Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

Nastała pora roku niezbyt sprzyjająca eksploracjom terenowym, pomyślałem więc sobie, że warto teraz podyskutować i popodziwiać zgromadzone w naszych zbiorach kózki. W tym celu niekoniecznie musimy pochylać się nad gablotami, bo mamy internet. ;-)

Możemy się zająć na ten przykład europejskimi gatunkami rzadziej w kolekcjach spotykanymi oraz takimi, które z różnych przyczyn warte są specjalnej uwagi.
Wciąż nie wszystkie z kózkowatych (które są ogólnie chętnie zbierane) są do obejrzenia w sieci, a o wielu z nich brak jest istotnych informacji. W tym wątku możemy spróbować to nadrobić i zebrać tu garść poglądowych fotek i przydatnych ciekawostek - szczególnie wynikających z własnych doświadczeń i obserwacji. :tak:

Na początek, poniekąd systematycznie, proponuję wziąć na warsztat Callergates gaillardoti.
Ten okazały przedstawiciel dylążowych od całkiem niedawna jest w spisach europejskiej fauny, i to za sprawą dwóch zaglądających na to forum Kolegów Marków: Wełnickiego i Przewoźnego, którzy w 2007 roku wykazali go z greckich wysp Rodos i Samos.

Od siebie mogę pokrótce rzec, że ten imponujący chrząszcz nie jest specjalnie trudny do pozyskania na Rodos - zwłaszcza w fazie larwalnej. Bytuje w siedliskach zbliżonych do Ergates faber i podobnie do niego się rozwija. Młodsze larwy, które przywiozłem do Polski w 2012 roku bezproblemowo zaadaptowały się do gryzienia sosnowego drewna z Puszczy Kozienickiej i po jakimś czasie dały imagines, które poniżej prezentuję.
Załączniki
Callergates gaillardoti.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (654.29 KiB)
Awatar użytkownika
Rafał SZCZECIN
Posty: 1625
Rejestracja: sobota, 31 stycznia 2009, 21:34
Specjalność: Ogólnie poznawczo
profil zainteresowan: karate oraz gitara klasyczna
Lokalizacja: Szczecin

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Rafał SZCZECIN »

Piękność kózek nie ma granic. Nie wiedziałem że takie cudeńka są w Europie, piękne okazy, ślicznie zapreparowane :brawo:
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

No i właśnie temu ma służyć ten wątek: promocji europejskich kózek, tudzież przybliżeniu niektórych rzadziej spotykanych i ciekawszych gatunków, o których informacje są rozsiane tu i tam, lecz nie każdy do tych informacji bezproblemowo dociera.

Zapodam więc kolejną ciekawostkę:
Saphanus piceus bartolonii, czyli stworzenie współcześnie tak właśnie sklasyfikowane, które budzi wątpliwości, wykazuje bowiem cechy innego, "sąsiedniego" rodzaju Drymochares. :mysl:
Cykl życiowy obu rodzajów jest zbliżony, morfologia także. Może na podstawie wnikliwych badań tego ciekawego stworzenia warto by zająć się rewizją tych taksonów?

Pokazany poniżej materiał pozyskałem w tym roku na stokach greckiej Ossy i o ile się orientuję, na razie jestem jedynym Polakiem, który tego dokonał. ;-) Problemy ze zdobyciem dłuższych serii Saphanus spp. i Drymochares spp. powodują, że ciężko się do tematu dobrać. W końcu jednak ktoś to pewnie zrobi i rozwiąże kolejną kózkową zagadkę, których jest niemało, pomimo iż ta rodzina chrząszczy - przynajmniej jeśli chodzi o Europę - uchodzi za dość dobrze zbadaną i poznaną.
Załączniki
Saphanus piceus bartolonii.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (484.55 KiB)
Wojciech Kubiak
Posty: 655
Rejestracja: piątek, 1 lutego 2008, 20:07
Specjalność: Rhopalocera_Polski_Buprestidae
Lokalizacja: Bełchatów

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wojciech Kubiak »

Zapowiada się bardzo ciekawy temat. Uwielbiam właśnie takie wątki, ciekawe chrząszcze, maleńki opis i zdjęcia pięknie spreparowanych okazów. Aktualnie nie mam pod ręką zbioru kóz i nie będę miał w najbliższym czasie i w związku z tym czy mógłbym prosić o właśnie takie zaprezentowanie Tragosoma depsarium, P. excellens i Cornumutila lineata. Mam sentyment do tych kóz, które na pewno można nazwać ciekawymi.

Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

Cieszę się, że temat się podoba.

Ależ proszę bardzo! :birra:
O Tragosomie miałem zamiar wkrótce wspomnieć, a P. excellens i C. lineata obfotografuję dla Ciebie Wojtku w tygodniu.

Tak więc jeśli chodzi o gracza borowego:
Ta kózka niewątpliwie w naszym kraju była niegdyś spotykana. Jej stałe, pewne i potwierdzone stanowiska istniały w Puszczy Białowieskiej i na południu Polski. Mimo usilnych poszukiwań nikt jej na północnym wschodzie od dawna nie znalazł. W Tatrach za to trafia się tu i ówdzie po dziś dzień, w górskich iglastych lasach, także całkiem niedaleko naszych granic!
Myślę, że tylko kwestią czasu jest ponowne stwierdzenie tego gatunku i u nas.
Ciekawe kto i kiedy tego dokona? ;-)

Poniżej pokazane okazy nie są krajowe. Samiec pochodzi z USA, a samica z Albanii.
Załączniki
Tragosoma depsarium.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (675.72 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kurzawa »

Wujek Adam pisze:Jej stałe, pewne i potwierdzone stanowiska istniały w Puszczy Białowieskiej i na południu Polski.
Oj, się rozpędziłeś Adam..... ani stanowiska na pólnocy, wschodzie ani tym bardziej na południu Polski. Nigdzie.
Tragosoma w Polsce ani razu nie została stwierdzona na swoim stanowisku, zawsze były to jakieś lewe znaleziska, albo w Białowieży w marcu 1923 albo w Warszawie na Placu Zamkowym. Do tej pory nie wiadomo dokładniej nic na temat dokładniejszej lokalizacji jej występowania w naturze.

Ale przynajmniej jest dyskusja a to jest najważniejsze :D
Tragosoma jest stosunkowo niewielkim prionidem, właściwie najmniejszym w Europie a może nawet w palearktyce. Widać to na załączonym zdjęciu (fragment z kolekcji, nie wszystko... ;-). Na giełdzie w Częstochowie rozmawialiśmy o tym, że pokrywy są dość miękkie i rozchodzą się czasem podczas preparacji... :P
Załączniki
Tragosoma depsarium vs Ergates faber.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (121.08 KiB)
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

W Katalogu Fauny Polski o T. depsarium czytamy:
"(...) Zasiedla Fennoskandię i Północno-wschodnią Europę". (...)"
Gatunek ten jest znany z krajów sąsiadujących z nami od wschodu i północy. Jeżeli już gdzieś tam w Polsce miałby być, to właśnie w Puszczy Białowieskiej.
Jeżeli zaś chodzi o południe, to osobiście widziałem okazy odławiane bardzo niedaleko naszych granic, i to w miarę współcześnie.
... a swego czasu widziałem nawet na tym forum fotki Twojego autorstwa pstrykane na terenie Polski, które obrazowały jakoby żerowiska czy wyloty tego gatunku! :mrgreen:

Lecz tak jak mówisz: najważniejsza jest dyskusja.
Dyskusja, która może motywować do poszukiwań stanowisk T. depsarium w naszym kraju, które - moim skromnym zdaniem - są całkiem możliwe do odnalezienia. ;-)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kurzawa »

Wujek Adam pisze: Callergates gaillardoti.
Ten okazały przedstawiciel dylążowych
A teraz taka bardzo luźna uwaga.
Rodzaj Ergates należy do plemienia Ergatini w podrodzinie Prioninae. Dyląż - Prionus należy do innego plemienia - Prionini w tej samej podrodzinie. Mówienie o borodzieju że jest przedstawicielem dylążowych wymaga pewnej uwagi, że Ergates i Prionus nie należą do tego samego plemienia. Jesli plemię Ergatini nazwać "borodziejowate" a plemię Prionini "dylążowate" - a tak to powinno wyglądać, to podrodzina Prioninae pozostałaby bez polskiej nazwy. Analogicznie Cerambycinae to nie koziorogowate, chociaż nazwa pochodzi od rodzaju Cerambyx. To plemię Cerambycini powinno nazywać się koziorogowate i a podrodzinę Cerambycinae proponowałbym pozostawić bez polskiej nazwy, by nie nadawać jej nazwy od plemienia, które stanowi tylko niewielką część tej podrodziny i oczywiscie by nie dublować nazwy. Oczywiscie te polskie nazwy szczebli ponad rodzajowaych to czyste science fiction, moja uwaga dotyczy rozróżnienia tego, czym są dylążowate i zwrócenie uwagi na to, że Prionus z Ergatesem to całkiem inne gałęzie filogenetyczne. Poza tym, jesli dylążowate miałyby być nazwą podrodziny, to jak powinno nazywać się plemię Prionini? Osobiscie wolę spolszczenia nazw łacińskich - Prionidy, Klytini i Kallichromatini. I tu znów mamy analogiczny przykład:
Callichromatini to plemię, które zawiera 4900 gatunków w 162 rodzajach, gdzie tylko 90 gatunków należy do rodzaju Aromia tj 1,8%. W Polsce nazwalibyśmy to plemię coś jak "wonnicowate" od wonnicy (Aromia), bo to tutaj jedyny przedstawiciel tego plemienia a przecież gatunki z rodzaju Aromia to drobny ułamek całego plemienia. Lepiej byłoby nazwać je "Kalichromy" chociaż znów uważny czytelnik spyta, "a dlaczego nie "Chloridole?" - bo to w tym jednym rodzaju (Chloridolum) jest najwięcej gatunków w tym plemieniu, bo aż... 700 !!!!
Awatar użytkownika
Rafał SZCZECIN
Posty: 1625
Rejestracja: sobota, 31 stycznia 2009, 21:34
Specjalność: Ogólnie poznawczo
profil zainteresowan: karate oraz gitara klasyczna
Lokalizacja: Szczecin

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Rafał SZCZECIN »

Skoro jak pokazuje Jacek - w kolekcji można mieć aż (!) tyle Tragosom ( dla większości z nas podejrzewam to chyba niedościgłe marzenie, mieć choćby jedną ) - to chyba oznacza, że nie jest to przesadnie rzadki robal, skoro można go mieć z wymian itp.

Swoją drogą - na pierwszy rzut oka przypomina - zwłaszcza samica Tragosomy - wydłużonego Prionusa coriariusa, samicę oczywiście.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kurzawa »

Rafał, wszystko można mieć, to tylko kwestia poniesionych nakładów (pieniędzy, czasu). Ilość okazów w zbiorze nie rzutuje na jego liczebność w naturze. Tragosoma jest bardzo rzadkim gatunkiem, jeśli myślimy o Polsce to musimy pamiętać to co pisałem w poprzednim poscie, ze wszystkie doniesienia o jej stwierdzeniu w Polsce są bardzo stare (a to ma znaczenie, bo takich lasów jak były 150 lat temu już teraz nie ma, teraz są LP!) i były to bardzo przypadkowe i pojedyncze okazy. Można śmiało powiedzieć że w Polsce Tragosoma obecnie nie wystepuje a jej występowanie należy potwierdzić nowymi materiałami. Z drugiej strony pisałem juz o tym kiedyś, że pewien Czech (jego twarz mam przed oczami) opowiadał mi o Tragosomach pozyskiwanych w Polsce. Był też zresztą ktoś kilkanascie lat temu, kto utrzymywał, że je zbierał w Polsce (tak mi pisał w liście, list mam), ale ile w tym prawdy to sam nie wiem. Zakładając nawet że chciałoby się jej poszukać to niestety, nie da się prowadzić jej poszukiwań bez stosownych zezwoleń po Parku Narodowym (Tatrzańskim czy Białowieskim) a to w praktyce oznacza, że liczba osób aktywnie jej poszukujących przez ostatnie kikanaście lat spada do 1-5. Możemy więc tylko pomarzyć o spotkaniach Tragosomy w Polsce, jesli nawet jeszcze gdzieś utrzymała się jakaś jej populacja.

PS
Rafał SZCZECIN pisze:Skoro jak pokazuje Jacek - w kolekcji można mieć aż (!) tyle Tragosom  ( dla większości z nas podejrzewam to chyba niedościgłe marzenie, mieć choćby jedną )
Tyle, że wśród tych marzących te 90% osób musi mieć okaz kompletny i ładnie spreparowany a to znacznie komplikuje im sytuację. Ja tego problemu nie mam dlatego mam ich więcej, bo nie zwracam uwagi na braki stopek czy kilku członów czułków.
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

Zanim przejdziemy do obiecanej sichrawy, przyjrzymy się jeszcze innemu gatunkowi, poniekąd w odniesieniu do dyskusji z ostatnich postów.
Chodzi o Necydalis ulmi, czyli o kózkę w naszym kraju legendarną, przez jakiś czas uważaną za wymarłą, która w ostatnich latach została jednak na terenie Polski odnaleziona! :tak:

Z N. ulmi miałem do czynienia w przyrodzie jednokrotnie: w tym roku w Grecji.
Habitat? Leśny stok górski z udziałem starych, próchniejących drzew, w tym buków i wiązów.
Necydalis żyje relatywnie krótko i biorąc pod uwagę ten fakt w powiązaniu z rzadkością jego występowania wiemy już, dlaczego imegines tego gatunku reprezentowane są w zbiorach zwykle nielicznie. Nieco lepiej jest z jego hodowlą ze stadiów przeimaginalnych, lecz wciąż należy on do gatunków wysoko cenionych.
Załączniki
Necydalis ulmi.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (577.13 KiB)
Awatar użytkownika
Przemek Zięba
Posty: 1363
Rejestracja: środa, 14 grudnia 2011, 10:29
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Przemek Zięba »

Jacek Kurzawa pisze:zawsze były to jakieś lewe znaleziska, albo w Białowieży w marcu 1923 albo w Warszawie na Placu Zamkowym. Do tej pory nie wiadomo dokładniej nic na temat dokładniejszej lokalizacji jej występowania w naturze.
Ale wykluczyć się nie da i stąd ta dyskusja. Oczywiście stanowiska historyczne podane w literaturze należy zweryfikować. Zbliżona sytuacja jest z kilkoma innymi gatunkami.

A czy te stanowiska były (przynajmniej w odniesieniu do Białowieży) ..lewe" też nie można przesądzać.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kurzawa »

Nie chodzi o wykluczanie danych całkiem, tylko o brak danych o stanowiskach i ich jakość jako nośnik informacji. W Białowieży znalezisko było w marcu pod korą..... to jest właśnie "lewe". I nie było to żadne "stanowisko", tylko miejscowość. W samej Białowieży nie ma obecnie stanowisk Tragosomy, ponieważ Białowieża razem z PN jest bardzo dobrze spenetrowana i ślady żerowisk, ktore utrzymują się wiele lat są nie do przeoczenia. Tamten okaz zapewne został przywieziony do Białowieży, na skład drewna. Nie ma więc mowy o stanowiskach tego gatunku w Polsce tylko o znaleziskach okazów zawleczonych nie wiadomo skąd (!) i mniej lub bardziej wątpliwych danych.

Adam pisał: "Jej stałe, pewne i potwierdzone stanowiska istniały w Puszczy Białowieskiej i na południu Polski."
z czym się po prostu nie mogę zgodzić, bo żadnych pewnych stanowisk tego gatunku w Polsce nie było.

A że nie można wykluczyć jego wystepowania to jest zupełnie inna historia. Dlatego ten gatunek jest na naszej liście gatunków. Ale nie dlatego, że jego stanowiska są lub że były. Jego wystepowania nie można wykluczyć :no:
Awatar użytkownika
Przemek Zięba
Posty: 1363
Rejestracja: środa, 14 grudnia 2011, 10:29
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Przemek Zięba »

Jasne :ok: Ale czy nawet dokładna penetracja, która nie wykaże obecności ani osobników ani żerowisk może determinować ocenę o niewystępowaniu? Przy nielicznej populacji to chyba możliwe i w Białowieży? Nie wierzę, że udało się spenetrować wszystkie możliwe miejsca. Przeciez można latami szukać i nie znależć a później bęc - jest, jak to sie udało Śliwińskiemu z M.myops. Według mnie to tez kwestia szczęścia.
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

Widzę Jacku, że wnikąłeś temat rekordów Tragosomy w Polsce. :okok:
Ja aż tak się w to nie wgłębiałem. To i owo przeczytałem, np. taką notę z "Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt" pod redakcją Z. Głowacińskiego (sama nota jest autorstwa J. Gutowskiego):
"(...) Nie jest pewne czy gatunek ten nie wyginął już w Polsce całkowicie. Najnowsze doniesienie pochodzi z Puszczy Białowieskiej z 1921 r., gdzie najprawdopodobniej jest jeszcze szansa na odszukanie resztek subpopulacji tego gatunku. (...)
i dalej tamże:
"(...) Wielkość populacji w Polsce - Trudna do określenia - być może gatunek ten w naszym kraju już całkowicie wyginął. Znany był u nas z kilku stanowisk sprzed 80-150 lat, a brak nowszych doniesień wyraźnie wskazuje na wymieranie tego gatunku. (...)"
z której jednoznacznie wynika, że jest mowa o stanowiskach tego gatunku w naszym kraju.

Prawdopodobieństwo istnienia takich stanowisk jest moim zdaniem realne zważywszy fakt, że T. depsarium jest współcześnie notowana w Tatrach za naszą południową granicą. O przyczynach jej nieodnajdywania w PL już napisałeś: należą do nich m. in. trudności natury formalnej (decyzje i pozwolenia) w eksplorowaniu rodzimych chronionych tatrzańskich lasów.
Lecz póki co inny fakt faktem pozostaje: brak jest współczesnych okazów dowodowych tego gatunku pochodzących z terenów Polski.

To samo jednak dotyczy i innych kózkowatych, np. wspomnianej przez Przemka Mesosa myops czy Acmaeops pratensis (błagam, tylko bez wgłębiania się tutaj w pozycję systematyczną tego drugiego i bez dyskusji nad sensownością nazwy rodzajowej Gnathacmaeops :D ).

... i skoro o Acmaeopsach (Euryacmeopsach) mowa:
Przy okazji zaprezentuję ciekawy gatunek, który z Polski podawany był, dokąd nie okazało się, że chodzi o gatunek pokrewny. ;)
Załączniki
Acmaeops smaragdulus.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (402.07 KiB)
L. Borowiec
Posty: 970
Rejestracja: wtorek, 25 maja 2004, 13:36

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: L. Borowiec »

Historia Tragosoma przypomina sytuację z Buprestis splendens. Wyhodowany w Białowieży z drewnianego łóżka prof. Karpińskiego wydawał się zawleczony z drewnem gdzieś z Rosji. Traktowano więc jego występowanie w Polsce jako wątpliwe. Potem, prawem frajera, znalazłem jeden okaz przy hotelu w Białowieży podczas porannego spaceru (biegał na utwardzonej uliczce). W pobliżu rosła stara sosna z paroma martwiejącymi konarami. Trzeba było widzieć minę Jurka Gutowskiego jak mu ten okaz pokazałem pytając "co to jest?". Nie wiem ile jeszcze okazów potem w Białowieży znaleziono, ale jest to jeden z rzadszych europejskich bogatków. Kiedyś na Peloponnezie spotkałem Czecha, który tam w lesie sosnowym też przypadkiem złowił jeden okaz. Potem ruszyła tam cała grupa, przewalono cały las i nic nie złowiono, ale parę kilometrów dalej znów jeden wpadł. Przy tak efemerycznych gatunkach zawsze trudno ostatecznie wyrokować czy należą one do naszej fauny czy nie.
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

... i dlatego właśnie ten wątek traktuje o europejskich kózkowatych, które jak powszechnie wiadomo, granic politycznych czy administracyjnych uznawać nie chcą. ;-)

Oczywiście wiele osób ciekawi, czy dany gatunek w naszym kraju występuje, czy i dlaczego oraz przez kogo jest on zaliczany do naszej fauny, a także jakie jest prawdopodobieństwo spotkania go w naszym kraju?
Historia entomologii pokazuje nam, że nie są to sprawy proste i raz na zawsze określone. Pomijając fakt, że granice państw się zmieniają, trzeba uwzględnić takie kryteria jak np. zmienne z różnych względów fluktuacje populacji danego gatunku zajmujących dany obszar, trwałe i czasowe zmiany klimatyczne i siedliskowe, stan wiedzy o danym gatunku - w tym i metody badawcze, rozpoznawalność i przynależność systematyczną danego taksonu w danym czasie, czy wreszcie szeroko rozumiane czynniki antropogeniczne mające wpływ na przyrodę.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kurzawa »

Wujek Adam pisze:... czy Acmaeops pratensis (błagam, tylko bez wgłębiania się tutaj w pozycję systematyczną tego drugiego i bez dyskusji nad sensownością nazwy rodzajowej Gnathacmaeops  :D )
A to jest akurat bardzo ciekawe i mogłoby być bardzo dobrym tematem dyskusji, dlaczego Linsley z Chemsakiem dla pratensis utworzyli nowy rodzaj i dlaczego uznano, że Acmaeopsy są tylko w Ameryce (i nie ma tym samym w palearktyce! :no: ) No ale cóż, nie to nie ;-) 8)
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

:D
Zdaję się, że na temat Acmaeopsów od strony systematyczno-nazewniczej rozmawialiśmy już nie raz?
Kiedyś daaawno temu na forum "Bociana" wyciągaliśmy nawet deskrypcję rodzaju Gnathacmaeops, która w swej szczegółowości pozostawia wiele do życzenia.
Nieważne zresztą, tzn. niezbyt ważne w tym wątku, bo nie chciałbym, aby przerodził się on w zawiłe, szczegółowe dysputy taksonomiczne. Wolałbym się tu skupić na biologii, morfologii, zasięgach i "ciekawostkach praktycznych" dotyczących kózkowatych, specjalistyczne dywagacje nomenklaturowe pozostawiając na inny, zimowy temat. ;)

A skoro przy Rhagiini jesteśmy:
Pokażę teraz spokrewniony z rozpylakami, ciekawy gatunek: Brachyta borni.
Jest to piękne, intrygujące stworzenie ograniczone zasięgiem do alpejskich łąk. W miejscach swego występowania, przede wszystkim we francuskim Col de Vars, B. borni wcale nie jest rzadka czy trudna do znalezienia! Lecz aby ją spotkać, trzeba w Alpy pojechać! :lol:
Załączniki
Brachyta borni.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (453.07 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kurzawa »

Wujek Adam pisze::D
Zdaję się, że na temat Acmaeopsów od strony systematyczno-nazewniczej rozmawialiśmy już nie raz?

W miejscach swego występowania, przede wszystkim we francuskim Col de Vars, B. borni wcale nie jest rzadka czy trudna do znalezienia! Lecz aby ją spotkać, trzeba w Alpy pojechać!  :lol:
Rozmowy o Gnathacmeops nie znam (*). My nie rozmawilismy o tym ani razu a na temat całkiem nowe światło rzuca teraz Danilevsky (2015) opisując w miejsce europejskich Acmaeops rodzaj Euracmaeops.

Kilka dni czytałem pracę, w której jako przykład znacznych wahań liczebnościowych populacji na przestrzeni lat podano właśnie E.borni, ktora przez wiele lat nie była tam wogóle obserwowana! To, że jest w ostatnich latach i udało się ją paru ekipom "badaczy" lepiej zbadać to jeszcze nie powód by lansować tezy o jej pospolitości. To gatunek, ktory przez wiele lat mimo usilnych poszukiwań nie był stwierdzany na swoich stanowiskach i w każdej chwili sytuacja może się powtórzyć, nawet bez udziału ekspedycji wyłapujących okazy tego arcy rzadkegoi i "ciekawego" gatunku.

Interesujący to on jest rzeczywiscie, ale nie z powodu RZADKOŚCI czy ceny, jaką osiąga na giełdach. Ciekawy jest głównie apsekt (jak dla mnie), skąd on się tam znalazł i od kiedy. Inaczej mówiąc, z którym gatunkiem jest najbliżej spokrewniony i kiedy ten gatunek (jego prostoplasta) zasiedlił Europę. Czy ktoś ma jakeś pomysły?

* - znalazłem - na Forum jest temat o Gnathacmaeops viewtopic.php?p=32216#p32216
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

No widzisz Jacku!
Ty bazujesz na czytanej literaturze, a ja na rozmowach z kózkarzami, którzy ten gatunek łowią, lecz którzy niekoniecznie o tym piszą. ;-)
Nie ujmując nic tym pierwszym, ja raczej ufam tym drugim i zwykle dobrze na tym wychodzę. :tak:

Osobną sprawą jest "grupa B. interrogationis", czyli gatunki pokrewne (wśród gatunków europejskich): B. interrogationis (taaak, czytałem ostatnią prace Danilevsky'ego o B. i. eitschbergeri), B. borni i B. variabilis. Jednak na mój gust - podobnie jak tematyka Gnath/Eury/Acmaeops - te kwestie nie mieszczą się w ramach niniejszego wątku.

Co by więc tu teraz pokazać, co jest ciekawe, a nie wzbudzi kontrowersji systematyczno-nazewniczych? :mysl:
Może... Enoloderes sanguineus, który jest jedynym europejskim przedstawicielem pemienia Enoploderini? :lol:
A stwór także jest interesujący: rozwija się w siedliskach takich, jak Rhamnusium bicolor, niekiedy razem z nim. I jest typowo zmierzchowy: za dnia znajdowaliśmy kilka exx. na martwicach, a po zachodzie słońca 10 razy tyle!
Załączniki
Enoploderes sanguineus.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (469.91 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kurzawa »

Wujek Adam pisze:No widzisz Jacku!
Ty bazujesz na czytanej literaturze, a ja na rozmowach z kózkarzami, którzy ten gatunek łowią, lecz którzy niekoniecznie o tym piszą.  ;-)

Ci co łowią robią to od kilku lat, mają wiedzę o tym, co się dzieje obecnie, a że nie czytają literatury to nie mają wiedzy na temat, co działo się z gatunkiem 40, 50 i 80 lat temu. I dlatego Ty myslisz tak jak Ci przekazali poławiacze, że gatunek jest, wystarczy tam być, a ja piszę o tym, że owszem jest, ale nie było tak zawsze i jest to prawdopodobnie sytuacja chwilowa. Tego Ci poławiacze nie powiedzą, bo tego nie byli w stanie doświadczyć.
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

Może i tak, Jacku, a może i nie. :P
Na obserwacje danego gatunku rzutuje wiele elementów.
Kiedyś sądzono na przykład, że Pogonocherus ovatus rozwija się w dębie, i dlatego uważano go za wielką rzadkość. A potem okazało się, że jest to kozulka związana z jodłą, i od razu tu i tam ją odnotowano.
Pyrrhidium sanguineum jeszcze nie tak dawno temu chciano wykreślić ze spisu chrząszczy Mazowsza, a teraz z nikt już o tym nie myśli. A to zupełnie inna sprawa, jak sprawy się miały z tym gatunkiem 5, 50 czy 500 lat temu.
Sichrawa karpacka to też okropnie rzadki w naszym kraju rarytas, ale tylko do czasu, kiedy ruszył program inwentaryzacji jego siedlisk, dzięki któremu okazało się, że w górach mamy dziesiąt stanowisk tej kózki. Stanowisk, które w ostatnich latach powstały pod wpływem ekspansji tego gatunku? Czy raczej zostały odkryte dzięki nowym, metodycznym, szczerzej zakrojonym badaniom?

A co z Alosterna igrica?
To gatunek w Puszczy Białowieskiej rzadki, czy niekoniecznie?
W literaturze to i owo na ten temat przeczytamy.
A ja na podstawie własnych obserwacji z lat 2002 - 2015 z tymi literaturowymi stwierdzeniami zgodzić się mogę, ale wcale nie muszę! ;)

Szukajcie, a być może znajdziecie!
I nie wierzcie ślepo danym literaturowym, bo to nie Słowo Objawione, lecz tylko zbiór tego, co udało się autorowi danej publikacji ustalić. 8)
Załączniki
Alosterna ingrica.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (389.69 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kurzawa »

Z sichrawą było odwrotnie. To nie dzięki programowi ją wykryto na wielu stanowiskach, tylko na podstawie kilkuletnich obserwacji udało się S.Szafrancowi (nie wiem, może ktoś jeszcze w tym maczał palce, ale nie słyszałem o tym) odkryć wiele stanowisk i obserwacji dotyczących wymagań siedliskowych i preferencji tego gatunku. Inwentaryzacja ruszyła na bazie tej wiedzy, kiedy już było doskonale wiadomo, gdzie ona jest.

A.ingrica jest poławiana systematycznie i regularnie od lat 60tych. Prof Pluciński łowił ją licznie, przez wiele lat trafiała się wielu osobom pojedynczo. Nie sposób pominąc milczeniem osoby Krzyska Sikorskiego który wytropił ten gatunek i poinformował parę osób, gdzie go należy łowić. Stąd tak wiele ostatnich odłowów tego gatunku w Polsce. Te wieloletnie obserwacje to są obserwacje wielu osób i w tym głównie Krzyska, ktory corocznie pilnuje kiedy zaczyna się pojaw i monitoruje możliwie największy obszar. To "ku pamięci".
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

Nie wiem dokładnie jak było z sichrawą, ale fakt pozostaje faktem, że dekadę temu uważaliśmy ten gatunek za skrajnie rzadki, czy wręcz ginący w naszym kraju, a teraz wiemy, że wtedy wiedzieliśmy niewiele, co w ogóle nie przeszkadzało nam w mądrzeniu się na ten temat. ;-)

Pierwsze osobniki i stanowiska Alosterna ingrica w Puszczy Białowieskiej odkryłem sam, osobiście, "własnoręcznie" i bez niczyich wskazań (chyba, że za wskazówkę uznamy informację: Puszcza Białowieska) w 2002 roku, czyli bodajże na 2 lata przed tym, nim poznałem Krzyśka Sikorskiego.
Lecz swoją drogą oczywiście nie da się pominąć jego wkładu w systematyczne, rokroczne obserwacje tego gatunku. :okok:
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kurzawa »

To może kilka zdjęc żywych owadów dla uzupełnienia wątku.
Załączniki
Alosterna ingrica__1.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (81.66 KiB)
Alosterna ingrica__2.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (84.53 KiB)
Pseudogaurotina excellens Poland 2010.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (111.42 KiB)
Alosterna ingrica__3.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (88.05 KiB)
Awatar użytkownika
Konto_usuniete
Posty: 1117
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:36

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Konto_usuniete »

Dla chcących poobserwować sichrawę rdos w krakowie wydał "przewodnik"
http://krakow.rdos.gov.pl/files/artykul ... dzenie.pdf

a tu podane są konkretne oddziały...strona 66 opracowania....
http://krakow.rdos.gov.pl/files/artykul ... zablon.pdf

wystarczy skorelowac z mapą lesną dostepną na stronie biura urządzania lasu.... :bit: :bit:
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kurzawa »

Wujek Adam pisze: a teraz wiemy, że wtedy wiedzieliśmy niewiele, co w ogóle nie przeszkadzało nam w mądrzeniu się na ten temat. ;-)
Dalej P.excellens jest bardzo rzadki i zagrożony. Nikt się nie mądrzył w latach 90-tych na temat tego gatunku (kto? kiedy?), po prostu było wiadomo mniej niż obecnie. Wtedy pisano zgodnie z prawdą i teraz jest tak samo. Gatunku nie przybyło, podniósł się poziom wiedzy o tym gatunku i tyle. Mądrzenie jest wtedy, gdy ktoś coś wymyśla bez podstawnie a po czasie okazuje się, że wymyślał.
Jeśli przyjąć Twoj tok myślenia, to własciwie należałoby się ze wszystkich wspólczesnych badaczy pośmiac sie, że się wymądrzają, bo za kilkadziesiąt lat stan wiedzy ulegnie znaczącej poprawie i wtedy ich wiedza będzie z punktu widzenia młodego adepta entomologii całkowicie niekompletna a nawet błedna i prace z poprzednich kilkudziesięcu lat uzna za "wymądrzanie". A to nie tak, trzeba być obiektywnym i umieć docenić i zrozumieć położenie nauki w danym czasie.
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

I znowu: masz rację Jacku i zarazem jej nie masz. :D
Z mądrzeniem się mamy do czynienia wtedy, kiedy spotykamy się z kategorycznymi, bezdyskusyjnymi i jednoznacznymi osądami formułowanymi na podstawie słabych przesłanek.
Niniejszy wątek nie służy do wskazywania palcem konkretnych mędrków i ich wymądrzeń.
Ale bardzo fajnie, że pojawiły się w nim tematyczne fotki (dzięki Tobie) i kolejna garść rzeczowych informacji (dzięki Grzesiowi). :brawo:
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

I jeszcze w sprawie sichrawy:
W załączniku posta portreciki samca i samicy.
I pewna ciekawostka dotycząca ubarwienia imagines: forma typowa jest niebieskawa lub zielonkawa, ale zdarzają się także osobniki zabarwione różowo-fioletowo (ab. carpathica), a nawet czarne (ab. korbeli).
Załączniki
Pseudogaurotina excellens.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (523.18 KiB)
Wojciech Kubiak
Posty: 655
Rejestracja: piątek, 1 lutego 2008, 20:07
Specjalność: Rhopalocera_Polski_Buprestidae
Lokalizacja: Bełchatów

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wojciech Kubiak »

No i piękne Pseudogaurotiny! :mrgreen: O formie różowo fioletowej słyszałem i widziałem (mam jedną sztukę właśnie w takim fioletowawym zabarwieniu). Natomiast czarnej excellens nigdy nie widziałem. Dzięki za fotki! :D
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

No i fajno.
Co miało być następne?
Cornumutila linetata?
Proszę bardzo! :birra:

Ten nieczęsto spotykany, charakterystyczny dla górskich, iglastych lasów gatunek nie jest aż tak zmienny pod względem ubarwienia jak sichrawa, ale też do kolorystycznie jednolitych nie należy. Różnice skupiają się tutaj do wzoru na pokrywach: żółte pionowe przepaski mogą być dominującym elementem ich tła, ale mogą też zanikać.
Załączniki
Cornumutila lineata.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (678.23 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kurzawa »

Ciekawe, że ten rodzaj nie ma w rodzinie niczego do siebie podobnego.
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

Faktycznie, jest to odosobnione dziwadło.
Nie ono jedno zresztą.
Wśród kózek są rodzaje z tylko jednym gatunkowym przedstawicielem.
Do podobnych, niepowtarzalnych stworów należy też np. Oxypleurus nodieri.
Załączniki
Oxypleurus nodieri.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (625.96 KiB)
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

No dobszszszsz.

Czas teraz na prezentację kilku względnie niedawno opisanych europejskich kózkowatych.
Wobec niektórych z nich kwestia, czy są to "dobre gatunki" - czy raczej ich pozycja systematyczna powinna być inna, pozostają problematyczne. Nie dotyczy to jednak poniższej Agapanthia markusi, która jest bezsprzecznie odmienna od pokrewnych gatunków z podrodzaju Epoptes.
Stworzenie to długo uchowało się nieodkryte w Grecji. Jeszcze nie miałem okazji złowić go osobiście, pokazane okazy trafiły do mojego zbioru na drodze wymiany.
Załączniki
Agapanthia markusi.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (585.23 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kurzawa »

Wujek Adam pisze:Stworzenie to długo uchowało się nieodkryte w Grecji.
Delikatnie podprostuję - odkryciem było nazwanie tego taksonu, natomiast same okazy były łowione znacznie wcześniej (1982, 1984, paratypy), tyle, że dotąd traktowane były jako A.viollosoviridescens. A że okazy są trochę inne, to nikogo to za bardzo nie dziwiło - raz, że A.villosoviridescens jest bardzo zmienna, dwa, że w Grecji jest wiele róznych "dziwadełek", z których wiele traktowanych jest jako rasy geograficzne, formy czy podgatunki.
Awatar użytkownika
Jacek Kalisiak
Posty: 3268
Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
Lokalizacja: Łódź
Podziękował(-a): 4 times

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kalisiak »

Jacek Kurzawa pisze:Delikatnie podprostuję - odkryciem było ...
... opisanie nowego gatunku.
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

Jacek Kalisiak pisze:
Jacek Kurzawa pisze:Delikatnie podprostuję - odkryciem było ...
... opisanie nowego gatunku.
Lubię konkrety: i tyle w tym temacie, Jacku Ka.! :birra:

Czy ktoś tam dopatrywał się różnic wśród osobników w greckich populacjach A. villosoviridescens, czy też nie za bardzo, to już zupełnie inna historia.
Być może kiedyś ktoś tam łapał rębacze w Grecji w okolicach Arkadii, które klasyfikował jako R. mordax czy R. sycophanta. Grunt, że Panowie Pesarini i Sabbadini w 2011 roku opisali stamtąd nowy gatunek: Rhagium pruinosum, który w nauce funkcjonuje.
Miałem przyjemność spotkać się w tym roku z tym chrząszczem. Zachowuje się on podobnie jak inni przedstawiciele podrodzaju Megarhagium. A czy jest on podobny do innych rębaczy? Sami oceńcie, choć fakt, że ktoś tam nie odróżnia tego taksonu od gatunków pokrewnych, dla nauki nie ma specjalnego znaczenia. ;-)
Załączniki
Rhagium pruinosum.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (621.05 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kurzawa »

Jacek Kalisiak pisze:
Jacek Kurzawa pisze:Delikatnie podprostuję - odkryciem było nazwanie tego taksonu
... opisanie nowego gatunku.
Miałem na mysli dokładnie to - a to nie to samo? Można ten proces rozebrać na drobne:
- zidentyfikować nowy takson (jeszcze go formalnie nie ma, chociaż są takie, które funkcjonują bez formalnego opisu)
- nazwać takson (to moje)
lub (tak mi się zdaje, że to to samo:
- opisać gatunek (takson) poprzez publikację (opisać takson, niekoniecznie w randze gatunku a też odkrycie).
Dla mnie opisać i nazwać to właśnie to samo. Autor opisu nadaje mu nazwę czyli go nazywa. :birra:
baiwo
Posty: 182
Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 18:39

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: baiwo »

Dla chcących poobserwować sichrawę rdos w krakowie wydał "przewodnik"
http://krakow.rdos.gov.pl/files/artykul ... dzenie.pdf

a tu podane są konkretne oddziały...strona 66 opracowania....
http://krakow.rdos.gov.pl/files/artykul ... zablon.pdf

wystarczy skorelowac z mapą lesną dostepną na stronie biura urządzania lasu.... :bit: :bit:
Z tego co widzę nie ma tam numerów oddziałów a jedynie cztery ostatnie znaki tzw. GUID. Jeśli nie posiadasz warstwy shp do tego planu to nic one nie mówią poza ciągiem znaków.

Raczej zabezpieczono się przed takimi błędami...
Awatar użytkownika
J. Tatur-Dytkowski
Posty: 682
Rejestracja: sobota, 23 kwietnia 2005, 11:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: J. Tatur-Dytkowski »

Przyjemnie się to ogląda, jednak nasuwają mi się dwie drobne uwagi.
1. Acmaeops smaragdulus był kiedyś wykazywany z Polski i prawdopodobnie jest tam nadal (Wileńszczyzna, Nowogródek).
2. Czy prezentowana tu Tragosoma ze Stanów na pewno należy do T. depsarium? Wedle obecnego stanu wiedzy w USA występują T. harrisii, T. parvicolle, T. repens, T. sodale i T. spiculum.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kurzawa »

T.depsarium nie występuje w Ameryce, wystepuje tylko w Palearktyce. Na fotce Adama jest błąd.
A.smaragdulus nie występuje w Polsce i nigdy nie był z Polski wykazany. A.angusticollis błednie oznaczony jako A.smaragdulus został podany z Polski, ale to jest różnica.

Kod: Zaznacz cały

i prawdopodobnie jest tam nadal (Wileńszczyzna, Nowogródek). 
Tam tak, ale to nie Polska. W Polsce jest możliwy do znalezienia z racji bliskiego sąsiedztwa stanowisk.
Awatar użytkownika
J. Tatur-Dytkowski
Posty: 682
Rejestracja: sobota, 23 kwietnia 2005, 11:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: J. Tatur-Dytkowski »

Obecnie to nie Polska, ale wówczas była.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kurzawa »

W sumie masz rację, ale po zmianie granic w 1945 wiele gatunków wypadło nam z listy krajowych gatunków.

Przygotowałem taką listę: Cerambycidae znane z Ziem Polskich do 1939 r.

Pisząc o gatunkach wystepujących w Polsce mamy oczywiście w domysle obecne granice Polski.
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

Ciekawa sprawa z ta Tragosomą.
Dostałem ją tak oznaczoną (tzn. jako T. depsarium) z pewnej amerykańskiej uczelni. Faktycznie amerykański samiec z tegowątkowej fotki jest mocno owłosiony na przedpleczu, ale poza tym morfologicznie jest bardzo podobny do "naszej" Tragosomy. Czy na podstawie pokazanego tu zdjęcia da się go przyporządkować do któregoś z 4-rech amerykańskich gatunków z tego rodzaju?

Lecz co by temat nie zszedł na manowce:
Ostatnio byliśmy w nim w Grecji, i jeszcze chwilę tam pozostańmy:
Alosterna pauli to także gatunek opisany całkiem niedawno. Nie jest to może chrząszcz zbyt piękny czy imponujący, ale za to bardzo lokalny i nieczęsto przez kózkolubów poławiany. Imagines odwiedzają kwitnące dęby i głogi, i przy odrobinie szczęścia będąc na Peloponezie w maju lub na początku czerwca możemy tą kózekczkę spotkać.
Załączniki
Alosterna pauli.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (443.99 KiB)
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

O kózkowatych Grecji można by gadać i gadać, i w sumie na to gadanie przydałby się osobny wątek. ;-)
Spróbujmy jednak w niniejszym temacie poruszyć i przemycić jeszcze to i owo a propos nich.

Jeszcze 10 lat temu Aegomorphus krueperi był właśnie takim greckim sztandarowym gatunkiem. Lecz potem okazało się, że to wcale nie taki unikalny rarytas, jak wcześniej sądzono. Byłoby jednak przesadą uznać tego pięknego chrząszcza za "pospoliciaka", lecz w kontynentalnej części tego kraju, w tym zwłaszcza w dębowych lasach w okolicach sławetnej Meteory, w maju i w czerwcu da się go namierzyć. :tak:
Na zdjęciach wygląda on kolorowo i kontrastowo. Jednak jego ubarwienie jest maskujące: wcale niełatwo wypatrzeć imagines przycupnięte na omszałej, porośniętej białoszarymi porostami i grzybami korze!
Załączniki
Aegomorphus krueperi.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (592.49 KiB)
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

Widzę, że nic nie piszecie, chociaż w wątek zaglądacie.
Zmęczyły Was greckie upały? ;-)
Powróćmy więc w bardziej znajome klimaty:

Aegomorphus obscurior to stworzenie w Europie spotykane rzadko. Częściej się trafia za naszą wschodnią granicą.
Pokrewny A. clavipes bywa z nim czasem mylony, a to za sprawą zmienności ubarwienia tego drugiego. Jednak A. obscurior jest w miarę kolorystycznie stały i dość charakterystyczny, a kto miał okaz w ręku, ten większych trudności determinacyjnych raczej nie ma.
Pokazane chrząszcze pochodzą znad Biebrzy. Nigdy nie spotkałem imagines tego gatunku w wolnej przyrodzie, wszystkie exx. jakie mam pochodzą z hodowli.
Załączniki
Aegomorphus obscurior.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (519.32 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek Kalisiak
Posty: 3268
Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
Lokalizacja: Łódź
Podziękował(-a): 4 times

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kalisiak »

A propos klimatów, to słyszałem ze jesteś bezwzględnie egoistyczny i okrutnie skuteczny w terenie :ja wiem: :laugh: :bravo: :ups:
No, ale efekty w postaci pozyskanych okazów piękne ... :uciekam:
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

Bezwzględnie egoistyczny i okrutnie skuteczny.
W tym momencie Jacku napompowałeś moje ego jak meteorologiczny balon helem! :D

Mile połechtany skuteczność taktownie przemilczę, a co do egoizmu: każdy z nas jedzie w teren przede wszystkim po to, aby samemu coś złowić. A w pewnych sytuacjach, szczególnie gdy w grę wchodzą z dawna wymarzone gatunki w ilościach singlowych, naprawdę mało kogo stać na altruizm. ;-) Jak dotąd nie biję jednak towarzyszy wypraw widząc ich sukcesy i z ręki nikomu niczego na siłę nie wydzieram. :cap:

A w przyszłym roku być może nastawię się na takie oto stworzonko, którego jeszcze osobiście nie spotkałem:
Phytoecia (Barbariana) nausicae to stosunkowo niedawno opisany gatunek, ograniczony zasięgiem do niewielkiego obszaru w kontynentalnej Grecji (ogólnie mówiąc: stanowiska na północ od Meteora). Jest to kolejna kózka nieczęsta i charakterystyczna, którą nie każdy kozkolób ma w kolekcji.
Załączniki
Phytoecia nausicae.jpg
Phytoecia nausicae.jpg (35.78 KiB) Przejrzano 29827 razy
Awatar użytkownika
Przemek Zięba
Posty: 1363
Rejestracja: środa, 14 grudnia 2011, 10:29
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Przemek Zięba »

Jacek Kalisiak pisze: ze jesteś bezwzględnie egoistyczny i okrutnie skuteczny w terenie  
Maki straszą nim setki małych przyszłych entomologów :ok:
Awatar użytkownika
Jacek Kalisiak
Posty: 3268
Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
Lokalizacja: Łódź
Podziękował(-a): 4 times

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kalisiak »

Maki straszą nim setki małych przyszłych entomologów :ok:
Matki, jak się domyślam 8)

Ale właśnie wygrałem sam ze sobą mały zakład :hurra Byłem pewien, że prędzej pojawi się komentarz do małej, acz przecież żartobliwie przychylnej dygresji, niż jakikolwiek w sprawie kózek pokazywanych przez Adama :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kurzawa »

Wujek Adam pisze: Phytoecia (Barbariana) nausicae to stosunkowo niedawno opisany gatunek...
którą nie każdy kozkolób ma w kolekcji.
Barbarina.
Tą kózeczkę mozna stosunkowo łatwo i tanio zdobyć, jej cena spadła poniżej 20 zł co plasuje ją wśród gatunków powszechnie dostępnych.
Awatar użytkownika
Przemek Zięba
Posty: 1363
Rejestracja: środa, 14 grudnia 2011, 10:29
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Przemek Zięba »

Jacek Kalisiak pisze: Ale właśnie wygrałem sam ze sobą mały zakład   :hurra  
zakładanie się samemu ze sobą to jak picie do lustra :ok:
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

Racja we wszystkim co napisaliście :birra: , a przede wszystkim racja w kwestii merytorycznej:
Oczywiście: Barbarina, a nie Barbariana.
Brawa za spostrzegawczość Jacku! :brawo:

A jeżeli chodzi o wzrastającą dostępność i popularność Ph. (B.) nausicae, to także racja. Wynika to z faktu, że ten gatunek w miarę łatwo pozyskać w większej liczbie okazów w odpowiedniej porze na znanych stanowiskach. Lecz mimo to w skali Europy jest to stworzenie rzadkie i lokalne, by nie rzec: unikalne.

Być może większe emocje niż omawiana ziolarka wywoła następne stworzenie: Stictoleptura ivoroberti. ;-)
Jest to kózka poniekąd legendarna, bo przez niektórych uważana za wymierającą albo wręcz wymarłą. Tereny w których była odławiana (Arkadia, Peloponez) ostatnimi laty nawiedzały ustawiczne, rozległe pożary, skutkiem czego populacje tego ciekawego zmorsznika zapewne mocno ucierpiały.
Na ile mocno?
W bieżącym roku szukałem tego gatunku na locus typicus. Niestety, bez efektu... :cry: :mysl:
Załączniki
Stictoleptura ivoroberti.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (137.09 KiB)
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

Widzę, że Stictoleptura ivoroberti nie zrobiła na Was szczególnego wrażenia.
No i trudno! :D
Pooglądajmy więc inną kózkową, całkiem świeżą, bo tegoroczną, ciekawostkę: Pseudosphegesthes bubeniki.
Gatunek ten objawił się w tym roku oficjalnie. Zbiegiem okoliczności było że ja, nie widząc o tym, iż trwają prace nad opisywaniem go, zdybałem to stworzenie w Grecji i z miejsca nabrałem podejrzeń, że to coś naprawdę interesującego. Po ukazaniu się publikacji o P. bubeniki dla pewności ściągnąłem do swego zbioru paratypy aby przekonać się, czy aby na pewno moje okazy są gatunkowo tożsame z właśnie opisanymi. Okazało się, że tak. :tak:

Kózeczka jest niewielka, szaro-czarniawa, dość zmienna w ubarwieniu (a konkretnie: zmienna pod względem rozłożenia złotawego tomentu na pokrywach i widoczności wzorów z zółtawych przepasek) i zapewne skryta. W moim przypadku podniesienie niewielkiego dębowego patyczka zaowocowało wyhodowaniem paru sztuk, i zresztą w taki sam sposób uzyskano w zasadzie wszystkie dotąd znane okazy.
Załączniki
Pseudosphegesthes bubeniki.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (573.71 KiB)
Awatar użytkownika
Przemek Zięba
Posty: 1363
Rejestracja: środa, 14 grudnia 2011, 10:29
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Przemek Zięba »

Adamie kózki orbią wrażenie i to spore, tylko o czym tu dyskutować jak to takie rzadziole, których w zbiorach brak? Jedynie wzdychać ze smutkiem i oglądać :-)
wojtas
Posty: 1480
Rejestracja: piątek, 24 września 2004, 21:59
UTM: VT79
Lokalizacja: Świecko

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: wojtas »

Tak jak mówi Przemek można tylko oglądać i wzdychać ze smutkiem.
A że mało kto ma coś do powiedzenia to i niewielu się wypowiada.
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kurzawa »

Adam, dobra robota, więcej nie powinno nikomu zaszkodzić.
Zamiast wzdychać ze zmutkiem (po co smutek?) może lepiej pokazać coś ze swoich zbiorów, co jest rzadkością, co Was cieszy, jakiś ciekawy rzadki gatunek? Z pewnością Wasze zbiory kryją wiele ciekawych i rzedkich taksonów. Kto następny? :-)
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

Popieram zdanie Jacka i przy okazji namawiam przede wszystkim jego samego do pokazania jakiegoś europejskiego kózkowego klejnociku, bo w swej przebogatej kolekcji niejeden takowy posiada. :tak:

Ja tymczasem wrzucę kolejną legendarną "dobitkę".
Dobitkę z pytaniem: czy ktoś się orientuje kiedy, gdzie i przez kogo zostały złowione ostatnie osobniki tego gatunku??? :mysl:
Mowa oczywiście o sławetnym Exocentrus stierlini...
Załączniki
Exocentrus stierlini.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (367.36 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kurzawa »

Wujek Adam pisze:czy ktoś się orientuje kiedy, gdzie i przez kogo zostały złowione ostatnie osobniki tego gatunku???  :mysl:
Mowa oczywiście o sławetnym Exocentrus stierlini...
A mógłbyś doprecyzować pytanie: gdzie (Polska, Europa, palearktyka)? I oczywiscie w grę wchodzą tylko informacje publikowane ?!
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

Doprecyzuję:
Gdzie (oraz kto i kiedy) w Polsce?
Gdzie (oraz kto i kiedy) w Europie?
Gdzie (oraz kto i kiedy) w Palearktyce?
Chodzi mi o informacje wiarygodne, rodzaj i źródło ich pochodzenia ma tu drugorzędne znaczenie.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kurzawa »

Niekóre z tych poszukiwanych informacji możesz z łatwością znaleźć np. w kwestii Palearktyki było niedawno na Forum, wyszło to wkrótce na stronie Danilevskiego (szukaj w Muller Jarzabek, Bussler, 2013) i własciwie nie powinno to stanowić żadnego problemu.
Z Europą będzie trudniej (ja wiem o Węgrzech, ale to niepubl.) a z Polską jeszcze trudniej, bo prawdopodobnie ostatnie rekordy są wynikiem pomyłki w oznaczeniu (Śliwiński to wiadomo, Starzyk - trzeba zweryfikować, coś tu nie pasuje ;-) ).

Poza tym aby nie prowadzić dialogu w tylko dwie osoby zachęcam do udziału w wątku :-)
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

O wszystkich wspomnianych przez Ciebie Jacku informacjach wiem. :tak:
Miałem jednak nadzieję, że pojawiło się coś jeszcze (względnie, że są jakieś inne informacje a propos współczesnych rekordów E. stierlini, do których nie dotarłem), szczególnie odnośnie występowania tego chrząszcza w Europie.

Zazwyczaj wszystkie nowe, oryginalne i precyzyjne wiadomości tego typu dotyczące takich gatunków są hm, ściśle reglamentowane. ;-)
Niemniej może w tym wątku ktoś coś jeszcze ciekawego doda? 8)

Czekając na to popatrzmy na kolejną kózkową rewelację - rzecz jasna pochodzącą z Grecji. :D
Jest to Purpuricenus comenius.
Gatunek, którego mimo poszukiwań w tym roku osobiście nie udało mi się odnaleźć. Wiem już jednak dlaczego (chodzi o cykl życiowy), może więc następną razą?

Zdjęcie nie oddaje w pełni rzeczywistości. Sam widząc fotki tej purpurówki miałem wątpliwości, czy w tym przypadku mamy do czynienia z dobrym gatunkiem? :mysl: Jednak zdobyty okaz rozwiał moje wątpliwości: jest to maleńka purpuróweczka, rozmiarowo najbliższa P. globulicollis.
Załączniki
Purpuricenus comenius.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (361.7 KiB)
Awatar użytkownika
J. Tatur-Dytkowski
Posty: 682
Rejestracja: sobota, 23 kwietnia 2005, 11:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: J. Tatur-Dytkowski »

Wujek Adam pisze:czy ktoś się orientuje kiedy, gdzie i przez kogo zostały złowione ostatnie osobniki tego gatunku???  :mysl:
Mowa oczywiście o sławetnym Exocentrus stierlini
Ponoć całkiem niedawno gdzieś w Mongolii, ale to nieoficjalna informacja. Ciekawi mnie natomiast gdzie i kiedy złowiony był prezentowany okaz?
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kurzawa »

jaho pisze: Ponoć całkiem niedawno gdzieś w Mongolii, ale to nieoficjalna informacja.
No własnie oficjalna, z 2013 roku, jest też już w ostatniej wersji poprawianego CPC.
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

O mongolskich rekordach wspomniał już Jacek.
Prezentowany okaz E. sterlini pochodzi z Węgier.
Niestety, był łowiony sporo ponad 50 lat temu...

... a skoro jesteśmy już przy kozich drobiazgach:
Pogonocherus pepa to też gatunek niewielki i opisany całkiem niedawno.
Stworzonko to żyje na zachodzie Europy i do zbyt często spotykanych raczej nie należy.
Załączniki
Pogonocherus pepa.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (488.18 KiB)
Ostatnio zmieniony niedziela, 13 grudnia 2015, 16:59 przez Wujek Adam [†], łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
J. Tatur-Dytkowski
Posty: 682
Rejestracja: sobota, 23 kwietnia 2005, 11:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: J. Tatur-Dytkowski »

Dzięki, kózki to na szczęście cząstka moich entomologicznych zainteresowań, tak więc przyznaję się, mogłem do tej publikacji nie dotrzeć. Okazuje się, że ta "legenda" żyje i jest uzasadnionym powodem wyprawy do Mongolii.
Piątek Wojciech
Posty: 578
Rejestracja: poniedziałek, 31 maja 2010, 11:45
UTM: EC 31
profil zainteresowan: amator
Podziękowano: 1 time

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Piątek Wojciech »

Póki co publicznie mogę powiedzieć że.... w okolicach Krakowa Exocentrus stierlini jest. Nie jest to żadna rewelacja, bo jest stamtąd wykazywany :-) 8) Ale cieszę się, że temat został "odgrzany", bo zapewne c.d.n. ...
no a co z tym, dalej to Jacku cytat z Twojego postu
Awatar użytkownika
J. Tatur-Dytkowski
Posty: 682
Rejestracja: sobota, 23 kwietnia 2005, 11:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: J. Tatur-Dytkowski »

Wojtku poproszę o link lub chociaż tytuł do pracy, w której jest wykazywany z okolic Krakowa. Znam te rewelacje i sam jeździłem z forumowymi kolegami je potwierdzić, jednak bezskutecznie. Później okazało się, że był to rzeczywiście Exocentrus, ale nie stierlini.
Piątek Wojciech
Posty: 578
Rejestracja: poniedziałek, 31 maja 2010, 11:45
UTM: EC 31
profil zainteresowan: amator
Podziękowano: 1 time

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Piątek Wojciech »

Jacek zapewniał, że tam E.stierlini jest, to zwróć się do niego, ja nie posiadam żadnej wiedzy na ten temat
Awatar użytkownika
Przemek Zięba
Posty: 1363
Rejestracja: środa, 14 grudnia 2011, 10:29
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Przemek Zięba »

:ok: Kolejny wspaniały mityczny gatunek... E. stierlini...
Przyznam, że warto by było zorganizować jakieś spotkanie chrząszczarskie specjalnie właśnie poświęcone takim mitycznym gatunkom. Myślę, że nie musiałoby być oficjalne..A warto by było wypracować wspólny front poszukiwań takich rzadzizn, bo jeśli są to musi się udać je znależć :ok:
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

Jeżeli chodzi o E. stierlini w kontekście lokalizacji Kraków - Gdów, to tą informację można między bajki włożyć. ;-) Byliśmy - sprawdziliśmy.

Niemniej odbrązowienie pewnych kózkarskich mitów jest jak najbardziej wskazane i pożyteczne! :tak:
Weźmy na ten przykład takiego Xylotrechus pantherinus. Niegdyś ten gatunek uważany był za bardzo rzadki, a obecnie, odkąd więcej wiadomo o jego biologii i preferencjach siedliskowych, jest odnajdywany coraz częściej w różnych częściach Polski.
Imagines prowadzą niezbyt transparentny żywot, wobec czego o wiele łatwiej znaleźć postacie przedimaginalne. Macie w swojej okolicy ciutkę starsze iwy? No to go szukajcie! :cap:
Załączniki
Xylotrechus pantherinus.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (712.39 KiB)
Awatar użytkownika
J. Tatur-Dytkowski
Posty: 682
Rejestracja: sobota, 23 kwietnia 2005, 11:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: J. Tatur-Dytkowski »

Przy okazji pytanie - czy ktokolwiek kiedykolwiek z powodzeniem próbował łowić X. pantherinus w terenie?
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

Tak Janku:
Ja i Ty. :mrgreen:
I jeszcze Jarek Frunze.
I pewnie inni także, choć większość współczesnych, krajowych okazów tego gatunku pochodzi z hodowli.

Tak to bywa w niektórymi Clytini (jak choćby i ze wspomnianym powyżej Pseudosphegesthes bubeniki), choć inni przedstawiciele tego plemienia są raczej łowieni jako imagines niż hodowani. Przykładem tego jest np. Anaglyptus luteofasciatus - peloponeski endemit, o którym nie słyszałem aby go ktoś wyhodował. :roll:
Załączniki
Anaglyptus luteofasciatus.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (482.63 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kurzawa »

Wujek Adam pisze: Anaglyptus luteofasciatus - peloponeski endemit, o którym nie słyszałem aby go ktoś wyhodował.  :roll:
Co oznacza dokładnie, to że teren został bardzo słabo przetrząśnięty (w przeciwieństwie do głogów). A to oznacza, że jeszcze wiele jest tam do znalezienia.

A jak to wygląda w praktyce. Z Grecji w ciągu ostatnich pięciu lat opisano m.in (to nie wszystkie, kilka taksonów ująłem):

Alosterna pauli Pesarini, Rapuzzi & Sabbadini, 2004
Stictoleptura ivoroberti Sama, 2010
Stictoleptura slamai Sama, 2010
Vadonia grandicollis laurae Pesarini & Sabbadini, 2007a
Vadonia gusmii Pesarini & Sabbadini, 2009
Vadonia mainoldii Pesarini & Sabbadini, 2004d
Megarhagium pruinosum Pesarini & Sabbadini, 2011
Phymatoderus pusillus inopinatus Sláma, 2010
Phymatoderus vandae Danilevsky, 2010d
Plagionotus arcuatus ghidottii Pesarini & Sabbadini, 2011
Purpuricenus comenius Vartanis & Ambrus, 2015
Purpuricenus globulicollis skypetarum Rapuzzi & Sama, 2014b
Epoptes markusi Rapuzzi, Sama & Kotán, 2013
Smaragdula izzilloi Rapuzzi, Sama & Kotán, 2013
Cribridorcadion ariannae Pesarini & Sabbadini, 2008
Cribridorcadion crassicolle Pesarini & Sabbadini, 2007b
Cribridorcadion johannisfranci Pesarini & Sabbadini, 2007b
Cribridorcadion kozanii daccordii Pesarini & Sabbadini, 2007b
Cribridorcadion regulare dramaticum Pesarini & Sabbadini, 2010
Cribridorcadion stephaniae Pesarini & Sabbadini, 2004c
Cribridorcadion tauricum pittinoi Pesarini & Sabbadini, 2010
Cribridorcadion vincenzae Pesarini & Sabbadini, 2007b
Cribridorcadion xerophilum Pesarini & Sabbadini, 2007b
Barbarina nausicae Rejzek & Kakiopoulos, 2004


i trzeba przyznać, że niektóre z nich nie były wcale mylone z niczym, tylko nie spotykane. To zresztą wszyscy wiedzą, że w tej Grecji jest jeszcze wiele do znalezienia.
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

Ekhm, skoro mówimy o ostatnich pięciu latach, to co na tej liście robią np. Alosterna pauli i Barbarina nausicae opisane w... 2004 roku? :?

Stictoleptura slamai to obecna nazwa S. martini, gatunku opisanego przez Slamę w 1985 roku.

Nieważne zresztą.
Bo to fakt, że Grecja, a zwłaszcza Peloponez, poprzez swoje ukształtowanie i działalność człowieka obecnie zawiera mnóstwo unikalnych, rozczłonkowanych mikrosiedlisk będących enklawami dla wielu ciekawych i gdzieindziej unikalnych owadów, nie tylko z rodziny kózkowatych. :tak:

Korzystając z okazji, że znów o faunie Hellady rozprawiamy zaprezentuję mojego typowo greckiego ulubieńca: Herophila fairmairei.
Osobiście w naturze jeszcze się z nim nie spotkałem, ale i na niego przyjdzie kolej! ;-)
Załączniki
Herophila fairmairei.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (562.19 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kurzawa »

Oczywiscie, chodziło mi o ostatnie 15 lat.
Wujek Adam pisze:Stictoleptura slamai to obecna nazwa S. martini, gatunku opisanego przez Slamę w 1985 roku.
Skąd masz takie informacje?
Sama na podstawie remarksu w CPC nadał temu taksonowi nazwę slamai i od 2010 nic się nie zmieniło na liście Danilevskiego (CPC2015).

Tymczasem Lobl Smetana napisali poprawkę w 2011:
p. 491116, Stictoleptura slamai Danilevsky, 2010 is given as a replacement name for Stictoleptura martini
(Slama), because of Leptura semirufula var. martini Pic, 1945 transferred to Stictoleptura. It was however
overlooked that Pic in his paper stated that the varieties he describes may be considered by other as
aberrations. Hence, the numerous new "varieties" are infrasubspecific names, and therefore it was
unnecessary to replace S. martini (Slama, 1985)

i rzeczywiscie wygląda to tak, jakby zmiana nazwy w 2010 nie była potrzebna. :okok:
Obecnie mamy: CPC 2010, CPC 2015 i w europe.pdf Danilevskiego:

slamai Sama, 2010: 49 E: GR (Kríti)
martini Sláma, 1985: 17 (Brachyleptura) [HN]

i tak też pisałem :no:

Temat ten opisałem w oddzielnym wątku tutaj >>>, aby tego wątku o pięknych i rzadkich kózkach nie zaśmiecać głupotami.
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

Rozważania systematyczno-taksonomiczne to oczywiście nie głupoty, ale kwestie innego rodzaju, ciekawe i zajmujące dla nieco innego "forumowego targetu". Kwestie, którym warto poświęcić osobny wątek. :okok:

A w niniejszym temacie, skoro już przy Stictolepturach jesteśmy, watro zerknąć na gatunek pokrewny pokazanej S. ivoroberti, mianowicie na Stictoleptura rufa.
Jest to kózka w Europie nieczęsta, która dość długo przede mną umykała. ;-) Ostatnio znajduję ją częściej, na południu kontynentu, w okolicach o typie dąbrowy świetlistej, w tym zwłaszcza w bezpośrednim sąsiedztwie wiekowych dębów.
Załączniki
Stictoleptura rufa.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (522.85 KiB)
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Wujek Adam [†] »

Podobnie sprawy wyglądają z innym drzewiej uważanym za extremalnie rzadki gatunkiem: Saperda quercus.
Leo Heyrovsky w swym dziele "Fauna CSR - svazek 5 - Tesarikoviti - Cerambycidae" z 1955 pisał o tym gatunku: "(...) Nesmirne wzacny druh reliktniho charakteru (...) Podle G. Schmidta je ve sbirkach ilozeno kolem 20 kusu." i tą informację powtórzył w swej książce wydanej wraz z Milanem Slamą w 1992 roku.
W zasadzie do końca XX wielu S. quercus był uznawany za jednen z najrzadziej spotykanych europejskich kózkowatych. Lecz w krótkim czasie się to zmieniło: poznanie biologii i wymagań siedliskowych tego gatunku, jak również zastosowanie specyficznych metod połowu spowodowało, że ten rzemlik nie jest już unikalnym rarytasem.
"Ve zbirkach ilozeno kolem 20 kusu"?
W tym roku z Darkiem "Tantanką" Hofmańskim na Peloponezie zaobserwowaliśmy około 100 exx. S. quercus. ;-)

Jak więc widać warto brać różne "unikaty" na warsztat i nie przejmować się ich renomą. :tak:
Załączniki
Saperda quercus.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (601.49 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rzadsze & ciekawsze europejskie kózkowate

Post autor: Jacek Kurzawa »

Obserwacja 100 exx to jednak bardzo ładnie, nie zdarza się "każdemu" :brawo:

Ostatnio go widzialem 2 exx po 10 zeta i nawet zdzwiliem sie, ze nie bylo kupujących..... no to wziąłem go, bo to prawie jak darmo. Taka jest jego cena giełdowa, o ile się nie mylę. A może trafiłem okazję.....

Tak, właśnie mając na mysli to, co napisał Heyrovsky, łowiłem go w 2001 r w Turcji i juz jednak wtedy należał do gatunków rozpracowanych, wszyscy go łowili. Wtedy mialem radość, chociaż pamiętam, że na giełdzie w Pradze był po 40 zl :) Na obecną chwilę zainteresowanie tym gatunkiem jest relatywnie niewielkie. Ale trzymam kciuki za to, że pokażesz jeszcze 100 ciekawych gatunków (czyli rzadkich, bo ciekawy jest np Hylotrupes i kilka innych pospilitych gatuneczków). A jak Ci braknie to forumowicze pomogą. A jak nie, to ja pomogę :-)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Cerambycidae (Kózkowate)”