Filipiny 2018
-
- Posty: 571
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 09:06
- Lokalizacja: Ciemne
Filipiny 2018
Właśnie wczoraj wróciliśmy z kolejnej naszej wyprawy. Może lekko zmęczeni słońcem Afryki wybraliśmy kierunek Filipiny. Trzeba wspomnieć , że pomysłem zaszczepił nas Romek Zamorski. Próba ucieczki przed słońcem Afryki okazała się totalnym pudłem. Pierwsze trzy tygodnie 32 stopnie w cieniu. Ostatni tydzień 36 stopni w cieniu , odczuwalna 42 stopnie to był niezły horror.
Miejsce naszego pobytu to były ośrodek dla uchodźców trzech wojen na Indochinach. Prowincja Bataan okolice miejscowości Morong. Ośrodek oczywiście przerobiony na noclegownię. Położony jest on u podnóża kompleksu gór wulkanicznych Natib na pograniczu Parku Narodowego Bataan.
Zdjęcia nie są tak ładne jak Darka , ale pokazują jak to wygląda.
No i anegdota. Grażynka zachwycona włosami Filipinek , które mają je grube i bardzo długie , aż do końca pleców zadała pytanie dziewczynie z obsługi czego używa do włosów , że ma je takie ładne. Mając na myśli jakiś lokalny produkt. Jak usłyszałem , że używa szamponu jednej z popularnych firm , która jest u nas również , to po prostu parsknąłem śmiechem.
Prośba Lechu odczytaj pocztę uczelnianą.
Piotr
Miejsce naszego pobytu to były ośrodek dla uchodźców trzech wojen na Indochinach. Prowincja Bataan okolice miejscowości Morong. Ośrodek oczywiście przerobiony na noclegownię. Położony jest on u podnóża kompleksu gór wulkanicznych Natib na pograniczu Parku Narodowego Bataan.
Zdjęcia nie są tak ładne jak Darka , ale pokazują jak to wygląda.
No i anegdota. Grażynka zachwycona włosami Filipinek , które mają je grube i bardzo długie , aż do końca pleców zadała pytanie dziewczynie z obsługi czego używa do włosów , że ma je takie ładne. Mając na myśli jakiś lokalny produkt. Jak usłyszałem , że używa szamponu jednej z popularnych firm , która jest u nas również , to po prostu parsknąłem śmiechem.
Prośba Lechu odczytaj pocztę uczelnianą.
Piotr
- Załączniki
- kompleks gór Natib.jpg (259.6 KiB) Przejrzano 22619 razy
- Widok na dolinę rzeki Morong.jpg (258.33 KiB) Przejrzano 22619 razy
- Trzy wojny.jpg (171.54 KiB) Przejrzano 22619 razy
- Drogi ucieczki.jpg (134.79 KiB) Przejrzano 22619 razy
- Motylek.jpg (192.64 KiB) Przejrzano 22619 razy
- Modraszek.jpg (104.7 KiB) Przejrzano 22619 razy
- romanzamorski
- Posty: 889
- Rejestracja: sobota, 29 marca 2008, 16:57
- UTM: EV19
- profil zainteresowan: ciężki rock, astronomia
- Lokalizacja: Gorlice
Re: Filipiny 2018
Cieszę się, że jesteście już w zasięgu komunikatorów. Z niecierpliwością wyglądam dalszego ciągu relacji. Mam nadzieję, że nie wieszaliście na mnie psów za pomysł na kierunek Filipiny. Szczególnie podczas panujących tam nieludzkich upałów. Pisz proszę Piotr i wrzucaj tony fotek. Pozdrawiam.
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Filipiny 2018
Mało brakowało, a to Filipiny byłyby moim celem w tym roku
Też czekam na fotki. Może udało wam się trafić na jakieś miejscowe gatunki raflezji?
Też czekam na fotki. Może udało wam się trafić na jakieś miejscowe gatunki raflezji?
-
- Posty: 571
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 09:06
- Lokalizacja: Ciemne
Re: Filipiny 2018
Kontynuacja tematu. Miejsce okazało się boskie pod kątem entomologicznym w cudzysłowie i nie tylko. Na miejscu okazało się , że w tym ośrodku był podczas pielgrzymki na Filipiny w styczniu 1995 roku Jan Paweł II. Ślad pozostał co przedstawiają zdjęcia.
Wracając do entomologii zdjęcia przedstawiają dominujący gatunek cykady były ich tysiące jak nie miliony. Jedno ze zdjęć przedstawia mrowisko zbudowane z liści na drzewie. Jest to również gatunek dominujący. Były wszędzie. Wędrowały po ściółce w lesie , po ścianach budynków , zwalonych drzewach były dosłownie wszędzie. Wredne do bólu , kilka razy przeciąłem ich drogę wędrówki było to jak dla mnie dość bolesne. Mam wrażenie , że gdyby mogły rzuciłyby się mi do gardła.
Odnośnie Raflezji nie spotkałem jej.
Piotr
Wracając do entomologii zdjęcia przedstawiają dominujący gatunek cykady były ich tysiące jak nie miliony. Jedno ze zdjęć przedstawia mrowisko zbudowane z liści na drzewie. Jest to również gatunek dominujący. Były wszędzie. Wędrowały po ściółce w lesie , po ścianach budynków , zwalonych drzewach były dosłownie wszędzie. Wredne do bólu , kilka razy przeciąłem ich drogę wędrówki było to jak dla mnie dość bolesne. Mam wrażenie , że gdyby mogły rzuciłyby się mi do gardła.
Odnośnie Raflezji nie spotkałem jej.
Piotr
- Załączniki
- Widok na ołtaż.jpg (347.8 KiB) Przejrzano 22303 razy
- Pomnik na ołtażu.jpg (179.07 KiB) Przejrzano 22303 razy
- Nie trzeba opisywać.jpg (282.2 KiB) Przejrzano 22303 razy
- lekko zarośnięty Lolek garden.jpg (306.11 KiB) Przejrzano 22303 razy
- Cykada.jpg (216.06 KiB) Przejrzano 22303 razy
- Pająk.jpg (156.66 KiB) Przejrzano 22303 razy
- Nadrzewne mrowisko.jpg (252.8 KiB) Przejrzano 22303 razy
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Filipiny 2018
Mrówki to zapewne rodzaj Oecophylla. Wszędzie ich pełno w Azji.
Bardzo ciekawy ten skakunowaty. Ciekawe, czy ma tak wytarty głowotułów, czy te żółte włoski/łuseczki układają się tylko z jego brzegu...
Bardzo ciekawy ten skakunowaty. Ciekawe, czy ma tak wytarty głowotułów, czy te żółte włoski/łuseczki układają się tylko z jego brzegu...
-
- Posty: 571
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 09:06
- Lokalizacja: Ciemne
Re: Filipiny 2018
W odpowiedzi Darku ten pająk musi taki jest. W załączeniu niezbyt ostre zdjęcie innego ex. , którego spotkałem w lesie.
Wracając do tematu. Miejsce gdzie przebywaliśmy w internecie występuje pod nazwą Camp Kanawan. Natomiast na miejscu okazało się , że chcąc wrócić „taxi” z plaży z pobliskiej miejscowości Morong do ośrodka kiedy użyłem tej nazwy chcieli nas wywieźć do pobliskiej wsi będącej nad rzeką. Wszyscy miejscowi używają nazwy BTPI (Bataan Technology Park Inc.) i takim skrótem trzeba się na miejscu posługiwać. Napisałem taxi w cudzysłowie dlatego , że jest to motocykl z doczepionym zabudowanym koszem. Natomiast z ośrodka chcąc być przewiezionym do Moronga korzystaliśmy z motocykla z koszem do przewozu towarów , który u nich nazywa się Kolo-Kolo.
BTPI były ośrodek uciekinierów trzech wojen indochińskich. Internet podaje , że jest to 380 ha. Długość tego ośrodka to około 4,5 km ograniczony bramkami na wjeździe i na wyjeździe. Po środku również są bramki ochrony. Całość ogrodzona jest betonowym murem z drutem kolczastym na górze. Na początku naszego pobytu za każdym razem , kiedy spotkałem ochroniarzy , którzy jeżdżą motocyklami po terenie tłumaczyłem się z tego co robię. Natomiast podczas kolejnych dwóch tygodni tylko machali mi z daleka ręką pozdrawiając mnie , a niektórzy zatrzymywali się i życzyli dobrych łowów.
Ośrodek – budynki gdyby były wykonane z trwałego materiału np. jakim jest kamień pewnie by przetrwały. Natomiast większość budowli – może za dużo powiedziane , pawilony , chatki , zbudowane są z cegły z więźbą dachową drewnianą , nakrytą blachą falistą. Czas i klimat spowodowały rozkład pokrycia dachowego. Termity , których są miliardy rozłożyły więźbę dachową. W wielu budynkach dachy się pozapadały. Dzieła kończącego dokonały owady , grzyby , które zjadły wszystko co się dało. Gdyby nie to , to pewnie za 100 lub 200 lat wyglądało by to jak świątynia Ta Prohm w Kambodży.
Piotr
Wracając do tematu. Miejsce gdzie przebywaliśmy w internecie występuje pod nazwą Camp Kanawan. Natomiast na miejscu okazało się , że chcąc wrócić „taxi” z plaży z pobliskiej miejscowości Morong do ośrodka kiedy użyłem tej nazwy chcieli nas wywieźć do pobliskiej wsi będącej nad rzeką. Wszyscy miejscowi używają nazwy BTPI (Bataan Technology Park Inc.) i takim skrótem trzeba się na miejscu posługiwać. Napisałem taxi w cudzysłowie dlatego , że jest to motocykl z doczepionym zabudowanym koszem. Natomiast z ośrodka chcąc być przewiezionym do Moronga korzystaliśmy z motocykla z koszem do przewozu towarów , który u nich nazywa się Kolo-Kolo.
BTPI były ośrodek uciekinierów trzech wojen indochińskich. Internet podaje , że jest to 380 ha. Długość tego ośrodka to około 4,5 km ograniczony bramkami na wjeździe i na wyjeździe. Po środku również są bramki ochrony. Całość ogrodzona jest betonowym murem z drutem kolczastym na górze. Na początku naszego pobytu za każdym razem , kiedy spotkałem ochroniarzy , którzy jeżdżą motocyklami po terenie tłumaczyłem się z tego co robię. Natomiast podczas kolejnych dwóch tygodni tylko machali mi z daleka ręką pozdrawiając mnie , a niektórzy zatrzymywali się i życzyli dobrych łowów.
Ośrodek – budynki gdyby były wykonane z trwałego materiału np. jakim jest kamień pewnie by przetrwały. Natomiast większość budowli – może za dużo powiedziane , pawilony , chatki , zbudowane są z cegły z więźbą dachową drewnianą , nakrytą blachą falistą. Czas i klimat spowodowały rozkład pokrycia dachowego. Termity , których są miliardy rozłożyły więźbę dachową. W wielu budynkach dachy się pozapadały. Dzieła kończącego dokonały owady , grzyby , które zjadły wszystko co się dało. Gdyby nie to , to pewnie za 100 lub 200 lat wyglądało by to jak świątynia Ta Prohm w Kambodży.
Piotr
- Załączniki
- pająk.jpg (116.87 KiB) Przejrzano 22101 razy
- BTPI.jpg (246.39 KiB) Przejrzano 22101 razy
- Kolo kolo na drodze do Moronga.jpg (243.7 KiB) Przejrzano 22101 razy
- Ja w taxi.jpg (209.05 KiB) Przejrzano 22101 razy
- budynki w lesie.jpg (205.94 KiB) Przejrzano 22101 razy
- Mucha.jpg (112.84 KiB) Przejrzano 22101 razy
- Mrówki w akcji. Praca zespołowa.jpg (99.83 KiB) Przejrzano 22101 razy
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- Aneta
- Posty: 16319
- Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
- UTM: CC88
- Lokalizacja: Kutno
- Podziękowano: 4 times
Re: Filipiny 2018
Skakun podobny do tych z wątku jest oznaczony tutaj jako Pristobaeus sp.:
https://www.flickr.com/photos/nickadel/ ... 0248795921
https://www.flickr.com/photos/nickadel/ ... 0248795921
- Michał Michlewicz
- Posty: 365
- Rejestracja: sobota, 15 marca 2008, 17:22
- UTM: XU30/WU97
- Specjalność: Formicidae
- Lokalizacja: Poznań/Trzcianka
-
- Posty: 571
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 09:06
- Lokalizacja: Ciemne
Re: Filipiny 2018
Dziękuję wszystkim za oznaczenia.
Wracając do tematu ośrodek BTPI zorientowany jest z północy na południe na skraju rzeki Morong. Ograniczony jest na końcach bramkami ochrony. Przy północnym skraju znajduje się atrakcja podwieszony most , który przedstawiam na zdjęciach.
Wracając do tematu mrówek. Rozpoznany gatunek przez Michała Oecophylla smaragdina. jak już wcześniej pisałem jest gatunkiem w tamtym miejscu dominującym. Są dosłownie wszędzie. Budują mrowiska na drzewach sklejając kule utworzone z liści łącząc je białą przędzą. Pokazałem takie mrowisko we wcześniejszym poście. Piszę o nich gdyż nieźle mnie wielokrotnie pokąsały. Dodatkowo przedstawiam zdjęcie gatunku innej mrówki trochę większej niż wcześniej omawiana. (zdjęcie trochę nieostre). Buduje gniazda podziemne. Oczywiście musiałem w takie wleźć. Też nieźle tną.
Dodatkowo przedstawiam zdjęcie wspaniałego drzewa. W całym ośrodku tam gdzie byłem stwierdziłem obecność takich dwóch. Kiedy podszedłem bliżej stwierdziłem , że jest to Ficus elastica. Pierwszy raz widziałem takie drzewo.
Piotr
Wracając do tematu ośrodek BTPI zorientowany jest z północy na południe na skraju rzeki Morong. Ograniczony jest na końcach bramkami ochrony. Przy północnym skraju znajduje się atrakcja podwieszony most , który przedstawiam na zdjęciach.
Wracając do tematu mrówek. Rozpoznany gatunek przez Michała Oecophylla smaragdina. jak już wcześniej pisałem jest gatunkiem w tamtym miejscu dominującym. Są dosłownie wszędzie. Budują mrowiska na drzewach sklejając kule utworzone z liści łącząc je białą przędzą. Pokazałem takie mrowisko we wcześniejszym poście. Piszę o nich gdyż nieźle mnie wielokrotnie pokąsały. Dodatkowo przedstawiam zdjęcie gatunku innej mrówki trochę większej niż wcześniej omawiana. (zdjęcie trochę nieostre). Buduje gniazda podziemne. Oczywiście musiałem w takie wleźć. Też nieźle tną.
Dodatkowo przedstawiam zdjęcie wspaniałego drzewa. W całym ośrodku tam gdzie byłem stwierdziłem obecność takich dwóch. Kiedy podszedłem bliżej stwierdziłem , że jest to Ficus elastica. Pierwszy raz widziałem takie drzewo.
Piotr
- Załączniki
- Widok na rzekę Morong i jej dopływ na wysokości północnaj bramki ochrony.jpg (232.92 KiB) Przejrzano 21768 razy
- Podwieszony most nad rzeką Morong od dołu.jpg (268.14 KiB) Przejrzano 21768 razy
- Łapiemy ważki.jpg (270.27 KiB) Przejrzano 21768 razy
- Mrówka.jpg (238.06 KiB) Przejrzano 21768 razy
- Drzewo.jpg (283.39 KiB) Przejrzano 21768 razy
- Rzeka Morong niedaleko jej ujścia.jpg (186.12 KiB) Przejrzano 21768 razy
-
- Posty: 970
- Rejestracja: wtorek, 25 maja 2004, 13:36
Re: Filipiny 2018
Ta druga mrówka to przedstawiciel rodzaju Odontomachus z podrodziny Ponerinae. Na Filipinach stwierdzono 11 gatunków z rodzaju Odontomachus.
-
- Posty: 571
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 09:06
- Lokalizacja: Ciemne
Re: Filipiny 2018
Dziękuję Lechu. Z jednego z mrowisk odłowiłem kilka sztuk.
Ośrodek BTPI. Można uznać , że cały kompleks jest to las , który na potrzeby byłych emigrantów został w tamtym czasie mocno przerzedzony. Na chwilę obecną z powrotem zarasta. Całość poprzecinana jest wyasfaltowaną siecią dróg. Gdzieniegdzie ustawiono pomniki dziękczynne różnych narodów.
Piotr
Ośrodek BTPI. Można uznać , że cały kompleks jest to las , który na potrzeby byłych emigrantów został w tamtym czasie mocno przerzedzony. Na chwilę obecną z powrotem zarasta. Całość poprzecinana jest wyasfaltowaną siecią dróg. Gdzieniegdzie ustawiono pomniki dziękczynne różnych narodów.
Piotr
- Załączniki
- Droga główna.jpg (183.42 KiB) Przejrzano 21577 razy
- Inne ujęcie drogi głównej.jpg (241.23 KiB) Przejrzano 21577 razy
- Jedna z bocznych dróg.jpg (280.07 KiB) Przejrzano 21577 razy
- Boczna droga. Grażynka zagląda do czerpaka.jpg (251.69 KiB) Przejrzano 21577 razy
- Pomnik Kambodżański Brahma Bayon.jpg (220.41 KiB) Przejrzano 21577 razy
- Mucha.jpg (110.75 KiB) Przejrzano 21577 razy
- owad.jpg (118.14 KiB) Przejrzano 21577 razy
-
- Posty: 571
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 09:06
- Lokalizacja: Ciemne
Re: Filipiny 2018
Kilka zdjęć.
Piotr
Piotr
- Załączniki
- Ćma minująca.jpg (89.92 KiB) Przejrzano 21432 razy
- Miny.jpg (139.31 KiB) Przejrzano 21432 razy
- Nadrzewne mrowisko.jpg (122.94 KiB) Przejrzano 21432 razy
- Karłątek.jpg (271.69 KiB) Przejrzano 21432 razy
- Dopływ rzeki Morong.jpg (252.33 KiB) Przejrzano 21432 razy
- W górze rzeki Morong.jpg (174.15 KiB) Przejrzano 21432 razy
- Pająk.jpg (111.56 KiB) Przejrzano 21432 razy
-
- Posty: 571
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 09:06
- Lokalizacja: Ciemne
Re: Filipiny 2018
Jeszcze kilka zdjęć owadów i nie tylko. Jak napisał w jednym ze swoich postów Rafał monolog czasami nudzi.
Piotr.
Piotr.
- Załączniki
- Pluskwiak kaleka.jpg (95.24 KiB) Przejrzano 21249 razy
- Zaprzyjaźniony gekon.jpg (163.15 KiB) Przejrzano 21249 razy
- Udaje trupka.jpg (80.49 KiB) Przejrzano 21249 razy
- larwa.jpg (91.06 KiB) Przejrzano 21249 razy
- Larwa miernika zasówa po mojej siatce.jpg (207.59 KiB) Przejrzano 21249 razy
- Pająk na siatce.jpg (188.54 KiB) Przejrzano 21249 razy
- Chyba mszyca.jpg (67.53 KiB) Przejrzano 21249 razy
- Biedroneczka.jpg (88.98 KiB) Przejrzano 21249 razy
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Filipiny 2018
larwa.jpg to gąsienica brudnicy z rodzaju Orgyia.
http://www.projectnoah.org/spottings/52216037
http://www.projectnoah.org/spottings/52216037
-
- Posty: 571
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 09:06
- Lokalizacja: Ciemne
Re: Filipiny 2018
Dzięki za oznaczenia. Gekon właśnie tak myślałem. Wydaje on charakterystyczny głos czasami w ciągu dnia , ale głównie po zachodzie słońca. Początkowo myśleliśmy , że to jakiś ptak. Może być , że to odgłos nawoływania samicy , a może samca. Larwa właśnie tak myślałem , bardzo podobna do naszej Orgyia antiqua , dzięki Antku za wskazanie kierunku.
Wracając do tematu naszej wyprawy , dla prawdziwych entomologów, zawodowców być może była to wycieczka wakacyjna. Nawet nie chce mi się tego prostować. Niech każdy traktuje nasz wyjazd jak chce. Zdjęcia są z ręki nie odszumiane nie koloryzowane robione na szybko. Jak zwykle jest problem fotografować , czy łapać. Ja osobiście mam to gdzieś i wybieram łapanie. Byliśmy tam , a wszystko co widziałem wryło mi się w pamięć i pewnie będzie ze mną zawsze. Przyroda jest wspaniała. Coś mnie odeszło , żeby opisywać na tym forum moje wrażenia z naszych wyjazdów. Zostaję jedynie entomologicznie. W załączeniu kilka zdjęć owadów i nie tylko. Tak chyba będzie bardziej zgodnie z założeniami tego forum.
Zdjęcia przedstawiają jakiś gatunek mrówki , która wędrowała w jednym kierunku. Wędrówka najczęściej miała miejsce w nocy , czasami przedłużając się do świtu. Dodatkowo przedstawiam zdjęcie owocu jakiegoś drzewa , który widziałem pierwszy raz w życiu.
Pozostałe zdjęcia będą przedstawiać jeszcze trochę zdjęć z natury i może trochę owadów w tym głównie motyle , ale już na szpilkach , jak czas pozwoli je spreparować.
Piotr
Wracając do tematu naszej wyprawy , dla prawdziwych entomologów, zawodowców być może była to wycieczka wakacyjna. Nawet nie chce mi się tego prostować. Niech każdy traktuje nasz wyjazd jak chce. Zdjęcia są z ręki nie odszumiane nie koloryzowane robione na szybko. Jak zwykle jest problem fotografować , czy łapać. Ja osobiście mam to gdzieś i wybieram łapanie. Byliśmy tam , a wszystko co widziałem wryło mi się w pamięć i pewnie będzie ze mną zawsze. Przyroda jest wspaniała. Coś mnie odeszło , żeby opisywać na tym forum moje wrażenia z naszych wyjazdów. Zostaję jedynie entomologicznie. W załączeniu kilka zdjęć owadów i nie tylko. Tak chyba będzie bardziej zgodnie z założeniami tego forum.
Zdjęcia przedstawiają jakiś gatunek mrówki , która wędrowała w jednym kierunku. Wędrówka najczęściej miała miejsce w nocy , czasami przedłużając się do świtu. Dodatkowo przedstawiam zdjęcie owocu jakiegoś drzewa , który widziałem pierwszy raz w życiu.
Pozostałe zdjęcia będą przedstawiać jeszcze trochę zdjęć z natury i może trochę owadów w tym głównie motyle , ale już na szpilkach , jak czas pozwoli je spreparować.
Piotr
- Załączniki
- Kanałek.jpg (231.14 KiB) Przejrzano 20896 razy
- Owoc.jpg (111.56 KiB) Przejrzano 20896 razy
- Cykada pompująca skrzydła.jpg (102.65 KiB) Przejrzano 20896 razy
- Ta sama cykada i jej wylinka.jpg (90.2 KiB) Przejrzano 20896 razy
- Rzeka mrówek.jpg (175.03 KiB) Przejrzano 20896 razy
- Rzeka tych samych mrówek z innej perspektywy.jpg (183.74 KiB) Przejrzano 20896 razy
-
- Posty: 571
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 09:06
- Lokalizacja: Ciemne
Re: Filipiny 2018
Kontynuując wątek. Kilka zdjęć. Jedno z nich przedstawia las z pozostałymi jedynie fundamentami nie istniejącego pawilonu. Wędrując po lesie zobaczyłem przedstawiony na zdjęciach ten większy domek. Wielkość tego domku mocno mnie zaskoczyła. Najpierw przez dłuższą chwilę przyglądałem się mu z dalszej odległości. Po około 10 minutach , kiedy nie stwierdziłem , żadnego ruchu wokół niego delikatnie ostukałem go obręczą mojej siatki. Najwyraźniej był opuszczony. Nic z niego nie wyleciało. Po wielkości otworu wlot – wylot myślę , że być może był to domek może jakiegoś gatunku szerszenia. Miałem ochotę go przygarnąć , możliwości bagażowe były , już kombinowałem jak go przewieźć , ale spotkałem się całkowitą dezaprobatą Grażynki. No nie , co chcesz zawlec jakąś francę do kraju stwierdziła. Patrząc na to co się dzieje momentami na forum i ogólnie w kraju , to może trzeba go było go przywieźć , to taki smutny ponury żart. Generalnie wszystkie domki pozostały w lesie na swoim miejscu.
Piotr
Piotr
- Załączniki
- Las i fundamenty już nie istniejącego budynku.jpg (182.47 KiB) Przejrzano 20761 razy
- Osiedle domków na spodniej stronie liścia.jpg (86.73 KiB) Przejrzano 20761 razy
- Domek.jpg (188.48 KiB) Przejrzano 20761 razy
- Otwór wlotowo- wylotowy.jpg (151.55 KiB) Przejrzano 20761 razy
- Domek i moja siatka fi 50 cm.jpg (194.16 KiB) Przejrzano 20761 razy
-
- Posty: 571
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 09:06
- Lokalizacja: Ciemne
Re: Filipiny 2018
Dwa zdjęcia z natury. Jedno przedstawia las gdzie się łapie się takie motyle , które przedstawiłem na innym zdjęciu. Trochę trzeba się tam nagimnastykować z siatką , ale warto. No i kilka owadów , które są w moim zbiorze. Oznaczenia są moje. Może trafione , a może nie. Może ktoś je zweryfikuje.
Piotr
Piotr
- Załączniki
- las gdzie łapie się takie motyle.jpg (190.3 KiB) Przejrzano 20578 razy
- motyl.jpg (81.7 KiB) Przejrzano 20578 razy
- Nigidius laevicollis Westwood 1835.jpg (130.29 KiB) Przejrzano 20578 razy
- Leucopholis ale który..jpg (156.74 KiB) Przejrzano 20578 razy
- Gnoma boisduvali Plavilstshikov 1931.jpg (127.65 KiB) Przejrzano 20578 razy
- Xystocera globosa Olivier 1795.jpg (93.87 KiB) Przejrzano 20578 razy
- Protaetia philippensis Fabricius 1775.jpg (102.07 KiB) Przejrzano 20578 razy
-
- Posty: 571
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 09:06
- Lokalizacja: Ciemne
Re: Filipiny 2018
Dziękuję za oznaczenie. Kilka pluskiew. Głównie z Pentatomidae. Ta największa mocno niekompletna , takie znalazłem truchełko.
Piotr
Piotr
- Załączniki
- pluskwiak 1. 16 mm.jpg (142.46 KiB) Przejrzano 20102 razy
- pluskwiak 2. 15 mm.jpg (102.44 KiB) Przejrzano 20102 razy
- pluskwiak 3. 15 mm.jpg (110.58 KiB) Przejrzano 20102 razy
- pluskwiak 4. 27 mm.jpg (180.38 KiB) Przejrzano 20102 razy
- pluskwiak z papryki.jpg (186.7 KiB) Przejrzano 20102 razy
- pluskwiaki na papryce.jpg (140.28 KiB) Przejrzano 20102 razy
- jeden z dopływów rzeki Morong.jpg (216.12 KiB) Przejrzano 20102 razy
-
- Posty: 571
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 09:06
- Lokalizacja: Ciemne
Re: Filipiny 2018
Kilka motyli dziennych. Ciekawe jest zachowanie motyla nr 4 z Satyridae. Czasami go można było spotkać w bardzo mocno ocienionym lesie. Natomiast jego aktywność zaczynała się na ok 15 – 20 minut przed zmrokiem. Widziałem go jeszcze kilka razy w nocy w świetle czołówki , ale złapanie go wtedy siatką graniczyło z cudem. Dodatkowo zdjęcie cmentarza Wietnamskiego znajdującego się w kompleksie. Cmentarz Tych , którym nie udało się dopłynąć do Filipin.
Piotr
Piotr
- Załączniki
- Motyl 1 85 mm.jpg (146.05 KiB) Przejrzano 19881 razy
- Motyl 2 75 mm.jpg (166.03 KiB) Przejrzano 19881 razy
- Motyl 3 67 mm.jpg (166.28 KiB) Przejrzano 19881 razy
- Motyl 4 60 mm.jpg (154.4 KiB) Przejrzano 19881 razy
- Euploea mulciber dufresne 70 mm.jpg (149.4 KiB) Przejrzano 19881 razy
- Cmentarz Wietnamski.jpg (155.27 KiB) Przejrzano 19881 razy
- romanzamorski
- Posty: 889
- Rejestracja: sobota, 29 marca 2008, 16:57
- UTM: EV19
- profil zainteresowan: ciężki rock, astronomia
- Lokalizacja: Gorlice
Re: Filipiny 2018
Motyl z fotki nr 4 to Melanitis leda. Łowiłem go w Tajlandii. Jest pospolity na południu Afryki, w S.E. Azji i Australii.
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Filipiny 2018
motyl 1 to Chilasa clytia
motyl 2 to Euploea mulciber samica
motyl 3 to Ideopsis similis
motyl 5 - Euploea mulciber samiec
motyl 2 to Euploea mulciber samica
motyl 3 to Ideopsis similis
motyl 5 - Euploea mulciber samiec
-
- Posty: 571
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 09:06
- Lokalizacja: Ciemne
Re: Filipiny 2018
Dziękuję Antku i Romku za oznaczenia motyli. Mam pytanie Romku czy stwierdziłeś podobnie jak ja , że największa aktywność motyla Melanitis leda jest na chwilę przed zmrokiem.
I kilka motyli do oznaczenia.
Piotr
I kilka motyli do oznaczenia.
Piotr
- Załączniki
- Motyl 1 modraszek Arhopala hercules 45 mm.jpg (178.64 KiB) Przejrzano 19621 razy
- Motyl 2 55 mm.jpg (249.42 KiB) Przejrzano 19621 razy
- Motyl 3 55 mm.jpg (140.74 KiB) Przejrzano 19621 razy
- Motyl 4 Cyrestis 42 mm.jpg (156.88 KiB) Przejrzano 19621 razy
- Motyl 5 Neptis 60 mm.jpg (123.88 KiB) Przejrzano 19621 razy
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Filipiny 2018
1. Arhopala sp. po widoku wierzchu skrzydeł nie sposób oznaczyć gatunku.
2. Pareronia sp. kilka bardzo podobnych gatunków na Filipinach
3. Junonia hedonia
4. Cyrestis maenalis
5. Neptis sp. na Filipinach około 10 podobnych gatunków. Nie mam odpowiedniego klucza.
2. Pareronia sp. kilka bardzo podobnych gatunków na Filipinach
3. Junonia hedonia
4. Cyrestis maenalis
5. Neptis sp. na Filipinach około 10 podobnych gatunków. Nie mam odpowiedniego klucza.
-
- Posty: 571
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 09:06
- Lokalizacja: Ciemne
Re: Filipiny 2018
Dziękuję Antku za oznaczenia. Jedno ze zdjęć przedstawia zewnętrze modraszka Arhopala hercules. I dwa kolejne modraszki jeden oznaczyłem , drugiego niestety już nie. Dodatkowo zdjęcie Pyrops astarte. Niestety nie był przeze mnie złapany. Nawet nie jestem stwierdzić skąd pochodzi okaz (okazy) są nieoznaczone Prawdopodobnie Tajlandia , a może Filipiny. Najciekawsze jest to , że okazy dostałem z zaskoczenia w prezencie. Gdzie prezentem miała być tylko gablota dwustronnie przeszkolona (wydaje się być starutka) zakupiona na jednym z portali. Najciekawsze jest to , że sprzedawcą było British Museum. Jakież było moje miłe zaskoczenie jak po rozpakowaniu paczki , przesyłki okazało się , że zawiera ona również kilka exx Pyrops , ale tylko jeden gatunek , białą jego formę.
Piotr
Piotr
- Załączniki
- Arhopala hercules.jpg (155.81 KiB) Przejrzano 19118 razy
- Cheritra orpheus 33 mm.jpg (128.77 KiB) Przejrzano 19118 razy
- Modraszek wnętrze 26 mm.jpg (145.86 KiB) Przejrzano 19118 razy
- Modraszek zewnętrze.jpg (129.73 KiB) Przejrzano 19118 razy
- Pyrops astarte 75 mm.jpg (105.83 KiB) Przejrzano 19118 razy
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Filipiny 2018
Najbardziej prawdopodobny to Jamides suidas, ale nie mam klucza do filipińskich modraszków.
http://www004.upp.so-net.ne.jp/jamides/ ... -Phil.html
W Tajlandii najbardziej podobny to Jamides philatus (lata też na Filipinach), ale wg mnie J. suidas jest bardziej podobny do twojego modraszka.
http://www004.upp.so-net.ne.jp/jamides/ ... -Phil.html
W Tajlandii najbardziej podobny to Jamides philatus (lata też na Filipinach), ale wg mnie J. suidas jest bardziej podobny do twojego modraszka.
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Filipiny 2018
Heh, być tam i to wszystko zobaczyć!
... i prawidłowo oznaczyć!
Piotrze, w poscie z 13 czerwca br. pokazałeś przecudnej urody kózkową "żyrafę" z rodzaju Gnoma, którą oznaczyłeś jako Gnoma boisduvali Plavilstshikov 1931.
A dlaczego tak?
O ile mi wiadomo, gatunek ten jest endemitem z Papui Nowej Gwinei, a Filipiny to nie ta półkula!
... i prawidłowo oznaczyć!
Piotrze, w poscie z 13 czerwca br. pokazałeś przecudnej urody kózkową "żyrafę" z rodzaju Gnoma, którą oznaczyłeś jako Gnoma boisduvali Plavilstshikov 1931.
A dlaczego tak?
O ile mi wiadomo, gatunek ten jest endemitem z Papui Nowej Gwinei, a Filipiny to nie ta półkula!
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9515
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: Filipiny 2018
Rzekłbym Gnoma luzonica luzonica Erichson, 1834
Papua Nowa Gwinea i Filipiny leżą na tej samej półkuli i są oddalone od siebie o ok. 2000 km. Może miałeś na myśli regiony? Bo tu rzeczywiście - Filipiny to Azja (Archipelag Malajski) a Papua Nowa Gwinea to już Australazja.
Papua Nowa Gwinea i Filipiny leżą na tej samej półkuli i są oddalone od siebie o ok. 2000 km. Może miałeś na myśli regiony? Bo tu rzeczywiście - Filipiny to Azja (Archipelag Malajski) a Papua Nowa Gwinea to już Australazja.
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Filipiny 2018
Jacku, Filipiny leżą na północ od równika, a więc na półkuli północnej, a Papua Nowa Gwinea na południe od równika, a więc na półkuli południowej.
Gnoima luzonica bardziej tu pasuje, lecz nie silę się na eksperta w determinacji kózek z rodzaju Gnoma.
Gnoima luzonica bardziej tu pasuje, lecz nie silę się na eksperta w determinacji kózek z rodzaju Gnoma.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9515
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: Filipiny 2018
A widzisz, to ja na to nie wpadłem
Gdy myslę o Cerambycidae ziemia jest podzielona na półkulę zachodnią (Nearktyka) i wschodnią (Eurazja, Afryka, Australia i Oceania - tak w duzym skrócie) i w ten sposób te dwa kraje (Papua Nowa Gwinea i Filipiny) leżą tuż obok siebie. Na tyle jednak daleko, że leżą w odmiennych regionach zoogeograficznych (o czym pisałem wyżej). Z kolei podział na półkulę pólnocną i południową egzystuje u mnie w apsekcie paleontomologii, gdzie są dwa superkontynenty - Godwana (południowa) i Laurazja (północna). Ale to dotyczy końca triasu (wg innych już jury) tj. okresu 200-150 mln lat temu.
Idąc Twoim torem myślenia mamy na świecie wiele krajów, leżących na sąsiednich półkulach - południowej i pólnocnej, w okolicy równika - w Afryce, w Ameryce południowej czy nawet w Azji - takie kraje pod względem faunistycznym od siebie właściwie niewiele się różnią, przez co taki podział kuli ziemskiej - równik jako podział na półkule - niewiele nam daje.
Gdy myslę o Cerambycidae ziemia jest podzielona na półkulę zachodnią (Nearktyka) i wschodnią (Eurazja, Afryka, Australia i Oceania - tak w duzym skrócie) i w ten sposób te dwa kraje (Papua Nowa Gwinea i Filipiny) leżą tuż obok siebie. Na tyle jednak daleko, że leżą w odmiennych regionach zoogeograficznych (o czym pisałem wyżej). Z kolei podział na półkulę pólnocną i południową egzystuje u mnie w apsekcie paleontomologii, gdzie są dwa superkontynenty - Godwana (południowa) i Laurazja (północna). Ale to dotyczy końca triasu (wg innych już jury) tj. okresu 200-150 mln lat temu.
Idąc Twoim torem myślenia mamy na świecie wiele krajów, leżących na sąsiednich półkulach - południowej i pólnocnej, w okolicy równika - w Afryce, w Ameryce południowej czy nawet w Azji - takie kraje pod względem faunistycznym od siebie właściwie niewiele się różnią, przez co taki podział kuli ziemskiej - równik jako podział na półkule - niewiele nam daje.
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Filipiny 2018
To się zgadza w przypadku krajów, zwłaszcza kontynentalnych, przez które przebiega równik. Lecz czy nie ma żadnego zastosowania w przypadku odległych od siebie regionów położonych po obu stronach najdłuższego równoleżnika? Skądinąd wiadomo przecież, że niektóre gatunki w swych zasięgach nie przekraczają pewnych szerokości geograficznych.
Nieważne zresztą.
Grunt, że mamy tu do czynienia z faktami, o których wspomniałeś, tzn, z innymi regionami oraz z relatywnie dużym, bo około 2000 km, oddaleniem Filipin i Papui, dodatkowo przedzielonych wielką masą wody.
Nieważne zresztą.
Grunt, że mamy tu do czynienia z faktami, o których wspomniałeś, tzn, z innymi regionami oraz z relatywnie dużym, bo około 2000 km, oddaleniem Filipin i Papui, dodatkowo przedzielonych wielką masą wody.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9515
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: Filipiny 2018
Dokładnie tak. Porównanie fauny tych dwóch krajów - Papua Nowa Gwinea i Filipin, gdzie gatunków kózkowatych jest odpowiednio 1210 i 1340 daje niezwykle niskie podobieństwo - tylko 19 gatunków występuje w obydwu tych krajach (tj. ok 1,4%) ( w oparciu o moją bazę danych Cerambycidae Świata).Wujek Adam pisze:Grunt, że mamy tu do czynienia z faktami, o których wspomniałeś, tzn, z innymi regionami oraz z relatywnie dużym, bo około 2000 km, oddaleniem Filipin i Papui, dodatkowo przedzielonych wielką masą wody.
Poniżej lista tych gatunków:
Aeolesthes induta (Newman, 1842)
Ceresium flavipes (Fabricius, 1793)
Chlorophorus annularis (Fabricius, 1787)
Clyzomedus fastidiosus (Boisduval, 1835)
Demonax collaris Pascoe, 1869
Eoporis elegans Pascoe, 1864
Examnes philippensis (Newman, 1842)
Exocentrus (Camptomyne) callioides (Pascoe, 1864)
Glenea (Macroglenea) elegans (Olivier, 1795)
Heteroglenea glechoma (Pascoe, 1867)
Hoplocerambyx spinicornis (Newman, 1842)
Komiyandra janus (Bates, 1875)
Mimosybra discreta (Pascoe, 1865)
Pothyne capito Pascoe, 1866
Prosoplus bankii (Fabricius, 1775)
Ropica honesta Pascoe, 1865
Xenolea collaris Thomson, 1864
Xixuthrus bufo Thomson, 1878
Xystrocera globosa (Olivier, 1795)
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Filipiny 2018
Taka niewielka ilość wspólnych gatunków kózek na Filipinach i Nowej Gwinei to efekt dryftu kontynentów. Filipiny na płycie Azjatyckiej wędrowały na swoje obecne miejsce od północy, natomiast Nowa Gwinea związana kontynentalnie z płytą Australijską jeszcze 120 mln lat temu była połączona z Antarktydą i wędrowała na swoje miejsce od południa.
-
- Posty: 65
- Rejestracja: środa, 26 września 2018, 02:28
Re: Filipiny 2018
Pan Antoni ma rację. W zasadzie podział na półkule tyczy się stref czasowych a z drugiej strony rozwoju człowieka i krajów wysoko "rozwiniętych" (na północy to aż 18 z 20 państw). W świetle badań chorologicznych Kraina Australijska to współcześnie zupełnie inny świat fauny i flory od tego "Starego".
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9515
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: Filipiny 2018
Zgadza się, pisałem właśnie o tym:
W innym wątku kiedyś dyskutowaliśmy o tym, że historia tych obszarów łączących te płyty tektoniczne była mimo wszystko dość zawiła, bo były okresy wynurzania się lądu i tworzenia krótkotrwałych połączeń lądowych umożliwiających mieszanie się fauny. Ale to już jest nieco inny temat, nie podróżniczy.
Różnica fauny tych krajów bierze się właśnie z tego, że gatunki z Papua Nowa Gwinea to gatunki "gondwańskie" z całkiem innego świata.Jacek Kurzawa pisze:...Z kolei podział na półkulę pólnocną i południową egzystuje u mnie w apsekcie paleontomologii, gdzie są dwa superkontynenty - Godwana (południowa) i Laurazja (północna). Ale to dotyczy końca triasu (wg innych już jury) tj. okresu 200-150 mln lat temu.
W innym wątku kiedyś dyskutowaliśmy o tym, że historia tych obszarów łączących te płyty tektoniczne była mimo wszystko dość zawiła, bo były okresy wynurzania się lądu i tworzenia krótkotrwałych połączeń lądowych umożliwiających mieszanie się fauny. Ale to już jest nieco inny temat, nie podróżniczy.
-
- Posty: 571
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 09:06
- Lokalizacja: Ciemne
Re: Filipiny 2018
Tak jak napisałem w poście „oznaczenia są moje moje , może ktoś je zweryfikuje” za co dziękuję. Nie chce mi się zakładać nowego wątku.
W załączeniu zdjęcia muchy i pająka zrobione w naturze tydzień temu. I bonusowo jakaś osa. Akurat miałem okazję ją podejść , kiedy była zajęta atakiem na pająka. Biedak , a może szczęściarz chyba z dziesięć razy od niej większy uciekał skacząc jak kangur , chowając się pod liście o mało co nóg nie pogubił. Ten owad ze zdjęcia wykazywał wyjątkowe cechy nieustępliwości , straszny agresor , gdyby nie siatka to pewnie by się na mnie rzucił.
Piotr
W załączeniu zdjęcia muchy i pająka zrobione w naturze tydzień temu. I bonusowo jakaś osa. Akurat miałem okazję ją podejść , kiedy była zajęta atakiem na pająka. Biedak , a może szczęściarz chyba z dziesięć razy od niej większy uciekał skacząc jak kangur , chowając się pod liście o mało co nóg nie pogubił. Ten owad ze zdjęcia wykazywał wyjątkowe cechy nieustępliwości , straszny agresor , gdyby nie siatka to pewnie by się na mnie rzucił.
Piotr
- Załączniki
- Mucha.jpg (359.1 KiB) Przejrzano 17607 razy
- Osa.jpg (328.64 KiB) Przejrzano 17607 razy
- Pająk.jpg (173.25 KiB) Przejrzano 17607 razy
-
- Posty: 571
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 09:06
- Lokalizacja: Ciemne
Re: Filipiny 2018
Dziękuję Anecie za oznaczenie pająka , jest śliczny i tam gdzie byliśmy można go było dość często spotkać. Były również takie exx bez tych wspaniałych rogów. W załączeniu na szybko dwie kozy. Ta ładniejsza ma 12 mm. Gnoma ma 14 mm i jest blisko o połowę mniejsza od przedstawionej wcześniej , a w środku nocy wylądowała na moim nosie. Wyprzedzając , preparacja mogłaby być lepsza. Chyba czas zmienić okulary na mocniejsze. Ale , że nie stosuję kleju wikol zawsze będzie można je rozmoczyć i poprawić ułożenie czułków.
Piotr
Piotr
- Załączniki
- Kózka.jpg (119.87 KiB) Przejrzano 17407 razy
- Gnoma.jpg (170.42 KiB) Przejrzano 17407 razy
- romanzamorski
- Posty: 889
- Rejestracja: sobota, 29 marca 2008, 16:57
- UTM: EV19
- profil zainteresowan: ciężki rock, astronomia
- Lokalizacja: Gorlice
Re: Filipiny 2018
"Kózka.jpg" to coś z rodzaju Olenecamptus. Najprawdopodobniej wszędobylski bilobus.
"Gnoma.jpg" wyglada mi na wytartą G. luzonica.
Piotrze, czekam na obszerną relację oczywiście okraszoną licznymi fotkami.
Pozdrawiam.
"Gnoma.jpg" wyglada mi na wytartą G. luzonica.
Piotrze, czekam na obszerną relację oczywiście okraszoną licznymi fotkami.
Pozdrawiam.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9515
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: Filipiny 2018
Olenecamptus bilobus luzonensis Dillon & Dillon, 1948
Niecałe dwa tygodnie temu gatunek ten był obserwowany na Mauritiusie i przywołany na Forum. Mauritius od Filipin oddalony jest o 8000 km. Jak widać gatunek "buszuje" po szerokości... Na Filipinach jest 6 gatunków z tego rodzaju.
Gnoma była już w tym wątku - to cały czas Gnoma luzonica luzonica Erichson, 1834 Na Filipinach jest 5 gatunków z rodzaju Gnoma.
Niecałe dwa tygodnie temu gatunek ten był obserwowany na Mauritiusie i przywołany na Forum. Mauritius od Filipin oddalony jest o 8000 km. Jak widać gatunek "buszuje" po szerokości... Na Filipinach jest 6 gatunków z tego rodzaju.
Gnoma była już w tym wątku - to cały czas Gnoma luzonica luzonica Erichson, 1834 Na Filipinach jest 5 gatunków z rodzaju Gnoma.
-
- Posty: 571
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 09:06
- Lokalizacja: Ciemne
Re: Filipiny 2018
Dziękuję za oznaczenia.
Kontynuując wątek tak mniej więcej w połowie ośrodka BTPI po wschodniej stronie poniżej cmentarza potopionych Wietnamczyków znajduje się w korycie rzeki Morong wioska. Miejscowi nazywają ją Relocation. Miałem okazję zabrać tam Grażynkę. Rok wcześniej byłem tam sam. Teraz byliśmy razem. Wzbudziliśmy nie małą sensację. Dwoje białych wędrujących z dziwnymi siatkami robi fajne wrażenie. Pół wioski wyległo żeby nas obejrzeć. Ale najfajniejsze jest to , że krok w krok za nami wędrowały dzieciaki. Widząc jak łapiemy owady zaczęły je donosić , albo je wskazywać. Przykład kózka ze zdjęcia. Długość 52 mm siedziała na kamieniach przy rozlewisku rzeki. Bonusowo zdjęcie jak Grażynka pokonuje rozlewisko rzeki. I zdjęcie pomocników i dodatkowo zdjęcie spod miejscowego sklepu. Mamy tam teraz wielu przyjaciół. W załączeniu zdjęcie pluskwy 3,5 cm. Jak na mnie zrobiła ogromne wrażenie.
Piotr
Kontynuując wątek tak mniej więcej w połowie ośrodka BTPI po wschodniej stronie poniżej cmentarza potopionych Wietnamczyków znajduje się w korycie rzeki Morong wioska. Miejscowi nazywają ją Relocation. Miałem okazję zabrać tam Grażynkę. Rok wcześniej byłem tam sam. Teraz byliśmy razem. Wzbudziliśmy nie małą sensację. Dwoje białych wędrujących z dziwnymi siatkami robi fajne wrażenie. Pół wioski wyległo żeby nas obejrzeć. Ale najfajniejsze jest to , że krok w krok za nami wędrowały dzieciaki. Widząc jak łapiemy owady zaczęły je donosić , albo je wskazywać. Przykład kózka ze zdjęcia. Długość 52 mm siedziała na kamieniach przy rozlewisku rzeki. Bonusowo zdjęcie jak Grażynka pokonuje rozlewisko rzeki. I zdjęcie pomocników i dodatkowo zdjęcie spod miejscowego sklepu. Mamy tam teraz wielu przyjaciół. W załączeniu zdjęcie pluskwy 3,5 cm. Jak na mnie zrobiła ogromne wrażenie.
Piotr
- Załączniki
- DSC09913a.jpg (179.75 KiB) Przejrzano 17075 razy
- DSC09939a.jpg (149.72 KiB) Przejrzano 17075 razy
- DSC09942a.jpg (171.39 KiB) Przejrzano 17075 razy
- Kózka.jpg (139.7 KiB) Przejrzano 17075 razy
- Pluskwa.jpg (189.67 KiB) Przejrzano 17075 razy
- romanzamorski
- Posty: 889
- Rejestracja: sobota, 29 marca 2008, 16:57
- UTM: EV19
- profil zainteresowan: ciężki rock, astronomia
- Lokalizacja: Gorlice
-
- Posty: 571
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 09:06
- Lokalizacja: Ciemne
Re: Filipiny 2018
Dziękuję za oznaczenia. Dalej zdjęcia z Relocation. I kilka owadów.
Piotr
Piotr
- Załączniki
- Pluskwiak.jpg (133 KiB) Przejrzano 16372 razy
- Chyba pluskwiaki.jpg (141.27 KiB) Przejrzano 16372 razy
- Młodzi adepci entomologii i ja.jpg (129.37 KiB) Przejrzano 16372 razy
- A po udanych łowach....jpg (126.23 KiB) Przejrzano 16372 razy
- Kózka 18 mm.jpg (113.26 KiB) Przejrzano 16372 razy
- Bogatek 20mm.jpg (124.62 KiB) Przejrzano 16372 razy
-
- Posty: 571
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 09:06
- Lokalizacja: Ciemne
Re: Filipiny 2018
Dziękuję Aneto może być on. Dodadkowo kilka motyli. Nr 1 nie mogę go oznaczyć wychodzi , że coś z Satyridae. Chodź można się łatwo pomylić. Motyle 2 i 3 ten sam gatunek , ale zmienność białych plam na górnych skrzydłach jest zastanawiająca i jest dość znaczna. Bonusowo 2 zdjęcia z natury.
Piotr
Piotr
- Załączniki
- Motyl 1 wnętrze 65 mm.jpg (147.87 KiB) Przejrzano 15391 razy
- Motyl 1 zewnętrze.jpg (143.5 KiB) Przejrzano 15391 razy
- Motyl 2 67 mm.jpg (190.69 KiB) Przejrzano 15391 razy
- Motyl 3 64 mm.jpg (186.69 KiB) Przejrzano 15391 razy
- Hypolimnas bolina 70 mm.jpg (170.88 KiB) Przejrzano 15391 razy
- Danaus melanippus 74 mm.jpg (171.31 KiB) Przejrzano 15391 razy
- może Wąsik.jpg (142.33 KiB) Przejrzano 15391 razy
- Pluskwiak Ricania speculum.jpg (170.98 KiB) Przejrzano 15391 razy
- Zethera pimplea 65 mm.jpg (168.19 KiB) Przejrzano 15391 razy
- Aneta
- Posty: 16319
- Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
- UTM: CC88
- Lokalizacja: Kutno
- Podziękowano: 4 times
Re: Filipiny 2018
"Może wąsik" to w rzeczywistości chruścik (Anisocentropus? tu podobne okazy: https://www.inaturalist.org/taxa/889051 ... wse_photos ).
-
- Posty: 970
- Rejestracja: wtorek, 25 maja 2004, 13:36
Re: Filipiny 2018
Wycieczki Piotra i Grażyny zaowocowały już drugą publikacją, tym razem o nowym dla Filipin gatunku mrówki. Wprawdzie inwazyjnym, ale to najdalej na północny-wschód wysunięte stanowisko tej małej ale ekspansywnej mrówki:
-
- Posty: 814
- Rejestracja: piątek, 6 kwietnia 2007, 15:18
- Lokalizacja: Radom
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Filipiny 2018
motyl 1 to przedstawiciel dawnej rodziny Amathusiidae. Nazywa się Faunis phaon.
motyl 2 i 3 to samiczka Zethera pimplea (Nymphalidae, Satyrinae), a samca tego gatunku pokazujesz kilka zdjęć poniżej.
Hypolimnas bolina OK.
Danaus melanippus OK.
motyl 2 i 3 to samiczka Zethera pimplea (Nymphalidae, Satyrinae), a samca tego gatunku pokazujesz kilka zdjęć poniżej.
Hypolimnas bolina OK.
Danaus melanippus OK.
-
- Posty: 571
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 09:06
- Lokalizacja: Ciemne
Re: Filipiny 2018
Dziękuję Antkowi , Anecie , Lechowi i dziękuję za miłe słowa Markowi. Kilka motyli i nie tylko.
Piotr
Piotr
- Załączniki
- Junonia atlites 48 mm.jpg (172.86 KiB) Przejrzano 14545 razy
- Cupha erymanthis 50 mm.jpg (160.8 KiB) Przejrzano 14545 razy
- Pantoporia kasa 55 mm.jpg (173.11 KiB) Przejrzano 14545 razy
- Ypthima baldus.jpg (137.73 KiB) Przejrzano 14545 razy
- Pajak.jpg (111.11 KiB) Przejrzano 14545 razy
- Pająk w akcji.jpg (78.58 KiB) Przejrzano 14545 razy
- Żabka.jpg (126.41 KiB) Przejrzano 14545 razy
- Aneta
- Posty: 16319
- Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
- UTM: CC88
- Lokalizacja: Kutno
- Podziękowano: 4 times
Re: Filipiny 2018
pająk - Argiope sp. (cf. luzona? pewnie nie masz ujęcia od strony grzbietowej?)
pająk w akcji - Thomisus sp.
pająk w akcji - Thomisus sp.
-
- Posty: 571
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 09:06
- Lokalizacja: Ciemne
Re: Filipiny 2018
Dziękuję Anecie.
W niedalekiej odległości w okolicach Moronga nad morzem było centrum żółwi. (pawikan po filipińsku to żółw). Atrakcją było adoptowanie małego żółwia i wypuszczenie go do morza. Żółwik miał ok 6 cm długości. Nazwaliśmy go Heńkiem. Wypuściłem go na piasku ok 2 m od morza i zgodnie z naturą pokierował się sprawnie w kierunku wody. Po chwili już dziarsko przebierając przednimi kończynami szybko oddalił się od brzegu. Mam nadzieję , że Heniek gdzieś tam nadal żegluje po morzach i oceanach. Kilka zdjęć z Pawikan Center i dodatkowo zdjęcie modraszka i ruchliwej pluskwy.
Piotr
W niedalekiej odległości w okolicach Moronga nad morzem było centrum żółwi. (pawikan po filipińsku to żółw). Atrakcją było adoptowanie małego żółwia i wypuszczenie go do morza. Żółwik miał ok 6 cm długości. Nazwaliśmy go Heńkiem. Wypuściłem go na piasku ok 2 m od morza i zgodnie z naturą pokierował się sprawnie w kierunku wody. Po chwili już dziarsko przebierając przednimi kończynami szybko oddalił się od brzegu. Mam nadzieję , że Heniek gdzieś tam nadal żegluje po morzach i oceanach. Kilka zdjęć z Pawikan Center i dodatkowo zdjęcie modraszka i ruchliwej pluskwy.
Piotr
- Załączniki
- Centrum żółwi.jpg (115.63 KiB) Przejrzano 13721 razy
- Cykl życia żółwi.jpg (124.5 KiB) Przejrzano 13721 razy
- Wylęgarnia.jpg (139.44 KiB) Przejrzano 13721 razy
- Heniek.jpg (261.86 KiB) Przejrzano 13721 razy
- Modraszek.jpg (140.13 KiB) Przejrzano 13721 razy
- Pluskwiak.jpg (122.84 KiB) Przejrzano 13721 razy
-
- Posty: 571
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 09:06
- Lokalizacja: Ciemne
Re: Filipiny 2018
Kolejna pobliska atrakcja to Zoobic safari. Ogród zoologiczny. Umiejscowiony w pozostałości bazy USA. Dodatkowo częścią zooparku był ogród motylarski. Zdjęcia w załączeniu. Na kilkaset osób wałęsających się po okolicy jedynie my byliśmy zainteresowani obiektem. Jak widać świadomość otaczajacego nas świata w tym owadów nie tylko u nas jest słaba , ale i chyba na świecie.
Piotr
Piotr
- Załączniki
- DSC00249a.jpg (238.21 KiB) Przejrzano 13080 razy
- DSC00250a.jpg (206.7 KiB) Przejrzano 13080 razy
- DSC00254a.jpg (139.71 KiB) Przejrzano 13080 razy
- DSC00259a.jpg (180.42 KiB) Przejrzano 13080 razy
- DSC00258a.jpg (156.77 KiB) Przejrzano 13080 razy
- DSC00264a.jpg (163.86 KiB) Przejrzano 13080 razy
- DSC00281a.jpg (192.47 KiB) Przejrzano 13080 razy
- DSC00283a.jpg (207.73 KiB) Przejrzano 13080 razy
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Filipiny 2018
Samiec grzebacza z rodzaju Chalybion, najbliżej spokrewnione są ze Sceliphron. Na razie tylko zdjęcie, w wielu przypadkach aparat kopulacyjny tworzy kapsułę wymagającą wręcz sekcjonowania czy gniecenia, stąd etapowa preparatyka.
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt: