Problem teoretyczno praktyczny - połączenie aparatu z stereomikroskopem
Problem teoretyczno praktyczny - połączenie aparatu z stereomikroskopem
Witam wszystkich
Nurtuje mnie kwestia rozmijania się teorii (tej jaką znam) z praktyką. Mam nadzieję, że w takim gronie ktoś mnie oświeci.
Mianowicie chciałem zrobić zdjęcie z mikroskopu czy raczej z binokularu.
Dokładnie to http://teleskopy.pl/product_info.php?cP ... 1_7x_-_45x
Wiem, że obiektyw mikroskopu daje obraz rzeczywisty, odwrócony i powiększony gdzieś koło górnego otworu tubusa. Okular jest z grubsza lupą, która powiększa ten obraz, co pozwala nam obserwować obraz pozorny okiem.
To wszyscy wiedzą. No i aby zrobić zdjęcie należy zamiast oka postawić aparat foto.
Jakiż było moje zdziwienie kiedy po udaniu się do sklepu z mikroskopami w celu pooglądania możliwości sprzętowych, kiedy do podłączenia aparatu z mikroskopem, sprzedawca wyjął okular z tubusa mikroskopu i w jego miejsce włożył rurkę z przejściówką gwintową do aparatu z którego odkręciłem obiektyw. Spojrzałem na ekran aparatu i o dziwo był tam obraz! Tylko z obiektywem mikroskopu (mikroskop stereoskopowy techniczny) powiększenie 4x. Obrazem było powiększenie linijki. Widziałem 4 mm na „matówce” aparatu
Aby tego było mało wyjąłem to ustrojstwo, włożyłem okular 10x w tubus mikroskopu i przy tym samym powiększeniu obiektywy widziałem ... 5 mm z linijki?! Tyle że już okiem.
Jak to jest możliwe?
Po pierwsze jak uzyskiwany jest obraz w aparacie bez okularu w tubusie mikroskopu ?
Po drugie dlaczego powiększenie z okularem w mikroskopie było mniejsze?
Z góry dziękuję za wyjaśnienie.
Nurtuje mnie kwestia rozmijania się teorii (tej jaką znam) z praktyką. Mam nadzieję, że w takim gronie ktoś mnie oświeci.
Mianowicie chciałem zrobić zdjęcie z mikroskopu czy raczej z binokularu.
Dokładnie to http://teleskopy.pl/product_info.php?cP ... 1_7x_-_45x
Wiem, że obiektyw mikroskopu daje obraz rzeczywisty, odwrócony i powiększony gdzieś koło górnego otworu tubusa. Okular jest z grubsza lupą, która powiększa ten obraz, co pozwala nam obserwować obraz pozorny okiem.
To wszyscy wiedzą. No i aby zrobić zdjęcie należy zamiast oka postawić aparat foto.
Jakiż było moje zdziwienie kiedy po udaniu się do sklepu z mikroskopami w celu pooglądania możliwości sprzętowych, kiedy do podłączenia aparatu z mikroskopem, sprzedawca wyjął okular z tubusa mikroskopu i w jego miejsce włożył rurkę z przejściówką gwintową do aparatu z którego odkręciłem obiektyw. Spojrzałem na ekran aparatu i o dziwo był tam obraz! Tylko z obiektywem mikroskopu (mikroskop stereoskopowy techniczny) powiększenie 4x. Obrazem było powiększenie linijki. Widziałem 4 mm na „matówce” aparatu
Aby tego było mało wyjąłem to ustrojstwo, włożyłem okular 10x w tubus mikroskopu i przy tym samym powiększeniu obiektywy widziałem ... 5 mm z linijki?! Tyle że już okiem.
Jak to jest możliwe?
Po pierwsze jak uzyskiwany jest obraz w aparacie bez okularu w tubusie mikroskopu ?
Po drugie dlaczego powiększenie z okularem w mikroskopie było mniejsze?
Z góry dziękuję za wyjaśnienie.
Re: Problm teoretyczno praktyczny - połączenie aparatu z stereomikroskopem
Czy naprawdę nikt nie wie czy nowym forumowiczom się nie odpowiada?
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Problm teoretyczno praktyczny - połączenie aparatu z stereomikroskopem
Nie wytwarzaj niepotrzebnego napięcia... czekaj spokojnie albo skorzystaj z opcji przeszukiwania forum.szlak18 pisze:Czy naprawdę nikt nie wie czy nowym forumowiczom się nie odpowiada?
Dużo pisano na ten temat, podawano odnośniki do innych stron, zdjęcia sprzętu...
Ja nie korzystam z lustrzanki połączonej z binokularem ale ze specjalnej kamery w specjalnym torze wizyjnym więc Ci nie podpowiem.
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Problm teoretyczno praktyczny - połączenie aparatu z stereomikroskopem
Zauważ szlak, że to jest forum entomologiczne, a nie fotograficzne. Dział o fotografii służy bardziej do podzielenia się wątpliwościami o sposobach wykorzystania sprzętu, niż teoriami optyki. Wielu entomologów korzysta z aparatów fotograficznych, czasem z binokularów, czy mikroskopów, co nie znaczy że znają całą teorię optyki. Czy Ty, korzystając np. z telewizora zastanawiasz się nad teorią przesyłu sygnału telewizyjnego?Czy naprawdę nikt nie wie
A wracając do meritum sprawy. Gdy fotony odbiją się od jakiegoś przedmiotu, to mogą po drodze trafić na jedną, dwie, lub wiele soczewek (możesz je nazwać obiektywem, okularem mikroskopu, czy obiektywem aparatu) i dalej lecą jako fotony. Obraz tworzy się dopiero, gdy docierają do jakiejś powierzchni. Może to być siatkówka oka, błona filmowa w aparacie, bądź jego matryca. Zrób takie doświadczenie: ustaw lupę w odległości kilku cm od dowolnego przedmiotu, po czym przybliżaj i oddalaj oko od tej lupy - zawsze będzisz widział obraz, tyle, że nie zawsze ostry. Problemem optyka jest takie ustawienie owych hipotetycznych soczewek, by uzyskać ostry obraz i o odpowiednim powiększeniu. Ja nie jestem optykiem, jeśli chciałbyś poznać szczegóły, napisz na forum fotograficzne.
- Robert Rosa
- Posty: 411
- Rejestracja: sobota, 26 lutego 2005, 16:46
- Lokalizacja: Piła
Re: Problm teoretyczno praktyczny - połączenie aparatu z stereomikroskopem
szlak18... no to już wiesz dlaczego w sklepie gość zamontował tulejkę dystansową... a raczej nie wiesz ... optyka, to dział fizyki, a fizyki nie oszukasz ... aby nie męczyć tematu i siebie (bom leniwy z natury )zarejestruj się na forum "makropasja", odszukaj jednego kolegę, który w tym temacie siedzi mocno i on Ci wyjaśni, o co tu biega... a szukanie w necie, to rzecz najprzyjemniejsza
pzdr
pzdr
Re: Problm teoretyczno praktyczny - połączenie aparatu z stereomikroskopem
Proszę zerknąć na jeden detal. Temat wisiał od tygodnia. Odwiedziło go ponad 100 osób i nic. Napisałem jedno zdanie i uzyskałem 3 posty. Nieźle. I to pełne emocji...
Oczywiście nie wymagam, cóż ja piszę, nie oczekuję by wszyscy znali się na wszystkim, dlatego są fora by wymienić się informacjami. Ot choćby ciekawym tropem do makropasji. I właśnie o to chodzi, bo poszukiwania w necie są ciekawe ale nie zawsze wiem jak zadać dobrze pytanie wyroczni googlowej.
Dlatego zadaję pytanie tam gdzie jest cień szansy na jakś trop. Wiem, że fora o tak wąskiej tematyce skupiają raczej zamknięty krąg ludzi. Chciałem tylko nieśmiało zapytać.
A może właśnie rodzi się kolejna pasja w głowie. Szkoda by się od początku zniechęcać.
A tak na jeszcze jednym marginesie, to warto znać swój podstawowy przyrząd badawczy z jak najszerszej perspektywy, ot choćby po to by z niego wycisnąć co się da. No i na koniec dział nazywa się techniki fotograficzne i mikroskopowe...
Pani Aneto. Przykład lupy jest jak najbardziej płodny. Już wcześniej zrobiłem ten eksperyment i myślę, że trzeba iść tą drogą w rozwiązaniu problemu.
Jak ktoś jeższe do meritum może coć dodać to będę wdzięczny.
Oczywiście nie wymagam, cóż ja piszę, nie oczekuję by wszyscy znali się na wszystkim, dlatego są fora by wymienić się informacjami. Ot choćby ciekawym tropem do makropasji. I właśnie o to chodzi, bo poszukiwania w necie są ciekawe ale nie zawsze wiem jak zadać dobrze pytanie wyroczni googlowej.
Dlatego zadaję pytanie tam gdzie jest cień szansy na jakś trop. Wiem, że fora o tak wąskiej tematyce skupiają raczej zamknięty krąg ludzi. Chciałem tylko nieśmiało zapytać.
A może właśnie rodzi się kolejna pasja w głowie. Szkoda by się od początku zniechęcać.
A tak na jeszcze jednym marginesie, to warto znać swój podstawowy przyrząd badawczy z jak najszerszej perspektywy, ot choćby po to by z niego wycisnąć co się da. No i na koniec dział nazywa się techniki fotograficzne i mikroskopowe...
Pani Aneto. Przykład lupy jest jak najbardziej płodny. Już wcześniej zrobiłem ten eksperyment i myślę, że trzeba iść tą drogą w rozwiązaniu problemu.
Jak ktoś jeższe do meritum może coć dodać to będę wdzięczny.
- Kamil Mazur
- Posty: 1922
- Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
- Specjalność: Psychidae
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Problm teoretyczno praktyczny - połączenie aparatu z stereomikroskopem
Do meritum nic nie wniose bo nie jestem mecenasem w tej materii, ale nie moge sie powstrzymac od wtracenia swoich kilku groszy, znaczy sie slow. Otoz, takiej Twojej odpowiedzi na "dzialania zaczepne" sie nie spodziewalem, bo myslalem ze teraz cos pieprzniesz sprowokowany i w rezultacie tego zacznie sie lincz na calego (bo tak zwykle jest), ale stary wybrnales z opresji w taki sposob w jaki sam chcialbym niejednokrotnie to zrobic jak po mnie ktos jezdzi. Pelen szacunek, mowie na serio. Amen.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9493
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Problm teoretyczno praktyczny - połączenie aparatu z stereomikroskopem
Odnoszę wrażenie, że wykonaleś dwa różne testy - jeden z obiektywem a drugi okiem.szlak18 pisze: Po drugie dlaczego powiększenie z okularem w mikroskopie było mniejsze?
W pierwszym przypadku widziałeś 4mm w drugim 5mm. Gdybys za każdym razem użył aparatu a zmieniał obiektywy z 4x na 10x wtedy pole widzenia uległoby zmniejszeniu.Tylko z obiektywem mikroskopu (mikroskop stereoskopowy techniczny) powiększenie 4x. Obrazem było powiększenie linijki. Widziałem 4 mm na „matówce” aparatu.
włożyłem okular 10x w tubus mikroskopu i przy tym samym powiększeniu obiektywy widziałem ... 5 mm z linijki?! Tyle że już okiem.
Pracuję na takim zestawie, mogę wykonać kilka testów, tylko co chciałbyś sprawdzić.
Aparat (samo body) kładę na mikroskopie (PZO), po zdjęciu częsci z okularem obraz mam ostry. W sumie to chyba nie przypadek. Gdy podnosze aparat na ok 2 cm obraz nieznacznie się powieksza (ok 2%) i głebia ostrości przesuwa się po obiekcie lekko górze. Wygląda więc na to, że taka jest optyka w tym miejscu, że aparat nie musi byc dokładnie ustawiony w jakimś miejscu - obraz jest "podawany" w płaszczyźnie montowania aparatu i ponad nią w przybliżeniu taki sam, więc jest jakaś tolerancja.
Do naszych rozważań przydatne bedą informacje o budowie mikroskopu. To w sumie bardzo prosty układ optyczny. Przyznam, że w czasach mojej szkoły średniej lat probowałem obliczać i wyprowadzać różne wielkości, by z dostepnych soczewek móc "COŚ" zbudować (jak nie wychodził mikroskop to wychodziła lornetka, ale zawsze to było coś wiele więcej wartego niż same szkiełka.
No ale do rzeczy:
http://fizyka.biz/1020_03_optyka.htmlMikroskop składa się z dwóch układów soczewek pracujących jak dwie soczewki skupiające.
Pierwszy układ to obiektyw, drugi - okular.
Obiektyw daje obraz rzeczywisty, okular zaś - obraz pozorny.
Najprostszy mikroskop składa się z dwóch soczewek skupiających:
- jedna to obiektyw
- druga to okular.
Obiektyw daje obraz rzeczywisty powiększony - przedmiot znajduje się w odległości większej niż jedna ogniskowa, ale mniejszej niż dwie ogniskowe.
Okular daje obraz pozorny, prosty, powiększony w porównaniu z obrazem z obiektywu.
Oko widzi obraz wielokrotnie powiększony - powiększenie jest równe iloczynowi powiększeń obiektywu i okularu.
I teoria na temat zwierciadeł i soczewek (obrazy pozorne, rzeczywiste i odwrócone), żeby móc zrozumieć zjawiska, jakie zachodzą przy powiekszaniu obiektu: http://www.iwiedza.net/wiedza/113.html