Ennominae (Geometridae) Polski

[L. Borowiec]

Za ok. 2 tygodnie rozpocznie się oficjalne rozpowszechnianie monografii Ennominae (Geometridae) Polski dr. A. Malkiewicza. Została ona wydana przez Polskie Towarzystwo Taksonomiczne w ramach serii Polish Taxonomical Monographs, vol. 19, 270 str., 72 tab. c.b. z genitaliami, 18 tab. kolor. Książkę będzie można zamówić poprzez adres e-mailowy genus@biol.uni.wroc.pl
Cena została ustalona na 80 zł, egzemplarz będzie wysłany po przekazaniu dowodu wpłaty na konto: Polskie Towarzystwo Taksonomiczne, ING Bank Śląski SA 15 1050 1575 1000 0005 0269 6834
W załączeniu przykładowa kolorowa tablica:

[Sebastian Łuczkowski]

A czy można prosić o załączenie strony z opisem dowolnego gatunku?

[L. Borowiec]

Można:

[Rafał Celadyn]

...to do kompleciku można jeszcze prosić jakąś tablicę z genitaliami ? Ewentualnie info ,czy to bw -fotki ,czy rysunki ?
Pozdrawiam
Rafał

[L. Borowiec]

Genitalia w ogromnej większości to zdjęcia, zarówno samów jak i samic.

[eutanatos]

Jeżeli dobrze rozumiem jest to pierwsza część ?

[dany561 †]

Ja przychylam się do pytania kolegi eutanatosa oraz jaki ma format ta książka no i może jakieś zdjątko okładki;

[L. Borowiec]

To jest pytanie do autora, a nie do wydawcy. Tom ma tytuł The Geometrid Moths of Poland Vol. 1. Ennominae, co sugeruje dalsze części. Format jest B-5, tak jak inne tomy serii Polish Taxonomical Monographs i jak tomy Motyli Polski kol. Buszki i Maslowskiego.

[Antek Kwiczala †]

Cena została ustalona na 80 zł

Czy w tej cenie jest również koszt wysyłki do zamawiającego?

[Łukasz]

Czy w tej cenie jest również koszt wysyłki do zamawiającego?

Tak, pisalem kilka dni temu, dostałem twierdzącą odpowiedź z wydawnictwa.
Teraz czekam na dane do wpłaty.
Książka ma być dostępna za 1-2 tygodnie.

[L. Borowiec]

Monografia jest już dostępna.

[Antek Kwiczala †]

Książka dotarła do mnie dzisiaj. Szata graficzna zapewne jest związana z seryjnym wydawnictwem Polskiego Towarzystwa Taksonomicznego.

[L. Borowiec]

Planowaliśmy okładkę w nieco jaśniejszej tonacji tak jak vol. 16, ale w hurtowniach nie było kartonu odpowiedniego koloru i ta zieleń i tak wydawała nam się najodpowiedniejsza.