seksuologia tasznikowatych

Ciekawostki, różności, inne sprawy.
Awatar użytkownika
mwkozlowski
Posty: 966
Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21

seksuologia tasznikowatych

Post autor: mwkozlowski »

udało się złapać dzisiaj moim kieszonkowym aparatem parkę tasznikowatych in flagranti, prawdopodobnie z gatunku Harpocera thoracica . Na uwagę zasługuje poprzeczna pozycja samca biorąca się z asymetrii jego genitaliów oraz zgrubienia na drugim segmencie czułków, które mają klejące włoski, służące do przyczepienia się do przedplecza samicy...samiec trzyma samicę między czułkami a genitaliami, czegoś takiego jeszcze nie widziałem...fajne!
Załączniki
bez tytułu.JPG
bez tytułu.JPG (103.26 KiB) Przejrzano 1467 razy
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 24 maja 2010, 14:34 przez mwkozlowski, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Chiffchaff
Posty: 1263
Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 15:05
Podziękowano: 1 time

Post autor: Chiffchaff »

No ładne zdjęcia można ustrzelić tym kieszonkowcem. Bójcie się kochające się po kątach robaczki. To rzeczywiście ten gatunek, choć asymetria w budowie paramer jest pospolita u tasznikowatych.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 24 maja 2010, 14:35 przez Chiffchaff, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Miłosz Mazur
Posty: 2565
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
UTM: CA08
Specjalność: Curculionoidea
profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Post autor: Miłosz Mazur »

Czyli "na tasznika" też można :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Awatar użytkownika
mwkozlowski
Posty: 966
Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21

Post autor: mwkozlowski »

trzeba mieć asymetrię i lepkie czułki...
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 24 maja 2010, 14:36 przez mwkozlowski, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1613
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PawełB »

Marek, takie cuda działy się kiedyś na łączce koło pałacyku (kiedyś była zarośnięta podagrycznikiem i innymi chwastami). Widywałem tam w maju coś podobnego (chyba to były "ciemne zmieniki" z żółtymi nogami), pamiętam jeszcze, że samiec stukał najpierw nóżkami po czułkach samicy. Fotki raczej nie mam.
Awatar użytkownika
mwkozlowski
Posty: 966
Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21

Post autor: mwkozlowski »

fajnie...jest ich w tym roku dużo... dzisiaj przez chwilę widziałem zaloty samca (już chyba kopulacyjne); raz albo dwa wibrował odwłokiem
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprawy entomologiczne”