gatunki bardziej południowe). Z polski do tej pory wykazano:
Aplocnemus (Aplocnemus) impressus (Marsham, 1802)
Aplocnemus (Aplocnemus) nigricornis (Fabricius, 1792)
Aplocnemus (Aplocnemus) tarsalis (Sahlberg, 1822)
Aplocnemus (Aplocnemus) virens (Suffrian, 1843)
Danacea (Danacea) morosa Kiesenwetter, 1863
Danacea (Danacea) nigritarsis (Küster, 1850)
Danacea (Danacea) pallipes (Panzer, 1795)
Dasytes aeratus Stephens, 1829
Dasytes alpigradus Kiesenwetter, 1863
Dasytes caeruleus (De Geer, 1774)
Dasytes fusculus (Illiger, 1801)
Dasytes niger (Linnaeus, 1767)
Dasytes nigrocyaneus Mulsant & Rey, 1868
Dasytes obscurus Gyllenhal, 1813
Dasytes plumbeus (Müller, 1776)
Dasytes subaeneus Schönherr, 1817
Dasytes virens (Marsham, 1802)
Dolichosoma lineare (Rossi, 1792)
Enicopus pilosus (Scopoli, 1763)
Trichoceble floralis (Olivier, 1790)
Trichoceble memnonia (Kiesenwetter, 1861)
Aplocnemus (Aplocnemus) impressus (Marsham, 1802)
Aplocnemus (Aplocnemus) nigricornis (Fabricius, 1792)
Aplocnemus (Aplocnemus) tarsalis (Sahlberg, 1822)
Aplocnemus (Aplocnemus) virens (Suffrian, 1843)
Danacea (Danacea) morosa Kiesenwetter, 1863
Danacea (Danacea) nigritarsis (Küster, 1850)
Danacea (Danacea) pallipes (Panzer, 1795)
Dasytes aeratus Stephens, 1829
Dasytes alpigradus Kiesenwetter, 1863
Dasytes caeruleus (De Geer, 1774)
Dasytes fusculus (Illiger, 1801)
Dasytes niger (Linnaeus, 1767)
Dasytes nigrocyaneus Mulsant & Rey, 1868
Dasytes obscurus Gyllenhal, 1813
Dasytes plumbeus (Müller, 1776)
Dasytes subaeneus Schönherr, 1817
Dasytes virens (Marsham, 1802)
Dolichosoma lineare (Rossi, 1792)
Enicopus pilosus (Scopoli, 1763)
Trichoceble floralis (Olivier, 1790)
Trichoceble memnonia (Kiesenwetter, 1861)
dzięki za odzew i pomoc. Ale pewne niejasności jeszcze się jawią. Otóż tutaj http://www.colpolon.biol.uni.wroc.pl/melyridae.htm stoi kilka rodzajów, które to dawniej stojały jako np. Malachiidae (i takowymi stojają dalej np w Fauna Europaea). Bo to i właśnie stąd wyrosły moje wątpliwości. U Lecha Borowca nie ma jeszcze ujętych wszystkich gatunków, klucza polskiego nie ma i na KSIBie też pusto. No i co tu dalej począć?
Mazep
Mazep
Ostatnio zmieniony piątek, 12 marca 2010, 20:19 przez brakkonta, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
Z czym?J.M. pisze:No i co tu dalej począć?
Cały ten kompleks przechodził różne zawirowania i w obecnej chwili ustabilizował się na układzie trzech odrębnych rodzin: Melyridae, Dasytidae i Malachiidae. Taki system utrzymany został w CPC i w dużej mierze wynika z licznych prac przedwcześnie zmarłego Majera. Melyridae w Polsce nie występują; jedyny rodzaj z tej rodziny zaglądający do Europy Środkowej to Cerallus, którego dwa gatunki znane są z pojedynczych (i raczej dość dawnych) znalezisk na Słowacji. Spośród Dasytidae wykazanych z terytorium Polski, wiele rekordów sprzed epoki FHL to fantazje i urojenia, bo wtedy nie za bardzo było z czego je oznaczać. Część gatunków (np. Enicopus pilosus czy Aplocnemus virens) wymaga potwierdzenia (Polski nie ma przy nich w CPC), a współcześnie u nas mało kto oznacza tą grupę (szczególnie rodzaj Dasytes, który łatwy nie jest), więc i nie za bardzo jest komu zweryfikować starsze dane. Poza tym status taksonomiczny niektórych gatunków (choćby właśnie w rodzaju Enicopus) budzi wątpliwości i nie do końca tam wiadomo, co jest czym. Obecne Malachiidae to jeden wielki burdel. Fauna Europaea nie jest wiarygodnym źródłem.
Paweł
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
Było o tym wielokrotnie.
Po pierwsze trzeba zrozumieć, że każda systematyka to czyjaś wersja rzeczywistości. Ci, którzy trochę grzebią w danej grupie mogą mieć rozterki, reszta kolekcjonerów niech sobie przyjmie dowolny układ. Bo jedynym bólem pozostanie, czy mają 100 rodzin, czy 101 w kolekcji.
Po drugie, jeżeli chodzi o faunistykę to jedynym problemem jest oznaczanie do gatunku, bądź inaczej umiejętność rozróżniania gatunków. Ale to jest ważne, jeżeli ktoś oznacza dana grupę, a jak oznacza to trochę powinien w niej siedzieć i koło się zamyka.
Po trzecie jest CPC, a odwoływanie się do FE, która od lat jest nieruszana to "fo pa"
Po pierwsze trzeba zrozumieć, że każda systematyka to czyjaś wersja rzeczywistości. Ci, którzy trochę grzebią w danej grupie mogą mieć rozterki, reszta kolekcjonerów niech sobie przyjmie dowolny układ. Bo jedynym bólem pozostanie, czy mają 100 rodzin, czy 101 w kolekcji.
Po drugie, jeżeli chodzi o faunistykę to jedynym problemem jest oznaczanie do gatunku, bądź inaczej umiejętność rozróżniania gatunków. Ale to jest ważne, jeżeli ktoś oznacza dana grupę, a jak oznacza to trochę powinien w niej siedzieć i koło się zamyka.
Po trzecie jest CPC, a odwoływanie się do FE, która od lat jest nieruszana to "fo pa"
-
- Posty: 250
- Rejestracja: poniedziałek, 12 kwietnia 2004, 11:26
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Z kolei w 2 tomie Handbook of Zoology, Coleoptera, który ukazał się parę tygodni temu, Lawrence i Leschen przyjmują taki kształt rodziny, jaki jest w ikonografii, czyli Melyridae z trzema podrodzinami Melyrinae, Dasytinae i Malachiinae. Tym samym trudno mówić o stabilizacji, jest tak jak pisze Jacek - podział na rodziny to w dużej mierze kwestia umowna.
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
Tam jeszcze będą zmiany, jak ktoś się w końcu poważnie weźmie za całe Cleroidea. Wolałbym jednak dobrą pracę filogenetyczną jako odnośnik do dyskutowania o tych grupach niż katalog i mniej lub bardziej przeglądowy podręcznik...Rafał Ruta pisze:Tym samym trudno mówić o stabilizacji, jest tak jak pisze Jacek - podział na rodziny to w dużej mierze kwestia umowna.
Paweł