Nikon D5000

Makrofotografia, mikroskopy, optyka
Damian Sudoł
Posty: 216
Rejestracja: niedziela, 1 czerwca 2008, 11:50
Lokalizacja: Głogów Młp.

Nikon D5000

Post autor: Damian Sudoł »

Witam!

Z racji tego, że dosyć słabo znam się na aparatach, chciałbym się dowiedzieć czy ten aparat będzie dobry do makrofotografii.
Awatar użytkownika
Robert M.
Posty: 377
Rejestracja: poniedziałek, 26 września 2005, 17:07
Lokalizacja: Opole / Branice
Kontakt:

Post autor: Robert M. »

Aparat ma jeden wielki + a mianowicie obracany wyświetlacz i podgląd na żywo. Sam się przymierzam do tego body. Ale niech się wypowiedzą fachowcy :)
Awatar użytkownika
Piotr Pawlikiewicz
Posty: 612
Rejestracja: poniedziałek, 11 października 2004, 10:48
UTM: CC71
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Post autor: Piotr Pawlikiewicz »

Wadą tej lustrzanki jest brak wbudowanego silnika AF (autofocus). Rozejrzyj się może lepiej za jakimiś używkami z mniejszym d, np d80, d200 lub nówki d90 czy d300s wszystko zależy jaką kwotą dysponujesz. Poza tym pytając o to czy ta lustrzanka robi dobre makro, potwierdziłeś że jesteś laikiem w tej sprawie, nie uraź się ale radzę ci dokładnie poczytać o tym, różne poradniki itp. np fotoszkoła Sony, niby kampania reklamowa tej firmy ale parę przydatnych informacji podają. Wracając do makro, makro uzyskujesz dzięki obiektywom a te stricte przeznaczone do tego, są cholernie drogie np nikkor 105 ponad 3000 czy niesamowity Canon 100 mm f/2.8L ponad 3300, uzyskasz dobre makro i obiektywami o niższych ogniskowych. Są tu też takie osoby na forum które uzyskują takimi obiektywami świetne efekty, ale to też wiąże się z zakupem pierścieni itp rzeczy.
Czyli zakup lustrzanki do makro zacząłbym od wybierania obiektywu, potem dopiero puszkę.
A najlepiej poleciłbym ci zakup dobrego kompakta, gdyż używając lustrzanki możesz się strasznie zawieść, zdjęcia są lepsze ale trud i pot większy. A powstają coraz ciekawsze kompakty.
http://www.fotomaniak.pl/17085/nikon-co ... film-hs10/

Polecam ci zresztą tą stronę do dokładnego przeczytania i przemyślenia co chcę robić aparatem.
www.optyczne.pl
Jeżeli zaczynasz przygodę z fotografią to raczej teraz dobry kompakt, za kilka lat jak będziesz miał świadomość że wydawanie pieniędzy boli pomyślenie nad dobra lustrzanką z fajnym D.
Ostatnio zmieniony piątek, 26 marca 2010, 20:10 przez Piotr Pawlikiewicz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piotr Pawlikiewicz
Posty: 612
Rejestracja: poniedziałek, 11 października 2004, 10:48
UTM: CC71
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Post autor: Piotr Pawlikiewicz »

A jeszcze jedno nie patrz absolutnie na wodotryski typu:
"obracany wyświetlacz i podgląd na żywo"
to za ciebie nie zrobi fotografii, poza tym funkcja LiveViev w Nikonach jest mało użyteczna.
Awatar użytkownika
Piotr Pawlikiewicz
Posty: 612
Rejestracja: poniedziałek, 11 października 2004, 10:48
UTM: CC71
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Post autor: Piotr Pawlikiewicz »

A to dowód że można zrobić fajne zdjęcia z ciekawie rozmytym tłem zwykłym kompaktem, Samsung Pro815 na allegro do kupienia za 700 złotych ale nie polecam tego aparatu :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
gt
Posty: 393
Rejestracja: czwartek, 12 kwietnia 2007, 22:45
Specjalność: chrząszcze, skrzydła, bionika, motyle,
profil zainteresowan: fotografia owady hodowla bionika Tomasz
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: gt »

Potwierdzam, że Live view w Nikonie D90, to raczej zabawka.
AF działa znacznie wolniej i bardzo często gubi ostrość, nawet przy "sztywnym" punkcie AF.
Awatar użytkownika
Robert Rosa
Posty: 411
Rejestracja: sobota, 26 lutego 2005, 16:46
Lokalizacja: Piła

Post autor: Robert Rosa »

Wbrew pozorom d5000 stoi lepiej w rankingu (jeśli wierzyć rankingom :wink: ) od d90. Oba modele mają plusy i minusy: d90 nieco większy gabarytowo od d5000, 5000 ma za to ruchomy lcd (moim zdaniem zaleta warta grzechu), ceny porównywalne... a może zastanowić się nad "lustrem-bez-lustra" typu Oli PEN, obiektywy wymienne, z krótkim "naleśnikiem" bardzo poręczny i w "każdą szparę wejdzie" (bez skojarzeń proszę :mrgreen: ), ale wielkość matrycy może mieć większy wpływ na szumy (a to póki co zniewala foty z cyfry). A jeśli PEN, to znów czemu nie dobry "półprofesjonalny" kompakt z opcją manualu i gorącą stopką... za pół ceny. Jeśli robić chcesz tylko foty i w teren zabierać tylko sprzęt foto, to obojętne co sobie wybierzesz (do nauki lepiej coś tańszego, bo za 2-3 lata mogą się pojawić takie cuda, że będzie się żałować tej kasy wywalonej teraz na poważniejszy sprzęt), ale jeśli jeszcze do plecaka zabierać chcesz jeszcze sprzęt do "robali", to waga i gabaryty mają znaczenie po... 6 godzinach dygania w terenie...
Miłego główkowania :lol: ... Ty musisz wybrać... żeby z np. 2 lata pluć sobie w brodę :lol: :lol: :lol:
pzdr - RR
Awatar użytkownika
Piotr Pawlikiewicz
Posty: 612
Rejestracja: poniedziałek, 11 października 2004, 10:48
UTM: CC71
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Post autor: Piotr Pawlikiewicz »

http://www.optyczne.pl/103.9-Test_apara ... wanie.html
http://www.optyczne.pl/84.9-Test_aparat ... wanie.html

faktycznie różnica jest niewielka, ale wydaję mi się że silnik AF jest wiele więcej wart niż ruchome LCD, nawet jeśli przy makro ustawiamy ostrość ręcznie, to za pomocą AF możemy wstępnie ustawić ostrość a potem dokręcać na co chcemy.

Zapomniałem dopisać, że rozwiązaniem są obiektywy z własnym silnikiem. Ale znowu wracamy do obiektywu, od tego trzeba zacząć wybór, to nakieruje ci potem system w którym będziesz robił zdjęcia.
Damian Sudoł
Posty: 216
Rejestracja: niedziela, 1 czerwca 2008, 11:50
Lokalizacja: Głogów Młp.

Post autor: Damian Sudoł »

To prawda jestem zupełnym laikiem, ale zależy mi aby była to lustrzanka. Jeszcze mam pytanie : co sądzicie o zestawie np. Canon 40D + Obiektyw Tamron 90/2.8, albo Tokin 100, Sigma 105?
Awatar użytkownika
Piotr Pawlikiewicz
Posty: 612
Rejestracja: poniedziałek, 11 października 2004, 10:48
UTM: CC71
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Post autor: Piotr Pawlikiewicz »

Body nie jest złe, choć mocno już stare, pewno zakupisz jakąś używkę a tu musisz uważać. Więcej ci nie doradzę gdyż Canon nie jest przeze mnie wypstrykaną marką, foce na Nikonie. Z obiektywów wybrałbym Sigme lub Tamrona.
Damian Sudoł
Posty: 216
Rejestracja: niedziela, 1 czerwca 2008, 11:50
Lokalizacja: Głogów Młp.

Post autor: Damian Sudoł »

Nie jestem nastawiony na tego właśnie Canona, ale chciałbym, żeby body kosztowało mnie maksymalnie do 2500zł. Czy mógłbyś mi coś polecić?
Awatar użytkownika
Piotr Pawlikiewicz
Posty: 612
Rejestracja: poniedziałek, 11 października 2004, 10:48
UTM: CC71
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Post autor: Piotr Pawlikiewicz »

Nikon D90 - 2399.00 w optyczne + Sigma 105 mm f/2.8 EX DG Macro - 2000
zauważ że ani Canon ani Nikon nie mają w body stabilizacji obrazu, z obiektywów makro do nikona stabilizacje posiada nikkor 105
Nie napisałeś ile chcesz wydać na obiektyw:

Zestaw jaki ja używam to d300 + nikkor 105 + opcjonalnie statyw velbon i lampa pierścieniowa metz.

Przykładowe moje zdjęcie robione z ręki

http://img72.-wstawianie-linkow-z-zewnetrznych-serwerow-zabronione-.us/img72/1010/o ... ebiae2.jpg

Bardzo bym ci polecał właśnie ten obiektyw Nikon Nikkor AF-S VR 105 mm f/2,8G MICRO IF-ED jest drogi ale ma wbudowany silnik AF więc ci pójdzie z d3000 czy d5000, super bokeh, niezłe światło i do niedawna najlepszy obiektyw makro.

A puszka za parę lat wymienisz na lepszą a obiektyw zostanie. Szkło to szkło
Damian Sudoł
Posty: 216
Rejestracja: niedziela, 1 czerwca 2008, 11:50
Lokalizacja: Głogów Młp.

Post autor: Damian Sudoł »

Gdybym kupił ten obiektyw o którym mówisz, musiałbym dokupić możliwie najtańsze body, co chyba byłoby dobrym rozwiązaniem skoro rzeczywiście body nie ma aż takiego znaczenia i za jakiś czas można je zmienić. Tylko teraz mam pytanie czy można kupić jakieś tanie body (1000zł), bo w sumie 4000 to dla mnie już i tak górna granica.
Awatar użytkownika
Piotr Pawlikiewicz
Posty: 612
Rejestracja: poniedziałek, 11 października 2004, 10:48
UTM: CC71
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Post autor: Piotr Pawlikiewicz »

Body ma znaczenie ale nie wszyscy potrzebują wszystkich funkcji

d3000 najprostsza, najmniejsza i najłatwiejsza w obsłudze lustrzanka Nikona

http://www.ceneo.pl/2932203?gclid=CKXnr ... ZgodMlUgPQ

popatrz jeszcze na portalach fotograficznych, może zdecydujesz się na system Canona
Kanonierzy choć puszki im się popsuły :mrgreen: mają świetne szkiełko
Canon EF 100 mm f/2.8L Macro IS USM

Musisz wszystko przemyśleć dokładnie, ja za ciebie decyzji nie podejmę :) wybierz przede wszystkim szkło. Tokina, Tamron, Sigma, Nikkor mają wszystkie dobre szkiełka do makro.

I pamiętaj zdjęcie tworzysz ty, nie aparat
Damian Sudoł
Posty: 216
Rejestracja: niedziela, 1 czerwca 2008, 11:50
Lokalizacja: Głogów Młp.

Post autor: Damian Sudoł »

Dziękuje bardzo wszystkim którzy mi pomogli, Tobie Piotrze szczególnie, wydaje mi się, że już pozostało mi tylko dokonać wyboru i na spokojnie sobie to wszystko przemyśleć.
Będę rozważał pomiędzy:
*powiedzmy "średnie" body i "średni" obiektyw (np. Canon 90d+ tamron 90/2.8)
*lub gorsze body, a lepszy obiektyw (Nikon d3000 + Nikon Nikkor AF-S VR 105 mm f/2,8G MICRO IF-ED)
Obiektyw Tamron w/w też ma dobre opinie i świetne recenzje.
Canona raczej już nie wybiorę, bo kiedyś kupiłem b. drogi wówczas kompakt (Canon Powershot S2 IS, któremu padła płyta główna 2 miesiące po zak. okresu gwarancji i strasznie się zraziłem)
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1613
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PawełB »

Damian, koledzy teoretycznie mają racje, że ważniejszy jest dobry obiektyw niż body ale. ale...
jeśli dobierasz obiektyw makro, to wszystkie takie obiektywy są klasy super. To nie tak jak z porównywaniem tzw. kita z dużo droższymi obiektywami. Wspomniany Tamron jest bardzo dobry, różnice pomiędzy nim a obiektywami za ponad 3 tys, jak najnowsze makro nikkor czy canon będą z trudem dostrzegalne (jeśli w ogóle :-)). Spokojnie możesz tez szukać wśród starszych konstrukcji jak sigma 90/2,8 czy cosina 100/3,5.

To ostatnie szkiełko jest warte uwagi, to tzw plastic-fantastic - bardzo wysokiej jakości obiektyw w dość tandetnym "opakowaniu" - zaletą jest cena pewnie nie przekraczając 400 zł - ten obiektyw jest szczególnie polecany przy ograniczonym budżecie - kosztuje taniej niz np. komplet pierścieni makro.

Musisz sobie zadać pytanie jakie owady chcesz fotografować - np. motyle czy małe chrząszcze. Do motyli wystarczy ci obiektyw dający powiększenie 1:2 ( Na lustrzance cyfrowej i tak będzie to dawało jeszcze trochę większe powiększenie. Jeśli zastanawiać sie nad droższym obiektywem, ok 3000 to moim zdaniem warto jedynie rozważać dłuższe ogniskowe jak sigma 150 czy 180. No i krótsze ogniskowe 50-70 zupełnie sobie odpuść. Gdzieś tu jest mój watek o obiektywach do makro-polecam :-)

Stabilizacja przy zdjęciach makro naprawdę nie za wiele pomaga, ja bym się tym parametrem nie przejmował. Tak samo sprawnością autofokusa, bo wszystkie zdjęcia makro robi się przy ręcznym ustawianiu ostrości. Według mnie najważniejszym kryterium jest dobry, wyraźny wizjer, bo od tego zależeć będzie dobre złapanie ostrości. Przydaje się też możliwość wymiany matówek (na specjalną do ręcznego nastawiania ostrości, o innym "matowieniu")bo obecne matówki do autofokusów są jakby dość" przezroczyste" i gorzej widać niuanse ostrości

Live view na pewno się przydaje, bo czasem robi się zdjęcia w bardzo dziwnych i niewygodnych pozycjach - ruchomym ekranikiem bym nie pogardzał.
Awatar użytkownika
Piotr Pawlikiewicz
Posty: 612
Rejestracja: poniedziałek, 11 października 2004, 10:48
UTM: CC71
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Post autor: Piotr Pawlikiewicz »

Tak zgadzam się że obiektywy makro niewiele się różnią, podałem przykład najlepszego pod system NIKON, niestety słabo wypada on w ocenie cena/jakość a właściwie cena, może i warto tym się pokierować i za resztę kupić porządny statyw, monopod, czasami nawet i do makro się przydaję, obowiązek to wężyk spustowy, wszystko to plus wstępne podniesienie lustra zapewni ci zdjęcia jak żyleta. Cosina w ocenie cena/jakość to wartość wprost kosmiczna miałem okazje na zestawie znajomego cyknąć parę tworów a i w necie jest kilka zdjęć

http://plfoto.com/zdjecia_new/1279250.jpg

Co do Live View jak juz napisałem jest to funkcja całkowicie bezużyteczna w nikonach, opiszę to na przykładzie d300, może w innych jest inaczej.
Trochę inaczej to wygląda niż w kompaktach
Aby uaktywnić podgląd należy wcisnąć spust migawki do końca, wtedy podnosi się lustro i możemy rozpocząć fotografowanie. Po zrobieniu zdjęcia zostaje ono wyświetlone na monitorze, aby wrócić do podglądu należy ponownie nacisnąć spust migawki.

Tyle w teorii

W praktyce to wygląda często tak, ustawiasz ostrość, naciskasz podnosi się lustro wszystko znika, czarny ekran i ponownie dociskając robisz zdjęcie. Ruszysz się w międzyczasie już możesz spieprzyć ostrość, tracisz obiekt. Trzeba od razu do końca nacisnąć, ale i tak trwa to strasznie długo.

Link do dyskusji na forum

i ostatni komentarz z tej dyskusji

"No to sprawdziłem. W trybie "z ręki" nie nadaje się - nie ma wogóle o czym marzyć. Można próbować w trybie "statyw" ale to też jest dalekie od doskonałości, opóźnienie jest zbyt duże i ryzyko zgubienia obiektu także tym bardziej, że wciskając spust migawki zawsze lekko ruszymy sprzętem. Może można nauczyć się tego z czasem jednak nie ma to jak widzieć cały czas to co się chce fotografować. Jak dla mnie LV tylko przydatny w reporterce ew studio."

http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=48078


Poczytaj jak to jest w nowszych modelach ale wątpię żeby wiele zmienili.

Dlatego nie sugeruj się tym live View czy odchylanym ekranikiem gdyż jest to marketingowy bajer z którego w życiu nie skorzystasz, chyba, że w studio, ze statywem i z nieruchomym obiektem. W aparatach Sony jest to inaczej rozwiązane, nie wiem dokładnie ale chyba tam obraz jest cały czas rejestrowany dzięki drugiej matrycy, chyba coś jak w kompaktach (nie wiem dokładnie, doczytaj w necie) ale jeśli jest tak to po co kupować lustro :D

Z gleby tez za pomocą wizjera zrobisz zdjęcie a że się bardziej ubrudzisz :)
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1613
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PawełB »

co do live view to każda firma ma to rozwiązane nieco inaczej, być może w nikonie jest to niezbyt użyteczne. To sobie trzeba dobrze obejrzeć w sklepie.

Przyznam się ze moja lustrzanka (poczciwa konica minolta 7D) tego nie ma, za to w kompakcie Sony 828 działa to super. Ale z obserwacji znajomych robiących zdjęcia jakimś olympusem (chyba E-520) to w "normalnej" fotografii działało to szybko i skutecznie, jak w kompakcie.

Co do sony, to starsze modele (Alfa 300, 350, 330 i 380) mają live view niezależny od matrycy zdjęciowej - jest osobna matryca w pryzmacie która łapie obraz, a AF działa cały czas, bo lustro główne jest w normalnej pozycji. Niestety, okupione jest to mniejszym i ciemniejszym wizjerkiem. Podobno jest to najsprawniejszy live view w sensie nastawiania ostrości, ale nie można podglądać obrazu w dużym powiększeniu. Dlatego w nowszych modelach Alfa 500 i 550 dodano drugi tryb live view, taki jak w innych aparatach, oparty na głównej matrycy i podniesieniu lustra, nazywa sie to "MF check" i właśnie może służyć do dokładnego nastawienia ostrości w makro (no takim bardziej statycznym), bo można powiększyć wycinek kadru, chyba 10x. No i jest jeszcze alfa 450, gdzie jest tylko ten drugi tryb MF check, nie ma matrycy dodatkowej w wizjerku, który dzięki temu jest sporo lepszy.

Wydaje mi się, ze używając live view w nikonie D300 do makro przecież nie ma sensu polegania na AF- powinno to tak samo pozwalać na dobra ocenę ostrości w dużym powiększeniu przy manualnym nastawianiu ostrości. Pzecież przy makro bez live view też robimy zdjęcia bez autofokusa!
Awatar użytkownika
Piotr Pawlikiewicz
Posty: 612
Rejestracja: poniedziałek, 11 października 2004, 10:48
UTM: CC71
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Post autor: Piotr Pawlikiewicz »

Tu nie chodzi o autofocus, tylko o to, że gdy ustawimy ostrość nawet ręcznie, proces trwający od wciśnięcia spustu do rejestracji obrazu trwa zbyt długo niż przy korzystaniu ze zwykłego wizjera. Natomiast korzystając z autofokusa naciskamy spust migawki, lustro się podnosi, ciemny ekran, ustawia się ostrość, ale nie widzimy na co, dociskamy powstaję zdjęcie. Przecież nie wykorzystujemy aparatu tylko do makro.

Zresztą tak jak mówiłem ja wspomagam się punktowym autofokusem przy robieniu zdjęć, poprawiam manualnie. Zaoszczędza to troszkę czasu, więc mówienie obecnie że autofokus jest zbędny to gruba przesada.

Sony dopracowuję różne bajery i wkłada duży wysiłek marketingowy w swoje produkty, ale w testach aparaty wypadają blado.
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1613
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PawełB »

Piotr Pawlikiewicz pisze: Sony dopracowuję różne bajery i wkłada duży wysiłek marketingowy w swoje produkty, ale w testach aparaty wypadają blado.
Nie jestem jakimś wielkim miłośnikiem Sony, ale testami też bym się nie przejmował, bo testy na całym świecie są robione pod canona i Nikona, zresztą w dzisiejszym sponsorowanym świecie trudno zachować wiarę w cokolwiek :-( .....

AF przy makro to tylko strata czasu. Może jestem staromodny, ale od zawsze ostrość w makro ustawiam bez autofokusa, wykonując odpowiednie ruchy całym aparatem. Problem leży w tym, że w makro bardzo dokładnie trzeba zaplanować głebię ostrości i żaden automat tego dobrze nie zrobi - chyba nie powiesz że korzystasz z Af przy skali np. 1:1?
Awatar użytkownika
Piotr Pawlikiewicz
Posty: 612
Rejestracja: poniedziałek, 11 października 2004, 10:48
UTM: CC71
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Post autor: Piotr Pawlikiewicz »

PawełB pisze:
Nie jestem jakimś wielkim miłośnikiem Sony, ale testami też bym się nie przejmował, bo testy na całym świecie są robione pod canona i Nikona, zresztą w dzisiejszym sponsorowanym świecie trudno zachować wiarę w cokolwiek :-( .....
Ciekawe podejście, jakby Canon i Nikon byli winni, że tworzą dobre aparaty.

Jak już powiedziałem wspomagam się autofokusem, spust do połowy (autofokus) i ruszanie pierścieniem ostrości (na wybrany element który chcę mieć ostry), czasem ingerencja pierścienia jest większa, czasem mniejsza, czasem wcale. Zależy co fotografuję i co chcę mieć ostre.
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1613
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PawełB »

Piotrek,

Dobre na pewno, ale czy najlepsze ? Zależy do czego......

gdybyśmy mówili o zawodowym reportażu albo cykaniu dody zza płotu dla SuperExpressu to sprzęt miałby większe znaczenie

Obserwując różne fora fotograficzne i entomologiczne uważam że prawie dowolnym aparatem (oczywiście po przekroczeniu pewnej granicy pomiędzy idiotkamera a aparatem "twórczym" czyli dającym świadomie wybrać pewne opcje) da się zrobić dobre zdjęcie makro, niekiedy przy pomocy śmiesznie tanich obiektywów czy rozpraszaczy z papieru lub kubków po jogurcie.
Awatar użytkownika
Piotr Pawlikiewicz
Posty: 612
Rejestracja: poniedziałek, 11 października 2004, 10:48
UTM: CC71
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Post autor: Piotr Pawlikiewicz »

Mi tego nie musisz tłumaczyć, dlatego zalecałem tańszy aparat bez figli migli a droższy obiektyw który będzie służył długo i szczęśliwie. A na początku zalecałem dobry kompakt.
Awatar użytkownika
Rafał SZCZECIN
Posty: 1625
Rejestracja: sobota, 31 stycznia 2009, 21:34
Specjalność: Ogólnie poznawczo
profil zainteresowan: karate oraz gitara klasyczna
Lokalizacja: Szczecin

aparat

Post autor: Rafał SZCZECIN »

A ja sugeruję po prostu bardzo dobre warunki oświetleniowe wtedy krótki czas naświetlania albo statyw; nie musisz mieć trybu makro ani specjalnego obiektywu - wystarczy wykonać dobrze oświetlone nieporuszone zdjęcie i na kompie zrobić odpowiedni kadr tak, żeby owad był duży; tak robiłem kiedyś fotki chrząszczy - bez makro. Polecam używany body Nikon D60 do kupienia na Allegro za około 800-900zł jak dobrze poszukasz, do tego w miarę super wg mnie - jasny obiektyw Nikkor 18-70 ( używki są po ok. 450-500zł ), trochę prób - i powinno się udać :)
Ostatnio zmieniony środa, 31 marca 2010, 14:55 przez Rafał SZCZECIN, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Robert Rosa
Posty: 411
Rejestracja: sobota, 26 lutego 2005, 16:46
Lokalizacja: Piła

Post autor: Robert Rosa »

A ja wręcz przciwnie... sugeruję "niezbyt dobre warunki oświetleniowe"! W jasny dzień, w ostrym słońcu rzadko kiedy daje się zrobić dobre zdjęcie owadom. Przepalenia kolorów, bliki (odbłyski) na np. metalicznych pokrywach chrząszczy są nieuniknione. Lepiej zastosować błysk wspomagający lampy z dyfuzorem, ale wyważenie proporcji użycia w makro kombinacji czasu naświetlania i siły błysku wymaga jednak "w miarę poprawnego" sprzętu i czasu na zdobycie praktyki w szybkości ustawiania tych parametrów. Ale to moja wersja wydarzeń :wink:
Awatar użytkownika
Piotr Pawlikiewicz
Posty: 612
Rejestracja: poniedziałek, 11 października 2004, 10:48
UTM: CC71
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Post autor: Piotr Pawlikiewicz »

Rafał pozwolę że skomentuję twój post z innego tematu tutaj... dla jasności podam linka
viewtopic.php?p=97386#97386
Mój komentarz jest taki abyś następnym razem wziął dobre warunki oświetleniowe po ci makro. A z tego zdjęcia zrób cropa to w 100% oznaczą to. Tyle komentarza do postu z tego i innego tematu.
Awatar użytkownika
Rafał SZCZECIN
Posty: 1625
Rejestracja: sobota, 31 stycznia 2009, 21:34
Specjalność: Ogólnie poznawczo
profil zainteresowan: karate oraz gitara klasyczna
Lokalizacja: Szczecin

fotka

Post autor: Rafał SZCZECIN »

Piotr Pawlikiewicz pisze:Rafał pozwolę że skomentuję twój post z innego tematu tutaj... dla jasności podam linka
viewtopic.php?p=97386#97386
Mój komentarz jest taki abyś następnym razem wziął dobre warunki oświetleniowe po ci makro. A z tego zdjęcia zrób cropa to w 100% oznaczą to. Tyle komentarza do postu z tego i innego tematu.
Zdjęcie wykonałem głupawką którą na codzień pstrykam fotki mieszkań na sprzedaż; stałem w garniturze i czarnych półbutach nad rozwalonym pniem i próbowałem cokolwiek uchwycić z odległości ponad metra. Niech Kolega Piotr nie traktuje tego zdjęcia jako przykładowego, wykonanego Nikonem, bo tak nie było. Zoomowane zdjęcia z wysokości i bez statywu to wiadomo że się nie nadaja do pokazywania, ale nie miałem pod reką innego sprzętu bo byłem w pracy. A "bardzo dobre warunki oświetleniowe" o których pisałem to nie są warunki prześwietlone, tylko ODPOWIDNIO naświetlone - a to jednak róznica.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Techniki fotograficzne i mikroskopowe”