Strona 1 z 1

Synanthedon myopaeformis

: środa, 13 maja 2009, 21:23
autor: Marek Hołowiński
Przeziernik jabłoniowiec podawany jest przede wszystkim z jabłoni, jarzębiny, głogu, gruszy itd. Objawy żerowania najczęściej jednak widuję na jarzębinach. Zdrowe drzewa mają gładką lekko błyszczącą korę, a w miejscach żerowania owadów (przezierniki, bogatki...) kora jest spękana i ma tendencje do zwijania się. Miejscami widoczne są wklęśnięcia i stare okrągłe otwory wylotowe, o średnicy około 3mm. Można też natrafić na asymetryczne soczewkowate otwory wylotowe po chrząszczach (Agrilus sinuatus, rzadziej A mendax) które na jarzębinach prawie zawsze mu towarzyszą.

: piątek, 22 maja 2009, 09:06
autor: Adam Larysz
Wczoraj po południu jeden samiec do pułapki z feromonami: myop, tab, culicif i insolita - Mysłowice Słupna CA66, las mieszany.

Re: Synanthedon myopaeformis

: środa, 28 maja 2014, 22:19
autor: Marek Hołowiński
Wyrzynek z pnia jarzębiny o średnicy około 12 cm i długości 70 cm, część odziomkowa. Na powierzchni bocznej wyraźnie spękana i miejscami zapadnięta kora. W martwicach powstałych w szczelinach pęknięć kory widoczne żerowiska bogatków (tu Agrillus sinuatus, ale bywa i A mendax). Na obrzeżach pęknięć można zauważyć jaskrawo brązowe gruzełki kału - tu żerują gąsienice Synanthedon myopaeformis. Często żerowanie odbywa się pod nie spękaną korą. Wówczas na jej powierzchni tworzą się placowate wgłębienia. Jest to spowodowane że w tym miejscu drewno przestało przyrastać na grubość, a po sąsiedzku następuje wzmożony wzrost podrażnionych żerem gąsienic tkanek drzewa. Na fotkach widoczne jest egzugwium wystające z tego typu żerowiska

Re: Synanthedon myopaeformis

: piątek, 31 lipca 2015, 22:57
autor: Leszek Matacz
Wizyta w starym sadzie koło Milicza (XT50) przyniosła stwierdzenie nowego stanowiska tego gatunku w PK "Dolina Baryczy". Dorosły osobnik "zwiał" przy próbie dokumentacji fotograficznej, udało się jednak po zachodniej stronie pobocznicy pnia odnaleźć egzugwium i kilka otworów. W odróżnieniu od dotychczasowych fotek Kolegów - drzewem zasiedlonym przez przeziernika jest jabłoń.
Edit: gdzieś zgubiłem datę - 30.07.2015

Re: Synanthedon myopaeformis

: sobota, 1 sierpnia 2015, 08:01
autor: Marek Hołowiński
Czy to egzugwium wystaje z rurkowatego, sprzędzonego z wiórków i odchodów, odstającego od powierzchni kory chodnika? Tak to widzę na tej fotce..

Re: Synanthedon myopaeformis

: sobota, 1 sierpnia 2015, 09:40
autor: Leszek Matacz
Tak. Niestety zdjęcie podłej jakości, robione wyciągniętymi do góry rękoma (znajduje się na wysokości ok. 2 m), tak to wygląda w innej płaszczyźnie.

Re: Synanthedon myopaeformis

: sobota, 1 sierpnia 2015, 10:01
autor: Marek Hołowiński
Więc to nie jest egzugwium przeziernika, tylko prawdopodobnie zwójki Enarmonia formosana.
http://www.lepiforum.de/lepiwiki.pl?Enarmonia_Formosana
Może to być też jeszcze inny gatunek. Nie wyklucza to jednak występowania na tym drzewie przeziernika. Gatunki mogą sobie towarzyszyć.

Re: Synanthedon myopaeformis

: sobota, 1 sierpnia 2015, 10:15
autor: Leszek Matacz
Mhm, dziękuję za korektę. Poszukam ich w przyszłym tygodniu. Czy macie doświadczenia z rozwojem tego gatunku na innych drzewach owocowych? Jeśli tak, muszę rozszerzyć poszukiwania właściwych żerowisk myopaeformis oraz egzugwiów na pozostałych kilkanaście ocalałych starych czereśni oraz grusz w tym sadzie.

Re: Synanthedon myopaeformis

: sobota, 1 sierpnia 2015, 13:28
autor: Marek Hołowiński
Szukaj jednak na jabłoniach. Czereśnie z całą pewnością są chętnie zasiedlane przez tę zwójkę. Jak znajdziesz okrągłe otwory wylotowe na korze, to spróbuj ją w tym miejscu oderwać. Natnij i podważ ją nożem. Pod spodem powinien być kokon. To będzie potwierdzało że jest to żerowisko przeziernika.

Re: Synanthedon myopaeformis

: niedziela, 8 listopada 2015, 19:14
autor: Marek Hołowiński
Późna jesień to pora kiedy można rozglądać się za żerowiskami wielu gatunków przezierników. Brak liści umożliwia lepszą obserwację pni i gałęzi, łatwiej zauważyć nienaturalne spękania na korze, martwice, narośla, galasy itp. Jednak ze zbieraniem ich do hodowli radzę poczekać do wiosny.
Jarzębinę zasiedloną przez przeziernika jabłoniowca zauważyłem podczas jazdy autem. ponieważ akurat miałem przy sobie aparat, zatrzymałem się i zrobiłem kilka fotek.

Re: Synanthedon myopaeformis

: poniedziałek, 7 marca 2016, 18:56
autor: Almandyn
W zeszłym roku znalazłam, na bardzo starej jabłoni, takie ślady żerowania razem z kilkoma egzuwiami. Zastanawiam się czy to też ten przeziernik. Czy jest możliwość potwierdzenia tego z tych zdjęć?
Jeżeli nie ma to z przeziernikiem nic wspólnego to proszę o przeniesienie postu do odpowiedniego działu :tup:

Fasty UTM FD39, 29.06.2015

Ala

PS zdjęcie 3 "kładzie" mi przy wstawianiu, sorki...

Re: Synanthedon myopaeformis

: poniedziałek, 7 marca 2016, 19:09
autor: Marek Hołowiński
Tak to egzugwia S myopaeformis. Żaden inny gatunek motyli żerujących na jabłoni w ten sposób się nie wylęga. Na pewno w tej masie trocinek po przegarnięciu pędzelkiem ukazały by się dwa kokony z których wystają te egzugwia.
Na tym samym drzewie już teraz możesz poszukać żerujących gąsienic. Po zerwaniu oskórka kory powinny ukazać się w miejscach żerowania brunatne sprzędzone gruzełki odchodów. Na razie warto zapamiętać (zaznaczyć markerem), a za dwa miesiące poszukać i wyciąć kokony. Nieraz wydobywałem żerowiska z gąsienicami i składałem z kawałkiem odłupanej zdrowej kory. Efekty były pozytywne.

Re: Synanthedon myopaeformis

: poniedziałek, 7 marca 2016, 19:34
autor: Marek Hołowiński
Ech trochę się rozpędziłem. Czy możesz określić wielkość tych egzugwium? Jak pisałem nie było jeszcze trzeciej fotki...
Ten pień był żywy, czy martwy?

Re: Synanthedon myopaeformis

: poniedziałek, 7 marca 2016, 19:51
autor: Almandyn
Dzięki Marku za oznaczenie i wskazówki :tak:
Jak tylko trochę się ociepli to poszukam śladów żerowania.

PS Drzewo jest jak najbardziej żywe, owocujące, a zdjęcia dotyczą miejsca po wycięciu jednego z konarów ( zasłaniał drogę ) dawno temu. Egzuwium wielkości do 1 cm.

Re: Synanthedon myopaeformis

: poniedziałek, 7 marca 2016, 20:20
autor: Marek Hołowiński
Wielkość do 1cm, ta jednak są zbyt małe jak na przeziernika (rozumiem że podajesz całą długość?) Potrzeba by było abyś pogrzebała pędzelkiem i nożem w tych żerowiskach, to mogą być jakieś mikra, a o nich nie pomyślałem odpowiadając na Twój post z fotkami.

Re: Synanthedon myopaeformis

: poniedziałek, 7 marca 2016, 20:47
autor: Almandyn
Całych wylinek nie widziałam, więc nie znam ich rzeczywistej długości. To co wystawało z drzewa miało ok 1 cm długości.
Marku, poczekajmy kilka tygodni, a wtedy będę mogła pogrzebać w korze i sytuacja się wyjaśni. Fajnie, że jest duże prawdopodobieństwo znalezienia przeziernika i tego na razie będę się trzymała. A jeśli to coś innego ... na pewno zamieszczę o tym informację :mrgreen:

Re: Synanthedon myopaeformis

: poniedziałek, 7 marca 2016, 21:44
autor: Marek Hołowiński
Poczwarki S myopaeformis mają 12-14 mm, egzugwia są nieco dłuższe. Oskórek ich się rozciąga wskutek wylęgu motyli i na ogół taki zasycha i nad powierzchnię kory wystaje 2/3 jego długości. Cierpliwie poczekam na kolejne fotki, w przekonaniu że to jednak on.

Re: Synanthedon myopaeformis

: piątek, 27 maja 2016, 20:13
autor: Almandyn
No i nie ma co obserwować... Miejsce, gdzie fotografowałam egzuwia rozdziobał dzięcioł. Zostały tylko kratery i mrówki... :evil: