pszczółka tegoroczna
- Andrzej Kurzawa
- Posty: 1031
- Rejestracja: piątek, 6 kwietnia 2007, 20:27
- Lokalizacja: Napoleonów
- Kontakt:
pszczółka tegoroczna
Już dziś widziałem dwa gatunki pszczółek. Jedna to p. miodna a drugiej nie znam. Miodna latała po krokusach a ta ze zdjęcia pasła się na kompoście, na skórkach pomarańczy.
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- Andrzej Kurzawa
- Posty: 1031
- Rejestracja: piątek, 6 kwietnia 2007, 20:27
- Lokalizacja: Napoleonów
- Kontakt:
dzięki
Dzięki, na razie to mi musi wystarczyć. Widziałem też dziś Osmia cf rufa i trzmiela.
Porównałem pierwszy pojaw Trzmiela ziemnego w tym roku i w 2007 i wychodzi z tego, że mamy 3 tygodnie później wiosnę. Pozdrawiam.
Porównałem pierwszy pojaw Trzmiela ziemnego w tym roku i w 2007 i wychodzi z tego, że mamy 3 tygodnie później wiosnę. Pozdrawiam.
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- Andrzej Kurzawa
- Posty: 1031
- Rejestracja: piątek, 6 kwietnia 2007, 20:27
- Lokalizacja: Napoleonów
- Kontakt:
trzmiel
A czy on może coś spożywać na krokusach, bo ten mój łaził po każdym napotkanym i coś tam w środku szukał. Chyba też znajdował, bo tak to wyglądało.
Najwcześniej ze wszystkich, w mojej okolicy to kwitnie podbiał na groblach stawów potorfowych. Opodal znajduje się jezioro z dużą ilością najprzeróżniejszych wierzb.
Najwcześniej ze wszystkich, w mojej okolicy to kwitnie podbiał na groblach stawów potorfowych. Opodal znajduje się jezioro z dużą ilością najprzeróżniejszych wierzb.
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Podbiał owszem jest cenną bazą dla głównie drobnych pszczół np. Andren (warto się wybrać i połowić), ale czy krokus? To chyba nie ten typ kwiatostanu, choć trzmiel jako silne bydle może brać co chce nie zważając na przeciwności
W przyrodzie zawsze zdarzają się pospieszalscy, czasem się uda a czasem nie...
W przyrodzie zawsze zdarzają się pospieszalscy, czasem się uda a czasem nie...
- Aneta
- Posty: 16325
- Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
- UTM: CC88
- Lokalizacja: Kutno
- Podziękowano: 4 times
Ja dziś obserwowałam pszczoły miodne na krokusach, więc chyba coś interesującego dla błonek w tych kwiatkach jednak jest (pyłek?). Ba, do jednego, jeszcze nierozwiniętego do końca, dobierało się po kilka pszczół na raz, normalne przepychanki uskuteczniały - nie mogłam się nadziwić, co one w tym egzemplarzu widzą
- mwkozlowski
- Posty: 966
- Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- mwkozlowski
- Posty: 966
- Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- mwkozlowski
- Posty: 966
- Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21
no i stało się... tak to się robi na kotkach..dymorfizm!!!! A. vaga to na pewno nie jest, cóż więc?; miałem świetny atlas pszczołowatych, akle dostał się w lepkie łapy jakiegoś studenta i przepadł...
- Załączniki
- kotek.JPG (56.18 KiB) Przejrzano 2909 razy
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
U mnie też w ogródku zakwitły parę dni temu krokusy i zleciały się do nich trzmiele.
Co drugi kwiatek jest okupowany przez trzmiela (powiedziałbym, że to z wyglądu charakterystyczny i pospolity trzmiel ziemny, który coś tam w środku zawzięcie dłubie).
Do tego koło krokusów trzmiele wykopały dziurki (nie są to raczej mysie norki) w których "siedzą i nic nie robią". Znalazłem kilka takich dziurek w których zakopany jest trzmiel (czasami widać go kawałek).
Trzmiel co jakiś czas wylatuje do pobliskiego krokusa, a jak się "nażre" to wraca z powrotem.
Oby tylko te krokusy wytrzymały do czasu gdy co innego zakwitnie...
Czy ktoś mógłby mi pomóc zinterpretować te obserwacje?
1. Czy trzmiel może odżywiać się nektarem krokusa?
2. Co on robi zakopując się w tej dziurze (czy to początek budowy gniazda czy też zimowisko?)
I jeszcze jedno pytanie:
Obserwując latające trzmiele zauważyłem, że raz na jakiś czas któraś z nich (no bo teraz to latają tylko królowe) czymś z okolic odwłoka "psiknie".
Co to takiego?
Odchody?
Obserwowane przeze mnie trzmiele są na razie takie trochę jakby pijane (zimno jeszcze).
Nie żadlą, (można im pozwolić pochodzić po ręce) ale z zapamiętaniem szukają czegoś w krokusach.
Oprócz krokusów i wrzośca nic innego właściwie jeszcze nie kwitnie.
Co drugi kwiatek jest okupowany przez trzmiela (powiedziałbym, że to z wyglądu charakterystyczny i pospolity trzmiel ziemny, który coś tam w środku zawzięcie dłubie).
Do tego koło krokusów trzmiele wykopały dziurki (nie są to raczej mysie norki) w których "siedzą i nic nie robią". Znalazłem kilka takich dziurek w których zakopany jest trzmiel (czasami widać go kawałek).
Trzmiel co jakiś czas wylatuje do pobliskiego krokusa, a jak się "nażre" to wraca z powrotem.
Oby tylko te krokusy wytrzymały do czasu gdy co innego zakwitnie...
Czy ktoś mógłby mi pomóc zinterpretować te obserwacje?
1. Czy trzmiel może odżywiać się nektarem krokusa?
2. Co on robi zakopując się w tej dziurze (czy to początek budowy gniazda czy też zimowisko?)
I jeszcze jedno pytanie:
Obserwując latające trzmiele zauważyłem, że raz na jakiś czas któraś z nich (no bo teraz to latają tylko królowe) czymś z okolic odwłoka "psiknie".
Co to takiego?
Odchody?
Obserwowane przeze mnie trzmiele są na razie takie trochę jakby pijane (zimno jeszcze).
Nie żadlą, (można im pozwolić pochodzić po ręce) ale z zapamiętaniem szukają czegoś w krokusach.
Oprócz krokusów i wrzośca nic innego właściwie jeszcze nie kwitnie.
Borsuk, spróbuję odpowiedzieć na twoje pytania. Jeśli nie ma jeszcze zbyt wielu kwitnących roślin, trzmiele odwiedzają także krokusy. Na pewno samice spożywają pyłek bogaty w białka, nie wiem czy piją nektar. W każdym bądź razie języczki mają długie. Na drugie pytanie odpowiedzi raczej nie udzielę. Nie wiem czy trzmiele mają w zwyczaju powracać do miejsc swego zimowania. Norki które opisujesz są raczej za płytkie, aby uznać je za miejsca hibernacji. Może to próby poszukiwania miejsc na gniazdo. Jeśli natomiast chodzi o "psikanie " z odwłoka, może któryś z bardziej doświadczonych forumowiczów to wyjaśni. Ja uznałbym to za wydalanie odchodów.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
- 4 Odpowiedzi
- 1053 Odsłony
-
Ostatni post autor: chwastowisko
-