Z góry dziękuję za przynajmniej krótkie informacje/wyjaśnienie na poniższy temat…
Od kilku dni obserwuję zachowanie dwóch motyli gatunku – rusałka admirał.
Zastanawia mnie, czy jest ono „normalne” czy odbiega od norm i jak interpretować.
Po raz pierwszy zauważyłam je kilka dni temu podczas spaceru na leśnej dróżce.
Motyl przeleciał przede mną muskając mnie po twarzy skrzydłami. Przeleciał ponownie „czochrając” włosy. Totalnie mnie tym zaskoczył i rozbawił. Zdziwiło mnie także miejsce – las, zero kwiatów, pokrzyw, zacienione miejsce tylko ze smugami światła.
Potem do pierwszego motylka dołączył drugi. Wirowały szybko w ciasnym kręgu około 10-15 cm. Jeden gdzieś zniknął… Ten który pozostał siadał w moim pobliżu to na drodze przede mną, to na krzaczku obok. To składał, to rozkładał skrzydła… Wzlatywał, dołączał do niego drugi – znowu loty w wirze wokół siebie… Obserwowałam to kilka minut. Zastanawiałam się czy to jakieś zaloty, gody, a może walka o teren…
Następnego dnia, w tym samym miejscu – motyl przeleciał przede mną jakby chciał zwrócić na siebie moją uwagę… Znowu przelatywanie z miejsca na miejsce i taniec dwóch motyli.
Sytuacja powtarza się od kilku dni.
Usiłowałam znaleźć informacje na temat zachowania motyli i konkretnie tego gatunku. Co to może oznaczać? Niestety „posucha” – nigdzie nic…. Co „one ode mnie chcą”? Zawsze to samo miejsce, około godziny 19:00. Te same zachowania. Jakoś tej wiosny jeszcze nie widziałam ani jednego motyla, a tutaj dwa i to takie „zaczepiające”, zwracające na siebie uwagę…. Z tego co udało mi się „wyczytać” motyle nie tworzą par/związków… Codzienna walka o teren? Chyba nie koniecznie…
Pytam z czystej ciekawości, bo nigdy nie spotkałam się z czymś takim… A to muskanie motyla po twarzy – niezapomniane… Niedługo jeżdżenie „do moich motyli” (dzisiaj dokarmię/zawiozę sfermentowana gruszkę!) wpadnie mi w nawyk, a gdy znikną (jak długo mogą tam być/mieszkać?) – będzie rozczarowanie i ból rozstania…
Będę wdzięczna za kilka słów wyjaśnienie.
Dwa motyle - rusałka admirał - jak tłumaczyć zachowanie?!
Re: Dwa motyle - rusałka admirał - jak tłumaczyć zachowanie?!
Dzisiaj spotkałam "moje motyle" już piąty raz/dzień... Wyleciały mi na spotkanie, tańczyły wokół mnie...
Tak jak doczytałam się gdzieś - osobników dorosłych rusałki admirała raczej nie spotyka się przez większość czerwca i początek lipca.
Załączam zdjęcie - portrecik jednego z nich, zrobione zwykłą komórką. Właściwie można było telefon jeszcze bardziej przybliżyć, ale ostrości nie łapał... Zwróćcie uwagę na oczy!!!! Piękne!!!
Tak jak doczytałam się gdzieś - osobników dorosłych rusałki admirała raczej nie spotyka się przez większość czerwca i początek lipca.
Załączam zdjęcie - portrecik jednego z nich, zrobione zwykłą komórką. Właściwie można było telefon jeszcze bardziej przybliżyć, ale ostrości nie łapał... Zwróćcie uwagę na oczy!!!! Piękne!!!
Re: Dwa motyle - rusałka admirał - jak tłumaczyć zachowanie?!
Acha - jeszcze lokacja - Komorów, gmina Michałowice - okolice podwarszawskiego Pruszkowa.
Re: Dwa motyle - rusałka admirał - jak tłumaczyć zachowanie?!
To już kolejne spotkanie z "moimi" admirałami!
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
- 0 Odpowiedzi
- 2155 Odsłony
-
Ostatni post autor: sfj
-
-
- 11 Odpowiedzi
- 2409 Odsłony
-
Ostatni post autor: Rafał Celadyn
-
- 9 Odpowiedzi
- 3082 Odsłony
-
Ostatni post autor: Bartek Pacuk
-
- 0 Odpowiedzi
- 477 Odsłony
-
Ostatni post autor: Jacek Kurzawa
-
- 2 Odpowiedzi
- 1709 Odsłony
-
Ostatni post autor: Peter