Rewitalizacja Góry Zamkowej w Kazimierzu Dolnym

[Stysz]

Oczywiście zapytają Państwo, a co to ma wspólnego z tym Forum?

Ktoś tu kilka dni temu napisał o właścicielu stoku narciarskiego którego udało się namówić aby nie orał go i nie wysiewał trawy, dzięki czemu udało się uchronić cenne stanowisko.

W pewnym sensie jest to przykład koegzystencji działalności gospodarczej człowieka z zachowaniem stanowiska.

Tu chciałem pokazać podobny przykład. A może się ktoś zainteresuje?
Ministerstwo Kultury przyznało właśnie Gminie Kazimierz Dolny promesę na 1 mln zł na "Rewaloryzacja i zagospodarowanie Zespołu Zamkowego w Kazimierzu Dolnym" W zasadzie to wkład własny gminy Kazimierz do projektu z UE, taki wkład to 20%. czyli posiadają możliwości na ok 5mln.

Zapewne wycięte zostaną różne krzaki, cześć drzew... No właśnie, potem pewnie wysieją trawę. A może zamiast wysiewać trawę to oczyszczone wzgórze, gdzie tylko się da obsadzić Sedum maximum?

Stworzyć stanowisko dla oriona? byłaby dodatkowa ciekawostka dla turystów.
A kwitnący w dużym zagęszczeniu Sedum maximum też wyglądałby chyba nie najgorzej.

Może właśnie należy poszukiwać takich możliwości koegzystowania działalności gospodarczej z czynną ochroną? Problemem ochrony jest zazwyczaj konflikt interesów. Tu go być nie musi, a teren całkiem sobie.

Wiadomo, też komu taki pomysł należy zaproponować - tylko kto podjąłby się realizacji, tzn. byłby gotów być stroną instytucjonalną ze strony oriona i maximum?

[PawełB]

Na początku lat 90-tych znalazłem oriona na tym wzgórzu. Ale było juz bardzo mocno zarośnięte. Tyle ze wbrew pozorom, Rozchodnik wielki bardzo dobrze utrzymuje się w zacienionych stanowiskach.