chrząszcz
- transformer85
- Posty: 75
- Rejestracja: czwartek, 30 lipca 2009, 10:15
- Lokalizacja: Jarocin
A mi to najbardziej pasuje do wspomnianego Cantharis figurata
Michał
Michał
Ostatnio zmieniony wtorek, 25 sierpnia 2009, 20:25 przez transformer85, łącznie zmieniany 1 raz.
- adrianoo11
- Posty: 105
- Rejestracja: poniedziałek, 10 sierpnia 2009, 19:37
- Lokalizacja: niemcy
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
- adrianoo11
- Posty: 105
- Rejestracja: poniedziałek, 10 sierpnia 2009, 19:37
- Lokalizacja: niemcy
chrz ąszcz
Tamto zdięcie byłozrobione na metalowym termosie oświetlone silnym słońcem następne jest w zwykłym świetle.
- Załączniki
- 024.JPG (134.43 KiB) Przejrzano 7902 razy
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
Z tego zdjęcia też się nie da. Jest kilka bardzo do siebie podobnych gatunków w rodzaju Cantharis, oznaczalnych na podstawie cech, które najlepiej oceniać oglądając okaz pod mikroskopem. Sugeruję rzut okiem do atlasu profesora Borowca i samodzielną próbę porównania osobnika z tego kiepskiego zdjęcia z rdzawo ubarwionymi gatunkami, które tam figurują.
Paweł
Paweł
- adrianoo11
- Posty: 105
- Rejestracja: poniedziałek, 10 sierpnia 2009, 19:37
- Lokalizacja: niemcy
mi sie wydaje ze to Cantharis cryptica http://www.entomologie-stuttgart.de/ask ... ca_ste.jpg
a ile cm ma ten zuk?
a ile cm ma ten zuk?
- adrianoo11
- Posty: 105
- Rejestracja: poniedziałek, 10 sierpnia 2009, 19:37
- Lokalizacja: niemcy
Adrianie po takim upomnienu od samego Antka zastanów się dobrze nad napisaniem kolejnych postów !!!Antek Kwiczala pisze:Cytat:
dlaczego nie da sie oznaczyc?
Adrianie, sam wiesz, że masz problem z oznaczeniem nawet pospolitych bielinków, a chcesz oznaczać omomiłki? I jeszcze przy tym kwestionujesz wiedzę uznanych fachowców, jak Paweł.
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
Ale jest postęp, bo samodzielnie (no, z lekkim popchnięciem) rzucił okiem na zdjęcia.
Adriano, mówię ci, że mając w zbiorze około 50 gatunków omomiłków, literaturę i doświadczenie w ich oznaczaniu, ja z tych zdjęć nie potrafię zidentyfikować tej konkretnej sztuki. Generalnie oznaczanie po zdjęciach ma sens tylko w przypadku bardzo charakterystycznych owadów, a takich jest MNIEJSZOŚĆ. Nie licz więc na to, że będziesz zbierał i naszpilał, robił fotki, a oznaczać będzie się samo.
Paweł
Adriano, mówię ci, że mając w zbiorze około 50 gatunków omomiłków, literaturę i doświadczenie w ich oznaczaniu, ja z tych zdjęć nie potrafię zidentyfikować tej konkretnej sztuki. Generalnie oznaczanie po zdjęciach ma sens tylko w przypadku bardzo charakterystycznych owadów, a takich jest MNIEJSZOŚĆ. Nie licz więc na to, że będziesz zbierał i naszpilał, robił fotki, a oznaczać będzie się samo.
Paweł
- Tomasz Mokrzycki
- Posty: 627
- Rejestracja: sobota, 21 kwietnia 2007, 11:33
- Lokalizacja: Warszawa
Witam
Popieram Pawła!!! Adrianoo - nie kwestionuj wiedzy ludzi, którzy mają uznany dorobek naukowy. Jesteś młody stąd u Ciebie łatwość oznaczania. Sam tak dawno temu robiłem (późna podstawówka). Ale też uważnie wsłuchiwałem się w porady specjalistów, dzięki czemu uniknąłem wielu rozczarowań i mimo upływu czasu owady dalej są moją pasją. Teraz jest dużo łatwiej. Jest internet, ogromna literatura, ale oznaczanie owadów przez to wcale nie musi być łatwiejsze. Wiele gatunków (w tym występujących w kraju) oznacza się po aparatach kopulacyjnych (często wyłącznie samce). Status wielu gatunków nie jest do końca wyjaśniony. Wystarczy zobaczyć, jakie są duże zmiany w nazewnictwie w Katalogu Chrząszczy Palearktyki. Są gatunki, które można oznaczyć od ręki, ale jest wiele, których nawet z bardzo dobrego zdjęcia nie oznaczysz. Jeżeli teraz uwzględnisz nasze uwagi - to będzie Ci łatwiej w przyszłości. I pamiętaj, że nikt z nas nie chce Tobie dołożyć.
Pozdrawiam
TM
Popieram Pawła!!! Adrianoo - nie kwestionuj wiedzy ludzi, którzy mają uznany dorobek naukowy. Jesteś młody stąd u Ciebie łatwość oznaczania. Sam tak dawno temu robiłem (późna podstawówka). Ale też uważnie wsłuchiwałem się w porady specjalistów, dzięki czemu uniknąłem wielu rozczarowań i mimo upływu czasu owady dalej są moją pasją. Teraz jest dużo łatwiej. Jest internet, ogromna literatura, ale oznaczanie owadów przez to wcale nie musi być łatwiejsze. Wiele gatunków (w tym występujących w kraju) oznacza się po aparatach kopulacyjnych (często wyłącznie samce). Status wielu gatunków nie jest do końca wyjaśniony. Wystarczy zobaczyć, jakie są duże zmiany w nazewnictwie w Katalogu Chrząszczy Palearktyki. Są gatunki, które można oznaczyć od ręki, ale jest wiele, których nawet z bardzo dobrego zdjęcia nie oznaczysz. Jeżeli teraz uwzględnisz nasze uwagi - to będzie Ci łatwiej w przyszłości. I pamiętaj, że nikt z nas nie chce Tobie dołożyć.
Pozdrawiam
TM
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
- 2 Odpowiedzi
- 475 Odsłony
-
Ostatni post autor: twegier
-