Colias croceus i hyale?
- Jarosław Wenta
- Posty: 2186
- Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
Colias croceus i hyale?
Proszę o sprawdzenie oznaczeń (fotki z minionego weekendu)
- Załączniki
- p1610863.jpg (100.7 KiB) Przejrzano 9971 razy
- p1610985.jpg (117.48 KiB) Przejrzano 9975 razy
- Jarosław Wenta
- Posty: 2186
- Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
- Jarosław Wenta
- Posty: 2186
- Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
Więcej owszem, ale na zasadzie wyhodowania. Złowiłem dwie samice z kilkunastu obserwowanych. Jestem zwolennikiem hodowli o ile może to wyręczyć bieganie. A fotografie owszem były, ale szkoda, że temat wycięto i zdjęcia z dyskusją zniknęły bezpowrotnie. Obecnie widać ostatni post z połowy całego tematu.
- Jarosław Wenta
- Posty: 2186
- Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
Odnośnie hodowli: jak masz urządzone naczynie do hodowli gąsienic? Akwarium, słoik? Czy roślinę masz w ziemi, czy w wodzie? Czasem chcę coś wyhodować i nie wiem, jaki "warsztat" jest optymalny. Próbowałem np. gałązkę umieszczoną w kieliszku z wodą i ligniną; dobre do utrzymania czystości, ale wymaga częstego dostarczania nowej rośliny...jon pisze:Więcej owszem, ale na zasadzie wyhodowania. Złowiłem dwie samice z kilkunastu obserwowanych. Jestem zwolennikiem hodowli o ile może to wyręczyć bieganie. A fotografie owszem były, ale szkoda, że temat wycięto i zdjęcia z dyskusją zniknęły bezpowrotnie. Obecnie widać ostatni post z połowy całego tematu.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 5 października 2009, 18:26 przez Jarosław Wenta, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jarosław Wenta
- Posty: 2186
- Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
- Henryk Brzezina
- Posty: 320
- Rejestracja: piątek, 27 lutego 2009, 11:27
- UTM: CA40
- Lokalizacja: Ustroń
Colias ?
Ja mam Coliasa złapanego 1 sierpnia w Ustroniu CA40 z którym mam problem z przynależnością gatunkowa.Wydaje mi się,że to może być jakaś krzyżówka?
Jego rozpiętość skrzydeł wynosi 45,5mm.Górne skrzydło przypomina C.hyale a dolne C.myrmidone.Nie wiem co o tym sądzić więc proszę o pomoc.Przesyłam fotki wierzchu i spodu skrzydeł.
Jego rozpiętość skrzydeł wynosi 45,5mm.Górne skrzydło przypomina C.hyale a dolne C.myrmidone.Nie wiem co o tym sądzić więc proszę o pomoc.Przesyłam fotki wierzchu i spodu skrzydeł.
- Załączniki
- P1030133.JPG (130.9 KiB) Przejrzano 9971 razy
- P1030135.JPG (148.76 KiB) Przejrzano 9971 razy
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Zmienność osobnicza to naturalna rzecz i nie trzeba doszukiwać się na siłę krzyżówek.
Heniek, ten okaz samicy C. hyale nie ma nic z cech erate, a tym bardziej z myrmidone. Jest po prostu mocniej przyprószony na dolnych skrzydłach i u szlaczkoni jest to normalna rzecz. Popatrz choćby na jasne formy samic C. croceus - niektóre potrafią mieć zupełnie ciemne tylne skrzydła.
Pozdrawiam
Piotrek
Heniek, ten okaz samicy C. hyale nie ma nic z cech erate, a tym bardziej z myrmidone. Jest po prostu mocniej przyprószony na dolnych skrzydłach i u szlaczkoni jest to normalna rzecz. Popatrz choćby na jasne formy samic C. croceus - niektóre potrafią mieć zupełnie ciemne tylne skrzydła.
Pozdrawiam
Piotrek
W tym roku również złapałem bardzo dużo podobnych form samic C. hyale (mi na pierwszy rzut oka bardziej przypominają formy helice, bo są bardzo duże). W ogóle to mam wrażenie, że albo faktycznie mam nalot C. alfacariensis i jakichś krzyżowek albo że hyale jest ostatnimi czasy bardziej zmienny niż zwykle... Planuję się wybrać na kilka stanowisk i odłowić samice do hodowli, żeby ew. potwierdzić czy faktycznie mam u siebie alfacariensisy
- Henryk Brzezina
- Posty: 320
- Rejestracja: piątek, 27 lutego 2009, 11:27
- UTM: CA40
- Lokalizacja: Ustroń
- Wojtek Guzik
- Posty: 1012
- Rejestracja: wtorek, 10 lipca 2007, 14:42
- Lokalizacja: Krosno
Wczorajsze łowy były dla mnie chyba najbardziej udanymi w tym roku. Załączam fotki okazów do zweryfikowania:
C. erate - pierwszy w mojej okolicy (przy okazji pytanie do Henryka Brzeziny - czy w Ustroniu już go łowiłeś?), niewiele brakowało zebym go wziął za zwyczajnego hyale...
Colias sp. - jak dla mnie hybryda crocei z hyale (na pierwszy rzut oka). Wątpię żeby erate miał tu coś do roboty bo okaz jest lekko pomarańczowy, więc tu kłaniaja się chyba geny croceusa. Dość zaskakująca wielkość - nieco ponad 3,5cm. Najpierw wydawał mi się być samicą (ze względu na te niewyraźne plamki na obrzeżu), teraz myślę że to może być samiec, a plamki to pozostałość po hyale. Także jestem ciekawy, co na to bardziej doświadczeni.
Dla przypomnienia również podejrzany okaz sprzed kilkunastu dni, ma dość podobny odcień.
Złapałem też 3 (!) białe formy samic croceusa, z czego 2 już składają jajka. Przy okazji prosiłbym o wyjaśnienie jak to jest z formami o nazwach helice i helicina. Różne źródła zdają się przeczyć sobie. I ew. potwierdzenie że to rzeczywiście crocea nie zawadzi
Pozdrawiam i życzę słonecznej pogody w sobotę
C. erate - pierwszy w mojej okolicy (przy okazji pytanie do Henryka Brzeziny - czy w Ustroniu już go łowiłeś?), niewiele brakowało zebym go wziął za zwyczajnego hyale...
Colias sp. - jak dla mnie hybryda crocei z hyale (na pierwszy rzut oka). Wątpię żeby erate miał tu coś do roboty bo okaz jest lekko pomarańczowy, więc tu kłaniaja się chyba geny croceusa. Dość zaskakująca wielkość - nieco ponad 3,5cm. Najpierw wydawał mi się być samicą (ze względu na te niewyraźne plamki na obrzeżu), teraz myślę że to może być samiec, a plamki to pozostałość po hyale. Także jestem ciekawy, co na to bardziej doświadczeni.
Dla przypomnienia również podejrzany okaz sprzed kilkunastu dni, ma dość podobny odcień.
Złapałem też 3 (!) białe formy samic croceusa, z czego 2 już składają jajka. Przy okazji prosiłbym o wyjaśnienie jak to jest z formami o nazwach helice i helicina. Różne źródła zdają się przeczyć sobie. I ew. potwierdzenie że to rzeczywiście crocea nie zawadzi
Pozdrawiam i życzę słonecznej pogody w sobotę
- Załączniki
- P1050095.JPG (62.42 KiB) Przejrzano 9989 razy
- P1050094.JPG (63.94 KiB) Przejrzano 9988 razy
- Henryk Brzezina
- Posty: 320
- Rejestracja: piątek, 27 lutego 2009, 11:27
- UTM: CA40
- Lokalizacja: Ustroń
To tylko tak wygląda jak krzyżówka croceusa z hyale, ale wg Seitza - to jest Colias erate f.chryseis... albo bardziej to co poniżej napisał Antek.Łukasz pisze:Colias sp. - jak dla mnie hybryda crocei z hyale (na pierwszy rzut oka). Wątpię żeby erate miał tu coś do roboty bo okaz jest lekko pomarańczowy, więc tu kłaniaja się chyba geny croceusa. Dość zaskakująca wielkość - nieco ponad 3,5cm. Najpierw wydawał mi się być samicą (ze względu na te niewyraźne plamki na obrzeżu), teraz myślę że to może być samiec, a plamki to pozostałość po hyale.
Ostatnio zmieniony piątek, 9 października 2009, 00:54 przez brat, łącznie zmieniany 2 razy.
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Na zdjęciu P1050094 pierwszy motyl to niezaprzeczalnie Colias erate. Wydaje mi się, że drugi okaz to C.erate f.chrysohyaleoides Verity 1908. Zapewne krzyżówka C.erate i C.crocea. Dołączam zdjęcia dwu samców C.erate - Twój okaz Łukaszu to coś pośredniego między nimi.
Heniek wprawdzie nie łowił u siebie C.erate, ale ja tak - a mieszkamy dosyć blisko siebie.
Heniek wprawdzie nie łowił u siebie C.erate, ale ja tak - a mieszkamy dosyć blisko siebie.
- Załączniki
- Colias erate f.hyaleoides - samiec.jpg (139.38 KiB) Przejrzano 9971 razy
- Colias erate f.chrysodona - samiec.jpg (141.03 KiB) Przejrzano 9957 razy
- Adam Larysz
- Posty: 2133
- Rejestracja: wtorek, 3 lutego 2004, 11:43
- Lokalizacja: Mysłowice/Bytom
- Kontakt:
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Obecnie obserwuję licznie latające: Colias crocea, Colias hyale, Pieris napi, Gonepteryx rhamni, Vanessa cardui, Vanessa atalanta, Aglais urticae i Inachis io, na polach porośniętych gorczycą polną (ognichą) - Sinapis arvensis. Na niewielkich połaciach bywają dziesiątki okazów poszczególnych gatunków.
Dzięki za oznaczenie.
Właśnie przyglądałem się jednej z samic rzekomego C. hyale, jest dość podobna do białej formy erate (skoro już potwierdziła się obecność tego gatunku). Zresztą to niestety nie jedyna taka samica.
Jest jakaś dobra strona o szlaczkoniach (formach)? Albo czy ktoś mógłby pokazać swoje formy szlaczkoni łącznie z nazwą formy (tak jak Antek, to bardzo przydatne). Zaczynam się już w tym gubić
Nie dopatrzyłem się lucerny; oprócz oczywiście koniczyny jest dość sporo wyki i jakiejś innej rosliny motylkowej o drobnych, okrągłych listkach. Niestety nie potrafię zidentyfikować (załączam foto). Mam nadzieje pójść tam jeszcze jutro, mogę zrobić trochę fotek biotopu jeśli miałoby to w czymś pomóc.Łukasz, w miejscu gdzie łapałeś te Coliasy, rosła lucerna, czy nie?
Właśnie przyglądałem się jednej z samic rzekomego C. hyale, jest dość podobna do białej formy erate (skoro już potwierdziła się obecność tego gatunku). Zresztą to niestety nie jedyna taka samica.
Jest jakaś dobra strona o szlaczkoniach (formach)? Albo czy ktoś mógłby pokazać swoje formy szlaczkoni łącznie z nazwą formy (tak jak Antek, to bardzo przydatne). Zaczynam się już w tym gubić
- Załączniki
- P1050097.JPG (43.61 KiB) Przejrzano 9974 razy
- P1050096.JPG (58.86 KiB) Przejrzano 9968 razy
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Pokazana na zdjęciu P1050096 samiczka, to jednak C.hyale.
Roślinka na drugiej fotografii to zapewne komonica (Lotus).
Kiedyś była, ale zniknęła (nazywała się Colias of the World). Obecnie najpełniejszą informację o szlaczkoniach można znaleźć w książce "Les Colias du Globe", w tomie z tablicami jest jedna kartka (2 strony) poświęcona każdemu gatunkowi - w sumie około 50 fotografii dla gatunku. Nie jest to jednak tania książka. Możesz też szukać na stronie o bielinkach Holarktyki: http://www.pieris.ch//index.htmlJest jakaś dobra strona o szlaczkoniach (formach)?
Roślinka na drugiej fotografii to zapewne komonica (Lotus).
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Ze szlaczkoniami jest spory problem, nawet jak mamy egzemplarz w ręce - a co dopiero na podstawie zdjęć osobników na rozpinadłach.
Można się spierać, czy drugi szlaczkoń to faktycznie samiec, czy samica, czy forma hialeoides, czy chrysodona, a nawet chrysohialeoides, ale jeżeli tak właśnie rozpoznamy tego osobnika, to bardzo dyskusyjne jest dodawanie przypuszczenia, że jest to
P.S. lista form Colias erate
afghana O. Bang-Haas, 1927; Horae Macrolep. Palaearct. 1: 42, TL: Afghanistan, Paghman Mts.
albida Rühl, [1893]; Palaearktischen Grosschmetterlinge: 157
androconiata Jachontov, 1910; Revue Russe Ent. 9 (4): 380
beckeri Gerhard, 1882; Berl. ent. Z. 26: 125
benesignata Sheljuzhko, 1913; Dt. Ent. Z. Iris 27: 20
chryseis Röber, [1907]; in Seitz, Grossschmett. Erde 1: 66, pl. 26b
chrysodona Boisduval, 1840; Genera Index Eur. Lepid. : 7
chrysohyaleoides Verity, [1908]; Rhopalocera Palaearctica 1: 219
chrysopallida Verity, [1908]; Rhopalocera Palaearctica 1: 221, pl. 57, f. 29
chrysothemoides Verity, [1908]; Rhopalocera Palaearctica 1: 219, pl. 47, f. 25
citronea Mezger, 1932; Lambillionea, 32: 4
conjuncta Verity, [1908]; Rhopalocera Palaearctica 1: 219
costaenigrata Mezger, 1932; Lambillionea, 32: 4
diffusa Verity, [1908]; Rhopalocera Palaearctica 1: 219, pl. 40, f. 30
flavomaculata Mezger, 1932; Lambillionea, 32: 4
garica Verity, 1911; Rhopalocera Palaearctica 1: 348, pl. 69, f. 6-7
helichta Lederer, 1853; Verh. zool.-bot. Ver. Wien 2: 33 (spell.?)
(as helichtha[sic])
helichta Talbot, 1935; Lep. Cat. 66: 423
hyaleoides Grum-Grshimailo, 1890; in Romanoff, Mém. Lép. 4: 321, TL: Fergana
maculigena Avinoff, 1910; Horae Soc. Ent. Ross. 39: 229, TL: Borokoro
pallida Staudinger, 1861; in Staudinger & Wocke, Cat. Lep. (ed. 1): 3
parva Rühl, [1893]; Palaearktischen Grosschmetterlinge: 157
semifaillaei Pionneau, 1928; Echange 44 (431): 3
unimaculata Pionneau, 1928; Echange 44 (431): 3
Można się spierać, czy drugi szlaczkoń to faktycznie samiec, czy samica, czy forma hialeoides, czy chrysodona, a nawet chrysohialeoides, ale jeżeli tak właśnie rozpoznamy tego osobnika, to bardzo dyskusyjne jest dodawanie przypuszczenia, że jest to
Wbrew przypuszczeniom krzyżówki międzygatunkowe nie zdarzają się tak często - czy ktoś Polce widział bezsprzecznie osobniki obu tych gatunków kopulujące razem w naturze? Czytając ten wątek można bowiem odnieść mylne moim zdaniem wrażenie, że mieszanie się obu gatunków, to rzecz nagminna, i prawie każdy widział osobniki pochodzące z naturalnych krzyżówek...krzyżówka C.erate i C.crocea.
P.S. lista form Colias erate
afghana O. Bang-Haas, 1927; Horae Macrolep. Palaearct. 1: 42, TL: Afghanistan, Paghman Mts.
albida Rühl, [1893]; Palaearktischen Grosschmetterlinge: 157
androconiata Jachontov, 1910; Revue Russe Ent. 9 (4): 380
beckeri Gerhard, 1882; Berl. ent. Z. 26: 125
benesignata Sheljuzhko, 1913; Dt. Ent. Z. Iris 27: 20
chryseis Röber, [1907]; in Seitz, Grossschmett. Erde 1: 66, pl. 26b
chrysodona Boisduval, 1840; Genera Index Eur. Lepid. : 7
chrysohyaleoides Verity, [1908]; Rhopalocera Palaearctica 1: 219
chrysopallida Verity, [1908]; Rhopalocera Palaearctica 1: 221, pl. 57, f. 29
chrysothemoides Verity, [1908]; Rhopalocera Palaearctica 1: 219, pl. 47, f. 25
citronea Mezger, 1932; Lambillionea, 32: 4
conjuncta Verity, [1908]; Rhopalocera Palaearctica 1: 219
costaenigrata Mezger, 1932; Lambillionea, 32: 4
diffusa Verity, [1908]; Rhopalocera Palaearctica 1: 219, pl. 40, f. 30
flavomaculata Mezger, 1932; Lambillionea, 32: 4
garica Verity, 1911; Rhopalocera Palaearctica 1: 348, pl. 69, f. 6-7
helichta Lederer, 1853; Verh. zool.-bot. Ver. Wien 2: 33 (spell.?)
(as helichtha[sic])
helichta Talbot, 1935; Lep. Cat. 66: 423
hyaleoides Grum-Grshimailo, 1890; in Romanoff, Mém. Lép. 4: 321, TL: Fergana
maculigena Avinoff, 1910; Horae Soc. Ent. Ross. 39: 229, TL: Borokoro
pallida Staudinger, 1861; in Staudinger & Wocke, Cat. Lep. (ed. 1): 3
parva Rühl, [1893]; Palaearktischen Grosschmetterlinge: 157
semifaillaei Pionneau, 1928; Echange 44 (431): 3
unimaculata Pionneau, 1928; Echange 44 (431): 3
O ile pamiętam to Jon w tym roku hodował krzyżówki hyale z croceą, są już jakieś efekty?
Ja z kolei dopiero zaczynam pozyskiwac jajka szlaczkoni, liczę że znajdą się wśród nich alfacariensisy, a może nawet erate. Małe akwarium z wyką i żarówką energ. zdaje świetnie egzamin, aczkolwiek niektóre samice wymagają mobilizacji w postaci przenoszenia z liścia na liść
Ja z kolei dopiero zaczynam pozyskiwac jajka szlaczkoni, liczę że znajdą się wśród nich alfacariensisy, a może nawet erate. Małe akwarium z wyką i żarówką energ. zdaje świetnie egzamin, aczkolwiek niektóre samice wymagają mobilizacji w postaci przenoszenia z liścia na liść
- Załączniki
- P1050107.JPG (62.26 KiB) Przejrzano 9964 razy
- P1050106.JPG (65.55 KiB) Przejrzano 9964 razy
- P1050104.JPG (49.02 KiB) Przejrzano 9965 razy
- P1050108.JPG (58.89 KiB) Przejrzano 9967 razy
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
To jest właśnie Jarku forum dyskusyjne . Można się z czyjąś opinią zgadzać lub nie. Masz rację, że krzyżówki nie zdarzają się zbyt często, ale się zdarzają - sam to pisałeś:bardzo dyskusyjne jest dodawanie przypuszczenia, że jest to krzyżówka C.erate i C.crocea.
Nie twierdzę, że krzyżówka nastąpiła u rodziców tego osobnika, to faktycznie byłoby mało prawdopodobne. Nawet genetycznie trudno będzie ustalać pewne fakty, bo masz rację pisząc:Tu nie idzie spór o to czy te gatunki się krzyżują - bo to jest fakt niezaprzeczalny
Ustalenie jakichś faktów jedynie ze zdjęcia jest rzeczywiście kontrowersyjne. Można sobie jedynie poprzypuszczać.Oba te gatunki to gatunki b. blisko spokrewnione, wywodzące się od wspólnego przodka, a więc siostrzane - co udokumentowano w wielu pracach genetycznych.
- okoem
- Posty: 20
- Rejestracja: niedziela, 4 listopada 2007, 20:40
- UTM: XR90
- Specjalność: Lepidoptera
- Lokalizacja: Ukraina, Krym
- Kontakt:
Re:
Tak. Bardzo przypomina C.alfacariensis.brat pisze:A mnie ten szlaczkoń bardziej przypomina C. alfacariensis (zaokrąglony brzeg przedniego skrzydła, duża okrągła czarna plama). Ale mogę się mylić to tylko zdjęcie....Jarosław Wenta pisze:
p1610985.jpg
Colias hyale; samica
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9511
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: Colias croceus i hyale?
Temat krzyżowania się Coliasów powraca. Wlaśnie na FB natknąlem się na ciekawą informację o krzyżówce dwóch gatunków: C.erate i C.fieldi (z Chin).
https://www.facebook.com/robert.westpha ... fNMys2DXjl
https://www.facebook.com/robert.westpha ... fNMys2DXjl