Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?
Jak w temacie. Może już ktoś się natknął.
- Załączniki
- Image_01.jpg (152.92 KiB) Przejrzano 4571 razy
- Image_02.jpg (236.53 KiB) Przejrzano 4571 razy
- Image_03.jpg (168.38 KiB) Przejrzano 4571 razy
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?
To samo pomyślałem, bo widać nawet segmentację ciała i coś na kształt puszki głowowej.AndrzejJW pisze:chyba jakieś larwy?
Zastanawiam się, czy jest możliwe, aby jaja błonkówki wykluły się jeszcze w pokładełku, czy indukcja klucia następuje dopiero w tkankach żywiciela?
W innym wypadku wchodziłoby w rachubę jakieś hiperpasożytnictwo...
-
- Posty: 562
- Rejestracja: środa, 2 stycznia 2019, 17:49
- UTM: XS46
- Specjalność: Diptera
- profil zainteresowan: rymy pogodne i niewygodne
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?
Przy zaburzeniach rozwojowych jest to możliwe!
Wygląda na to, że poród nastąpił zdecydowanie za wcześnie
Wygląda na to, że poród nastąpił zdecydowanie za wcześnie
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?
Okaz był złapany w pułapce Moerickego i zakonserwowany w alkoholu więc te ciałka w osłonkach są lekko obkurczone. Przyczepione są na stylikach jak niektóre roztocza foretyczne...
-
- Posty: 562
- Rejestracja: środa, 2 stycznia 2019, 17:49
- UTM: XS46
- Specjalność: Diptera
- profil zainteresowan: rymy pogodne i niewygodne
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?
Nie widzę szczegółów budowy, więc nie potwierdzę tego, że to roztocza .
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?
Zagadka wyjaśniona dzięki Pawłowi Jałoszyńskiemu i Dark chyba najlepiej kombinował . Ichneumonid jest z Tryphoninae i one tak mają. To są jaja na trzoneczku zakończonym kotwiczką, którą są montowane do powłoki żywiciela. Są ektopasożytami głównie rośliniarek i rzadziej motyli. Na świecie ponad 1200 gatunków. Ciekawe są te Ichneumonidki, jakby człowiek miał tyle żyć co kot to mógłby się zająć
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?
Faktycznie, ciekawe. Parazytoidy są niesamowite.
I najlepsze jest to, że byłbym blisko rozwiązania, bo odwiedziłem tę stronę, ale nie zwróciłem uwagi na pierwszy obrazek
http://www.faculty.ucr.edu/~legneref/im ... e1.ima.htm
Tu jeszcze w postaci zdjęć:
https://warehouse1.indicia.org.uk/uploa ... 11d026.jpg
https://diptera.info/forum/attachments/i5.jpg
I najlepsze jest to, że byłbym blisko rozwiązania, bo odwiedziłem tę stronę, ale nie zwróciłem uwagi na pierwszy obrazek
http://www.faculty.ucr.edu/~legneref/im ... e1.ima.htm
Tu jeszcze w postaci zdjęć:
https://warehouse1.indicia.org.uk/uploa ... 11d026.jpg
https://diptera.info/forum/attachments/i5.jpg
-
- Posty: 178
- Rejestracja: sobota, 9 lipca 2011, 20:26
- Lokalizacja: Kraków / Dębica
Re: Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?
A tak z innej mańki... Często. gęsto podczas świecenia przylatują do ekranu wszelakie Ichneumonidy. Nie jest to moja bajka, więc spokojnie sobie siedzą na ekranie. Od małych, po całkiem spore. Być może pospoliciuchy ale kto to wie? Czy jest ktoś nimi na tyle zainteresowany, żeby zbierać dla niego z ekranu? Tak w ramach współpracy koleżeńskiej, bo jak czasem nic innego nie leci, to się człowiek nudzi
-
- Posty: 4092
- Rejestracja: sobota, 31 października 2009, 11:00
- Lokalizacja: słubice -lubuskie
Re: Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?
Gąsieniczniki fascynuja mnie od lat.Fajnie ze Jacek idzie w ta strone szaranczaki juz opanował,wazki tez malo mu bylo to poszedl w zadlowki ciezka grupa ale juz sie chyba nasycil teraz idzie chyba w gasienicziki .Jego ciekawosc i glod poznania sa po naszej stronie.Super.
Co prawda 9 zyc nie ma zeby opanowac ta rodzine ale moze doczekamy czasow ze powie odlawiajcie ,zbieram ,oznaczam.
Kiedys jak marudzilem ze nikt sie ta rodzina nie zajmuje a jest fascynujaca napisal ,,to sie nia zajmij,, dajac do zrozumienia ze to pieklo dla oznaczajacego.Jednak cos tam juz na szpilkach jest.
P.S.Ostatnio kupilem ksiazke Pasozyty w twoim mozgu sa opisane niesamowite przypadki m.in osy -chyba ze to blad w tlumaczeniu a chodzilo o gasienicznika-ktora steruje zachowaniem karaczana wczesniej porazajac jego mozg.Tu juz niesamowita biochemia wchodzi w gre.Przerazajaco ciekawe.
Co prawda 9 zyc nie ma zeby opanowac ta rodzine ale moze doczekamy czasow ze powie odlawiajcie ,zbieram ,oznaczam.
Kiedys jak marudzilem ze nikt sie ta rodzina nie zajmuje a jest fascynujaca napisal ,,to sie nia zajmij,, dajac do zrozumienia ze to pieklo dla oznaczajacego.Jednak cos tam juz na szpilkach jest.
P.S.Ostatnio kupilem ksiazke Pasozyty w twoim mozgu sa opisane niesamowite przypadki m.in osy -chyba ze to blad w tlumaczeniu a chodzilo o gasienicznika-ktora steruje zachowaniem karaczana wczesniej porazajac jego mozg.Tu juz niesamowita biochemia wchodzi w gre.Przerazajaco ciekawe.
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?
No nie do końca tak jest Pierwsze były motyle dzienne i praktycznie w tym samym czasie zaczęły się ważki i trzmiele. Z różnym nasileniem te grupy trwają do dziś, ale grupą wiodącą są teraz żądłówki i tego się trzymam. Ewentualnie niektóre Chalcidoidea i naprawdę pojedyncze Ichneumonoidea jak np. te związane z mrówkami. O Orthoptera mam mierne pojęcie i nie oznaczam
Ardaryk - ja Ichneumonidy preparuję, etykietuję i pewnie jak już będzie ich za dużo to zdeponuję w Zbiorach Przyrodniczych UAM. Może się ktoś kiedyś za to weźmie, a zbiory są udostępnione wszystkim specjalistom z dziedziny. Tyle Ci mogę zaproponować.
Ardaryk - ja Ichneumonidy preparuję, etykietuję i pewnie jak już będzie ich za dużo to zdeponuję w Zbiorach Przyrodniczych UAM. Może się ktoś kiedyś za to weźmie, a zbiory są udostępnione wszystkim specjalistom z dziedziny. Tyle Ci mogę zaproponować.
-
- Posty: 178
- Rejestracja: sobota, 9 lipca 2011, 20:26
- Lokalizacja: Kraków / Dębica
Re: Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?
Brachytron: Ardaryk=Łukasz SOLECKI. Niestety niewidoczna jest opcja podawania swojego imienia i nazwiska w profilu, a nie ukrywam się, więc wolę po imieniu Widzisz... nie znamy się i nawet nie wiem jak za wyjątkiem nicka się co do poniektórych użytkowników forum zwracać. I teraz pytanie... Jak preparujesz Ichneumonidy? Tylko szpilka, lekkie rozciągnięcie i tyle? Bo jak już rozpinam coś innego niż motyle to pozostał mi nawyk motylowy a z co poniektórymi owadami jest to dość utrudnione. Pozostaje zbierać, etykietować, a nuż kiedyś się komuś przydadzą...