rekawiczki, maski, malunki

Ważki
Awatar użytkownika
eutanatos
Posty: 442
Rejestracja: sobota, 4 lipca 2009, 17:09
Lokalizacja: Częstochowa

rekawiczki, maski, malunki

Post autor: eutanatos »

witam!
znalazłem w internecie informacje, że aby zwiększyć szanse na zbliżenie się do ważki należy nosić ciemne rękawiczki. Podobno odstraszają je jasne plamy naszych dłoni. Słyszeliści o tej taktyce "polowania" z aparatem?
Troche obciach łazić w terenie w rękawiczkach i w kominiarce :grin: .
Albo wymalowanym jak wojak z filmu o wojnie w Wietnamie...
Jednak jeżei można się w ten sposób zbliżyć do co bardziej płochliwych gatunków hmmm, przecież nie kazdy może sobie pozwolić na robienie zdjęć ważkom z odległości 20 metrów.
Niestety na eksperymenty musze poczekać ze 4 miesiące :sad:
Awatar użytkownika
Ewa Miłaczewska
Posty: 1281
Rejestracja: poniedziałek, 19 października 2009, 15:25
Gender: women
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: rekawiczki, maski, malunki

Post autor: Ewa Miłaczewska »

eutanatos pisze:witam!
znalazłem w internecie informacje, że aby zwiększyć szanse na zbliżenie się do ważki należy nosić ciemne rękawiczki. Podobno odstraszają je jasne plamy naszych dłoni. Słyszeliści o tej taktyce "polowania" z aparatem?
Troche obciach łazić w terenie w rękawiczkach i w kominiarce :grin: .
Albo wymalowanym jak wojak z filmu o wojnie w Wietnamie...
Jednak jeżei można się w ten sposób zbliżyć do co bardziej płochliwych gatunków hmmm, przecież nie kazdy może sobie pozwolić na robienie zdjęć ważkom z odległości 20 metrów.
Niestety na eksperymenty musze poczekać ze 4 miesiące :sad:
Ktoś, kto napisał tekst o rękawiczkach i maskach stosuje zupełnie inne metody niż ja , nie mam zupełnej pewności, czy naprawdę wie, o czym pisze. Przy fotografowaniu ważek najważniejszy jest spokój i cierpliwość. Absolutny brak pośpiechu. A ważki są drapieżnikami, ciekawskimi jak koty, same przylatują nas oglądać. Załączam kilka zdjęć, wybranych naprędce, świadczących o tym, że wiem co piszę. Kiedyś czytałam o Azjatach (pewnie Chińczykach) łapiących ważki palcami. Spróbowałam - i to jest możliwe! Wiele zdjęć szczegółów anatomicznych fotografowałam z odległości kilku centymetrów. Trzeba się nauczyć tak poruszać, jakby się nie poruszało - powoli, spokojnie i cicho.
Spośród tych ważek ze zdjęć jedynie pectoralis była złapana (wyjęta z wody), ale po obeschnięciu wcale nie spieszyła się z odlotem...
Załączniki
S.sanguineum.jpg
S.sanguineum.jpg (19.53 KiB) Przejrzano 2244 razy
S.metallica.jpg
S.metallica.jpg (16.78 KiB) Przejrzano 2245 razy
S.danae1.jpg
S.danae1.jpg (16.6 KiB) Przejrzano 2244 razy
S.danae.jpg
S.danae.jpg (19.72 KiB) Przejrzano 2245 razy
O.cancellatum.jpg
O.cancellatum.jpg (24.29 KiB) Przejrzano 2245 razy
P.nymphula.jpg
P.nymphula.jpg (21.71 KiB) Przejrzano 2243 razy
A.cyanea.jpg
A.cyanea.jpg (19.76 KiB) Przejrzano 2245 razy
L.dryas.jpg
L.dryas.jpg (19.65 KiB) Przejrzano 2246 razy
L.pectoralis1.jpg
L.pectoralis1.jpg (26.45 KiB) Przejrzano 2245 razy
Ostatnio zmieniony niedziela, 13 grudnia 2009, 15:10 przez Ewa Miłaczewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piotr M.
Posty: 1229
Rejestracja: piątek, 9 listopada 2007, 14:50
Specjalność: Odonata_Ephemeroptera
Lokalizacja: Międzyrzec Podl.

Post autor: Piotr M. »

Co masz na myśli mówiąc "Bardziej płochliwe gatunki?"
Pawel Jaloszynski
Posty: 1887
Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
Lokalizacja: Palearktyka

Re: rekawiczki, maski, malunki

Post autor: Pawel Jaloszynski »

Ewa Miłaczewska pisze: Kiedyś czytałam o Azjatach (pewnie Chińczykach) łapiących ważki palcami.
W Japonii łapanie ważek "na palec" albo "na nitkę" bywa dość popularną rozrywką, szczególnie wśród dzieciaków. Czasem wystarczy poruszać palcem przed siedzącą ważką, żeby podfrunęła i na niego usiadła, a w miejscach, gdzie ważek jest dużo, potrafią się one połaszczyć na rzucaną w powietrze nitkę z węzełkiem na końcu.

Paweł
Załączniki
tombo4.jpg
tombo4.jpg (109.49 KiB) Przejrzano 2248 razy
tombo3.jpg
tombo3.jpg (132.38 KiB) Przejrzano 2251 razy
tombo2.jpg
tombo2.jpg (126.72 KiB) Przejrzano 2245 razy
tombo1.jpg
tombo1.jpg (145.39 KiB) Przejrzano 2246 razy
Awatar użytkownika
Ewa Miłaczewska
Posty: 1281
Rejestracja: poniedziałek, 19 października 2009, 15:25
Gender: women
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: rekawiczki, maski, malunki

Post autor: Ewa Miłaczewska »

Pawel Jaloszynski pisze: W Japonii łapanie ważek "na palec" albo "na nitkę" bywa dość popularną rozrywką, szczególnie wśród dzieciaków. Czasem wystarczy poruszać palcem przed siedzącą ważką, żeby podfrunęła i na niego usiadła, a w miejscach, gdzie ważek jest dużo, potrafią się one połaszczyć na rzucaną w powietrze nitkę z węzełkiem na końcu.
Myślę, że właśnie to czytałam.
Siedzące ważki łatwo wchodzą na podstawiony palec, ćwiczę to regularnie z szablakami. Żagnice daje się "namówić" na to, żeby usiadły na wyciągniętej ręce. Często stosuję dłoń jako tło do zdjęć, zwłaszcza, gdy ważka (jak pałątka dryas) jest niewidoczna na tle zieleni roślin.
Bardzo wiele ważek złapałam za lewą parę skrzydeł biorąc ją między wskazujący a środkowy palec. Prawą ręką w tym czasie obsługiwałam aparat. Palce muszą być wyprostowane, chwyt jest jak nożycami. Podchodzić trzeba od tyłu, nie rzucając cienia, raczej odrobinę z dołu niż z góry, żółwiaście powoli. Co któryś raz się udaje. Bardzo wiele gatunków tak złapałam. Dopiero od ostatniego sezonu mam siatkę entomologiczną, która wprawdzie sprawę "polowania" ułatwia, ale pozbawia emocji.
Awatar użytkownika
Jarosław Wenta
Posty: 2186
Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

Post autor: Jarosław Wenta »

Jako osoba, która 90% zdjęć owadów wykonuje z odległości 11-20 cm mogę kategorycznie stwierdzić, że owady (w tym ważki) płoszy przede wszystkim ruch, zwłaszcza gwałtowny oraz hałas (czyli drgania powietrza, przekazywane na podłoże na którym siedzi owad). Drgania te może wywołać nawet hałas wywołany przez odpięcie rzepa (tak mam zamykany zasobnik z konwerterami przy pasku). Czułe na te drgania są np. miernikowce.
Kola
Posty: 42
Rejestracja: środa, 2 września 2009, 20:58
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Kola »

ja tez fotografuje z odleglosci kilku-kilkuastu cm, i czesto mam wrazenie ze wazki wcale sie mnie nie boja :) wielokrotnie zdarzalo mi sie trzymac lewa reka lisc na ktorym siedziala wazka w odleglosci kilku cm od niej, i naginac go odpowiednio np do swiatla :)

zgadzam sie z tym, ze najwazniejsza jest plynnosc ruchow i spokoj, opanowanie.

rowniez dorzuce kilka zdjec ;) z moich (krotkich, jak dotychczas) doswiadczen wynika ze "najodwazniejsze" sa szablaki, siadaly juz na mnie - zarowno przypadkiem, jak i "na zyczenie" tyle razy, ze stracilam rachube ;)
Załączniki
IMG_5411.JPG
IMG_5411.JPG (118.67 KiB) Przejrzano 2245 razy
IMG_5391.JPG
IMG_5391.JPG (129.33 KiB) Przejrzano 2245 razy
IMG_5383a.jpg
IMG_5383a.jpg (133.02 KiB) Przejrzano 2244 razy
IMG_5378.JPG
IMG_5378.JPG (119 KiB) Przejrzano 2243 razy
IMG_5243.JPG
IMG_5243.JPG (121.42 KiB) Przejrzano 2244 razy
IMG_0519a.jpg
IMG_0519a.jpg (125.01 KiB) Przejrzano 2245 razy
Awatar użytkownika
Piotr M.
Posty: 1229
Rejestracja: piątek, 9 listopada 2007, 14:50
Specjalność: Odonata_Ephemeroptera
Lokalizacja: Międzyrzec Podl.

Post autor: Piotr M. »

Czy na zdjęciach podanych przez Pawła to nie są przypadkiem Sympetrum eroticum ?? :razz:
Pawel Jaloszynski
Posty: 1887
Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
Lokalizacja: Palearktyka

Post autor: Pawel Jaloszynski »

Piotr M. pisze:Czy na zdjęciach podanych przez Pawła to nie są przypadkiem Sympetrum eroticum ?? :razz:
Na moje oko (nie teraz ze zdjęcia tylko w naturze, kiedy je oglądałem) to było S. infuscatum; szablak hm... erotyczny ;-) nie ma zaciemnionych końców skrzydeł. Dwa podobne (pod względem skrzydeł) gatunki są łatwe do wyeliminowania, bo samce S. baccha mają prawie cały odwłok czerwony (a takie w ogóle na szczycie tej góry nie latały), natomiast S. risi (też samce bardziej czerwone) na Honshu trafia się raczej w południowo-zachodniej części wyspy. Ale oczywiście nie jestem fachowcem i mogę się mylić.

Paweł
Załączniki
Sympetrum jakies.jpg
Sympetrum jakies.jpg (144.01 KiB) Przejrzano 2249 razy
jedzone Sympetrum jakies.jpg
jedzone Sympetrum jakies.jpg (134.77 KiB) Przejrzano 2248 razy
Awatar użytkownika
Piotr M.
Posty: 1229
Rejestracja: piątek, 9 listopada 2007, 14:50
Specjalność: Odonata_Ephemeroptera
Lokalizacja: Międzyrzec Podl.

Post autor: Piotr M. »

Pewnie masz racje. W internecie z podpisem eroticum znalazłem dużo właśnie takich podobnych szablaków - Ale to pewnie kwestia błędnego oznaczenia zdjęc w internecie albo tego ,że na tamtejszych ważkach zupełnie się nieznam :razz:


Piotr.
ODPOWIEDZ

Wróć do „ODONATA”