jaka to gąsienica?

[tomczi]

Witam, znalazłem gąsienicę, chodziła po chodniku, więc postanowiłem ją zabrać i przechować do przepoczwarczenia. Długość - ok. 2cm. Mam jednak zasadniczy problem - co to za gatunek? Ile czasu może zająć stadium poczwarki? Mam nadzieję, że fotografie choć kiepskie, pozwolą na identyfikację.
Pozdrawiam!

P1060388.JPG (43.89 KiB) Przejrzano 1485 razy

P1060389.JPG (44.61 KiB) Przejrzano 1485 razy

[Kacper]

Araschnia levana

[tomczi]

super, dzięki za odzew
pozdrawiam!

[tomczi]

"Moje" gąsienice wczoraj przeszły w stadium poczwarki i zastanawiając się nad czasem trwania tego stadium postanowiłem coś poczytać o tym motylu i się okazało, że poczwarka to dla niego forma zimująca. W związku z tym mam do Was pytanie - czy imago pojawią się dopiero w przyszłym roku? Czy może trzymając je w domu, przy stałej pokojowej temperaturze dojdą do wniosku, że "nie ma na co czekać" i wyjdą niedługo jako motyle?
Proszę o pomoc i podpowiedzi jak hodować poczwarki Araschnia levana aby uzyskać z nich motyle:)
Pozdrawiam!

[Antek Kwiczala †]

czy imago pojawią się dopiero w przyszłym roku?

Jeśli będziesz trzymał poczwarki w ciepłym pokoju, to jest spore prawdopodobieństwo, że motyle zaczną się wylęgać we wrześniu. Jest to takie częściowe trzecie pokolenie, spotykane głównie na południu Europy, ale u nas też się zdarza w naturze (pisze o tym Krzywicki w swojej "Monografii motyli dziennych Polski"). Jeśli nie chcesz, by się lęgły, trzeba poczwarki nieco schłodzić (tak do 5-10 stopni), a w październiku rozpocząć normalne zimowanie.

[tomczi]

Pozostawię je w pokoju w takim razie i poczekam do września. A jest może jakiś możliwy do wykonania w domowych warunkach sposób określania zdrowia poczwarek? Chodzi mi tu szczególnie o określenie czy poczwarka zasiedlona jest przez pasożyty. I czy takie metody są indywidualne dla każdego gatunku, czy można je stosować dla większości poczwarek?

[Pawel Jaloszynski]

imago pojawią się

imago pojawi się
imagines pojawią się

[tomczi]

Widzę, że chęć napisania czegokolwiek wzięła nad Tobą górę, Pawle:) Bardzo cenię uwagi na temat ortografii, ale jeszcze bardziej odpowiedzi na pytania, pozdrawiam!

[Pawel Jaloszynski]

Widzę, że chęć napisania czegokolwiek wzięła nad Tobą górę, Pawle:)

Jak zwykle; wchodzę sobie na forum, żeby palnąć cokolwiek i gdziekolwiek, dzięki temu natrzaskałem tyle postów.

Bardzo cenię uwagi na temat ortografii,

Akurat uwaga była na temat gramatyki.

Paweł

[tomczi]

Faktycznie, to uwaga na temat gramatyki

Ale już proponuję powrócić do wcześniejszej kwestii i podbijam moje poprzednie pytania, jeśli ktoś może pomóc to proszę o posty w tym temacie

[Wojtek M]

A jest może jakiś możliwy do wykonania w domowych warunkach sposób określania zdrowia poczwarek? Chodzi mi tu szczególnie o określenie czy poczwarka zasiedlona jest przez pasożyty.

Obserwuj. Jeśli w środku siedzi robal rączycy, to wybije on z niej w parę dni po przepoczwarczeniu. Poczwarka taka miejscowo zmieni barwę, zwykle na czerwoną. Czasem są to dość subtelne zmiany a robal potrafi chytrze uciec przez pęknięcie na żyłce skrzydła i pusta poczwarka nadal wygląda jak żywa Drugie zło to gąsieniczniki, moje "levanowe" wyżerały środek do czysta i tam też się przepoczwarczały. Przez jakiś okres taka poczwarka w poczwarce jest w stanie nawet "zakręcić" odwłokiem swojej osłony, co było dość mylące przy testowaniu ich żywotności dotykiem (rolowanie poczwarek w palcach z lupą w oku - są dość twarde, ale bez umiaru wszystko można na dźem przerobić). Z zebranych w trzeciej dekadzie sierpnia zeszłego roku gąsienic wykluło mi się w domu tylko parę motyli, część to ciekawie ubarwione mieszańce (formy pośrednie wiosna/lato). Reszta się "zamyśliła", potem zamyśliłem się ja i skończyły jako sucharki (jesienny sezon grzewczy).