Historyczny zasięg Colias palaeno
Historyczny zasięg Colias palaeno
Szukam jakichś prawdziwych informacji bądź mapek, które udzieliłyby mi danych na temat, w których stanowiskach występował Colias palaeno dawniej we Wielkopolsce. Dawniej tzn. może być nawet od XVIIIw. czy XIXw. do roku powiedzmy 1950 albo max 1980.Strasznie mnie to ciekawi, dlatego proszę o pomoc. Nie interesują mnie dane o aktualnych stanowiskach.
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Historyczny zasięg Colias palaeno
Był stwierdzony tylko raz przez Schumanna, pod Mosiną w okolicy 1870. Stanowisko to nie zostało ujęte w Motylach... Buszki i Masłowskiego i w Wielkopolsce jest biało.
Schumann E., 1902. Die in der Provinz Posen beobachteten Grossschmetterlinge. Z. naturwiss. Abt. naturwiss. Ver. Prov. Posen, 9 (2-3): 33-109
Schumann E., 1902. Die in der Provinz Posen beobachteten Grossschmetterlinge. Z. naturwiss. Abt. naturwiss. Ver. Prov. Posen, 9 (2-3): 33-109
Re: Historyczny zasięg Colias palaeno
Jeśli pod Mosiną, chodzi pewnie o Łąki Piskorzewskie, dziś część Wielkopolskiego Parku Narodowego.
Ten motyl żył tam ponoć do lat maksymalnie 40-tych XX wieku. Wtedy już zanikał i w latach 50-tych go tam nie było. Ponoć były na tym stanowisku jeszcze przed drugą wojną inne rarytasy typu Lycaena helle i Coenonympha hero. Unikalne dla Wielkopolski miejsce zniszczył oczywiście człowiek... Ale nie chce mi się o tym nawet pisać. Jak można było dopuścić do zaniku takiego biotopu??? To okrutne.
Ten motyl żył tam ponoć do lat maksymalnie 40-tych XX wieku. Wtedy już zanikał i w latach 50-tych go tam nie było. Ponoć były na tym stanowisku jeszcze przed drugą wojną inne rarytasy typu Lycaena helle i Coenonympha hero. Unikalne dla Wielkopolski miejsce zniszczył oczywiście człowiek... Ale nie chce mi się o tym nawet pisać. Jak można było dopuścić do zaniku takiego biotopu??? To okrutne.
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Historyczny zasięg Colias palaeno
domino, zadajesz pytanie - otrzymujesz odpowiedź. Teraz ty ją uzupełniasz. Skąd masz te informacje? I jeszcze jedno - po co pytasz, jak wiesz?
Re: Historyczny zasięg Colias palaeno
Gdybym wiedział, nie pytałbym. Informacje ze strony internetowej o WPNie. Chodziło o to, że chciałbym znać jak najwięcej dawnych stanowisk tego gatunku w Wielkopolsce. Choćby bardzo dawnych. Wiedzieć, ile ich było cofając się np. o 300 lat do tyłu. Ale skoro jest tylko jedno OK.
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Historyczny zasięg Colias palaeno
300 lat temu ta nazwa (Colias palaeno) w ogóle nie istniała. Linneusz utworzył nazwę gatunkową palaeno w 1761 roku, a nazwa rodzajowa Colias została utworzona przez Fabriciusa w 1807 r. A ponieważ internet wtedy nie istniał, a książki to był artykuł luksusowy, zapewne długo jeszcze o takim motylu w Polsce nikt nie słyszał.ile ich było cofając się np. o 300 lat do tyłu
Re: Historyczny zasięg Colias palaeno
No dobrze. Ale skąd wziąć np. spostrzeżenia tego motyla w Wielkopolsce z lat między I a II wojną? Wtedy jakieś obserwacje w terenie i zapiski chyba prowadzono. I nie wierzę, aby stanowisko o którym napisałem było jedynym w tych latach na całe województwo. Motyl musiał istnieć choćby na kilku miejscach...
-
- Posty: 1117
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:36
Re: Historyczny zasięg Colias palaeno
no przecież to banalnie proste - skorzystaj z owomancji lub kleromancji - tylko pamietaj musisz miec dokładną mapę z tamtego okresu - inaczej nic z tego nie będziedomino pisze:No dobrze. Ale skąd wziąć np. spostrzeżenia tego motyla w Wielkopolsce z lat między I a II wojną?
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Historyczny zasięg Colias palaeno
Czy Wiesz ilu w tym okresie było entomologów działających w Wielkopolsce? W jakich miejscach prowadzili obserwacje? Jakie wówczas były drogi i możliwości komunikacji?
Czy zdajesz sobie sprawę jaki był stan poznania przyrody, ile było białych plam, miejsc z których nie wykazano żadnego gatunku? Takie miejsca na terenie Polski są do dziś.
Czy zdajesz sobie sprawę jaki był stan poznania przyrody, ile było białych plam, miejsc z których nie wykazano żadnego gatunku? Takie miejsca na terenie Polski są do dziś.
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Historyczny zasięg Colias palaeno
Pierwszą pracę o motylach Wielkopolski napisał Schulz w chyba 1887. Potem był wspomniany już Schumann i jego wspominkowe dane z 1870 można chyba uznać za początek tej dyscypliny w regionie. Potem inni, min. Vierhub (badał okolice Leszna), Wize (Ziemia Gostyńska, Gnieźnieńska)... Jakoś tak wychodzi, że do lat 50-70 XX wieku był 1 (jeden) specjalista na dekadę. Pisząc specjalista liczę także takich, którzy pozostawili jakikolwiek ślad pisany jak np. Kazimierz Wize - lekarz, filozof, czy nauczyciel Valentin Torka. Byli to głównie pasjonaci z różnym przygotowaniem przyrodniczym, tak jak duża część z nas. W każdym razie ilość osób policzalna na palcach dłoni ogarniała w tym czasie spory szmat kraju. Dobrze, że znaleźli to stanowisko palaeno, bo mogli a statystycznie nawet nie powinni znaleźć (jak zapewne sporo innych gatunków, które ustąpiły nie racząc dać się zanotować).
- Dispar
- Posty: 1391
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
- UTM: FC18
- Specjalność: Geometridae
- Lokalizacja: Łosice
Re: Historyczny zasięg Colias palaeno
Wielkopolska łącznie z Poznaniem to był najsilniejszy ośrodek entomologii w tamtych czasach w kraju i nikt nie potwierdził później obserwacji Schumana. Kwestionuje to stwierdzenie Krzywicki w Monografi Motyli Dziennych Polski. W tamtych czasach nie było zmian w biotopach i klimacie żeby gatunek zaraz po stwierdzeniu wyginął.Brachytron pisze:Był stwierdzony tylko raz przez Schumanna, pod Mosiną w okolicy 1870. Stanowisko to nie zostało ujęte w Motylach... Buszki i Masłowskiego i w Wielkopolsce jest biało.
Schumann E., 1902. Die in der Provinz Posen beobachteten Grossschmetterlinge. Z. naturwiss. Abt. naturwiss. Ver. Prov. Posen, 9 (2-3): 33-109
Ale gdyby tak sięgnąc do Bolesława Chrobrego to kto wie - może i występował
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Historyczny zasięg Colias palaeno
A skąd pewność że nie znane stanowiska mogły zniknąć wskutek melioracji wodnych, zalesiania torfowisk na [cenzored] i innych działań Homo sapiens?
Jestem przekonany że pomimo silnego ośrodka entomologicznego, stan poznania terenu był nie współmiernie niski w stosunku do obecnego - a nadal tam są białe plamy.
Jestem przekonany że pomimo silnego ośrodka entomologicznego, stan poznania terenu był nie współmiernie niski w stosunku do obecnego - a nadal tam są białe plamy.
- Dispar
- Posty: 1391
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
- UTM: FC18
- Specjalność: Geometridae
- Lokalizacja: Łosice
Re: Historyczny zasięg Colias palaeno
Wiadomo to stąd, że nikt po Schumanie tego gatunku nie wykazał pomimo poszukiwań. I to jest pewne.
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Historyczny zasięg Colias palaeno
A gdzie są zawarte informacje które to potencjalne stanowiska były sprawdzone, ile ich było? w jakich latach prowadzono obserwacje?. A co z tymi borami bagiennymi i torfowiskami o których szerzej nie było wiadomo że istnieją. Mogli je znać właściciele obszarów, miejscowa ludność. Przecież wówczas tylko niektóre tereny leśne były jakoś urządzone i opisane, z mapami drzewostanów.
- Dispar
- Posty: 1391
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
- UTM: FC18
- Specjalność: Geometridae
- Lokalizacja: Łosice
Re: Historyczny zasięg Colias palaeno
Gatunek może był ale go nie ma. I o czym tu jeszcze pisać. Odnoszę wrażenie, że od jakiegoś czasu negujesz moje wypowiedzi na forum - tak od dwóch lat
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Historyczny zasięg Colias palaeno
Darku nie o to chodzi. Nie przekonuje mnie twierdzenie jakoby w okresie międzywojennym stan zasobów polskiej przyrody był tak dobrze poznany.
Nie śledzę dokonań entomologicznych w Wielkopolsce zbyt dokładnie, ale ileż to nowych rekordów zostało podanych w ciągu ostatnich 20 lat, były też nowe gatunki dla tego regionu.
O stanie poznania niech świadczą wyniki z Lubelszczyzny po roku 1960 - wszystkie stanowiska C oedippus, E maturna, B aquilonaris, B eunomia, P armoricanus, chyba jeszcze coś tam było. Z lasów włodawskich i sobiborskich praktycznie nie było żadnych motyli nocnych, a dziennych Krzywicki wykazał ok 70 gatunków, obecnie jest ponad 100.
Wasze strony też były białą plamą i nie było stamtąd nic.
Zobacz co teraz dzieje się na Podkarpaciu. Przecież było tam paru wielkich motylarzy.
I tak można by pisać o każdym miejscu w Polsce, no może poza Puszczą Białowieską, bo tę zbadano już bardzo dokładnie
Nie śledzę dokonań entomologicznych w Wielkopolsce zbyt dokładnie, ale ileż to nowych rekordów zostało podanych w ciągu ostatnich 20 lat, były też nowe gatunki dla tego regionu.
O stanie poznania niech świadczą wyniki z Lubelszczyzny po roku 1960 - wszystkie stanowiska C oedippus, E maturna, B aquilonaris, B eunomia, P armoricanus, chyba jeszcze coś tam było. Z lasów włodawskich i sobiborskich praktycznie nie było żadnych motyli nocnych, a dziennych Krzywicki wykazał ok 70 gatunków, obecnie jest ponad 100.
Wasze strony też były białą plamą i nie było stamtąd nic.
Zobacz co teraz dzieje się na Podkarpaciu. Przecież było tam paru wielkich motylarzy.
I tak można by pisać o każdym miejscu w Polsce, no może poza Puszczą Białowieską, bo tę zbadano już bardzo dokładnie