japonskie mikrusy

[Pawel Jaloszynski]

Przy okazji uwag o systematyce naszych piorkoskrzydlych chcialbym pojsc za ciosem i pokazac dwa japonskie gatunki z tej niebywale pieknej rodziny. Obydwa byly dla mnie legenda zanim tutaj przyjechalem, Acrotrichis lewisii ze wzgledu na jego dosc niespotykane cechy morfologiczne (bardzo rzadko spotykane w tej rodzinie modyfikacje tylnych nog samcow), a Mikado japonicus jako przez wiele dziesiecioleci jedyny przedstawiciel Nanosellini opisany ze Starego Swiata i jeden z najmniejszych chrzaszczy w calej Palearktyce (dlugosc ok. 0,2 mm). Acrotrichis okazal sie pospolity w sciolce lasow bambusowych, a Mikado dopadlem tej wiosny na wyprawie do Susami-cho w prefekturze Wakayama, chrzaszcze te zyja na spodniej powierzchni pewnego gatunku grzyba (co widac na zdjeciach zywych osobnikow ganiajacych niebywale zwawo po hymenoforze).

[Jacek H.]

Małe jest piękne . Chociaż osobiście wolę trochę większe "małe". A propos Nanosellini zdaje się, że Baranowskiella enhstromi także tutaj należy. Mam okazy ze Szwecji. Łapią je tam, a raczej wytrzepują z hymenoforu hub z rodzaju Phellinus. Fajnie byłoby znaleźć u nas, tego najmniejszego w Europie chrząszcza. A może ktoś już znalazł?

Jacek

[Pawel Jaloszynski]

Małe A propos Nanosellini zdaje się, że Baranowskiella enhstromi także tutaj należy. Mam okazy ze Szwecji. Łapią je tam, a raczej wytrzepują z hymenoforu hub z rodzaju Phellinus. Fajnie byłoby znaleźć u nas, tego najmniejszego w Europie chrząszcza. A może ktoś już znalazł?

Ja tez mam okazy szwedzkie, lapane zreszta przez samego odkrywce i derywata. Jak w tym dziale zjedziesz na dol to znajdziesz temat "Ptiliidae", tam jest co nieco o tym. Baranowskielli u nas jeszcze nikt nie znalazl, ale tez malo kto szuka. W koncu Szwecja jest przetrzepana nieporownanie lepiej niz Polska, szczegolnie wlasnie pod katem Ptiliidae, a ten gatunek byl duza niespodzianka.
Pawel