Gąsienice

Awatar użytkownika
Kacper
Posty: 317
Rejestracja: wtorek, 19 sierpnia 2008, 15:25
UTM: XU29
Lokalizacja: Jeziorki

Gąsienice

Post autor: Kacper »

Dzień dobry. Chciałbym rozpocząć temat o swoich ulubionych w hodowli gąsienicach (zawisaków) i ulubionych w wyglądzie gąsienicach (zawisaków) . Trochę jaśniej. Fajnie byłoby gdyby ten kto chciał napisał jaką gąsienicą (zawisaka) lubi się opiekować najbardziej i wyjaśnić dla czego, a także jaka mu się najbardziej podoba gąsienica (zawisaka) i ponownie opisać dlaczego.




Za wszystke błędy ortograficzne itp. przepraszam i obiecuję się z nich poprawić, pozdrawiam Kacper. :wink:


Edit: Aneta
Na prośbę Tawulca skasowałam posty w tym temacie - wraz z zamianą w pierwszym poście "poczwarek" na "gąsienice" już po jego odpowiedzi rozmowa stracia co nieco z sensu ;)
Załączniki
Oto ja, wstawiam to zdjęcie tylko po wpływem nudów. Jestem chory.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (15.47 KiB)
Ostatnio zmieniony wtorek, 16 grudnia 2008, 22:27 przez Kacper, łącznie zmieniany 8 razy.
Awatar użytkownika
Kacper
Posty: 317
Rejestracja: wtorek, 19 sierpnia 2008, 15:25
UTM: XU29
Lokalizacja: Jeziorki

Post autor: Kacper »

Dziękuje Pani Aneto. :wink: :roll:
brat
Posty: 443
Rejestracja: poniedziałek, 13 sierpnia 2007, 18:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: brat »

Kiedy byłem początkującym motylarzem moją ulubioną gąsienicą w hodowli był Zawisak tawulec - była największa i dla mnie najbardziej efektowna. A jeszcze bardziej lubiłem szukać gąsienic tawulca w naturze. :wink:

PS. Kacper, życzę zdrówka.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Post autor: Jacek Kurzawa »

Ja zacząłem od wilczomleczków , i to całą przygodę z owadami! Pierwsza gąsienica, motyl na scianie no i się zaczęło. Potem ich bylo wiele, rozne formy barwne, trafily sie też "kakaówki" czyli kakowe przytuliaki, potem pojawiły się paziki czyli małe "kobry". Nigdy nie miałem okazji znaleźć tawulca pomimo wielu poszukiwań, a tak chcialem ... :-( kiedys spełnię swe marzenie (wtedy mialem wlasnie 11 lat :-) w sumie niedawno ;-)
pozdrawiam :-)
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Post autor: Grzegorz Banasiak »

A ja zacząłem pod wpływem Motyli Polski Heintzego (pierwsze wydanie). Wraz z kolegą hodowaliśmy wszystko co nadawało się do hodowli. Potem ręcznie przepisałem pożyczoną książeczkę "Praktyczne wskazówki dla zbieraczy motyli" - rękopis mam do tej pory jako pamiątkę :-) Było to w czasach kiedy nie było praktycznie niczego, a zdobycie szpilek graniczyło z cudem. Zwykle różni znajomi po błaganiach przywozili je z Austrii. Siatkę szyło się ręcznie z szyfonu stosowanego w sukniach ślubnych... ale to wszystko teraz wspomina się mile i z sympatią...

Jako pierwsze zawisaki udało nam się znaleźć D. elpenor, D. porcellus i M, stellatarum na przytuliach, w następnej kolejności H. euphorbiae, L. populi i S. ocellatus, potem były jeszcze inne gatunki, nawet nie pamiętam kolejności. Jak wszyscy - miałem kłopoty ze znalezieniem S. ligustri, ale udało się to dopiero po kilku latach poszukiwań. Teraz tawulce znajduję co roku na ligustrze i bzie lilaku, ale już ich nie hoduję, obserwuję sobie tylko ich rozwój i czasem robię jakieś zdjęcia.
Awatar użytkownika
Kacper
Posty: 317
Rejestracja: wtorek, 19 sierpnia 2008, 15:25
UTM: XU29
Lokalizacja: Jeziorki

Post autor: Kacper »

T morze i ja się wpiszę. Moją ulubioną gąsienicą jest jak narazie z tych hodowanych H.euphorbiae, chociaż P.machaon też był fajny, w hodowli. :) A i jeszcze pytanie na temat P.machaon. Pani od przyrody mówi że weszło w ustawę że Papilio machaon jest chroniony. A ja jej mówię że wyczytałem na stronie internetowej https://entomo.pl że nie i napisał to chyba entomolog. A propo jeszcze entomologa. Czy prawie wszyscy na tym forum są entomologami ???
Awatar użytkownika
J. Tatur-Dytkowski
Posty: 682
Rejestracja: sobota, 23 kwietnia 2005, 11:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: J. Tatur-Dytkowski »

jedni z zawodu, inni z zainteresowania, jeszcze inni trafiają tu by po prostu się czegoś dowiedzieć. Pani od przyrody jest dość nie na czasie, gdyż P. machaon nie jest już gatunkiem chronionym
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16261
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Post autor: Aneta »

Kacper pisze:Pani od przyrody mówi że weszło w ustawę że Papilio machaon jest chroniony. A ja jej mówię że wyczytałem na stronie internetowej https://entomo.pl że nie i napisał to chyba entomolog.
Nie tyle entomolog, co minister środowiska ;) - wszystko jest zresztą w tym pdf-ie, a pani nauczycielka zdecydowanie mogłaby zapoznać się z owym rozporządzeniem :cool:
admin
Administrator
Posty: 1595
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 03:41
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 5 times
Kontakt:

Post autor: admin »

Kacper pisze:Pani od przyrody mówi że weszło w ustawę że Papilio machaon jest chroniony. A ja jej mówię że wyczytałem na stronie internetowej https://entomo.pl że nie i napisał to chyba entomolog. A propo jeszcze entomologa. Czy prawie wszyscy na tym forum są entomologami ???
Kacper brawo za czujnośc i wiedzę!

Pani od przyrody widocznie ostatnio nie interesowala się tym tematem, ale paź królowej zostal zdjęty z listy gatunków chronionych ustawowo tak jak i wiele innych gatunków (np. mieniaki, zgrzypik twardziel, o którym własnie toczy sie dyskusja) w 2004 r. Na Forum znajduje się wiele dyskusji na ten temat, Podam Ci kilka linków:

viewtopic.php?t=163
viewtopic.php?t=492
Na stronie entomo.pl jest taka strona:
https://entomo.pl/prawo/index.php
i tam też kilka istotnych linków.

(szanuj Panią dalej, pomylila się co prawda, ale wszyscy się kiedys mylą! ;-).

Drugie pytanie, czy tu wszyscy sa entomologami? Raczej tak, chociaż nie można uogólniać. Na pewno zdecydowana większość tutaj lubi owady, zajmuje się nimi w jakiś sposób, od amatorskiego podglądania, hodowania, obserwowania i fotografowania do prowadzenia profesjonalnych badań nad nimi i publikowaania prac o chrakterze ściśle naukowym w obcych językach, opisywania nowych gatunków dla nauki z całego świata itd. (tak,tak, na Forum jest wiele osób, które regularnie opisują nowe gatunki dla nauki).

Towarzystwo jest bardzo "entomologiczne" :-)
Awatar użytkownika
Kacper
Posty: 317
Rejestracja: wtorek, 19 sierpnia 2008, 15:25
UTM: XU29
Lokalizacja: Jeziorki

Post autor: Kacper »

Dziękuje. I myślę że może kiedyś będę entomologiem, tak przynajmniej mówi moja pani od przyrody. :grin: :cool:( myślę że mówi tak też dlatego żeby mogła prowadzić lekcje, mówię cały czas o motylach). :) :grin: :mrgreen: :lol: :smile:.
Awatar użytkownika
Tawulec
Posty: 1745
Rejestracja: wtorek, 13 września 2005, 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Tawulec »

Tylko jej tak nie męcz motylami- odpyta Cię z botaniki i będzie gorzej, hehe. A tak na poważnie- może spróbuj zainteresować innych motylami, przynieś jakieś okazy (polecam martwe ;) ) do szkoły, powiedz jak i gdzie złapałeś etc. Dogadaj się z nauczycielem- na pewno "odpali" Ci jedną lekcję kosztem 'colekcyjnych' ;) dysput nt. motyli.
Ja przećwiczyłem to w nieco innej formie- dałem jako "pomoc naukową" (aha, akurat...) gablotę z motylami i spory zbiór gąsienic w alkoholu na zaliczenie.
Motyle wypłowiały- ale to już sprawa szkoły, co z tym zrobi...
Dlatego reasumując, zamiast mówić, czas działać ;) Napisz jakiś referat o motylach, zrób prezentację, po prostu scal morze pomysłów w jedną solidną pracę.
Pozdrawiam
ps. BTW. /może/ odnosi się do 2 wyrazów- "rz" piszemy w morzu, w którym pływamy, "ż" w partykule- może pojadę nad morze, a może i nie, gwoli ścisłości ;)

Edit: co do ortografii: w ostatnim poście napisałeś już poprawnie- nie zauważyłem tego ;)
messerschmitch2
Posty: 40
Rejestracja: poniedziałek, 9 lutego 2009, 23:42
Lokalizacja: Łęczna

Post autor: messerschmitch2 »

Motyle interesowały mnie od dawna jednak dopiero przed dwoma laty zainteresowałem sie nimi w tym stopniu, że postanowiłem wziąć sie za hodowlę. Moja przygoda zaczęła sie od tego jak znalazłem w ziemi olbrzymia poczwarkę z zawiązka trąbki. Oczywiscie nie miałem pojecia co to jest, zacząłem wyszukiwania w internecie i okazało sie że byłto zawisak powojowiec. Bardzo zainteresowały mnie te motyle i postanowiłem wziąć sie za hodowle. Znalazłem dużo gąsienic tego gatunku, i po wchłąnieciu różnych porad zaczęłem hodowlę. początki były cieżkie, jednak teraz mam juz za soba pierwsze sukcesy.
Janek
Posty: 356
Rejestracja: sobota, 5 kwietnia 2008, 23:41
Lokalizacja: Bielsko-Biała, CA62,

Post autor: Janek »

Choć wielu zawisaków nie hodowałem to najbardziej mnie zainteresowała hodowla Macroglossum stellatarum. Gatunek nie jest łatwy w hodowli, ale dość duża woliera wystarczyła kilku osobnikom. Jadły same, bo im tam posadziłem lawendę ale kiedy chciałem aby się rozmnażały i posadziłem tam galium to za bardzo nie chciały. :???: na pewno prędzej można rozmnożyć coś typu ocellatus, bo te trąbkowe dużo trudniej udomowić niż te co nie pobierają pokarmu w postaci imago :wink:
Awatar użytkownika
Wojtek Guzik
Posty: 1012
Rejestracja: wtorek, 10 lipca 2007, 14:42
Lokalizacja: Krosno

Post autor: Wojtek Guzik »

messerschmitch2 pisze: okazało sie że byłto zawisak powojowiec. Bardzo zainteresowały mnie te motyle i postanowiłem wziąć sie za hodowle. Znalazłem dużo gąsienic tego gatunkuza
Hmm, bardzo ciekawi mnie, jak ci się to udało;
Pomimo wielu prób tylko dwukrotnie znalazłem ich ślady...
Czy możesz nam powiedzieć gdzie (środowisko), w jaki sposób (w nocy z latarką) i kiedy (lipiec??sierpień??) udało ci się znaleźć tyle gąsienic powojowca??

Z góry dziękuję i pozdrawiam
Awatar użytkownika
goeta
Posty: 11
Rejestracja: piątek, 2 listopada 2007, 20:57
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: goeta »

Krótko: ja lubię gasienice Deilephili, Lathoe populi i oczywiście naszego kochanego Hyles galii.
Awatar użytkownika
Malko
Posty: 2005
Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2008, 16:06
Lokalizacja: Tarnów/Radłów/Kraków

Post autor: Malko »

W tym roku już latają Nastrosze lipowce obserwacja z Krakowa , w tym roku wezmę się za hodowle oczywiście jak coś przyleci do Ekranu:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zawisaki (Sphingidae)”