Polskie Forum Entomologiczne

Tę sporych rozmiarów sówkę znalazłem w pracy na budowie. Niestety była już martwa. Rozpiętość jej skrzydeł to około 7 - 8 cm, może nawet więcej. Miejsce jej znalezienia to Gevelsberg, Północna Westfalia - Niemcy (10.09.2018.)

Mormo maura

Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Wiele lat zbierałem motyle, głównie nasze - polskie. Było to lata temu. Wymieniałem się nawet okazami z p. Antonim Kwiczalą i z Markiem Hołowińskim. Kilkanaście lat temu sprzedałem całą kolekcję, która trafiła na jakąś uczelnię w Jeleniej Górze. Miała służyć celom dydaktycznym, a więc nie było mi "aż tak bardzo szkoda"  . Zawsze będę miał wielki sentyment do motyli.

Myślę, że Pan Marek Hołowiński na pewno dobrze to pamięta

Może pamiętać, a może nie, wszak były to wczesne lata 90-te. O ile dobrze pamiętam, to ja wysyłałem mu Hipparchia stattilinus, które łowiłem na wydmach czarnych w Helu, a Marek w zamian wysłał mi Proserpinus Proserpina. Musiałbym zajrzeć w mój stary notes od motyli, jednakże znalezienie go (a jest na pewno) mogłoby zając sporo czasu. Trzeba by było przekopać cały strych  
Napisałem nazwisko Marka Hołowińskiego przez "Ch", a nie mogę już edytować postu, aby poprawić. Bardzo przepraszam.

[EditAdm] poprawiłem literówki Grzegorz Banasiak [/EditAdm]

Nie przejmuj się, nie jestem obrażalski. Coś tam pamiętam, ale przypomnij mi się - Sławek Głowacki?

Marek, teraz jestem w Niemczech. W domu będę za około miesiąc i z wielką przyjemnością odszukam swój stary notes. Wtedy napiszę dokładnie co i kiedy wymienialiśmy, a tych wymian było chyba kilka. Tak jak już wspomniałem, to początek lub połowa lat 90-tych. Pozdrawiam serdecznie.