Grecja 2020
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Grecja 2020
Zdaję się, że niewiele krajowych entomologicznych ekip wybrało się tego lata w świat?
Nasza minizałoga w składzie: Wujek Adam + Zgrzytnica & TomekK postanowiła nie przejmować się powszechnie znanymi, paranoiczno-pandemicznymi >trudnościami obiektywnymi< i wyruszyła do Grecji, gdzie w rejonach Riwiery Olimpijskiej urzędowała w okresie 08-24 VII 2020.
Jak było?
Czy coś fajnego się trafiło??
I czy ogólnie warto było???
Wiadomo, że w entomoświatku wieści niosą się szybko i wielu zainteresowanych zna już odpowiedź na te pytania.
Mimo to w tym wątku postaram(y) się to i owo przedstawić, przekazać, dookreślić i uwypuklić.
Na początek, gwoli bezbolesnego wprowadzenia w temat, tradycyjnie: ekipa i widoczki.
Nasza minizałoga w składzie: Wujek Adam + Zgrzytnica & TomekK postanowiła nie przejmować się powszechnie znanymi, paranoiczno-pandemicznymi >trudnościami obiektywnymi< i wyruszyła do Grecji, gdzie w rejonach Riwiery Olimpijskiej urzędowała w okresie 08-24 VII 2020.
Jak było?
Czy coś fajnego się trafiło??
I czy ogólnie warto było???
Wiadomo, że w entomoświatku wieści niosą się szybko i wielu zainteresowanych zna już odpowiedź na te pytania.
Mimo to w tym wątku postaram(y) się to i owo przedstawić, przekazać, dookreślić i uwypuklić.
Na początek, gwoli bezbolesnego wprowadzenia w temat, tradycyjnie: ekipa i widoczki.
- Załączniki
- GR_2020_01.jpeg (166.79 KiB) Przejrzano 8802 razy
- GR_2020_02.jpeg (211.37 KiB) Przejrzano 8802 razy
- GR_2020_03.jpeg (151.88 KiB) Przejrzano 8802 razy
- GR_2020_04.jpeg (191.05 KiB) Przejrzano 8802 razy
- GR_2020_05.jpeg (135.81 KiB) Przejrzano 8802 razy
Re: Grecja 2020
Nawał robót domowych i firmowych powoduje ze do naszego wyjazdu dodam komentarze i foty ciut później. Do wyjazdu który do samego końca stał pod znakiem zapytania, którego termin ciagle musieliśmy przekładać ale który dzieki naszej zawzietości doszedł do skutku. Kraina KRAKENA (o którym później) za wszystkie trudy i problemy zwiazane z pandemią odplaciła nam piękną pogodą i wieloma gatunkami chrzaszczy i motyli.
Sezon 2020 który w zasadzie skreśliłem z entomologicznego kalendarza, dzięki temu wyjazdowi stał się jednym z lepszych w życiu. Rewelacyjne tereny, pogoda i doborowe towarzystwo w osobach Izy i Adama dało efekt w postaci ogromu poczynionych obserwacji i rewelacyjnych materiałów tak chrzaszczarskich jak i motylarskich
Sezon 2020 który w zasadzie skreśliłem z entomologicznego kalendarza, dzięki temu wyjazdowi stał się jednym z lepszych w życiu. Rewelacyjne tereny, pogoda i doborowe towarzystwo w osobach Izy i Adama dało efekt w postaci ogromu poczynionych obserwacji i rewelacyjnych materiałów tak chrzaszczarskich jak i motylarskich
Re: Grecja 2020
Widziałem fotorelację z wypadu dzięki uprzejmości Tomka. Można tylko pozazdrościć wyprawy, widoków i oczywiście różnorodności i ilości owadów w siatce. Gratulacje
Re: Grecja 2020
Jeszcze przed wjazdem do Kokkino, krótki postój przy przydrożnej łące pokazał że z owadami mimo późnej dość pory roku będzie raczej dobrze. Wschodnia strona Ossy wciąż zielona a baldachy uginały się pod mnogością Cetonii, kilku gatunków majek, purpurówek i motyli, choć te ostatnie już wykazywały ślady mocnego "zużycia". Podobnie jak u nas, grecka wiosna i wczesne lato ponoć nie rozpieszczały co przeciągneło pojaw wielu gatunków i niejednokrotnie wywoływało zdziwienie na naszych twarzach że ten i ów gatunek wciąż jeszcze jest w naturze. Dzięki temu ilość oczekiwanych przez nas gatunków np kózek wzrastała codzień i w zasadzie lista rosła do ostatniego dnia.
Środek lata niestety nie jest dobrym terminem do obserwacji gadów na które przez herpetologiczne zboczenie zawodowe nieśmiało liczyłem. Poza pospolitymi gatunkami gekonów czy żółwi, trafił sie jeden rodzynek w postaci wypatrzonego przez Adama samczyka Telescopus fallax. Wąż warunkowo jadowity jednakże na rękach nie przejawiający żadnej agresji. Miejsce gdzie przebywał również było nieprzypadkowe bo byla to ściana kaplicy na której chętnie polowaly gekony wchodzące w skład pokarmowy tegoż gatunku.
Środek lata niestety nie jest dobrym terminem do obserwacji gadów na które przez herpetologiczne zboczenie zawodowe nieśmiało liczyłem. Poza pospolitymi gatunkami gekonów czy żółwi, trafił sie jeden rodzynek w postaci wypatrzonego przez Adama samczyka Telescopus fallax. Wąż warunkowo jadowity jednakże na rękach nie przejawiający żadnej agresji. Miejsce gdzie przebywał również było nieprzypadkowe bo byla to ściana kaplicy na której chętnie polowaly gekony wchodzące w skład pokarmowy tegoż gatunku.
- Załączniki
- 20200711_004742_compress36.jpg (338.91 KiB) Przejrzano 8548 razy
- 20200709_150711_compress62.jpg (378.51 KiB) Przejrzano 8548 razy
- IMG-20200709-WA0001.jpg (226.61 KiB) Przejrzano 8548 razy
- IMG-20200709-WA0004.jpg (150.3 KiB) Przejrzano 8548 razy
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grecja 2020
Skoro o nie-owadach mowa, to wypada wspomnieć o zastanawiającej mnogości borsuków, na które natykaliśmy się praktycznie każdego wieczora/nocy w różnych rejonach, także tuż przy ludzkich siedzibach. Niedźwiedź za to krył się głębiej w lesie, a przydybany przez nas wysoko na stokach Ossy, uciekając po skałach narobił rumoru jak przejeżdżający pociąg!
Skorpiony w wolnej chwili pewne zaprezentuje Tomek, bo je focił. A ja natenczas pokażę solfugę z rodzaju Galeodes, która w Tesalii jest nierzadka, ale nieodmiennie fascynująca i z lekasza zatrważająca.
Skorpiony w wolnej chwili pewne zaprezentuje Tomek, bo je focił. A ja natenczas pokażę solfugę z rodzaju Galeodes, która w Tesalii jest nierzadka, ale nieodmiennie fascynująca i z lekasza zatrważająca.
- Załączniki
- GR_2020_06.jpeg (109.49 KiB) Przejrzano 8425 razy
- GR_2020_07.jpeg (297.86 KiB) Przejrzano 8425 razy
- GR_2020_08.jpeg (122.18 KiB) Przejrzano 8425 razy
Re: Grecja 2020
Może i nierzadka ale ta prezentowana na mojej dloni byla jedną z dwóch które udało mi się przydybać podczas przewalania glazów. Euscorpius sp trafialy sie nocami głównie na ścianach budynków, skorpiony z Buthidae jedynie pod głazami i też niezbyt częste podobnie jak skolopendry prowadzące skryty tryb życia. Borsuków faktycznie ilości zatrważajace, czesto niestety martwych na poboczach dróg. Masa młodych lisków no i misiek który napedził nam niezłego stracha
Były też koguty i konie...
Były też koguty i konie...
- Załączniki
- 20200712_134559_compress49_compress57_compress8.jpg (378.02 KiB) Przejrzano 8371 razy
- 20200712_004529_compress70_compress7_compress18.jpg (389.08 KiB) Przejrzano 8371 razy
- 20200714_203411_compress35.jpg (334.71 KiB) Przejrzano 8371 razy
- 20200712_023405_compress42.jpg (378.65 KiB) Przejrzano 8371 razy
- 20200714_224859_compress71_compress4.jpg (374.23 KiB) Przejrzano 8371 razy
- 20200724_151140_compress79.jpg (352.72 KiB) Przejrzano 8371 razy
- 20200718_201015_compress22_compress81_compress88.jpg (241.02 KiB) Przejrzano 8371 razy
Re: Grecja 2020
I wspomniana przez Adama Meteora w kilku ujęciach.
O tej porze roku juz spalona słońcem i nie obdarzyla specjalnie owadami. Jednak dla samych widoków warto bylo się tam wybrać.
O tej porze roku juz spalona słońcem i nie obdarzyla specjalnie owadami. Jednak dla samych widoków warto bylo się tam wybrać.
- Załączniki
- 20200722_193311_compress75_compress10.jpg (340.82 KiB) Przejrzano 8226 razy
- 20200722_193315_compress39_compress62_compress7.jpg (174.51 KiB) Przejrzano 8226 razy
- 20200722_193500_compress18_compress49.jpg (368.03 KiB) Przejrzano 8226 razy
- 20200722_193515_compress10_compress73_compress22.jpg (373.12 KiB) Przejrzano 8226 razy
- 20200722_193605_compress26_compress31.jpg (373.97 KiB) Przejrzano 8226 razy
- 20200722_193701_compress81_compress13_compress71_compress12_compress36_compress94.jpg (340.87 KiB) Przejrzano 8226 razy
- 20200722_193715_compress14_compress28.jpg (370.78 KiB) Przejrzano 8226 razy
- 20200722_194748_compress80_compress96_compress21.jpg (382.61 KiB) Przejrzano 8226 razy
- 20200722_195210_compress91.jpg (330.36 KiB) Przejrzano 8226 razy
- 20200722_193452_compress68.jpg (358.03 KiB) Przejrzano 8226 razy
Re: Grecja 2020
Pora na biotopy w których tak w dzień jak i z agregatem w nocy odbywały się nasze łowy. Poza Meteorą i Olimpem kręcilismy się w obrębie około 30km od bazy. Prócz składów drewna skupialismy naszą pracę głównie w stanowiskach występowania wiekowych dębów i platanów. Winne pułapki wieszalismy przede wszystkim na klonach a cyrkowe wyczyny Adama uwiecznione są na poniższych fotach.
- Załączniki
- 20200723_201543_compress8.jpg (293.96 KiB) Przejrzano 8094 razy
- 20200723_201849_compress87.jpg (301.45 KiB) Przejrzano 8094 razy
- 20200723_201842_compress3.jpg (279.92 KiB) Przejrzano 8094 razy
- 20200724_164327_compress9.jpg (257.53 KiB) Przejrzano 8094 razy
- 20200724_162853_compress90.jpg (307.27 KiB) Przejrzano 8094 razy
- 20200724_163156_compress76.jpg (275.74 KiB) Przejrzano 8094 razy
- 20200719_114811_compress49.jpg (297.18 KiB) Przejrzano 8094 razy
- 20200710_155006_compress2.jpg (307.42 KiB) Przejrzano 8094 razy
- 20200715_153923_compress99.jpg (353.25 KiB) Przejrzano 8094 razy
- 20200716_224755_compress73.jpg (344.04 KiB) Przejrzano 8094 razy
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grecja 2020
Tako właśnie było!
Gwoli uzupełnienia dodam, że w okolicach Meteora byliśmy dwukrotnie, za każdym razem objeżdżając kompleks od wschodu i zatrzymując się tu i tam w poszukiwaniu tego i owego.
Solidną penetrację masywu Olimpu utrudniła nam przebudowa (a raczej totalna dezorganizacja ruchu) drogi E75. Byliśmy więc na Olimpie raz, ale jeszcze tam wrócimy!
Za to Ossę obejrzeliśmy dość dokładnie. Głównie od wschodu, lecz zajrzeliśmy też do centrum masywu oraz na jego zachodnie stoki.
Zapewne w prawie 3 tygodnie można było zrobić więcej.
Można, ale czy trzeba?
Nam w zupełności wystarczyło.
Gwoli uzupełnienia dodam, że w okolicach Meteora byliśmy dwukrotnie, za każdym razem objeżdżając kompleks od wschodu i zatrzymując się tu i tam w poszukiwaniu tego i owego.
Solidną penetrację masywu Olimpu utrudniła nam przebudowa (a raczej totalna dezorganizacja ruchu) drogi E75. Byliśmy więc na Olimpie raz, ale jeszcze tam wrócimy!
Za to Ossę obejrzeliśmy dość dokładnie. Głównie od wschodu, lecz zajrzeliśmy też do centrum masywu oraz na jego zachodnie stoki.
Zapewne w prawie 3 tygodnie można było zrobić więcej.
Można, ale czy trzeba?
Nam w zupełności wystarczyło.
- Załączniki
- GR_2020_09.jpeg (141.34 KiB) Przejrzano 8043 razy
- GR_2020_10.jpeg (199.69 KiB) Przejrzano 8043 razy
- GR_2020_11.jpeg (198.61 KiB) Przejrzano 8043 razy
- GR_2020_12.jpeg (175.76 KiB) Przejrzano 8043 razy
-
- Gigantyczne platany w dolinie rzeki Pinios, poniżej Tembi. Kucający Tomek daje świadectwo ich rozmiarów.
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grecja 2020
Dochodzą mnie głosy, że w tym wątku wyjątkowo powoli dobijamy do brzegu!
No cóż.
Wyczekane ponoć lepiej smakuje.
O czym to rozmawialiśmy / porozmawiać zamierzaliśmy?
Aha, już kojarzę: o metodyce połowów.
To i owo w tym względzie zdradził już & pokazał Tomek. Było więc o wieszaniu pułapek. Metoda >na upatrzonego< to oczywista klasyka, którą stosowaliśmy. Otrząsaliśmy/parasowaliśmy/czerpakowaliśmy niezbyt wiele, a w zasadzie tyle co nic. Tym razem za to mocniej przycisnęliśmy temat wabienia na światło, tzn. często wieczorami/nocami rozstawialiśmy tomkowy ekran z zamiarem wabienia nie tylko motyli nocnych, ale również chrząszczy. I to sprawdziło się wyjątkowo dobrze, zwłaszcza w temacie odłowu niektórych gatunków kózek, które pozyskaliśmy jedynie tym sposobem!
O tym - czyli o tych gatunkach - napiszemy później. A teraz poniżej mała wizualizacja naszych poczynań.
No cóż.
Wyczekane ponoć lepiej smakuje.
O czym to rozmawialiśmy / porozmawiać zamierzaliśmy?
Aha, już kojarzę: o metodyce połowów.
To i owo w tym względzie zdradził już & pokazał Tomek. Było więc o wieszaniu pułapek. Metoda >na upatrzonego< to oczywista klasyka, którą stosowaliśmy. Otrząsaliśmy/parasowaliśmy/czerpakowaliśmy niezbyt wiele, a w zasadzie tyle co nic. Tym razem za to mocniej przycisnęliśmy temat wabienia na światło, tzn. często wieczorami/nocami rozstawialiśmy tomkowy ekran z zamiarem wabienia nie tylko motyli nocnych, ale również chrząszczy. I to sprawdziło się wyjątkowo dobrze, zwłaszcza w temacie odłowu niektórych gatunków kózek, które pozyskaliśmy jedynie tym sposobem!
O tym - czyli o tych gatunkach - napiszemy później. A teraz poniżej mała wizualizacja naszych poczynań.
- Załączniki
- GR_2020_14.jpeg (93.01 KiB) Przejrzano 7793 razy
- GR_2020_15.jpeg (122.78 KiB) Przejrzano 7793 razy
- GR_2020_16.jpeg (351.72 KiB) Przejrzano 7793 razy
- GR_2020_17.jpeg (90.1 KiB) Przejrzano 7793 razy
-
- Posty: 489
- Rejestracja: poniedziałek, 20 grudnia 2004, 14:58
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Grecja 2020
No cóż moje wrażenie jest wręcz przeciwne...Wujek Adam pisze:Dochodzą mnie głosy, że w tym wątku wyjątkowo powoli dobijamy do brzegu! :D
No cóż.
Jeśli piszesz o dobijaniu do brzegu to trzymając się Twojej frazeologii myślę że złapał was odbój i dryfujecie na otwarte morze...
Re: Grecja 2020
Agregat rozstawialiśmy co noc w różnych stanowiskach, głównie z udziałem wiekowych dębów. Pora roku i stanowiska były niezbyt sprzyjajace jeśli chodzi o motyle. Poza kilkoma ciekawszymi gatunkami sówek nie leciało prawie nic. Miernikowców praktycznie wcale, podobnie mikra które pojedynczo pojawialy się na ekranie i były to glownie Pyralidy. Zawisaków naliczylismy 10 gatunkow z czego tylko Marumba quercus co noc pojawiala sie licznie. Pojedynczo Hyles livornica i Theretra alecto, oraz nasze rodzime gatunki również w niewielkich ilościach.
Natomiast chrzaszcze obrodzily. Glownie kozy, żukowate, sporo sprężyków i nieliczne ryjki. Ciekawostką byly dość czesto goszczące na ekranie a związane z mrówkami - Amorphocephala coronata.
Ekran nawiedzały też stworzenia z innych grup których kilka uwieczniłem na poniższych fotach. Sporym zaskoczeniem były larwy mrówkolwów, bogatki Coraebus florentinus czy wspomniany na poczatku Kraken jak ochrzciliśmy niesamowitą i ogromną płoszczyce Lethocerus patruelis.
Połowy nocne zdecydowanie przeważyły szale jeśli chodzi np. o Prionidy ktore rewelacyjnie leciały do ekranu a które w warunkach naturalnych ciężko spotkać. Podobnie żuki. Sporym utrudnieniem były masowe przyloty szerszeni które walczyły z wszystkim co na ekranie a my z nimi
Podsumowując, połowy na światlo powinny być obowiazkowym punktem entomologicznych wypraw nie tylko dla motylarzy
Natomiast chrzaszcze obrodzily. Glownie kozy, żukowate, sporo sprężyków i nieliczne ryjki. Ciekawostką byly dość czesto goszczące na ekranie a związane z mrówkami - Amorphocephala coronata.
Ekran nawiedzały też stworzenia z innych grup których kilka uwieczniłem na poniższych fotach. Sporym zaskoczeniem były larwy mrówkolwów, bogatki Coraebus florentinus czy wspomniany na poczatku Kraken jak ochrzciliśmy niesamowitą i ogromną płoszczyce Lethocerus patruelis.
Połowy nocne zdecydowanie przeważyły szale jeśli chodzi np. o Prionidy ktore rewelacyjnie leciały do ekranu a które w warunkach naturalnych ciężko spotkać. Podobnie żuki. Sporym utrudnieniem były masowe przyloty szerszeni które walczyły z wszystkim co na ekranie a my z nimi
Podsumowując, połowy na światlo powinny być obowiazkowym punktem entomologicznych wypraw nie tylko dla motylarzy
- Załączniki
- 20200718_231809_compress3~2_compress3.jpg (295.9 KiB) Przejrzano 7562 razy
- 20200723_215405_compress76.jpg (283.5 KiB) Przejrzano 7562 razy
- 20200723_014946_compress34.jpg (344.94 KiB) Przejrzano 7562 razy
- 20200722_014610_compress16.jpg (310.5 KiB) Przejrzano 7562 razy
- 20200722_001436_compress18.jpg (345.43 KiB) Przejrzano 7562 razy
- 20200720_221310_compress68.jpg (332.29 KiB) Przejrzano 7562 razy
- 20200718_235341_compress70.jpg (349.29 KiB) Przejrzano 7562 razy
- 20200711_234502_compress89.jpg (353.63 KiB) Przejrzano 7562 razy
- 20200711_235501_compress62.jpg (370.62 KiB) Przejrzano 7562 razy
- 20200711_004931_compress31.jpg (365.49 KiB) Przejrzano 7562 razy
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grecja 2020
Jurku, czyżbyś liczył tu na >sam miód< entomologicznych wypraw, czyli kluczowe informacje o tym ile co kosztowało, co z miejscowych trunków warto polecić i które Greczynki były najładniejsze?
Jeśli tak, to czeka Cię srogi zawód, bo wciąż i nadal będzie tu mowa o owadach!
Rozwijając tomkową myśl motylową dopowiem co-nieco o zawisakach.
Z tej rodziny odnotowaliśmy następujące gatunki:
- Marumba quercus,
- Mimas tiliae,
- Laothoe populi,
- Hemaris croatica,
- Macroglossum stellatarum,
- Deilephila elpenor,
- Hyles livornica,
- Theretra alecto.
(wyszło mi 8. Dwa gatunki pominąłem???)
Prywatnie liczyłem na ciekawe wstęgówki. Niestety, poza wręcz masową C. nymphagoga i pod koniec wyprawy coraz częściej obserwowaną C. nymphaea, trafiło się niewiele. Choć trzeba dodać, że w winnych pułapkach zastawionych wyżej na Ossie odnaleźliśmy szczątki ciekawszych wstęgówkowych topielców, nie udało się jednak żadnego z tych gatunków przywabić do światła.
Tak czy owak ekran warto było zabrać, rozstawiać i z niego korzystać!
Zapewne nie wykorzystaliśmy tego w pełni, a wyznawcy i fanatycy pluskwiaków, prostoskrzydłych czy muchówek na bank zebraliby z niego coś interesującego, co my pominęliśmy. Tak jednak bywa, a raczej jest zazwyczaj: wszystkiego nie da się pozyskać, po prostu nie starcza na to czasu i sił.
Jeśli tak, to czeka Cię srogi zawód, bo wciąż i nadal będzie tu mowa o owadach!
Rozwijając tomkową myśl motylową dopowiem co-nieco o zawisakach.
Z tej rodziny odnotowaliśmy następujące gatunki:
- Marumba quercus,
- Mimas tiliae,
- Laothoe populi,
- Hemaris croatica,
- Macroglossum stellatarum,
- Deilephila elpenor,
- Hyles livornica,
- Theretra alecto.
(wyszło mi 8. Dwa gatunki pominąłem???)
Prywatnie liczyłem na ciekawe wstęgówki. Niestety, poza wręcz masową C. nymphagoga i pod koniec wyprawy coraz częściej obserwowaną C. nymphaea, trafiło się niewiele. Choć trzeba dodać, że w winnych pułapkach zastawionych wyżej na Ossie odnaleźliśmy szczątki ciekawszych wstęgówkowych topielców, nie udało się jednak żadnego z tych gatunków przywabić do światła.
Tak czy owak ekran warto było zabrać, rozstawiać i z niego korzystać!
Zapewne nie wykorzystaliśmy tego w pełni, a wyznawcy i fanatycy pluskwiaków, prostoskrzydłych czy muchówek na bank zebraliby z niego coś interesującego, co my pominęliśmy. Tak jednak bywa, a raczej jest zazwyczaj: wszystkiego nie da się pozyskać, po prostu nie starcza na to czasu i sił.
- Załączniki
- GR_2020_18.jpeg (290.79 KiB) Przejrzano 7371 razy
- GR_2020_19.jpeg (222.35 KiB) Przejrzano 7371 razy
- GR_2020_20.jpeg (249.53 KiB) Przejrzano 7371 razy
- GR_2020_21.jpeg (135.06 KiB) Przejrzano 7371 razy
- GR_2020_22.jpeg (313.81 KiB) Przejrzano 7371 razy
- GR_2020_23.jpeg (270.25 KiB) Przejrzano 7371 razy
-
- Posty: 655
- Rejestracja: piątek, 1 lutego 2008, 20:07
- Specjalność: Rhopalocera_Polski_Buprestidae
- Lokalizacja: Bełchatów
Re: Grecja 2020
Oj Adam, to nie jest G. quercifolia. Spójrz uważnie na kształt krawędzi skrzydeł. To jej mniejsza kuzynka, która również występuje w naszym kraju - Phyllodesma tremulifolia
Zazdroszczę efektów, może kiedyś uda się razem wyruszyć ponownie na Ossę
Zazdroszczę efektów, może kiedyś uda się razem wyruszyć ponownie na Ossę
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grecja 2020
Heh, tak to bywa, gdy kózkarz przymądrzy się na temat barczatek.
Powinienem te kwestie zostawić Tomkowi.
... powinienem, ale pobrnę w nie dalej, zahaczając o motyle dzienne!
O ile w poprzednich latach takich gatunków jak np. Iphiclides podalirius czy Agrynnis pandora na Ossie nie brakowało, o tyle w tym roku spotykaliśmy je pojedynczo.
Dlaczego???
Czy wpływ na tegoroczne małe ilości wielu gatunków owadów miała relatywnie ostra (jak na tamte warunki) zima i chłodna, deszczowa wiosna? Trudno powiedzieć, niemniej faktem jest, że również w kwestii Lepidoptera panował zastanawiający niedostatek, by nie rzec posucha.
Nie było jednak tak, że kompletnie nic ciekawego nie zaobserwowaliśmy!
Te pytania dają mi kolejne powody do ponownych odwiedzin tych okolic.
Czemu nie razem, Wojtku?
Powinienem te kwestie zostawić Tomkowi.
... powinienem, ale pobrnę w nie dalej, zahaczając o motyle dzienne!
O ile w poprzednich latach takich gatunków jak np. Iphiclides podalirius czy Agrynnis pandora na Ossie nie brakowało, o tyle w tym roku spotykaliśmy je pojedynczo.
Dlaczego???
Czy wpływ na tegoroczne małe ilości wielu gatunków owadów miała relatywnie ostra (jak na tamte warunki) zima i chłodna, deszczowa wiosna? Trudno powiedzieć, niemniej faktem jest, że również w kwestii Lepidoptera panował zastanawiający niedostatek, by nie rzec posucha.
Nie było jednak tak, że kompletnie nic ciekawego nie zaobserwowaliśmy!
Te pytania dają mi kolejne powody do ponownych odwiedzin tych okolic.
Czemu nie razem, Wojtku?
- Załączniki
- GR_2020_24.jpeg (280.84 KiB) Przejrzano 7216 razy
- GR_2020_25.jpeg (144.17 KiB) Przejrzano 7216 razy
- GR_2020_26.jpeg (269.98 KiB) Przejrzano 7216 razy
-
- Posty: 489
- Rejestracja: poniedziałek, 20 grudnia 2004, 14:58
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Grecja 2020
O owadach...Wujek Adam pisze:Jurku, czyżbyś liczył tu na >sam miód< entomologicznych wypraw, czyli kluczowe informacje o tym ile co kosztowało, co z miejscowych trunków warto polecić i które Greczynki były najładniejsze? :mrgreen:
Jeśli tak, to czeka Cię srogi zawód, bo wciąż i nadal będzie tu mowa o owadach!
I bardzo dobrze bo tego właśnie oczekuję, tylko tempo pojawiania się nowych wpisów skłoniło mnie do tej dygresji Czy przylatywały Wam na ekran jakieś ryjkowce Świeciliście pod dębami więc mogły pojawiać się na ekranie takie cymesy jak Camptorhinus statua, Curculio (Curculio) reichei, propinquus czy longipennis
Odnośnie spraw poza owadzich, to jedyna rzecz która by mnie zainteresowała to dostępność piwa 0% poza większymi aglomeracjami...
Re: Grecja 2020
Myślę że nie tyle ostra zima czy mokra wiosna, co raczej termin kiepski do obserwacji dziennych motyli sprawił że obserwowaliśmy ich mało lub już w postaci "wraków". Gdzieniegdzie w środowiskach przyleśnych pokazywał się uwieczniony na poniższych fotach Leptotes pirithous i Satyrium ilicis, a na łakach dominowały pospolite gatunki modraszków.
Nocne wypadły zdecydowanie lepiej gatunkowo choć ilościowo bez szału.
Wspomniana P.tremulifolia jako jeden z niewielu motyli przylatywał prawie każdej nocy w wiekszej ilości. Zdecydowanym dominantem na ekranie byla Catocala nymphaea i nymphagoga a pod koniec wyjazdu zaczęła sie pokazywać i conversa. Dysgonia algira i Grammodes stolida to nocne klasyki na południu ale poraz pierwszy obserwowalem Grammodes bifasciata.
Acontia lucida również pojedynczo natomiast dopisała opisana niedawno jako nowa dla naszego kraju i czesto mylona z Catephia alchymista - Aedia leucomelas.
Niejednokrotnie miałem okazje obserwować Eutelia adulatrix ale dopiero na tym wyjeździe miałem okazje zobaczyć po raz pierwszy pokrewny gatunek Eutelia adoratrix.
Dopisały drobne sówki z rodzaju Eublemma. Na ekranie pojawiały się E.purpurina, E.rosea i E.ostrina w ilościach oczywiście niewielkich.
Wraz z preparowaniem materiału motylarskiego zamkniętego w kopertkach będę dodawał ewentualne ciekawsze gatunki bo na tą chwilę pamiętam tyle co powyżej
Nocne wypadły zdecydowanie lepiej gatunkowo choć ilościowo bez szału.
Wspomniana P.tremulifolia jako jeden z niewielu motyli przylatywał prawie każdej nocy w wiekszej ilości. Zdecydowanym dominantem na ekranie byla Catocala nymphaea i nymphagoga a pod koniec wyjazdu zaczęła sie pokazywać i conversa. Dysgonia algira i Grammodes stolida to nocne klasyki na południu ale poraz pierwszy obserwowalem Grammodes bifasciata.
Acontia lucida również pojedynczo natomiast dopisała opisana niedawno jako nowa dla naszego kraju i czesto mylona z Catephia alchymista - Aedia leucomelas.
Niejednokrotnie miałem okazje obserwować Eutelia adulatrix ale dopiero na tym wyjeździe miałem okazje zobaczyć po raz pierwszy pokrewny gatunek Eutelia adoratrix.
Dopisały drobne sówki z rodzaju Eublemma. Na ekranie pojawiały się E.purpurina, E.rosea i E.ostrina w ilościach oczywiście niewielkich.
Wraz z preparowaniem materiału motylarskiego zamkniętego w kopertkach będę dodawał ewentualne ciekawsze gatunki bo na tą chwilę pamiętam tyle co powyżej
- Załączniki
- 20200723_014929_compress98.jpg (388.94 KiB) Przejrzano 7114 razy
- 20200716_174535_compress43_compress61.jpg (361.35 KiB) Przejrzano 7114 razy
- 20200716_174438_compress76_compress48.jpg (365.01 KiB) Przejrzano 7114 razy
- 20200716_174804_compress94_compress25.jpg (366.28 KiB) Przejrzano 7114 razy
- 20200712_185156_compress57_compress56.jpg (364.23 KiB) Przejrzano 7114 razy
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grecja 2020
Spieszymy się gdzieś?
... tym bardziej, że jest to (i będzie) chyba jedyna tegoroczna forumowa relacja z dłuższych entomologicznych zagramanicznych wojaży!
O ryjkowce proszę pytać Tomka.
Tak jakoś się porobiło, że on je zbierał. Ja latoś poprzestałem na pozyskiwaniu - prócz kózek oczywiście - żukokształtnych, sprężykowatych, przekraskowatych, majkowatych i afromarykanowatych.
A propos Twego drugiego pytania Jurku nie potrafię odpowiedzieć, gdyż tego rodzaju napoje leżą poza moim zainteresowaniem.
I jeszcze co do motyli:
W równie "kiepskim okresie" dla tzw. dzienniaków bywałem w tej okolicy wielokrotnie, a jednak Rhopalocera dopisywały - przynajmniej względem wymienionych przez mnie gatunków. Stało się/dzieje się więc coś innego/niepokojącego, skoro o tej porze roku w minionych latach motyle licznie polatywały, a w tym sezonie jakoś nie.
... tym bardziej, że jest to (i będzie) chyba jedyna tegoroczna forumowa relacja z dłuższych entomologicznych zagramanicznych wojaży!
O ryjkowce proszę pytać Tomka.
Tak jakoś się porobiło, że on je zbierał. Ja latoś poprzestałem na pozyskiwaniu - prócz kózek oczywiście - żukokształtnych, sprężykowatych, przekraskowatych, majkowatych i afromarykanowatych.
A propos Twego drugiego pytania Jurku nie potrafię odpowiedzieć, gdyż tego rodzaju napoje leżą poza moim zainteresowaniem.
I jeszcze co do motyli:
W równie "kiepskim okresie" dla tzw. dzienniaków bywałem w tej okolicy wielokrotnie, a jednak Rhopalocera dopisywały - przynajmniej względem wymienionych przez mnie gatunków. Stało się/dzieje się więc coś innego/niepokojącego, skoro o tej porze roku w minionych latach motyle licznie polatywały, a w tym sezonie jakoś nie.
Re: Grecja 2020
Afroamerykanowate rozkładają mnie wciąż tak samo jak i w trakcie wyprawy gdzie powstała ta poprawna politycznie nazwa pewnej grupy chrzaszczy
Chyba nietrudno zgadnąć jakiej?
Chyba nietrudno zgadnąć jakiej?
-
- Posty: 489
- Rejestracja: poniedziałek, 20 grudnia 2004, 14:58
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Grecja 2020
Krążą słuchy że mają w USA zakazać gry w szachy ciekawe dlaczego...TomekK pisze:Afroamerykanowate rozkładają mnie wciąż tak samo jak i w trakcie wyprawy gdzie powstała ta poprawna politycznie nazwa pewnej grupy chrzaszczy :rotfl:
Chyba nietrudno zgadnąć jakiej? :hahaha:
- Rafał Celadyn
- Posty: 7252
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Grecja 2020
...widzę ,że poprawność polityczna była light motywem wyprawy ,stąd pewnie zachowawcza postawa Adama i T-shirt Welcome to hell zamiast Black Metal .Spoko -taki żart ,fajna wyprawa koszulke mam taką samą .
Rafał
Rafał
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grecja 2020
Bo czyż entomologia - zwłaszcza terenowa, uprawiana w fajnym towarzystwie - musi być koniecznie śmiertelnie poważna?
Któregoś wieczoru przy ekranie doleciał nas szum skrzydeł. Ptaszek jakiś, czy inny nietoperz wylądował opodal w krzakach? Tomek poszedł zbadać sprawę i... przytaszczył KRAKENA!!!
Tak właśnie w pierwszej chwili nazwaliśmy to przepotworne, pluskwiacze bydle, które ku nam spikowało. Nie mieliśmy świadomości, że wodna pluskwa o tak gigantycznych rozmiarach występuje w Europie! Poszedł w ruch internet, i wkrótce Tomek ustalił, że mamy do czynienia z płoszczycą Lethocerus patruelis, której zasadniczo można było się w tych okolicach spodziewać. Szok wywołany niespodziewanym bliskim spotkaniem z tym stworem był jednak niekiepski, a pod jego wpływem wybujała wyobraźnia podesłała nam obrazy naszego "krakena" atakującego nurków i wywracającego łodzie rybackie. Śmiechu i zabawy było przy tym sporo, a widok miny Izy gdy zobaczyła >pluskwiaczka< zaliczam do obrazów z kategorii bezcenne.
Tomek wrócił więc nie tylko z okazem dowodowym, ale i z całą historią z nim związaną, którą pewnie nie raz wspomni i opowie.
I to się liczy.
I po to się jedzie.
Bo tego rodzaju niepowtarzalnych atrakcji nigdzie i za nic się nie kupi - trzeba je wypracować.
Ps.
Tomku, w wolnej chwili zmierz krakena. Ciekaw jestem ile mm ma faktycznie ten robal?
Któregoś wieczoru przy ekranie doleciał nas szum skrzydeł. Ptaszek jakiś, czy inny nietoperz wylądował opodal w krzakach? Tomek poszedł zbadać sprawę i... przytaszczył KRAKENA!!!
Tak właśnie w pierwszej chwili nazwaliśmy to przepotworne, pluskwiacze bydle, które ku nam spikowało. Nie mieliśmy świadomości, że wodna pluskwa o tak gigantycznych rozmiarach występuje w Europie! Poszedł w ruch internet, i wkrótce Tomek ustalił, że mamy do czynienia z płoszczycą Lethocerus patruelis, której zasadniczo można było się w tych okolicach spodziewać. Szok wywołany niespodziewanym bliskim spotkaniem z tym stworem był jednak niekiepski, a pod jego wpływem wybujała wyobraźnia podesłała nam obrazy naszego "krakena" atakującego nurków i wywracającego łodzie rybackie. Śmiechu i zabawy było przy tym sporo, a widok miny Izy gdy zobaczyła >pluskwiaczka< zaliczam do obrazów z kategorii bezcenne.
Tomek wrócił więc nie tylko z okazem dowodowym, ale i z całą historią z nim związaną, którą pewnie nie raz wspomni i opowie.
I to się liczy.
I po to się jedzie.
Bo tego rodzaju niepowtarzalnych atrakcji nigdzie i za nic się nie kupi - trzeba je wypracować.
Ps.
Tomku, w wolnej chwili zmierz krakena. Ciekaw jestem ile mm ma faktycznie ten robal?
- Załączniki
-
- Kraken raz jeszcze - bo dla naszej załogi już zawsze to stworzenie tak właśnie będzie się nazywać! :-)
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Grecja 2020
Pluskwiaki wodne zawsze robią wrażenie. Spotkałem kiedyś takiego owada w Waranasi nad Gangesem (fotka w załączniku), w trakcie mojego pobytu w Indiach w 2011 roku.
Więcej szczegółów w tym wątku:
viewtopic.php?f=16&t=20707
Więcej szczegółów w tym wątku:
viewtopic.php?f=16&t=20707
Re: Grecja 2020
Wspomnianego przez Ciebie zajadka na pewno mile wspominał nie będę, podobnie jak dwóch pszczół i szerszenia. Na szczęście nie jestem uczuleniowcem i bliskie spotkanie z wspomnianą czwórką skończyło się tylko na lekkich opuchliznach.
Poniżej kilka spotkanych chrzaszczy i nie tylko. Jak widać zajadki gustowały nie tylko w kąsaniu mnie ale i np Rosalii która spotkania z pluskwiakiem nie przeżyła.
Poniżej kilka spotkanych chrzaszczy i nie tylko. Jak widać zajadki gustowały nie tylko w kąsaniu mnie ale i np Rosalii która spotkania z pluskwiakiem nie przeżyła.
- Załączniki
- 20200710_182544_compress16.jpg (353.58 KiB) Przejrzano 6691 razy
- 20200710_133747_compress67.jpg (360.92 KiB) Przejrzano 6691 razy
- 20200716_175057_compress41.jpg (362.16 KiB) Przejrzano 6691 razy
- 20200719_133216_compress28.jpg (326.33 KiB) Przejrzano 6691 razy
- 20200717_141908_compress78.jpg (336.1 KiB) Przejrzano 6691 razy
- 20200719_150218_compress45.jpg (381.53 KiB) Przejrzano 6691 razy
- 20200719_140538_compress27.jpg (348.27 KiB) Przejrzano 6691 razy
- 20200718_152517_compress10.jpg (328.05 KiB) Przejrzano 6691 razy
- 20200718_145650_compress69.jpg (334.68 KiB) Przejrzano 6691 razy
- 20200718_134454(0)_compress29.jpg (305.2 KiB) Przejrzano 6691 razy
Re: Grecja 2020
Jeszcze kilka.
- Załączniki
- 20200723_185017_compress64.jpg (371.07 KiB) Przejrzano 6683 razy
- 20200721_004943_compress68.jpg (377.26 KiB) Przejrzano 6683 razy
- 20200719_011950_compress14.jpg (373.27 KiB) Przejrzano 6683 razy
- 20200718_151438_compress61.jpg (344.46 KiB) Przejrzano 6683 razy
- 20200718_151146_compress50.jpg (285.65 KiB) Przejrzano 6683 razy
- 20200713_191814_compress18.jpg (316.11 KiB) Przejrzano 6683 razy
- 20200710_032515_compress95.jpg (399.02 KiB) Przejrzano 6683 razy
- 20200709_192816_compress20_compress64.jpg (360.15 KiB) Przejrzano 6683 razy
Re: Grecja 2020
Gdyby potrzebne były oznaczenia: pluskwiak na sągu (20200719_140538) - Mustha spinosula, pająk - Hogna radiata, pasikonik z dwóch ostatnich fotek - Bradyporus cf. dasypus.
Re: Grecja 2020
Dzięki
Pluskwiak był bardzo duży, ok 15-20mm i spotykaliśmy go tylko na drewnie.
Równie wielki był oznaczony przez Ciebie pasikonik co widać na fotach oraz muszysko na oście. Mucha miała lekko 3cm rozpiętości a mysle ze i więcej. Jakaś bujanka?
Pluskwiak był bardzo duży, ok 15-20mm i spotykaliśmy go tylko na drewnie.
Równie wielki był oznaczony przez Ciebie pasikonik co widać na fotach oraz muszysko na oście. Mucha miała lekko 3cm rozpiętości a mysle ze i więcej. Jakaś bujanka?
Re: Grecja 2020
Wg mnie to Pangonius funebris (Tabanidae), ale niech to jeszcze potwierdzi któryś spec od much.TomekK pisze:Mucha miała lekko 3cm rozpiętości a mysle ze i więcej. Jakaś bujanka?
-
- Posty: 489
- Rejestracja: poniedziałek, 20 grudnia 2004, 14:58
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Posty: 970
- Rejestracja: wtorek, 25 maja 2004, 13:36
Re: Grecja 2020
Te mróweczki (011950) zżerające motylka to Liometopum microcephalum, które zachowaniem przypominają mrówki koczujące (army ants) z tropików. W Grecji nagrałem taki pochód liczący ponad 100 metrów wędrujący przez las. Na AntWeb są zdjęcia okazów łowionych przeze mnie na górze Ossa w okolicach Spilia (https://www.antweb.org/bigPicture.do?na ... d&number=1).
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grecja 2020
No ja rozumiem, Indie, Gwataemala... Ale pluskwiak o rozmiarach paczki papierosów w Europie??? Ciągle nie mogę się nadziwić, bo jest to jeden z najokazalszych owadów, jakie na naszym kontynencie spotkałem.
W sprawie much: akurat przedstawicieli tego rzędu w Grecji nie brakowało! Dotyczy to zwłaszcza komarów! Jakiś miejscowy, upierdliwy gatunek dręczył nas w wyjątkowy sposób. Popołudniami, wieczorami i nocami fruwał nisko nad ziemią i uwielbiał kąsać nas po nogach, zwykle nie wyżej niż do wysokości kolan. Był to dwa razy mniejszy niż nasze, czarno ubarwiony, latający prawie bezszelestnie komarek, spotykany przede wszystkim w samym Kokkino Nero.
Z innych much dały się zauważyć liczne łowiki w kilku gatunkach, przede wszystkim polujące na owady na drewnie.
A jeśli chodzi mrówki - te pokazane przez Tomka i oznaczone przez Lecha - to specjalizowały się one w podkradaniu nam pokotu układanego pod ekranem. Nie wiedzieć kiedy i jak motyle miały poobgryzane czułki i nogi. W Velice obesewowaliśmy je, gdy nocami bardzo skutecznie polowały na cykady! Naszą uwagę zwróciły alarmujące odgłosy wydawane przez piewiki siedzące na ziemi. Okazało się, że mimo mobilności i płochliwości tych pluskwiaków dawały się one podejść i zaskoczyć mrówkom, a pokąsane nie nadawały rady uciec i spektakularnie konały obłażone narastającą mrówczą armią.
W sprawie much: akurat przedstawicieli tego rzędu w Grecji nie brakowało! Dotyczy to zwłaszcza komarów! Jakiś miejscowy, upierdliwy gatunek dręczył nas w wyjątkowy sposób. Popołudniami, wieczorami i nocami fruwał nisko nad ziemią i uwielbiał kąsać nas po nogach, zwykle nie wyżej niż do wysokości kolan. Był to dwa razy mniejszy niż nasze, czarno ubarwiony, latający prawie bezszelestnie komarek, spotykany przede wszystkim w samym Kokkino Nero.
Z innych much dały się zauważyć liczne łowiki w kilku gatunkach, przede wszystkim polujące na owady na drewnie.
A jeśli chodzi mrówki - te pokazane przez Tomka i oznaczone przez Lecha - to specjalizowały się one w podkradaniu nam pokotu układanego pod ekranem. Nie wiedzieć kiedy i jak motyle miały poobgryzane czułki i nogi. W Velice obesewowaliśmy je, gdy nocami bardzo skutecznie polowały na cykady! Naszą uwagę zwróciły alarmujące odgłosy wydawane przez piewiki siedzące na ziemi. Okazało się, że mimo mobilności i płochliwości tych pluskwiaków dawały się one podejść i zaskoczyć mrówkom, a pokąsane nie nadawały rady uciec i spektakularnie konały obłażone narastającą mrówczą armią.
- Załączniki
- GR_2020_29.jpeg (394.74 KiB) Przejrzano 6429 razy
- GR_2020_30.jpeg (320.47 KiB) Przejrzano 6429 razy
Re: Grecja 2020
Łowik wygląda na Pogonosoma maroccanum (znów weryfikacja przez speca mile widziana).
Re: Grecja 2020
Mrówki oznaczone przez Lecha to była istna udręka. Wystarczyło zostawić cokolwiek zdatnego do spożycia i natychmiast pojawiało sie ich miliard nie wiadomo skąd
Grecja to nie tylko widoki i owady a siatki czy czerpaki znajdują tu również inne przeznaczenie niż to do którego zostały stworzone. Przyklad że na wyjazdach można łączyć przyjemne z pożytecznym na poniższych fotach
Grecja to nie tylko widoki i owady a siatki czy czerpaki znajdują tu również inne przeznaczenie niż to do którego zostały stworzone. Przyklad że na wyjazdach można łączyć przyjemne z pożytecznym na poniższych fotach
- Załączniki
-
- Adam zawzięcie piłujący bukowe pieńki, zasiedlone a jakże. A nad jego głową siatki i czerpaki pełne...
- 20200724_200110_compress32.jpg (346.26 KiB) Przejrzano 6252 razy
- 20200724_200114_compress27.jpg (282.02 KiB) Przejrzano 6252 razy
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grecja 2020
Myślałby kto, że nie wiadomo jakie hm >ziele< przemyciliśmy z Grecji! Dlatego, coby uniknąć niejasności/wątpliwości, tudzież tych wszystkich, którym umknęły podpisy pod fotkami, informuję że naszym łupem padło: oregano, liście laurowe i czystek.
Ziele-zielem, a robak-robakiem!
O chrząszcza już tu coś tam zagadaliśmy, zagadajmy więc deczko więcej:
Jednym z gatunków, w który celowaliśmy był legendarny Propomacrus bimucronatus. Jego stanowisko odnaleźliśmy już pierwszego dnia wyprawy - zainteresowały nas potężne platany rosnące przy trasie naszego przejazdu. Potem okazało się, że są one znane właśnie z powodu zasiedlenia przez ten gatunek. Pewien życzliwy włoski kolega jeszcze w zeszłym roku podesłał mi stosowną mapkę, a skonfrontowanie jej z lokalizacją platanów które nas zafascynowały uświadomiło nam, że chodzi dokładnie o to samo miejsce!
Niestety, Propomacrus nie dopisał. Myślę, że na imagines tego gatunku było jeszcze zbyt wcześnie.
Trudno tu wymienić wszystkie inne spotkane przez nas ciekawe chrząszcze. Niech więc raz jeszcze w tym wątku przemówią obrazy.
(Taaak, o kózkach też niebawem będzie! )
Ziele-zielem, a robak-robakiem!
O chrząszcza już tu coś tam zagadaliśmy, zagadajmy więc deczko więcej:
Jednym z gatunków, w który celowaliśmy był legendarny Propomacrus bimucronatus. Jego stanowisko odnaleźliśmy już pierwszego dnia wyprawy - zainteresowały nas potężne platany rosnące przy trasie naszego przejazdu. Potem okazało się, że są one znane właśnie z powodu zasiedlenia przez ten gatunek. Pewien życzliwy włoski kolega jeszcze w zeszłym roku podesłał mi stosowną mapkę, a skonfrontowanie jej z lokalizacją platanów które nas zafascynowały uświadomiło nam, że chodzi dokładnie o to samo miejsce!
Niestety, Propomacrus nie dopisał. Myślę, że na imagines tego gatunku było jeszcze zbyt wcześnie.
Trudno tu wymienić wszystkie inne spotkane przez nas ciekawe chrząszcze. Niech więc raz jeszcze w tym wątku przemówią obrazy.
(Taaak, o kózkach też niebawem będzie! )
- Załączniki
- GR_2020_31.jpeg (292.4 KiB) Przejrzano 6142 razy
- GR_2020_32.jpeg (84.02 KiB) Przejrzano 6142 razy
- GR_2020_33.jpeg (196.24 KiB) Przejrzano 6142 razy
- GR_2020_34.jpeg (375.34 KiB) Przejrzano 6142 razy
- GR_2020_35.jpeg (219.8 KiB) Przejrzano 6142 razy
-
- Posty: 489
- Rejestracja: poniedziałek, 20 grudnia 2004, 14:58
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Grecja 2020
Podczas wyprawy w 2006 leciały nam do światła 24.07Wujek Adam pisze: Jednym z gatunków, w który celowaliśmy był legendarny Propomacrus bimucronatus. Jego stanowisko odnaleźliśmy już pierwszego dnia wyprawy - zainteresowały nas potężne platany rosnące przy trasie naszego przejazdu. Potem okazało się, że są one znane właśnie z powodu zasiedlenia przez ten gatunek. Pewien życzliwy włoski kolega jeszcze w zeszłym roku podesłał mi stosowną mapkę, a skonfrontowanie jej z lokalizacją platanów które nas zafascynowały uświadomiło nam, że chodzi dokładnie o to samo miejsce! ;)
Niestety, Propomacrus nie dopisał. Myślę, że na imagines tego gatunku było jeszcze zbyt wcześnie.
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grecja 2020
Nu ba, wiemy jak to bywa z okresem pojawu >robactwa<!
Co powiecie na przekwitający dąb na zachodnich stokach Ossy... 10 lipca br.?
Ten rok był fenologicznie pomieszany/poplątany/niepewny.
Nie tylko w naszym kraju, ale również w Grecji, w lipcu spotykaliśmy gatunki właściwe dla czerwca. Za to np. modliszki generalnie były we wczesnych stadiach rozwoju, tzn. w analogicznym okresie w latach poprzednich widywałem już znacznie starsze nimfy, względnie imagines.
... i może właśnie dlatego udało się nam odnotować 60 gatunków Cerambycidae?
Kózki, podobnie jak większość innych owadów, ilościowo nie dopisały, za to gatunkowo - jak najbardziej.
Z "Wielkiej Dziesiątki" najciekawszych gatunków, których można było się spodziewać w okolicach Ossy o tej porze roku, nie trafił się Akimerus schaefferi ariannae i Hesperophanes sericeus. Pozostałe odnotowaliśmy + spotkaliśmy jeszcze 2 gatunki, których nigdy przedtem w tym rejonie osobiście nie notowałem. W tym przypadku robotę zrobił ekran i światło.
Więcej na ten temat w kolejnym poscie.
Co powiecie na przekwitający dąb na zachodnich stokach Ossy... 10 lipca br.?
Ten rok był fenologicznie pomieszany/poplątany/niepewny.
Nie tylko w naszym kraju, ale również w Grecji, w lipcu spotykaliśmy gatunki właściwe dla czerwca. Za to np. modliszki generalnie były we wczesnych stadiach rozwoju, tzn. w analogicznym okresie w latach poprzednich widywałem już znacznie starsze nimfy, względnie imagines.
... i może właśnie dlatego udało się nam odnotować 60 gatunków Cerambycidae?
Kózki, podobnie jak większość innych owadów, ilościowo nie dopisały, za to gatunkowo - jak najbardziej.
Z "Wielkiej Dziesiątki" najciekawszych gatunków, których można było się spodziewać w okolicach Ossy o tej porze roku, nie trafił się Akimerus schaefferi ariannae i Hesperophanes sericeus. Pozostałe odnotowaliśmy + spotkaliśmy jeszcze 2 gatunki, których nigdy przedtem w tym rejonie osobiście nie notowałem. W tym przypadku robotę zrobił ekran i światło.
Więcej na ten temat w kolejnym poscie.
- Załączniki
- GR_2020_36.jpeg (248.94 KiB) Przejrzano 5861 razy
- GR_2020_37.jpeg (271.25 KiB) Przejrzano 5861 razy
- GR_2020_38.jpeg (226.75 KiB) Przejrzano 5861 razy
- GR_2020_39.jpeg (210.03 KiB) Przejrzano 5861 razy
- GR_2020_40.jpeg (292.34 KiB) Przejrzano 5861 razy
- GR_2020_41.jpeg (281.42 KiB) Przejrzano 5861 razy
- GR_2020_42.jpeg (223.5 KiB) Przejrzano 5861 razy
- GR_2020_43.jpeg (248.33 KiB) Przejrzano 5861 razy
- GR_2020_44.jpeg (249.79 KiB) Przejrzano 5861 razy
- GR_2020_45.jpeg (267.1 KiB) Przejrzano 5861 razy
Re: Grecja 2020
We wspomnianych powyżej ziołach przemyciłem, jak sie okazało po powrocie do polski, nimfe Anacridium aegyptium Nimfka rośnie i ma się dobrze jak widać na poniższym zdjęciu, zrzuca wylinki i zażera się trzykrotka. Jest przykładem jak łatwo w niekontrolowany sposób przerzucić południowca na nasz grunt. Zaś robiąc porzadki w terenowym plecaku, odkryłem duzego 30sto milimetrowego sprężyka, również żywego i w dobrej kondycji. Ciekawe ile gatunków bezkręgowców trafia w podobny sposób do naszego kraju
Poniżej lista kóz spotkanych na tym wyjeździe. Lista tworzona na bieżąco na miejscu, i mniej więcej pokazuje w jakiej kolejności ukazywały sie nam kolejne gatunki.
Poniżej lista kóz spotkanych na tym wyjeździe. Lista tworzona na bieżąco na miejscu, i mniej więcej pokazuje w jakiej kolejności ukazywały sie nam kolejne gatunki.
- Załączniki
- 20200829_113904_compress32.jpg (336.73 KiB) Przejrzano 5688 razy
- 20200829_113728_compress48.jpg (359.33 KiB) Przejrzano 5688 razy
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grecja 2020
I w ten sposób Tomku wyratowałeś mnie od żmudnej pisaniny!
Dziękuję bardzo!
Wiadomo już jakie gatunki Cerambycide spotkaliśmy, a ponadto widać w jakiej kolejności się one pojawiały (z drobną korektą: P. globulicollis powinien być na liście w okolicach R. boreki, a A. dubia gdzieś po E. floralis, ale to detal).
Osobiście dla mnie najciekawsze w tym wszystkim było:
1.
Przywabienie Alocerus moesiacus (niepojedynczo!) i Lioderina linearis (pojedynczo) do światła. Ta sztuka nigdy dotąd mi się jeszcze nie udała. Teraz już wiem - co wcześniej przeczuwałem, jednak to nie to samo, co wiedza! - w jakich habitatach te gatunki urzędują oraz jak i kiedy je pozyskiwać.
2.
Spotkanie imagines Saphanus piceus bartolonii (niepojedynczo!) w tzw. wolnej przyrodzie. Dotychczas udawało mi się wydobywać te arcyciekawe chrząszcze z kolebek poczwarkowych w drewnie, względnie hodować je z larw. Po naszej lipcowej wyprawie wreszcie wiem co porabiają gdy wygryzają się z buków oraz co trzeba zrobić, aby je spotkać.
3.
Przydybanie kolejnego osobnika Ropalopus cf. boreki (bez zbędnego wnikania tu w nazwę tego taksonu, grunt że wiadomo o co chodzi). Temat do łatwych nie należy, ale dzięki tegorocznym doświadczeniom terenowym coraz lepiej rozumiem w czym rzecz.
I to by było zasadniczo na tyle.
... chyba, że ktoś ma jakieś pytania, względnie chyba że przypomnimy sobie coś jeszcze.
Dziękuję bardzo!
Wiadomo już jakie gatunki Cerambycide spotkaliśmy, a ponadto widać w jakiej kolejności się one pojawiały (z drobną korektą: P. globulicollis powinien być na liście w okolicach R. boreki, a A. dubia gdzieś po E. floralis, ale to detal).
Osobiście dla mnie najciekawsze w tym wszystkim było:
1.
Przywabienie Alocerus moesiacus (niepojedynczo!) i Lioderina linearis (pojedynczo) do światła. Ta sztuka nigdy dotąd mi się jeszcze nie udała. Teraz już wiem - co wcześniej przeczuwałem, jednak to nie to samo, co wiedza! - w jakich habitatach te gatunki urzędują oraz jak i kiedy je pozyskiwać.
2.
Spotkanie imagines Saphanus piceus bartolonii (niepojedynczo!) w tzw. wolnej przyrodzie. Dotychczas udawało mi się wydobywać te arcyciekawe chrząszcze z kolebek poczwarkowych w drewnie, względnie hodować je z larw. Po naszej lipcowej wyprawie wreszcie wiem co porabiają gdy wygryzają się z buków oraz co trzeba zrobić, aby je spotkać.
3.
Przydybanie kolejnego osobnika Ropalopus cf. boreki (bez zbędnego wnikania tu w nazwę tego taksonu, grunt że wiadomo o co chodzi). Temat do łatwych nie należy, ale dzięki tegorocznym doświadczeniom terenowym coraz lepiej rozumiem w czym rzecz.
I to by było zasadniczo na tyle.
... chyba, że ktoś ma jakieś pytania, względnie chyba że przypomnimy sobie coś jeszcze.
- Załączniki
- GR_2020_46.jpeg (206.65 KiB) Przejrzano 5660 razy
- GR_2020_47.jpeg (234.61 KiB) Przejrzano 5660 razy
- GR_2020_48.jpeg (158.67 KiB) Przejrzano 5660 razy
Re: Grecja 2020
Globulicollis i dubia odkryte w gęstwinie chrząszczy juz po powrocie do polski, stąd dopisane na końcu listy. Dzięki temu zresztą z 58 gatunków, zrobiło się 60
Lista spreżykowatych i afroamerykanowatych pojawi sie również, zaraz po tym gdy oznaczą je specjaliści do których juz trafiły
A osławiony Kraken ma dokładnie 82mm
Lista spreżykowatych i afroamerykanowatych pojawi sie również, zaraz po tym gdy oznaczą je specjaliści do których juz trafiły
A osławiony Kraken ma dokładnie 82mm
- Rafał Celadyn
- Posty: 7252
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Grecja 2020
...ja mam pytanie ,widzę na liście zapis Morimus funereus , czy to oznacza, że traktujecie, go jako dobry gatunek,jesli tak to dlaczego?Czy też zapis został uproszczony na potrzeby listy? Nie siedzę w kózkach, ale wiem, że w literaturze i necie funkcjonuje Morimus asper asper i Morimus asper funereus ...uznajecie ten podzial Adam,Tomek?
Rafal
Rafal
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grecja 2020
Morimus to nie jedyna potencjalna wątpliwość taksonomiczno-nazewnicza. Równie dobrze można się pogłowić nad Purpuricenus globulicollis (globulicollis vs. skypetarum), Prinobius myardi (kwestia podgatunku slamorum) czy wspomnianym Ropalopus cf. boreki. Tu jednak opisujemy naszą wyprawę przyrodniczą - czyli praktykę terenową w najczystszej postaci - bez wgłębiania się w teorię, pozostawiając ją entuzjastom ślęczenia nad literaturą.
- Rafał Celadyn
- Posty: 7252
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grecja 2020
No dooobra, żartowałem!Wujek Adam pisze:(...)
I to by było zasadniczo na tyle.
(...)
Tak jak wspomniał Tomek, do oznaczenia pozostaje jeszcze sporo materiału z różnych grup.
Na przykład Cetoniidae.
Nie mam na podorędziu żadnej mądrej księgi czy pracy traktującej o greckich kruszczycach. Może więc jakiś obeznany Forumowicz pomoże w determinacji kilku gatunków?
Wiemy już, że z rodzaju Protaetia w Grecji spotkaliśmy:
- Protaetia angustata,
- Protaetia mirifica,
- Protaetia speciosissima.
Trzy kolejne gatunki wymagają oznaczenia. Na fotkach poniżej (wiem, że zdjęcia są ciemne, ale tylko takimi dysponuję) pierwszy z nich - sfocony od strony grzbietowej i brzusznej. Może niezbyt wyraźnie to widać, lecz odnóża wszystkich osobników tego gatunku są charakterystycznie błyszcząco fioletowe.
- Załączniki
- Protaetia GR_01a.jpeg (128.39 KiB) Przejrzano 5593 razy
- Protaetia GR_01b.jpeg (118.6 KiB) Przejrzano 5593 razy
- Marcin Szewczyk
- Posty: 1209
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 15:45
- UTM: DD12
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Płock
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grecja 2020
A więc jednak!
Marcinie:
Druga grecka, tegorocznie lipcowa kruszczyca wymaga potwierdzenia determinacji. Wg mnie jest to Protaetia affinis.
Marcinie:
Druga grecka, tegorocznie lipcowa kruszczyca wymaga potwierdzenia determinacji. Wg mnie jest to Protaetia affinis.
- Załączniki
- Protaetia GR_02a.jpeg (122.24 KiB) Przejrzano 5426 razy
- Protaetia GR_02b.jpeg (122.31 KiB) Przejrzano 5426 razy
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grecja 2020
Czy w tym przypadku milczenie oznacza zgodę, = potwierdzenie mojej determinacji?
Kolejna grecka kruszczyca.
Niewielka (mniejsza od C. aurata), dość charakterystyczna.
Pomoże ktoś oznaczyć?
Kolejna grecka kruszczyca.
Niewielka (mniejsza od C. aurata), dość charakterystyczna.
Pomoże ktoś oznaczyć?
Re: Grecja 2020
Lista kóz była, pora na czarnuchy które pojawiły się na tegorocznej wyprawie.
Pozyskane w terenie głównie na upatrzonego i głównie w nocy obchodząc teren z czołówką gdy przy ekranie niewiele się działo. Tylko niewielki odsetek pojawiał sie przy ekranie, śladowo pod glazami, leżącymi konarami itp.
Dzięki uprzejmości i ogromnej wiedzy Jarka Klasińskiego któremu przekazałem w całości tą grupe chrzaszczy przedstawiam poniżej efekty głównie nocnych spacerów.
Accanthopus velikensis(PILLER et M.) w dużej liczbie exx
Blaps abbreviata MEN.
Euboeus mimonti BOIELD.
Gnaptor spinimanus(PALL.) kilka exx
Gonodera luperus (HBST.) w dużej liczbie exx
Gonocephalum pygmaeum (STEV.)
Helops rossi GERM. kilka exx
H. caeruleus (L.) kilka exx
Hymenalia graeca SEIDL.
H. rufipes (F.) kilka exx
Mycetochara maura (F.)
Opatrum sabulosum (L.) w dużej liczbie exx
Pedinus subdepressus BRULL.
Prionychus melanarius (GERM.) kilka exx
Tenebrio obscurus F.
Pozyskane w terenie głównie na upatrzonego i głównie w nocy obchodząc teren z czołówką gdy przy ekranie niewiele się działo. Tylko niewielki odsetek pojawiał sie przy ekranie, śladowo pod glazami, leżącymi konarami itp.
Dzięki uprzejmości i ogromnej wiedzy Jarka Klasińskiego któremu przekazałem w całości tą grupe chrzaszczy przedstawiam poniżej efekty głównie nocnych spacerów.
Accanthopus velikensis(PILLER et M.) w dużej liczbie exx
Blaps abbreviata MEN.
Euboeus mimonti BOIELD.
Gnaptor spinimanus(PALL.) kilka exx
Gonodera luperus (HBST.) w dużej liczbie exx
Gonocephalum pygmaeum (STEV.)
Helops rossi GERM. kilka exx
H. caeruleus (L.) kilka exx
Hymenalia graeca SEIDL.
H. rufipes (F.) kilka exx
Mycetochara maura (F.)
Opatrum sabulosum (L.) w dużej liczbie exx
Pedinus subdepressus BRULL.
Prionychus melanarius (GERM.) kilka exx
Tenebrio obscurus F.
-
- Posty: 658
- Rejestracja: sobota, 25 stycznia 2014, 13:50
- UTM: CB71
- Specjalność: Coleoptera, Carabidae
- Podziękowano: 1 time
Re: Grecja 2020
Dziękuję za okazy. "Wielka wiedza" - to wielka przesada, a oznaczanie - to dla mnie przyjemność.