Rodziny chrzaszczy
- Miłosz Mazur
- Posty: 2565
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
- UTM: CA08
- Poprzedni(e) login(y): Curculio
- Specjalność: Curculionoidea
- profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
Rodziny chrzaszczy
Chrząszczy ci u nas dostatek ilościowy i jakościowy. Każdy z nas, chrząszczarzy, rozpozna na pierwszy rzut oka każda pospolitsza rodzinkę tych naszych stworzonek. Wiemy jednak, ze rodzin chrząszczy jest multum i w przypadku jakichś małych rodzinek mało licznych w gatunki jest wielki problem, szczególne wśród początkujących entomologów. Przyznam że sam mam problem gdy przychodzi mi rozdzielić jakiś drobiazg nawet do poziomu rodziny i tu moje pytanko :0
Czy jest gdzieś w naszym pięknym kraju jakiś klucz do oznaczania WSZYSTKICH polskich rodzin chrząszczy???
Ja kiedyś szukałem ale nie znalazłem, może w pierwszym tomie kluczy do chrząszczy PTE? nie wiem ale coś takiego bardzo by sie przydało myślę.
Dajcie proszę informacje jesli macie coś takiego albo namiary jakiekolwiek a jeśli czegoś takiego nie ma to może sami coś takiego ułożymy
Może w postaci osobnego posta do każdej rodzinki będziemy wrzucać cechy, które naszym zdaniem są najbardziej rozpoznawalne, do tego jakieś zdjęcia i przykłady...
Czekam propozycji, sam mogę zająć sie ryjkami.
Pozdrawiam sześcionożną brać
Czy jest gdzieś w naszym pięknym kraju jakiś klucz do oznaczania WSZYSTKICH polskich rodzin chrząszczy???
Ja kiedyś szukałem ale nie znalazłem, może w pierwszym tomie kluczy do chrząszczy PTE? nie wiem ale coś takiego bardzo by sie przydało myślę.
Dajcie proszę informacje jesli macie coś takiego albo namiary jakiekolwiek a jeśli czegoś takiego nie ma to może sami coś takiego ułożymy
Może w postaci osobnego posta do każdej rodzinki będziemy wrzucać cechy, które naszym zdaniem są najbardziej rozpoznawalne, do tego jakieś zdjęcia i przykłady...
Czekam propozycji, sam mogę zająć sie ryjkami.
Pozdrawiam sześcionożną brać
- Marek Przewoźny
- Posty: 1414
- Rejestracja: wtorek, 3 lutego 2004, 07:15
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
No właśnie obecność na warsztatach tak mnie skłoniła do myślenia iż przydałoby się może na forum tutaj rozpoczęcie prezentowania niektórych mało znanych rodzin chrząszczy, trzebaby o tym pomysleć. Sam miałem na to ochotę by zrobić takie coś tu na forum (ale gdzie na to wszystko czas znaleść )
Co do klucza to Polski nie istnieje, na początku Freude Harde Lohse jest klucz do rodzin, ale powiem szczerze taki se. Zrobienie klucza do rodzin w sumie jest trudne, trzeba wybrać cechy które ma cała rodzina, a często chrząszczyki w danej rodzinie potrafią być kosmicznie inne, dlatego to takich kluczy wybierane są często cechy taksonomiczne ciężkie do zaobserwowania, budowa np panewek biodrowych podział na płytki sternalne spodu ciała itp.
Co do klucza to Polski nie istnieje, na początku Freude Harde Lohse jest klucz do rodzin, ale powiem szczerze taki se. Zrobienie klucza do rodzin w sumie jest trudne, trzeba wybrać cechy które ma cała rodzina, a często chrząszczyki w danej rodzinie potrafią być kosmicznie inne, dlatego to takich kluczy wybierane są często cechy taksonomiczne ciężkie do zaobserwowania, budowa np panewek biodrowych podział na płytki sternalne spodu ciała itp.
- Miłosz Mazur
- Posty: 2565
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
- UTM: CA08
- Poprzedni(e) login(y): Curculio
- Specjalność: Curculionoidea
- profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
No właśnie wiem Marku dlatego tak o tym myślę... kiedyś wydawało mi sie to proste, zabrałem sie nawet za robienie skryptu dla studentów z kluczem do polskich rodzin chrząszczy ale jak doszedłem do tych maleńkich rodzinek to sie normalnie pogubiłem
Może by wynegocjować od Administratora jakiś poddział w dziale oznaczanie na tego rodzaju charakterystyki chrząszczy albo w ogóle zrobić taki dział na stronie entomo.
jakbyśmy już zebrali do kupy wszystkie rodzinki ze zdjęciami, rysunkami itp to by sie to zebrało w jakiś klucz.... pomożecie
Może by wynegocjować od Administratora jakiś poddział w dziale oznaczanie na tego rodzaju charakterystyki chrząszczy albo w ogóle zrobić taki dział na stronie entomo.
jakbyśmy już zebrali do kupy wszystkie rodzinki ze zdjęciami, rysunkami itp to by sie to zebrało w jakiś klucz.... pomożecie
- Marek Przewoźny
- Posty: 1414
- Rejestracja: wtorek, 3 lutego 2004, 07:15
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- Miłosz Mazur
- Posty: 2565
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
- UTM: CA08
- Poprzedni(e) login(y): Curculio
- Specjalność: Curculionoidea
- profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nie chcę zapeszać, ale jakiś klucz dla studentów, do wszystkich rodzin chrząszczy zrobił, m.in. na podstawie FHL, dr. Piotr Tykarski. Na razie jest w fazie testów, ale chyba działa.
Co do zdjęć. Mam trochę materiałów... ale nadal zbieram. Mam trochę rzadkości i "pospoliciaków" więc jakby co służę pomocą.
Co do zdjęć. Mam trochę materiałów... ale nadal zbieram. Mam trochę rzadkości i "pospoliciaków" więc jakby co służę pomocą.
- Miłosz Mazur
- Posty: 2565
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
- UTM: CA08
- Poprzedni(e) login(y): Curculio
- Specjalność: Curculionoidea
- profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
- Marek Przewoźny
- Posty: 1414
- Rejestracja: wtorek, 3 lutego 2004, 07:15
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- M. Stachowiak
- Posty: 1813
- Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Dobrze! W takim razie rozpocznę krótkim kluczem wprowadzającym — podział na podrzędy i rodziny serii Carabiformia (wycięte z przygotowywanej przeze mnie monografii Carabidae — na razie bez rysunków!):
1. Pierwszy sternit odwłoka pośrodku przedzielony biodrami nóg tylnych; pierwsze trzy sternity odwłoka zrośnięte z sobą tak, że w części środkowej szwy między nimi są zatarte (przynajmniej między sternitami drugim i trzecim) (rys. 00). (Uwaga! Gatunki należące do rodziny flisakowatych (Haliplidae) mają silnie rozrośnięte biodra nóg tylnych w postaci szerokich płytek przykrywających krętarze, większą część ud oraz pierwsze trzy sternity odwłoka). Żuwki zewnętrzne (galea) dwuczłonowe, najczęściej wyglądają jak głaszczki (rys. 00). . . . . . . . . . . . . . . . Podrząd Adephaga — 2.
—. Pierwszy sternit odwłoka pośrodku nie przedzielony biodrami nóg tylnych; pierwsze trzy sternity odwłoka nie zlane z sobą, a szwy między nimi są dobrze widoczne na całej długości (rys. 00). Żuwki zewnętrzne jednoczłonowe, na ogół słabo rozwinięte (rys. 00). . . . . . . . . . . . . . . . . 4.
2. Chrząszcze żyjące w środowiskach lądowych (również na pobrzeżach różnego typu wód i torfowiskach). Nogi typu krocznego lub (pierwsza para) grzebnego, bez długich włosków i płytek pływnych (rys. 00). Biodra nóg tylnych i zapiersie (metasternum) na boki zazwyczaj nie sięgają do epipleur pokryw, przez co pierwszy sternit odwłoka po bokach styka się z metepimerytami lub metepisternitami (rys. 00). Czułki najdalej od piątego członu gęsto, krótko owłosione (Uwaga! U niektórych gatunków na wewnętrznej stronie owłosionych członów czułków widoczne są wąskie, podłużne łyse pola) (rys. 00). . . . . . . . . . . . . . . . . . . Seria Carabiformia — 3.
—. Chrząszcze związane z środowiskami wodnymi, lecz niekiedy spotykane też poza nimi (zwykle podczas rozlotów lub na zimowiskach). Nogi typu pływnego, przynajmniej tylne opatrzone długimi włoskami lub płytkami pływnymi (rys. 00). Biodra nóg tylnych, a często też metasternit na boki sięgają do epipleur pokryw oddzielając pierwszy sternit odwłoka od mezo- lub metapleurytów (rys. 00). Na czułkach brak gęstego owłosienia, najwyżej są na nich osadzone tylko nieliczne szczecinki (rys. 00). . . . . . . . . . . . . Seria Dytisciformia
3. Na zapiersiu przed biodrami nóg tylnych widoczna jest poprzeczna bruzda przedbiodrowa; tylna część zapiersia pośrodku wyciągnięta w klinowaty wyrostek wciśnięty między zazwyczaj stykające się z sobą biodra nóg tylnych. Ślady szwu między pierwszym i drugim sternitami odwłoka widoczne są najwyżej po bokach odwłoka. Skleryt bródki tylko częściowo przykrywa narządy gębowe (rys. 00). . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Rodzina Carabidae
—. Zapiersie bez poprzecznej bruzdy przedbiodrowej, a jego tylna krawędź między dość szeroko rozstawionymi biodrami nóg tylnych klinowato wycięta — w wycięciu tym widoczny jest niewielki, trójkątny fragment pierwszego sternitu odwłoka, który jest oddzielony od drugiego sternitu wyraźnym szwem (rys.00). Bródka od spodu całkowicie przykrywa narządy gębowe (rys. 00). . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Rodzina Rhysodidae
4. Chrząszcze bardzo małe (długość ciała nie przekracza 0,7 mm) o niemal półkulistym kształcie, na stronie grzbietowej nie owłosione i silnie błyszczące (rys. 00). Odwłok z trzema widocznymi sternitami, z których środkowy jest znacznie węższy od pozostałych. Na bokach przedtułowia widoczne są szwy notopleuralne (rys. 00). . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Podrząd Myxophaga
—. Długość ciała zwykle powyżej 0,7 mm. Odwłok z więcej niż trzema widocznymi sternitami. Na bokach przedtułowia brak szwów notopleuralnych. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Podrząd Polyphaga
1. Pierwszy sternit odwłoka pośrodku przedzielony biodrami nóg tylnych; pierwsze trzy sternity odwłoka zrośnięte z sobą tak, że w części środkowej szwy między nimi są zatarte (przynajmniej między sternitami drugim i trzecim) (rys. 00). (Uwaga! Gatunki należące do rodziny flisakowatych (Haliplidae) mają silnie rozrośnięte biodra nóg tylnych w postaci szerokich płytek przykrywających krętarze, większą część ud oraz pierwsze trzy sternity odwłoka). Żuwki zewnętrzne (galea) dwuczłonowe, najczęściej wyglądają jak głaszczki (rys. 00). . . . . . . . . . . . . . . . Podrząd Adephaga — 2.
—. Pierwszy sternit odwłoka pośrodku nie przedzielony biodrami nóg tylnych; pierwsze trzy sternity odwłoka nie zlane z sobą, a szwy między nimi są dobrze widoczne na całej długości (rys. 00). Żuwki zewnętrzne jednoczłonowe, na ogół słabo rozwinięte (rys. 00). . . . . . . . . . . . . . . . . 4.
2. Chrząszcze żyjące w środowiskach lądowych (również na pobrzeżach różnego typu wód i torfowiskach). Nogi typu krocznego lub (pierwsza para) grzebnego, bez długich włosków i płytek pływnych (rys. 00). Biodra nóg tylnych i zapiersie (metasternum) na boki zazwyczaj nie sięgają do epipleur pokryw, przez co pierwszy sternit odwłoka po bokach styka się z metepimerytami lub metepisternitami (rys. 00). Czułki najdalej od piątego członu gęsto, krótko owłosione (Uwaga! U niektórych gatunków na wewnętrznej stronie owłosionych członów czułków widoczne są wąskie, podłużne łyse pola) (rys. 00). . . . . . . . . . . . . . . . . . . Seria Carabiformia — 3.
—. Chrząszcze związane z środowiskami wodnymi, lecz niekiedy spotykane też poza nimi (zwykle podczas rozlotów lub na zimowiskach). Nogi typu pływnego, przynajmniej tylne opatrzone długimi włoskami lub płytkami pływnymi (rys. 00). Biodra nóg tylnych, a często też metasternit na boki sięgają do epipleur pokryw oddzielając pierwszy sternit odwłoka od mezo- lub metapleurytów (rys. 00). Na czułkach brak gęstego owłosienia, najwyżej są na nich osadzone tylko nieliczne szczecinki (rys. 00). . . . . . . . . . . . . Seria Dytisciformia
3. Na zapiersiu przed biodrami nóg tylnych widoczna jest poprzeczna bruzda przedbiodrowa; tylna część zapiersia pośrodku wyciągnięta w klinowaty wyrostek wciśnięty między zazwyczaj stykające się z sobą biodra nóg tylnych. Ślady szwu między pierwszym i drugim sternitami odwłoka widoczne są najwyżej po bokach odwłoka. Skleryt bródki tylko częściowo przykrywa narządy gębowe (rys. 00). . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Rodzina Carabidae
—. Zapiersie bez poprzecznej bruzdy przedbiodrowej, a jego tylna krawędź między dość szeroko rozstawionymi biodrami nóg tylnych klinowato wycięta — w wycięciu tym widoczny jest niewielki, trójkątny fragment pierwszego sternitu odwłoka, który jest oddzielony od drugiego sternitu wyraźnym szwem (rys.00). Bródka od spodu całkowicie przykrywa narządy gębowe (rys. 00). . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Rodzina Rhysodidae
4. Chrząszcze bardzo małe (długość ciała nie przekracza 0,7 mm) o niemal półkulistym kształcie, na stronie grzbietowej nie owłosione i silnie błyszczące (rys. 00). Odwłok z trzema widocznymi sternitami, z których środkowy jest znacznie węższy od pozostałych. Na bokach przedtułowia widoczne są szwy notopleuralne (rys. 00). . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Podrząd Myxophaga
—. Długość ciała zwykle powyżej 0,7 mm. Odwłok z więcej niż trzema widocznymi sternitami. Na bokach przedtułowia brak szwów notopleuralnych. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Podrząd Polyphaga
-
- Posty: 970
- Rejestracja: wtorek, 25 maja 2004, 13:36
Zrobienie klucza do rodzin wszystkich Coleoptera to zadanie prawie nie wykonalne. Najlepiej świadczy o tym fakt, że autorzy dzieła „American Beetles” też mieli z nim kłopot, ale ostatecznie znalazł się on na końcu drugiego tomu. Korzystanie z niego nie jest łatwe, podobnie jak z tego w Freude, Harde, Lohse. Chciałbym kolegom jednak powiedzieć, że istnieje klucz w języku polskim w postaci maszynopisu. Swojego czasu wspólnie z kol. S.A. Ślipińskim i naszym nestorem B. Burakowskim wykonywaliśmy zlecony projekt na napisanie podręcznika koleopterologii w języku polskim. Każdy z nas miał swoją część do opracowania. W sumie projekt został prawie w całości ukończony (ponad 1000 stron maszynopisu), ale z przyczyn nie do końca dla mnie jasnych książka nigdy się nie ukazała. Dr Burakowski w międzyczasie opuścił nas na zawsze, a kol. Ślipiński wyemigrował do Australii. W moim ręku zostały rękopisy części pisanych przeze mnie. Jest tego kilkaset stron. Co stało się z pozostałymi partiami to nie wiem. Zostały one złożone w Muzeum i Instytucie Zoologii PAN w Warszawie na zakończenie projektu, być może całość ma Adam Ślipiński. Wśród tych ocalałych u mnie partii jest też kompletny klucz do rodzin Coleoptera świata. Jego ostatnia wersja jest co prawda z 1989 roku i nie uwzględnia już nowych podziałów w Coleoptera proponowanych później, ale ciągle ma dużą wartość użytkową. Jednak moje doświadczenia koleopterologiczne podpowiadają mi, że rodzin Coleoptera najlepiej uczyć się „na oko”, korzystając z ikonografii obecnie dość licznej w internecie. Zawsze znajdą się jakieś taksony w Coleoptera, które będą niezmiernie trudne do oznaczenia z klucza nawet, gdy klucz uwzględnia liczne wyjątki od podstawowego modelu rodziny. Dlatego młodym koleopterologom polecam aby jak najczęściej szukali w internecie lub wydawnictwach albumowych zdjęć lub dobrych rysunków chrząszczy i wdrukowywali sobie habitus każdej rodziny do mózgu, nie próbując na siłę pamiętać cech rodzinowych. Taka pamięciowa nauka jest najlepszą drogą do rozpoznawania rodzin już w terenie. Większość chrząszczy polskich ma dość typowy habitus rodzinowy i daje się rozpoznawać na pierwszy rzut oka, a nieliczne trudne wyjątki zawsze można skonsultować przez internet. Klucze do rodzin, moim zdaniem, służą raczej do nauki uczenia się posługiwania kluczem (w celach dydaktycznych) niż do rozpoznawania taksonów, a głęboka wiara w moc klucza może czasem przynieść więcej szkody niż pożytku. Ponieważ sam przez kilka lat pracowałem przy tworzeniu tego klucza do rodzin, wiem jakie trudności może spotkać początkująca osoba korzystająca z takiego klucza. Wpadki mogą być zabawne.
A na koniec polecam wydawane obecnie w Czechach tomiki ikonografii poszczególnych rodzin (jako suplementy do Folia Heyrovskyana). Na razie wyszły (kolejność według daty ukazania): Mycetophagidae, Tenebrionidae, Agyrtidae, Silphidae, Cerambycidae, Drillidae, Omalisidae, Lycidae, Lampyridae, Meloidae, w druku w tej chwili są Buprestidae, Bruchidae, Urodontidae, a w najbliższych planach Coleoptera aquatica 1, Rhipiphoridae, Carabidae 1, Oedemeridae, Scarabaeoidea 1, Pselaphinae, Nitidulidae, Heteroceridae i Dermestidae. Dziełka te mają fantastyczny poziom zdjęć, obejmują wszystkie lub prawie wszystkie gatunki jakie znane są z Polski, a jedyną przeszkodą jest spora cena tomików (co przy tej jakości kolorów jest zrozumiałe). Znając czeskich kolegów i tempo ich pracy, są oni w stanie w ciągu najbliższych lat wydać większość rodzin.
A na koniec polecam wydawane obecnie w Czechach tomiki ikonografii poszczególnych rodzin (jako suplementy do Folia Heyrovskyana). Na razie wyszły (kolejność według daty ukazania): Mycetophagidae, Tenebrionidae, Agyrtidae, Silphidae, Cerambycidae, Drillidae, Omalisidae, Lycidae, Lampyridae, Meloidae, w druku w tej chwili są Buprestidae, Bruchidae, Urodontidae, a w najbliższych planach Coleoptera aquatica 1, Rhipiphoridae, Carabidae 1, Oedemeridae, Scarabaeoidea 1, Pselaphinae, Nitidulidae, Heteroceridae i Dermestidae. Dziełka te mają fantastyczny poziom zdjęć, obejmują wszystkie lub prawie wszystkie gatunki jakie znane są z Polski, a jedyną przeszkodą jest spora cena tomików (co przy tej jakości kolorów jest zrozumiałe). Znając czeskich kolegów i tempo ich pracy, są oni w stanie w ciągu najbliższych lat wydać większość rodzin.
- M. Stachowiak
- Posty: 1813
- Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Zgadzam się z Kol. L. Borowcem, że opracowanie klucza do oznaczania wszystkich rodzin chrząszczy jest zadaniem niezwykle trudnym i konstruowanie takiego w odniesieniu tylko do fauny Polski nie ma sensu — tu wystarczy klucz wyłącznie do tych rodzin, które w kraju są reprezentowane. Podzielam również Jego zdanie w pozostałych kwestiach (nauki rozpoznawania przedstawicieli poszczególnych rodzin), ale uważam, że początkującym potrzebny jest klucz (do oznaczania rodzin reprezentowanych w faunie krajowej!) chociażby po to, aby mieli możliwość nabycia umiejętności rozpoznawania i zapamiętania cech wyróżniających poszczególne rodziny. Nie mniej ważny jest aspekt dydaktyczny — korzystanie z klucza zmusza do podejścia analitycznego, a tego nie zapewni żaden atlas.
Ostatnio zmieniony czwartek, 19 kwietnia 2007, 10:26 przez M. Stachowiak, łącznie zmieniany 1 raz.
- Marek Przewoźny
- Posty: 1414
- Rejestracja: wtorek, 3 lutego 2004, 07:15
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Zgadzam się seria prezentuje się super, już jakiś czas temu się w nią zaopatrzyłem i czekam na kolejne tomiki serii, mogą one być świetnym uzupełnieniem kluczy pisanych by sprawdzić sobie czy dobrze się oznaczyło lub czy jednak źle poszło się w kluczu i dany rodzaj lub gatunek zupełnie odmiennie wygląda. Co do ceny to jak na naszą kieszeń wysoka rzeczywiście szczególonie iż niektóre tomy są cieniutkie np Mycetophagidae.Lech Borowiec pisze:A na koniec polecam wydawane obecnie w Czechach tomiki ikonografii poszczególnych rodzin (jako suplementy do Folia Heyrovskyana). Na razie wyszły (kolejność według daty ukazania): Mycetophagidae, Tenebrionidae, Agyrtidae, Silphidae, Cerambycidae, Drillidae, Omalisidae, Lycidae, Lampyridae, Meloidae, w druku w tej chwili są Buprestidae, Bruchidae, Urodontidae, a w najbliższych planach Coleoptera aquatica 1, Rhipiphoridae, Carabidae 1, Oedemeridae, Scarabaeoidea 1, Pselaphinae, Nitidulidae, Heteroceridae i Dermestidae. Dziełka te mają fantastyczny poziom zdjęć, obejmują wszystkie lub prawie wszystkie gatunki jakie znane są z Polski, a jedyną przeszkodą jest spora cena tomików (co przy tej jakości kolorów jest zrozumiałe). Znając czeskich kolegów i tempo ich pracy, są oni w stanie w ciągu najbliższych lat wydać większość rodzin.
Co do rozpoznawania rodzin rzeczywiście nie ma jak opatrzenie, sam nauczyłem się rozpoznawać rodziny Polskich chrząszczy poszukując raczej czegoś podobnego po obrazkach niż próbując oznaczać z klucza do rodzin, tak samo zresztą robię przy tropikach (tam to potrafią być jeszcze większe zagwozdki niż w Polsce).
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 5 times
Lechu podrzucił nam, jak zwykle zresztą, kilka cennych uwag, które warto uważnie przeczytać i zapamiętać.
Ja pozwolę sobie tylko wyrazić żal i zdziwienie, że opisywany projekt nie zakończył się wydaniem książki. Prawdą jest, że są wielotomowe FHL, że rusza projekt chrząszczy Europy, że ciekawe rzeczy wydają Czesi. Można znaleźć wiele kompetentnych opracowań obejmujących w jakieś części faunę Polski. Nie zmienia to jednak mojej opinii, że niejako do obowiązku naszych instytucji naukowych powinno należeć dbanie o powstawanie polskojęzycznych wydawnictw sumujących aktualny stan wiedzy w różnych dziedzinach.
Tak książka, jaką opisuje Lech, jest nadal w Polsce bardzo potrzebna i to napisana po polsku i przez polaków. Taki podręcznik opisujący filogenezę chrząszczy, poszczególne rodziny i ZAWIERAJĄCY KLUCZ do rodzin jest nadal bardzo potrzebny i byłby istotnym dopełnieniem wcześniej wydanych katalogów.
Lechu, może są jakieś szanse na uaktualnienie tego projektu i wydanie tego podręcznika?
Ja pozwolę sobie tylko wyrazić żal i zdziwienie, że opisywany projekt nie zakończył się wydaniem książki. Prawdą jest, że są wielotomowe FHL, że rusza projekt chrząszczy Europy, że ciekawe rzeczy wydają Czesi. Można znaleźć wiele kompetentnych opracowań obejmujących w jakieś części faunę Polski. Nie zmienia to jednak mojej opinii, że niejako do obowiązku naszych instytucji naukowych powinno należeć dbanie o powstawanie polskojęzycznych wydawnictw sumujących aktualny stan wiedzy w różnych dziedzinach.
Tak książka, jaką opisuje Lech, jest nadal w Polsce bardzo potrzebna i to napisana po polsku i przez polaków. Taki podręcznik opisujący filogenezę chrząszczy, poszczególne rodziny i ZAWIERAJĄCY KLUCZ do rodzin jest nadal bardzo potrzebny i byłby istotnym dopełnieniem wcześniej wydanych katalogów.
Lechu, może są jakieś szanse na uaktualnienie tego projektu i wydanie tego podręcznika?
- Miłosz Mazur
- Posty: 2565
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
- UTM: CA08
- Poprzedni(e) login(y): Curculio
- Specjalność: Curculionoidea
- profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
Ciesze sie niezmiernie, że mój post wywołał takie zainteresowanie tak wielu fachowców, mam nadzieje ze idea wydania takiego klucza nawet tylko do rodzin reprezentowanych w Polsce w końcu najdzie swój finał. Koledze Stachowiakowi bardzo dziękuję za cześć klucza do Carabiformia mam nadzieje ze za jego przykładem pójdą inni
-
- Posty: 970
- Rejestracja: wtorek, 25 maja 2004, 13:36
Odpowiadam w zasadzie Jackowi. Tak, bardzo by się taki podręcznik koleopterologii przydał. Ale dziś są na to jeszcze mniejsze szanse niż w przeszłości. Wynika to z polityki państwa wobec uczonych. Licząca blisko 1000 str. książka w języku polskim będzie oceniona za tyle samo punktów co jedna mała praca w czasopiśmie z listy filadelfijskiej. Ja już nawet w pewnym momencie myślałem, że sam dokończe tę pracę i postaram się wydać, ale to by oznaczało wyłączenie się z innych prac na co najmniej 3-4 lata. W sensie ocen naukowych w instytucie to by było samobójstwo. Może na emeryturze, gdy już nie będę musiał się co roku tak wykazywać to wróce do tematu. A może któryś z młodszych kolegów mnie ubiegnie. Ja sporo za friko już w naszej nauce zrobiłem. Pewnie sobie nie zdajecie sprawy, ale moja strona internetowa poświęcona Cassidinae świata ma 6105 stron i 2902 kolorowych fotografii, strona poświęcona Chrysomelidae Europy "tylko" 2298 stron i 1642 fotografie. Jak myślicie, czy ten wysiłek jaki włożyłem w robienie tych stron przełożył się na jakiś dorobek punktowy. Jeszcze za Cassidinae to dostałem 18 pkt. (jedna praca w Zootaxa to 20 pkt.), ale za Chrysomelidae już nic. Gdybym wydał te pozycje w formie książek to by było parę tomów i może bym uciułał koło 60 pkt., ale o ocenie dzieł on-line nikt u nas nie pomyślał. Nie piszę tego aby się skarżyć, lecz by pokazać mechanizy działania tej machiny. Zasoby altruizmu powoli się wyczerpują. Te punkty to nie jest tylko kwestia zawodowej satysfakcji (ja to już takiej nie potrzebuję, na żaden awans nie muszę czekać) ale konkretne pieniądze. W moim instytucie ile wypracujesz punktów tyle dostaniesz kasy na dalszą pracę naukową. Ciułanie więc punktów to nasz podstawowy obowiązek. Z tego możemy kupować nowe mikroskopy, komputery, jeździć do muzeów, zakupywać świeżą literaturę itd. Nikt przy zdrowych zmysłach sam się nie odetnie od źródeł dochodów. Przykre, ale byt określa świadomość.
Ostatnio zmieniony czwartek, 19 kwietnia 2007, 13:55 przez L. Borowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
- Miłosz Mazur
- Posty: 2565
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
- UTM: CA08
- Poprzedni(e) login(y): Curculio
- Specjalność: Curculionoidea
- profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
W pełni zgadzam sie z prof Borowcem. Dla mnie jest to szczególnie widoczne jako że znajduje sie dopiero na początku mojej naukowej drogi. Pieniędzy w nauce mało a konkurencja o nie straszliwa, a jak już konkurencja to wiadomo co dalej, układy i znajomości trzeba mieć wszędzie. Ja jestem otwarcie zachęcany do tego aby nie wydawać mojego doktoratu w postaci jednej, konkretnej monografii ale go "poszatkować" na mniejsze publikacjie, bo to sie bardziej opłaca. Szkoda gadać...
P.S. chętnie zobaczę gdzie jest ta stronka, w która włożono tak wiele pracy. czy moge prosic o linka?
P.S. chętnie zobaczę gdzie jest ta stronka, w która włożono tak wiele pracy. czy moge prosic o linka?
-
- Posty: 970
- Rejestracja: wtorek, 25 maja 2004, 13:36
- Miłosz Mazur
- Posty: 2565
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
- UTM: CA08
- Poprzedni(e) login(y): Curculio
- Specjalność: Curculionoidea
- profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 5 times
- Andrzej 54 †
- Posty: 239
- Rejestracja: niedziela, 13 lutego 2005, 19:46
- UTM: CC71
- Specjalność: Staphylinidae
- profil zainteresowan: rencista o szerokim spektrum zainteresowań
- Lokalizacja: Łask
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 2 Odpowiedzi
- 275 Odsłony
-
Ostatni post autor: MarSos99