Polskie Forum Entomologiczne

ZAPRASZAMY NA III ENTOMOLOGICZNĄ GIEŁDĘ OWADÓW!

TERMIN : 26 lutego 2011 roku , godz. 10 - 16

MIEJSCE: SP nr 32, przy ul.Kazimierza - Przerwy Tetmajera 40 w Częstochowie.

http://owady.wikidot.com/

Poprzednia wystawa (23 X 2010): viewtopic.php?f=38&t=15950

Świetnie czekałem na tą informację !! Pojawię się i tym razem ale może z swoimi owadami

Cześć
Przyjedzie Pan ze swoimi owadami na sprzedaż czy tylko do pooglądania?

Pewnie i do oglądania i do kupienia czas pokaże

A czy w zeszłym roku pojawiły się jakieś mrówki?

Ja mrówek nie widziałem.

pablo.d pisze:ZAPRASZAMY NA III ENTOMOLOGICZNĄ GIEŁDĘ OWADÓW!
TERMIN : 26 lutego 2011roku , godz. 10 - 16
MIEJSCE: SP nr 32, przy ul.Kazimierza - Przerwy Tetmajera 40 w Częstochowie.

Kto z dostawców sprzętu/sklepów entomologicznych będzie na giełdzie ?

Będą ci sami wystawcy ,którzy byli na dwóch poprzednich giełdach.Potwierdzili też swój udział Czesi.

Dawid ! A może razem tam pojedziemy?

Jesli chodzi o mnie to z żywych mogę na sprzedaż przywieźć: Nephila edulis (młode ok L4) i Stilpnochlora couloniana ok L2-L3


pozdrawiam
Krzysztof Pach

Zapraszamy serdecznie na III giełdę ,która odbędzie się 26 lutego (sobota) od 10/00 do 16/00.Szkoła zostanie otwarta o 9/00.
Będą obecne sklepy entomologiczne;
http://pl.insect-supply.eu
http://www.artinsect.all.pl
http://www.tropicalinsects.com
i entomolodzy z Czech

wstęp :dorośli 7 zł.,dzieci 1 zł.

Witam
Mam takie pytanie a mianowicie czy na tej giełdzie jest jakiś przelicznik walut, czy na przykład muszę mieć ze sobą korony, "ojro" i złotówki, czy też można zabrać tylko zł i kupować od wszystkich.
Z góry dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam
Jelonek

Zakupy robimy w złotówkach.Czesi także mieli ustalone ceny przede wszystkim w złotówkach,czasami wypisane w euro ,ale oczywiście można się dogadać ze sprzedającymi.

witam mam takie pytanie czy podczas tej giełdy pojawia sie również miłośnicy pająków czy będzie mozliwość kupienia zywych okazów

Pająków żywych nigdy nie było.Pojawiały się spreparowane okazy w gablotkach.

Jak przy zakupie były pakowane wypreparowane motyle?

Standardowo, na takiej giełdzie trzeba mieć własną gablotę na kupowane okazy. Oczywiście, można ją sobie na miejscu kupić, ale nikt Ci gabloty na sprzedawanego motyla nie da gratis, a innego sposobu na wypreparowane okazy nie ma.

Dzięki, bo niekiedy pakują w kartoniki. Jaki jest ogólnie wybór motyli do preparacji?

A wybiera się ktoś z Lublina?

Karolu motyli jest najwięcej. W zeszłych latach było tak. Szeroki wybór motyli z całego świata. Od najpospolitszych za kilka złotych do rzadkich i przepięknych egzotyków za 1200 - 1500 złotych. Gablotki piankowe różnych rozmiarów, na miejscu również można było kupić.

Cześć
Ma jeszcze takie pytanie jakich wymiarów pudło/gablotę należałoby zabrać/kupic na taką giełdę.
Pozdrawiam

Zależy ile chcesz kupić i jakie to okazy będą. Jak kupisz dużo to pasuje mieć dłużą gablotę/pudło jak nie, to małą (tak naprawdę wystarczyło by ci pudełko po butach z przyklejonym styropianem). To tak jak z wodą, jak chcesz dużo wody to weź większe wiadro

I jeszcze ostatnie pytanie: nie chodzi mi o bardzo szczegółową odp. tylko tak jeżeli ktoś zapamiętał to czy były tam chrząszcze z takich rodzin jak np staphylinidae. Chciałbym nabyć parę bo mam bardzo skąpy zbiór kusaczków. Proszę o dopowiedź.
Z góry dziękuję.
Pozdrawiam

Mam pytanie. Posiadam sporą hodowlę patyczaków i chciałbym się ich pozbyć. Myślałem żeby wystawić je na giełdzie, ale nie wiem jak sobie zarezerwować miejsce. Gdyby ktoś mógł odpowiedzieć byłbym wdzięczny.

Przypominamy ,rezerwacja pod adresem:
pablo.d@vp.pl
najlepiej najpóźniej do 25 II.

Nie pamięta ktoś po ile na II giełdzie kosztowała Thecla coronata - modraszki, których było bardzo dużo ?

Witam.
I ja dołączę się do pytania Karola o cenę Thecla coronata. Gdyby ktoś krępował się napisać na forum, może napisać na priva.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam.

Ze zdjęć wydaje mi się że widać cenę 70 tylko nie wiem w jakiej walucie. Ale to są tylko domysły.
Pozdrawiam

Giełda jest okazją do wymiany materiałów z wypraw, połowów, lepsze to niż przesyłanie pocztą.
Jest idealna okazja do wymiany.

Jestem zainteresowany kilkoma gatunkami krajowych kózek, które być może ktoś łowi u siebie.
Poszukuję:

Agapanthia violacea/intermedia
duże czarne dluzynki wilczomleczowe z Polski
Anisarthron barbipes
Acmaeops marginata
Axinopalpis gracilis
Pronocera angusta
Ropalopus femoratus
Xylotrechus pantherinus
Ph.glabratus

Phytoecia nigricornis, icterica, uncinata
i in.

Ponadto pomogę przy oznaczeniu, jeśli ktoś ma trudności w oznaczeniu, nie ma pewności to może zabrać takie okazy ze sobą. W szczególności oznaczę wszelkie niepewne Glaphyra umbellatarum/kiesenwetteri, Phytoecie, Cortodery.

Mogę zabrać na Giełdę okazy, dobrze byłoby wcześniej ustalić co, dlatego proszę o kontakt te osoby, które planują przyjazd a z którymi umawiałem się w przeszłości na przekazanie różnych owadów.

Kontakt: jk@entomo.pl tel. 501389138

Witam, czy na giełdzie pojawiają się żywe okazy chrząszczy? (chodzi o egzotyki)

bilety wstepu mozna kupic na miejscu ? czy gdzies trzeba sie wczesniej o nie postarac ?

Wstawi ktoś w sobotę zdjęcia z giełdy?

Zdjęcia będą, jeśli nie w sobotę to w niedzielę.
Mogę też spełnić życzenia co do zdjęć określonych rzędów, rodzin lub gatunków owadów.

gt pisze:Mogę też spełnić życzenia co do zdjęć określonych rzędów, rodzin lub gatunków owadów.

prosiłbym tedy o chrząszcze. Zawsze ludziska zwracają foto-uwagę na motyle lub ewentualnie chrząszcze tropikalne. A ja bym prosił o chrząszcze te takie niewielkie, biedne, pomijane. Tropik mnie nie rusza.

To ja poprosze o duze, drogie, natychmiast rzucajace sie w oczy Ornithoptera. Te ze wschodniej strony Nowej Gwinei i wysp Salomona.

J.M. pisze:

gt pisze:Mogę też spełnić życzenia co do zdjęć określonych rzędów, rodzin lub gatunków owadów.

prosiłbym tedy o chrząszcze. Zawsze ludziska zwracają foto-uwagę na motyle lub ewentualnie chrząszcze tropikalne. A ja bym prosił o chrząszcze te takie niewielkie, biedne, pomijane. Tropik mnie nie rusza.

Dołączam się do prośby Jacka, gdyż na giełdzie ni w 5 ni w 9 być nie mogę. Ciekaw jestem ile będzie stoisk np. z samą Europą czy Palearktyką.

Kiedy można liczyć na zdjęcia z wystawy?

Karol. pisze:Kiedy można liczyć na zdjęcia z wystawy?

Też czekam na fotki z wystawy, jeśli będzie za rok to się wybiorę.
Pzdr.

Z tego co ja wiem i mnie się obiło o uszy to jest to dwa razy do roku i teraz będzie jeszcze na jesieni. Pozdrawiam.

Zyczeń o tematach na zdjęciach niestety wcześniej nie przeczytałem - załączam tylko widoki ogólne.

Pozdrawiam,
Tomek
(mała prywata) Tomku dziękuję za pomoc Tomek Żuk

Czekam na c.d. fotek a dzięki i za te.
No cóż Praga (Czechy) to nie jest ale zawsze bliska odległość.
I następna giełda będę na 99%.
Pzdr.

foty

Trochę zdjęć z 3 giełdy.
http://owady.wikidot.com/zdjecia-z-iii-gieldy

Giełda udana, szczególnie dla ludzi którzy zamierzali nabyć spreparowane owady. Mnogość towaru i cen sprawiła, że każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Najwięcej było jak zwykle motyli, chociaż chrząszczy też była masa. Gabloty różnych wielkości i rodzajów można było nabyć na stoisku artinsect. Ceny najatrakcyjniejsze - znów u Czechów. Urania za 8zł, egzotyczne pazie zaczynały się od 8zł, skorpiony od 12, cała masa różnych egzotycznych chrząszczy - zwłaszcza kózek, żuków i jelonków. Poza tym motyle, motyle, motyle - ze wszystkich egzotycznych zakątków - najwięcej przeróżnych pazi oraz morpho.
Polacy też mieli ciekawy asortyment np. modliszki od 20 złotych, pająki od 30, czy ciekawe breloczki z chrząszczami za 10 zl. Był też Pan z europejskimi chrząszczami w gablotach, mówił, że to jego "nadwyżki", ale nie miał cen więc pewnie owady na wymianę (zwłaszcza ciekawa drobnica z jaskiń Hiszpanii).
Żywy asortyment ograniczał się do straszyków zarówno młodych jak i już wyrośniętych.
Poza tym literatura, siatki itp. itd.

Zrobiłem tylko kilka fotek, robione z ręki, przez szybę.

Ceny bardzo przystepne, sprzedawcy byli zadowoleni, widziałem kilka osób zadowolonych z zakupów z pudełkami wypełnionymi zacnymi gatunkami w podle niskiej cenie

Moje zadowolenie wynika z tego, że spotkałem kilka osób i poznalismy sie z kilkoma osobami, z którymi dotąd kontakt byl tylko przez internet. Ponadto przywiozłem kilka dobrych gatunków, co chyba nie jest niczym dziwnym...
Warto było byc.

Szkoda, że jednak stosunkowo mało było osób. Miejmy nadzieję, ze jesienią to się zmieni. Giełda to doskonała okazja do wymian (umówionych i "na gorąco"), do spotkania się z wieloma osobami. Zawsze też jest możliwośc usłyszenia o czymś, czego byśmy nawet nie przewidzieli.

Na koniec historyjka - rozmawiam z Dr.Bubenikiem o lokalizacji w Bułgarii, gdzie bylem i ja i On (oddzielnie). Byliśmy w takim miejscu że padlo wtedy wyrażenie "Tragosoma tu musi być". I ni stąd ni zowąd moj rozmówca mowi: A wiesz, że tam jest dużo Tragosomy? Koledzy ją tam łowili licznie. No i mu odparlem, że ..". nie wiedziałem, ale byłem tam i pamietam, ze wyglądało to własnie na dobre miejsce". Tośmy się dogadali.
Inna historia - Dr Bubenik zbieral Saperda punctata (Cerambycidae) na wiązach blisko granicy z Polską, miał okazy ze sobą. Opowiedział mi JAK ją zbierał. Naprawdę ciekawe!

Do zobaczenia na kolejnej Gieldzie, ja szykuję już pudełko do wymian (to co mi zbywa z róznych rodzin) do wydania, wymiany. Pól roku powinno wystarczyc, bo na kilka dni przed Giełdą na szykowanie takiego pudelka jest już za późno.
pozdrawiam!

Kilka zdjęć z giełdy.

I jeszcze kilka.

I ostatnie zdjęcia.
Miłego oglądania.

Fajna sprawa taka giełda. Nie byłem dlatego mogę się mylić, ale sądząc po zdjęciach jest dość monotematycznie - egzoty i to te najładniejsze i najbardziej efektowne. Ale co się dziwić to ma przyciągać oko laika i cieszyć kolorami a nie tym, że coś jest unikatowe.
Z drugiej strony tak jak Jacek piszesz - można się ugadać najpierw i powymieniać konkretniejsze okazy, takie które niekoniecznie są ładne ale cenne z takiego czy innego powodu.

Muszę się w końcu wybrać, choć nie ukrywam że chyba największa frajda będzie ze spotkania bywalców forum. Po prostu spotkać się i pogadać.

a co było z materiału "żywego' i do hodowli?

Czy to Pan Walczak ze straszykami?

Tak, to Marcin Walczak.

Marcin Szewczyk pisze:Tak, to Marcin Walczak.

A przypadkiem się nie wybierasz na jesień na tą giełdę
można by było w realu pogadać i