Almanach entomologów polskich XX wieku - krytyka
Almanach entomologów polskich XX wieku - krytyka
Na tego typu pozycję książkową entomologiczny światek czekał na pewno długie lata, lecz jednak wydaje mi się, że reakcje spowodowane wydaniem tej książki mogą być bardzo różnorodne i z pewnością zależne będą od stopnia zaawansowania czytelnika-potencjalnego entomologa w znajomość składu osobowego swych żyjących lub nieżyjących kolegów entomologów.
Moim zdaniem, młody człowiek doszukujący się encyklopedycznego zestawienia kompatybilnego z tytułem, jaki nosi to opracowanie, będzie mieć niemałe kłopoty w osiągnięciu pełnej satysfakcji. Można z grubsza powiedzieć, że forma jak zwykle przerosła treść, która jest niepełna, a dane uzyskane z rozesłanych ankiet nie były krytycznie przeglądane. Młody autor piszący tę krytykę jest w stanie „zaproponować” blisko 20 osób (4 nieżyjące), znanych mu osobiście bądź/i z publikacji i dorobku, których nazwisk brakuje w owym „Almanachu”.(Jeżeli młody-niedoświadczony proponuje 20, to ile zaproponuje nestor!?)
Nie miał bym nic do zarzucenia, gdyby nie porównać rezultatu pracy zespołu redakcyjnego z założeniami podanymi we wstępie.
Pragnę nadmienić, iż spośród tych 20, nieobecność kilku nazwisk jest żenująca i brak nawet krótkich notek redakcyjnych na temat tych osób w dużym stopniu obniża przydatność, a co za tym idzie wartość wydawnictwa. Jednak wedle powiedzenia, że „…błędów nie popełnia tylko ten co nic nie robi…” można spokojnie poczekać na suplement bądź uzupełnienie, które poprzedzone przeprosinami pominiętych osób, być może w jakimś stopniu zreflektuje zaistniałe braki i niedociągnięcia. Osobiście szkoda mi tylko tych młodych ludzi, którzy nie dysponują krytycznym nastawieniem do tego typu publikacji i owe „białe plamy” wymażą, lub nigdy nie dopuszczą do ich świadomości tych wybitnych dla mnie (i chyba nie tylko) osób. Po za tym w pracy nawet niedokładny czytelnik wychwyci sporo literówek i błędów redakcyjnych, a niekiedy także przekłamania i braki w notach.
Jeżeli jesteście podobnego zdania - proszę o komentarze...
Moim zdaniem, młody człowiek doszukujący się encyklopedycznego zestawienia kompatybilnego z tytułem, jaki nosi to opracowanie, będzie mieć niemałe kłopoty w osiągnięciu pełnej satysfakcji. Można z grubsza powiedzieć, że forma jak zwykle przerosła treść, która jest niepełna, a dane uzyskane z rozesłanych ankiet nie były krytycznie przeglądane. Młody autor piszący tę krytykę jest w stanie „zaproponować” blisko 20 osób (4 nieżyjące), znanych mu osobiście bądź/i z publikacji i dorobku, których nazwisk brakuje w owym „Almanachu”.(Jeżeli młody-niedoświadczony proponuje 20, to ile zaproponuje nestor!?)
Nie miał bym nic do zarzucenia, gdyby nie porównać rezultatu pracy zespołu redakcyjnego z założeniami podanymi we wstępie.
Pragnę nadmienić, iż spośród tych 20, nieobecność kilku nazwisk jest żenująca i brak nawet krótkich notek redakcyjnych na temat tych osób w dużym stopniu obniża przydatność, a co za tym idzie wartość wydawnictwa. Jednak wedle powiedzenia, że „…błędów nie popełnia tylko ten co nic nie robi…” można spokojnie poczekać na suplement bądź uzupełnienie, które poprzedzone przeprosinami pominiętych osób, być może w jakimś stopniu zreflektuje zaistniałe braki i niedociągnięcia. Osobiście szkoda mi tylko tych młodych ludzi, którzy nie dysponują krytycznym nastawieniem do tego typu publikacji i owe „białe plamy” wymażą, lub nigdy nie dopuszczą do ich świadomości tych wybitnych dla mnie (i chyba nie tylko) osób. Po za tym w pracy nawet niedokładny czytelnik wychwyci sporo literówek i błędów redakcyjnych, a niekiedy także przekłamania i braki w notach.
Jeżeli jesteście podobnego zdania - proszę o komentarze...
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez M. Sapiejewski, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9516
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
20 entomologów
Jesli to nie żart primaaprilisowy, a tak wygląda że nie jest, to moim skromnym zdaniem sytuacja wygląda tak.
Przed zabraniem się za opracowanie Checklisty Polskich Entomlogów należy zbadać problem dokładniej niż to ma miejsce z owadami :-) Checklista powinna mieć założenia, kryteria, zakres itp. Powinna mieć kilka cech: być bieżąca, kompletna no i oczywiście prawdziwa. Ponieważ taka "encyklopedia" traktuje o ludziach, dlatego należałoby się za nią zabrać w szczególnie ostrożny i delikatny sposób.
Pozostaje jeszcze CEL, dla którego ktoś to stworzył. Jesli stworzył po to, by zasygnalizować konieczność zrobienia takiej listy to swój cel chyba osiągnął. Pomysł ciekawy, takiej pozycji brakuje, aczkolwiek dzisiejsze czasy różnią się znacznie od poprzednich. Wystarczy zastanowić się nad tym, że dzisiaj informacja i kontakty są doskonale ułatwione pooprzez internet i właściwie nie jest żadnym problemem skontaktowanie się z kimkolwiek w sieci. Mamy GG, maile, Forum i kilka innych możliwości skontaktowanie się z kimś i nawiązania dialogu.
No i oczywiście najważniejsza sprawa - w Polsce do szacownego grona entomologów należy z pewnością kilkaset osób, którzy pracują zawodowo w Entomologii, prowadzą badania naukowe wraz z publikacją wyników tych badań oraz ludzie amatorsko zajmujących się entomologią na często wysokim i bardzo wysokim poziomie. Tak więc wykazywanie 20 entomologów ... ? .. to jednak za mało... nie znajduję kryteriów podziału, który dałby wynik 20. Chyba że tych którzy "mają ponad 80 lat" albo dokładnie 167 cm wzrostu :-)) I tym optymistycznym akcentem chciałbym pozdrowić wszystich forumowiczów i podziękować za lekturę tego postu ...
Jacek K.
Przed zabraniem się za opracowanie Checklisty Polskich Entomlogów należy zbadać problem dokładniej niż to ma miejsce z owadami :-) Checklista powinna mieć założenia, kryteria, zakres itp. Powinna mieć kilka cech: być bieżąca, kompletna no i oczywiście prawdziwa. Ponieważ taka "encyklopedia" traktuje o ludziach, dlatego należałoby się za nią zabrać w szczególnie ostrożny i delikatny sposób.
Pozostaje jeszcze CEL, dla którego ktoś to stworzył. Jesli stworzył po to, by zasygnalizować konieczność zrobienia takiej listy to swój cel chyba osiągnął. Pomysł ciekawy, takiej pozycji brakuje, aczkolwiek dzisiejsze czasy różnią się znacznie od poprzednich. Wystarczy zastanowić się nad tym, że dzisiaj informacja i kontakty są doskonale ułatwione pooprzez internet i właściwie nie jest żadnym problemem skontaktowanie się z kimkolwiek w sieci. Mamy GG, maile, Forum i kilka innych możliwości skontaktowanie się z kimś i nawiązania dialogu.
No i oczywiście najważniejsza sprawa - w Polsce do szacownego grona entomologów należy z pewnością kilkaset osób, którzy pracują zawodowo w Entomologii, prowadzą badania naukowe wraz z publikacją wyników tych badań oraz ludzie amatorsko zajmujących się entomologią na często wysokim i bardzo wysokim poziomie. Tak więc wykazywanie 20 entomologów ... ? .. to jednak za mało... nie znajduję kryteriów podziału, który dałby wynik 20. Chyba że tych którzy "mają ponad 80 lat" albo dokładnie 167 cm wzrostu :-)) I tym optymistycznym akcentem chciałbym pozdrowić wszystich forumowiczów i podziękować za lekturę tego postu ...
Jacek K.
Nieporozumienie? :)
Myślę, że troszke się niezrozumieliśmy... Chodziło mi o 20 osób [plus/minus], których brak w wydanym w 2001 roku ALMANACHU jest rażący, w tym poście chodzi mi głównie o krytyczną alalizę tej pozycji ksiązkowej...
pozdrawiam serdecznie
pozdrawiam serdecznie
Każde dzieło zbiorowe jest ułomne. Byłem jednym z koordynatorów pisania Almanachu w regionie lubelskim. Jednym z trzech - a i tak nie jestem do końca pewien, czy coś nam nie umknęło, mimo że [pomijając nieliczne wyjątki nasz region ma większe tradycje entomologiczne dopiero od kilkudziesięciu lat (czyli, z grubsza licząc, od powstania UMCS). Ale - na początku wieku w Puławach istniała wyższa szkoła rolnicza, której pracownicy (głównie Rosjanie) są dziś właściwie anonimowi. I w Almanachu się chyba w ogóle nie znaleźli. Faux pas, nieprawdaż? A co się działo w ośrodkach o długiej i bogatej historii, strach mysleć.
O ile pamiętam, redaktorzy Almanachu - koledzy z ZG PTE - rozsyłali prośby o listy z propozycjami osób mających być uwzględnione. Wtedy można się było wykazać. Ale część osób "wypadła" ze względów czysto techniczno-finansowych. Okazało się, że objętość tomu byłaby zbyt duża i nie dałoby się go wydać. Niektórzy nieutytułowani naukowo albo młodsi entomolodzy wylecieli więc z listy na zasadzie, że "młodzi jeszcze, napisze się o nich w Almanachu entomologów XXI wieku".
W Wiadomościach Entomologicznych mamy dział Kronika, przyjmujący materiały historyczne. Nic nie stoi na przeszkodzie, by nadrobić dziejową niesprawiedliwość i napisać doń kilka biogramów...
O ile pamiętam, redaktorzy Almanachu - koledzy z ZG PTE - rozsyłali prośby o listy z propozycjami osób mających być uwzględnione. Wtedy można się było wykazać. Ale część osób "wypadła" ze względów czysto techniczno-finansowych. Okazało się, że objętość tomu byłaby zbyt duża i nie dałoby się go wydać. Niektórzy nieutytułowani naukowo albo młodsi entomolodzy wylecieli więc z listy na zasadzie, że "młodzi jeszcze, napisze się o nich w Almanachu entomologów XXI wieku".
W Wiadomościach Entomologicznych mamy dział Kronika, przyjmujący materiały historyczne. Nic nie stoi na przeszkodzie, by nadrobić dziejową niesprawiedliwość i napisać doń kilka biogramów...
CHyba w tym numerze będzie właśnie pierwszy mojego autorstwa - proszę jaki zbieg okoliczności :)) Widać myślimy podobnie!Anonymous pisze:
W Wiadomościach Entomologicznych mamy dział Kronika, przyjmujący materiały historyczne. Nic nie stoi na przeszkodzie, by nadrobić dziejową niesprawiedliwość i napisać doń kilka biogramów...
Pozdrawiam anonimowego autora
MS
- Paweł Buczyński
- Posty: 26
- Rejestracja: środa, 14 kwietnia 2004, 15:54
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 2 Odpowiedzi
- 2114 Odsłony
-
Ostatni post autor: Peter
-
- 0 Odpowiedzi
- 174 Odsłony
-
Ostatni post autor: Jacek Kurzawa