Polskie Forum Entomologiczne

Nie miałem koncepcji jak zatytułować wątek i wyszło tak sobie.

Od czasu do czasu mam potrzebę "rozmontowania" czy jak to inaczej nazwać, preparatu mikroskopowego w euparalu. Robię to wkładając całe szkiełko do szalki Petriego odpowiedniej wielkości i zalewam alkoholem izopropylowym, całość zamykam w większym szczelnym pudełku. Następnego dnia można już spokojnie "wyłowić" preparat i zrobić go ponownie, zabarwić, sfotografować czy co tam kto potrzebuje. Szalka i alkohol to nie jest najlepsze zestawienie, mało szczelne a izopropanol może być dość szkodlilwy.
Poszukuję jakiegoś patentu/pojemnika takiego, żeby był szczelny, niewiele większy od szkiełka podstawowego (żeby nie lać zbyt dużo alkoholu) i nadawał się do powyższego celu. Może ktoś ma jakiś pomysł/robił coś takiego/ma doświadczenia z tym związane ?

Może takie pudełko do komory Burkera? Tak sobie szczelne, ale wielkością trochę większej niż szkiełko podstawowe.
Zdjęcia na szybko z komórki

Jest taki jeden patent, mogę go nazwać starym moim patentem. Szalka Petriego o wiadomej wielkości, ale odpowiednio spreparowana. Część mniejsza, ze starannie dotartymi brzegami. Robiłem takie czynność na różnych papierach ściernych, stopniowo schodząc do granulacji 1000.
Następnie docierałem pastą polerską optyczną. Wszystkie te czynności należy wykonywać na równej płaskiej powierzchni, takiej jak żeliwna płyta szlifierska. Tak dotartą powierzchnię wystarczy posmarować pastą glicerynową, białą i przykryć drugą częścią szalki.
Na takiej samej zasadzie działają naczynia na chemikalia ze szlifami. Nic nie ucieknie, albo prawie nic. Jeśli nie chcesz mieć strat materiałowych i zabezpieczyć domową atmosferę przed chemią, to tylko szklane naczynie ze szlifowanymi brzegami są odpowiednie.
Możesz jeszcze pomyśleć nad komorą do barwienia szkiełek mikroskopowych https://tiny.pl/94gk5

@Przemek:
Ciekawy pomysł, przyjrzę się temu w sieci

@Adam:
Obawiam się, że nie wystarczy mi cierpliwości, choć zapewne było by to najbardziej szczelne rozwiązanie. Zaryzykuję w któryś weekend, może dam radę...

Szczelne szklane naczynka wagowe:

https://cezas.com.pl/naczynko-wagowe-50 ... -5459.html

A jak włozyć szkiełko podstawowe do naczyńka wagowego? bo grzeskowi chyba chodzi o zanurzenie całego szkiełka podstawowego z preparatem zatopionym w Eurparalu, tak zrozumiałem...

Są różne rozmiary

Jurek Szypuła pisze:Szczelne szklane naczynka wagowe:
https://cezas.com.pl/naczynko-wagowe-50 ... -5459.html

Jest to jakiś pomysł, średnica naczyna musiała by być około 80mm a wysokość jak najniższa. Jest to jakiś trop. Alternatywnie mogło by być ośrednicy ok. 30mm i wysokości 80mm ale wtedy wyciąganie drobnych elementów rozpuszczonego preparatu byłoby dość karkołomne.

Opcja naczynek raczej kosztowna i chyba dosyć krucha - tłukąca się.
http://labo24.pl/oferta/348/szklo-labor ... agowe.html
Może cos takiego?
https://www.auer-packaging.com/pl/pl/Po ... 99-F5.html
https://www.auer-packaging.com/pl/pl/Sp ... -99-F5.pdf

Jest następny pomysł i do tego tani w wykonaniu. Można użyć dwie szalki szklane bez docierania, jak pisałem wcześniej. Dopasować rozmiarami np. 90 i 120. Największą o średnicy 120mm, zalać olejem tylko do pokrycia cienką warstwą dna.
Do jej środka wstawić szalkę 90mm mniejszą dnem, tak aby była "statkiem", a w niej szkiełko podstawowe do rozklejenia. Dnem do góry wstawić drugą część szalki
90mm, pomiędzy ściankami już użytych. Elementem uszczelniającym będzie olej, myślę o jakimś lekkim mineralnym. Zamiast oleju stosowanie wody raczej odpada, z powody odparowywania.
Atmosfera rozpuszczalnika nie przedostanie się przez olej.

Gliceryna zamiast oleju mogła by być w tym pomyśle jeszcze lepszym rozwiązaniem...

Wystarczy zrobić prototypowy model i testować w skrajnych warunkach.