czarny Phyllobius cf pomaceus
- mwkozlowski
- Posty: 966
- Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21
czarny Phyllobius cf pomaceus
Jest zagadka. Widziałem je równo dziesięć lat temu na Kurpiach na wiązówce (te na górze); w dość licznym gronie (dobrych dziesięć sztuk) czarne stanowiły około połowę towarzystwa i nie było form pośrednich. Dziś zdybałem takiego na liściu szczawiu pod Skarpą Ursynowska (W-wa), w pobliżu były pokrzywy. Chyba nikt do tej pory takiego naguska jako aberacji nie opisał. Są dwa domysły: albo genetyczna cecha rzadko dochodząca do głosu (bardziej prawdopodobne), albo są to rzadkie osobniki żyjące drugi sezon, "wytarte". Widział ktoś coś podobnego?
- Załączniki
- ph.jpg (88.59 KiB) Przejrzano 1669 razy
- Miłosz Mazur
- Posty: 2565
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
- UTM: CA08
- Poprzedni(e) login(y): Curculio
- Specjalność: Curculionoidea
- profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
Re: czarny Phyllobius cf pomaceus
To zmienne bardzo bydlęta. Kilkukrotnie zdarzało mi się, że w terenie łapałem jeden kolorek, a po rozpięciu i wyschnięciu delikwent miał już inną barwę. Ciemne też trafiałem, ale nigdy nie aż tak jak ten na zdjęciu.
- mwkozlowski
- Posty: 966
- Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21
Re: czarny Phyllobius cf pomaceus
z tego ujęcia widać że może być to calcaratus, jeszcze bardziej zmienny od pamaceusa. Nie ma w ogóle diagnostycznych włosków, ale ryj jakby węższy i zwężający się do przodu, co przemawia za tym drugim W każdym razie tak łysych w wykazie form u Smreczyńskiego nie ma. Gdyby było ich więcej można by może znaleźć osobnika z zębem na żuwaczce (młodocianego) co by potwierdziło genetyczną przyczynę. Poszukam.
- Załączniki
- ca.JPG (80.2 KiB) Przejrzano 1549 razy