Chrząszcz ryjkowiec

[kubus1997]

Mam pytanie jaki owad żywi się ryjkowcem?
Nigdzie nie mogłem znaleźć tej informacji.
Chodzi mi o ryjkowca który zyje w lucernie.
Dokładniej chodzi mi o jakieś larwy które żywią się ryjkowcem.

Nie wiem czy to prawda ale słyszałem że to może być incheumon, z gatunku Baptiplectes anurus.
Tylko tak słyszałem ale nie musicie się tym sugerować.



Bardzo proszę o odpowiedź. Zależy mi na tej informacji.

[Wojciech Kubiak]

Hm... ciężkie pytanie ale jakim ryjkowcem bo u nas troszku tego jest.

[Aneta]

Nie wiem czy to prawda ale słyszałem że to może być incheumon, z gatunku Baptiplectes anurus.

Bathyplectes:
http://www.biocontrol.entomology.cornel ... ectes.html
To jeśli chodzi o parazytoidy, bo sformułowanie "żywi się ryjkowcami" można rozumieć szerzej niż samo tylko pasożytnictwo.

[kubus1997]

Droga aneto gdzie moge znaleźć te owady ktore mi pokazałaś

[Voltrax]

Poszukaj w lesie baryłek.

[Aneta]

Raczej trzeba byłoby uzbierać ileś tam -dziesiąt czy -set larw ryjków (Hypera postica) i liczyć, że choć z kilku wylęgną się te konkretne pasożyty.
Chyba, że chodzi Ci o martwe okazy - tych zapewne trzeba szukać w jakichś zbiorach hymenopterologicznych.

[kubus1997]

Nie wiem czy dobrze sie zrozumieliśmy. Chcialbym złapać larwę owada który żywi się ryjkowcem.
Przeczytałem taki opis w internecie i szukam tego owada.

"Był to kokon pożytecznego dla lucerny owada z rodziny incheumon, z gatunku Baptiplectes anurus, którego larwy żerują na szkodniku niszczącym lucernę, ryjkowcu. Kokon tak długo skacze, aż wyląduje w chłodnym miejscu, na przykład w szczelinie w ziemi."

[Aneta]

Nie wiem czy dobrze sie zrozumieliśmy. Chcialbym złapać larwę owada który żywi się ryjkowcem.

Bardzo dobrze się zrozumieliśmy. Tylko Ty chyba nie zrozumiałeś, że te błonkówki są pasożytami - ich larwy rozwijają się we wnętrzu ciał larw ryjkowców, więc najpierw musisz znaleźć te drugie, żeby otrzymać te pierwsze.

[brakkonta]

ja tak tylko w ramach zaistniałej i powtarzanej literówki: Incheumon a ma być Ichneumon (od rodziny Ichneumonidae chiba). Nie to żebym był upierdliwy, ale warto myślę takie błędziki poprawiać, co by ich potem nie klonować.
Mazep

[Jacek Kurzawa]

Kokon tak długo skacze

Chodzi Ci zapewne o antygrawitację Grebennikova?

Ichneumonidae - to pasożyty, ich larwy (te które robią kokony) żyję w ciele larw - tu ryjkowców. Dlatego, tak jak piszą przedmówcy - trzeba nazbierać larw ryjkowca, żeby z ktorejs larwy wyszła larwa Ichneumonidae.

Dlatego najpierw trzeba zainteresować się zebraniem ryjkowca Hypera postica (Coleoptera, Curculionoidae) lub innego żywiciela Bathyplectes anurus (Hymenoptera, Ichneumonidae).

Tu o tym bylo viewtopic.php?f=26&t=12439

[red45]

>Chodzi Ci zapewne o antygrawitację Grebennikova?

Ja tak zupełnie off-topic - czy ktoś mógłby mi powiedzieć jak to jest naprawdę z Grebennikovem? Kilka lat temu czytałem o nim, że zajmował się badaniami dziwnych zachowań kokonów, a po zbadaniu ich struktury doszedł do jakichś antygrawitacyjnych rewelacji. Podobno nawet budował jakieś urządzenia poruszające się na tej zasadzie z niezwykłą prędkością. W internecie jest o tym sporo, także na stronach o różnej wiarygodności, ale czy istnieją jakieś bardziej godne zaufania źródła informacji?

[Aneta]

Jezusicku, przeczytałam ten stary wątek, co go Jacek zalinkował, i padłam. To się na forum Icke'a nadaje

[red45]

Ok, po przeczytaniu starego wątku cofam moje pytanie Ale ze zdjęć wynika, że to prekursor nowego gatunku sf - beretpunk.

[Aneta]

Ale zauważ, że beret z antenką, z antenką musowo. Jak nic musiał jakieś sygnały z przestrzeni pozaziemskiej odbierać

[Jacek Kurzawa]

Do tego tematu należałoby dorzucić jeszcze ORGON (Wilhelm Reich).

I spróbujcie sobie wyobrazić, że rzeczy "niemożliwe" po upływie wielu lat stają się możliwe..... Przykładów można mnożyć tysiące...

Ale czy TO jest mozliwe? To już niech każdy sam podda własnej ocenie

(należy użyć Googli (orgon) i zagłębić się w lekturę).

[red45]

Cóż, można się pośmiać z takich tematów, ale osobiście chciałbym, żeby takie wizje kiedyś stały się rzeczywistością. Antygrawitacja, prędkości podświetlne, nowe źródła energii, sfery Dysona, etc. Sto lat temu też ciężko byłoby wytłumaczyć przeciętnemu człowiekowi idee budowy czegoś tak dzisiaj oczywistego jak wielomilionotranzystorowy procesor w domowym komputerze czy laser w napędzie dvd. Miejmy tylko nadzieję, że nasza cywilizacja wcześniej nie załatwi sama siebie...