Polskie Forum Entomologiczne

Dostałem ostatnio fotkę do identyfikacji ale nie jestem pewien...
Wydaje mi się, że to xanthomelas - jak myślicie?

Wg mnie xanthomelas.

Popieram oznaczenie Anety

Tak, to N. xanthomelas.

Ten bez wątpienia N. xanthomelas. Tu widać typowe cechy.

Ten okaz sfotografowałem dziś rano w gdyńskim lesie. Czy to N. xanthomelas?

Tak wygląda.

zgadzam się z oznaczeniem Tawulca

Bardzo dziękuję za Wasze odpowiedzi. Wygląda, że jest to pierwsze stwierdzenie z województwa pomorskiego od bardzo długiego czasu. Pozdrawiam, Piotr.

Podpinam się pod tą dyskusją chociaż jestem pewien, że to Rusałka wierzbowiec (Nymphalis polychloros). Bo nie ma odnóży w kolorze zółtym, tylko w kolorze tułowia.

To typowy N.polychloros. N.xanthomelas ma przede wszystkim białe plamy przy wierzchołku przedniego skrzydła.

Po zimowaniu słyszałem, że różnie z tymi plamami jest . Dzięki wielkie

Chodzi o to że u N polychloros żółte plamy bledną i mogą być białawe.  Natomiast u P xantomelas nigdy nie stają się żółte.

Dzięki Marek, źle się może wyraziłem. Jest to tak samo jak z  żółtą przepaską u zimujących żałobników blednie i jest biaława.

Czy to przypadkiem jest N. xanthomelas??

To nie przypadek - to N. xanthomelas .
Nawet dzisiaj myślałem o tym gatunku, że warto by spróbować przynęty gdyby się ktoś upierał wykazać go na swoim terenie. Jeżeli jest to przyleci do niej.
Sorry za edytowanie ale to było "odgrzewanie starych kotletów"

Dzięki bardzo! Jak na tak wczesna porę - dziś widziałem pierwsze motyle dzienne w tym roku - taka obserwacja jest chyba niezwykła. Świadczy o tym, że motyl ten przezimował u nas na północy. Pozdrawiam. Piotr

Wyglada na to, że tak. Chociaż to nie jest gatunek ciepłolubny (południowy). Liczniej występuje w Azji i wsch. Europie - wydaje się być "miłośnikiem" klimatu kontynentalnego. Ostatnio coraz częściej słychać o jego pojawach w Polsce. Być może jego liczebność w nadchodzących latach będzie wzrastała?

Dołączam się do pytania...

Wielkie dzięki.
Pozdrawiam

Motyl złowiony w Rudzie Śląskiej 10 IV 2012. Moim zdaniem N. polychloros, ale proszę o rozwianie wątpliwości.
pozdrawiam

Masz rację, to N. polychloros, chociaż zimowanie "znacznie" wybieliło mu żółte plamki.

Cześć, w tym wątku wspomniałem o potwierdzeniu obserwacji N. xanthomelas w Gdyni Chwarznie.
Natomiast po zdjęciu okazu z rozpinadła już taki pewien nie jestem...  
Nie mam opatrzenia - odnóża wydają mi się żółte. Pomożecie ustalić który to z wymienionych gatunków?

Pozdrawiam
Robert

xanthomelas na bank

Większość osób cieszy się pierwszymi wiosennymi motylami, tylko czy warto brać do zbioru tak zniszczone egz. Przecież można uzbroić się w cierpliwość i poczekać na kolejne pokolenie.
Ot takie moje krótkie rozważania.

Wiesz, to zależy od indywidualnego podejścia do prowadzenia zbioru

Osobiście lubię mieć ładne (najchętniej idealne) i dobrze spreparowane okazy motyli w zbiorze, natomiast w przypadku rzadszych gatunków motyli nie jest to dla mnie istotne, bo ważniejsza jest dla mnie etykieta pod okazem niż sam okaz W tym przypadku chodzi o gatunek spotykany na Pomorzu sporadycznie (chyba pierwsze rekordy od lat), więc lepszy taki okaz (i dowód występowania) niż żaden...

Pozdrawiam
Robert

P. S. Zapolować w przyszłości na ładniejszy okaz zawsze można. W tym przypadku wytypowałem nawet dwa drzewa na których potencjalnie znajdę wkrótce gąsienice..  

Odświeżam temat.
Z dzisiejszego spaceru wokół osiedla: Białystok 5.07.2012 UTM: FD39
Czy to Nymphalis polychloros czy Nymphalis xanthomelas?  Wg mnie to jest Nymphalis xanthomelas na co wskazują: jasne nogi, ciemno pomarańczowa barwa skrzydeł, no i czarna przepaska przy brzegu skrzydła tylnego jest dość szeroka - na co wskazywano w jednym z poprzednich wątków.
Ale oczywiście mylić się jest rzeczą ludzką więc proszę o korektę oznaczenia  

Ala

Żółte nogi, xanthomelas jak byk

Dzięki Aneto za potwierdzenie moich przypuszczeń  
Pozdrawiam serdecznie
Alina

W tym roku w czerwcu spotkałem w północno-wschodniej Polsce już kilkanaście okazów N. xanthomelas i ani jednego N. polychlorosa. Nigdy nie oznaczałem tych gatunków po nogach bo to niezbyt pewna cecha .

Czy to N. xanthomelas? Niestety nie pokazał wierzchniej strony skrzydeł, więc mam trochę wątpliwości czy to ten gatunek.

To dobre zdjęcie - widać, że motyl ma jasne nogi, a więc xanthomelas!

Cześć!
Proszę o korektę: według mnie 2 x N. polychloros. Biorę pod uwagę te cechy, o których piszecie, ale stanowi to dla mnie jak widać zbyt duży problem. Motyle złowione w Kurzelowie (świętokrzyskie) 7 VIII 2013. Pozdrawiam.

U góry xanthomelas, u dołu polychloros. Zwróć uwagę na różnice w czarnej opasce brzegowej na tylnych skrzydłach. U xanthomelas jest ona bardziej rozmyta. U tego gatunku częściej niż u polychlorosa spotyka się okazy z rozdzielonymi plamkami przy nasadzie na górnym brzegu przednich skrzydeł (co widać na Twoim zdjęciu). Również innego kształtu jest zewnętrzna czarna plama na górnej krawędzi przedniego skrzydła. Poza tym widać wyraźnie białe plamki brzegowe na skrzydłach górnego motyla.
Zwróć uwagę na różnicę w kolorze przednich odnóży obu motyli.

Dziękuję za wyjaśnienia. Ciągle zapominam o tym, aby zajrzeć pod spód. Wiem, że kolor odnóży jest istotną cechą, umożliwiającą właściwą identyfikację tych dwu gatunków.  

Bierz pod uwagę wszystkie cechy podane przez Ramidona.
U okazów starych, zlatanych, trudno dopatrzeć się żółtego opylenia nóg. tę cechę zauważysz nawet kiedy motyl jest bardzo zniszczony. Spójrz na lewe skrzydła.

Również chciałbym prosić o potwierdzenie mojego oznaczenia:
górny to N. polychloros (15.7.2012r.)
dolny N. xanthomelas (7.7.2013r.)
Oba okazy złapane w Oświęcimiu

Oznaczyłeś poprawnie.