ręczne wypisywanie etykiet
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
ręczne wypisywanie etykiet
Czasami trzeba ręcznie jakąś etykietę uzupełnić. Czym wypisujecie? Używałem latami pisaka żelowego PILOT, ale mam ich trochę dosyć. Pamiętam, ze ktoś rekomendował i podawał link do jakichś pisaków (tuszowych?), ale nie mogę znaleźć.
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: ręczne wypisywanie etykiet
http://www.rystor.pl/cienkopisrc04/
Lepiej chyba użyć ołówka lub pióra z atramentem a przynajmniej przed użyciem cienkopisu sprawdzić jak działa na pismo octan i alkohol.
Lepiej chyba użyć ołówka lub pióra z atramentem a przynajmniej przed użyciem cienkopisu sprawdzić jak działa na pismo octan i alkohol.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9515
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: ręczne wypisywanie etykiet
Ostatnio wróciłem do ręcznego wypisywania etykiet i robię to ołówkiem. Też pomyślę o zaopatrzeniu się w cienkopis z tuszem.
Re: ręczne wypisywanie etykiet
Ja używam rapidografu, kiedyś dostałem i nawet mi się dobrze spisuje.
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
Re: ręczne wypisywanie etykiet
Grzegorz, ten podany przez ciebie jest nienadającysię
Może jednak ktoś sobie przypomni te linki z jakiejś niedawnej dyskusji (kilka miesięcy)? Wydaje mi się, że ktoś polecał coś co sprzedawało się w kilku rozmiarach grubości?
Tak ołówek to jedno z wyjść, ale do uzupełniania etykietek np. o datę wolałbym coś tuszowego (ale bez konieczności zabawy w napełnianie i problemów z zasychaniem).
Grzegorz, a moze to http://www.rystor.pl/cienkopis-kreslarski ?
Może jednak ktoś sobie przypomni te linki z jakiejś niedawnej dyskusji (kilka miesięcy)? Wydaje mi się, że ktoś polecał coś co sprzedawało się w kilku rozmiarach grubości?
Tak ołówek to jedno z wyjść, ale do uzupełniania etykietek np. o datę wolałbym coś tuszowego (ale bez konieczności zabawy w napełnianie i problemów z zasychaniem).
Grzegorz, a moze to http://www.rystor.pl/cienkopis-kreslarski ?
- Chiffchaff
- Posty: 1263
- Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 15:05
- Podziękowano: 1 time
Re: ręczne wypisywanie etykiet
Jacku,
tak, bardzo polecam cienkopis kreslarski tej firmy. Od dwu lat mam identyczny, z tymże o grubości kreski 0,05, nie widoczny na tej stronie którą zalinkowałeś. Wróć! To pewnie 0,5 mm ze strony internetowej, bo raczej niemożliwe, żeby kreska miała 0,05 mm.
Odporny i na alkohol i octan. Od dwu lat zupełnie nic się nie odbarwiło w etykietach przechowywanych w różnym medium w eppendorfkach.
tak, bardzo polecam cienkopis kreslarski tej firmy. Od dwu lat mam identyczny, z tymże o grubości kreski 0,05, nie widoczny na tej stronie którą zalinkowałeś. Wróć! To pewnie 0,5 mm ze strony internetowej, bo raczej niemożliwe, żeby kreska miała 0,05 mm.
Odporny i na alkohol i octan. Od dwu lat zupełnie nic się nie odbarwiło w etykietach przechowywanych w różnym medium w eppendorfkach.
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
Re: ręczne wypisywanie etykiet
OK, trzeba wypróbować Czarne są 0,05 - 1 - 2 -3 mm, jest w czym wybierać A najważniejsze, że przetestowałeś. Zasycha?
- Chiffchaff
- Posty: 1263
- Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 15:05
- Podziękowano: 1 time
Re: ręczne wypisywanie etykiet
Oj w gardle takJacek Kalisiak pisze: Zasycha?
Pytasz czy po wypisaniu etykiety tusz zasycha? Momentalnie. Nie wnikałem w skład chemiczny tuszu, piszesz kreskę i od razu możesz przetrzeć palcem bez śladu. Właśnie dla Ciebie to sprawdziłem. Mam wykonać jakiś jeszcze test dla Ciebie?
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
Re: ręczne wypisywanie etykiet
Nie, dzięki a pomoc. To, że szybko zasycha to plus, ale ja chciałem się dowiedzieć, czy trzeba rozpisać przed użyciem lub czy tworzą się zaschnięte grudki po użyciu. Ale to drobiazgi. Dzięki
- Chiffchaff
- Posty: 1263
- Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 15:05
- Podziękowano: 1 time
Re: ręczne wypisywanie etykiet
Nic nie zasycha i nie trzeba rozpisywać bo to chyba nie atrament. W każdym razie zachowuje się jak zwykły cienkopis, od razu gotowy do użycia.
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: ręczne wypisywanie etykiet
W NHM w Londynie używają i zalecają Pigma Micron 005 (daje kreskę 0.2mm) i grubsze w zależności od potrzeb. Można je kupić za 6-7 złotych. Mają bardzo dobry tusz, nie blaknie, nie starzeje się, jest wodoodporny. Mam takie, czasem używam, rewelacja.
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: ręczne wypisywanie etykiet
Przeróżnej maści cienkopisy, żelopisy, rapitografy itp. mogą się spisywać tak samo kiepsko, jak drukarki, których druk blednie, a nawet zupełnie znika po jakimś czasie.
Pamiętam jak jakiś czas temu oglądałem w Łomnej okazy zbierane i etykietowane 100 lat temu. Do dziś czytelne etykiety były wykonywane ołówkiem, względnie tuszem. I moim zdanie tego się trzymać należy, bo któż z nas może przysiąc, że współczesne bajeranckie "atramenty" zachowają swą trwałość przez pół wieku czy wiek?
Pamiętam jak jakiś czas temu oglądałem w Łomnej okazy zbierane i etykietowane 100 lat temu. Do dziś czytelne etykiety były wykonywane ołówkiem, względnie tuszem. I moim zdanie tego się trzymać należy, bo któż z nas może przysiąc, że współczesne bajeranckie "atramenty" zachowają swą trwałość przez pół wieku czy wiek?
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: ręczne wypisywanie etykiet
Jakiś kompromis musi być.
Co z tego że wypiszesz ołówkiem na kiepskim papierze, który rozpadnie się po 50 latach ? Nic nie jest wieczne, dlatego się m.in. digitalizuje zbiory, żeby móc szybko przedrukować etykietki jeśli zaczną się rozpadać. Współczesny przemysł daje nam to co jest dostępne w sklepach, nic na to nie poradzimy. Trzeba wybierać to co najlepsze ale wieczne to nigdy nie będzie.
Co z tego że wypiszesz ołówkiem na kiepskim papierze, który rozpadnie się po 50 latach ? Nic nie jest wieczne, dlatego się m.in. digitalizuje zbiory, żeby móc szybko przedrukować etykietki jeśli zaczną się rozpadać. Współczesny przemysł daje nam to co jest dostępne w sklepach, nic na to nie poradzimy. Trzeba wybierać to co najlepsze ale wieczne to nigdy nie będzie.
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: ręczne wypisywanie etykiet
To oczywiste.
Ja jednak nie kombinuję, czyli "jadę klasykiem" i jeśli biorę się za ręczne etykietowanie, to robię to na dobrym papierze wypisując dane ołówkiem.
Ja jednak nie kombinuję, czyli "jadę klasykiem" i jeśli biorę się za ręczne etykietowanie, to robię to na dobrym papierze wypisując dane ołówkiem.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9515
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: ręczne wypisywanie etykiet
Dziękuję, skorzystałem, zamówiłem tutaj.Grzegorz Banasiak pisze:W NHM w Londynie używają i zalecają Pigma Micron 005 (daje kreskę 0.2mm) i grubsze w zależności od potrzeb. Można je kupić za 6-7 złotych. Mają bardzo dobry tusz, nie blaknie, nie starzeje się, jest wodoodporny. Mam takie, czasem używam, rewelacja.
Czasami etykietuję ręcznie, na szybko. Jeśli nie mam pewności do pisaka również wolę używać ołówka. Ołówek jest też generalnie dobry do etykietowania larw, do zanurzania w spirytusie, ale tusz też wytrzyma. Jak przyjdą pisaki, będę ich używał Tusz to jednak tusz.
- adam k.
- Posty: 1487
- Rejestracja: wtorek, 4 października 2011, 13:04
- UTM: CB 72
- Specjalność: Microlepidoptera
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 2 times
Re: ręczne wypisywanie etykiet
Pigma Micron 005 , stosuję go z powodzeniem od ponad dziesięciu lat na wcześniej wydrukowanych i pociętych etykietach do wpisywania.
To najcieniej piszące narzędzie z jakim miałem do czynienia. Porównywalne ze stalówkami HIRO, LEONARDT Nr.800 . Te też dobre, ale w chwili potrzeby zaschnięte, wymagały
namaczania i jak to ''stalki'' bardzo delikatne.
To najcieniej piszące narzędzie z jakim miałem do czynienia. Porównywalne ze stalówkami HIRO, LEONARDT Nr.800 . Te też dobre, ale w chwili potrzeby zaschnięte, wymagały
namaczania i jak to ''stalki'' bardzo delikatne.