Lycaena dispar (Haworth, 1802) - coraz więcej dispara.

jon

Lycaena dispar (Haworth, 1802) - coraz więcej dispara.

Post autor: jon »

Przyleciała do mojego ogrodu samica dispara i złożyła kilka jaj na szczawiu gajowym. No i odleciała. Tego jeszcze nie było. Wszystkie złożyła na wierzchu liścia, tak jak obserwowałem to w zeszłym roku jakieś 25 km od mojego domu.
Ostatnio zmieniony sobota, 29 sierpnia 2009, 13:09 przez jon, łącznie zmieniany 1 raz.
harnas
Posty: 31
Rejestracja: poniedziałek, 30 lipca 2007, 11:12

Post autor: harnas »

A u mnie jedna złożyła na dywanie, druga na ścianie bo niegrzeczne uciekły z hodowli. :mrgreen:

Dobrze że domownicy tego nie widzieli, bo już wystarczająco dużo słyszę na ten temat :wink:
Stysz
Posty: 369
Rejestracja: poniedziałek, 25 lutego 2008, 23:14
Lokalizacja: Kościeliska

Post autor: Stysz »

Dzień w dzień widzę dispara na Bemowie w Warszawie - po kilka sztuk i samce, i samice.
jon

Post autor: jon »

Dispar jest obecnie u mnie pospolitszy od virgaureae, bo widzę go wszędzie i za każdym podejściem w teren. Ja sobie rodzinkę wychowałem tak, że jak np. teściowa chce wyrwać jakiegoś "chwasta" to pyta najpierw czy może :)
Awatar użytkownika
Jarosław Bury
Posty: 3567
Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post autor: Jarosław Bury »

Ja sobie rodzinkę wychowałem tak, że jak np. teściowa chce wyrwać jakiegoś "chwasta" to pyta najpierw czy może


:arrow: :shock: :cool: :mrgreen: :!:

Co do dospara, w chwili obecnej jest faktycznie najczęstszym czerwończykiem - jest prawie w każdym odwiedzanym, przeze mnie miejscu...
Załączniki
DSC_2699a(8x6)08b.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (93.42 KiB)
DSC_2701a(8x6)08b.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (74.32 KiB)
jon

Post autor: jon »

Fajne zdjęcia i proszę nie odbierać tego jako negowanie ich wartości, ale udało mi się sfilmować ten specyficzny "taniec" samicy na liściu szczawiu, zanim złoży jajo. Samica charakterystycznie chodzi w przód i tył badając odwłokiem liść i wtedy szybciutko składa jajo. To samo odnosi się do składania jaja w przypadku jeśli usadawia je od spodu liścia. Łatwo to zaobserwować jeśli populacja występuje na jakiejś łące otoczonej lasem, gdzie nie bardzo motyle mają ochotę odlecieć gdzieś dalej. Trzeba tylko cierpliwie za nią chodzić a nie łapać do siatki. Zauważyłem nawet coś takiego, że jeśli motyl spłoszy się naszą obecnością kilka razy, to potem się przyzwyczaja i ładnie pozuje do zdjęć.
Awatar użytkownika
Jarosław Bury
Posty: 3567
Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post autor: Jarosław Bury »

Gratuluje tych obserwacji i chęci utrwalania ich na filmie...

Zdjęcia z natury oraz z hodowli poszczególnych stadiów rozwojowych powinny natomiast znaleźć zastosowanie w kompleksowym opracowaniu o motylach Polski - wiem, ze wielokrotnie już o tym rozmawialiśmy, ale odniosłem wrażenie, że część ludzi powątpiewała w możliwość zebrania kompletu materiałów. Wydaje mi się, że nie jest to ani benedyktyńska praca, ani nie potrzeba do tego wielkiego zespołu ludzi - prawdopodobnie wszystkie materiały już są zebrane - kwestia redakcji i ew. planu uzupełnienia niewielkich braków - myślę, że za kilka lat przy dobrej współpracy obserwatorów - zawodowców i amatorów - wydanie takiej monografii, w zakresie motyli dziennych, byłoby całkiem możliwe.

Pozdrawiam
Jarek.
Tomasz Świderski
Posty: 594
Rejestracja: niedziela, 13 stycznia 2008, 13:45

Post autor: Tomasz Świderski »

U mnie w Rudzie Śląskiej niestety nadal motyl ten nie występuje-przynajmniej do tej pory go nie spotkałem, ale swego czasu obserwowałem w Katowicach-Piotrowicach na osiedlu (niepodal łąka i las) Być może z czasem się pojawi, byc może ktoś już obserwował?

Jeszcze 10lat temu w ogóle nie latał u nas C. argiades, a teraz jest dość pospolity
Awatar użytkownika
Adam Larysz
Posty: 2133
Rejestracja: wtorek, 3 lutego 2004, 11:43
Lokalizacja: Mysłowice/Bytom
Kontakt:

Post autor: Adam Larysz »

Tomek - na pewno w Rudzie dispar jest, tylko nie miałeś szczęścia go spotkać. Masz tam biotopy praktyczbnie takie same jak w Katowicach, czy Mysłowicach - a tam jak wiesz jest już od ładnych paru lat.
jon

Post autor: jon »

Najprędzej dispara można spotkać na wilgotnych łączkach, na których rośnie szczaw wodny lub gajowy. Tam lata stale. Mam miejsce gdzie w ciągu dnia można zobaczyć kilkanaście okazów. Ale teren już wykupił jakiś mafiozo i chce przeznaczyć to na miejsce pod budowy domów. Argiadesa obserwowałem b. licznie po raz pierwszy w zeszłym roku w 3 pokoleniach w miejscach gdzie rosło sporo wyki i koniczyny. Fajne są samice, bo bardzo zmienne, mają w różny sposób ukształtowany rysunek z niebieskim nalotem, czasem układa się on w ciekawy wzór wzdłuż krawędzi tylnych skrzydeł. Nałapałem tego trochę i miałem radochę bo po raz pierwszy wystąpił tak licznie. Na polu koniczynowym można było w ciągu dnia złowić tego chyba z kilkadziesiąt okazów. W tym samym sezonie czyli rok temu było mnóstwo P. edusa w miejscu tak ohydnie wstrętnym, że nikt nie powiedziałby, że tam akurat sobie upodoba. Dziś stoją tam już mury jakiejś firmy.
Awatar użytkownika
Jarosław Bury
Posty: 3567
Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post autor: Jarosław Bury »

U mnie jest dokładnie wszędzie - również w miejscach suchych, na polanach i na drogach leśnych, ale również na łąkach i daleko od lasu, jak mówiłem wcześniej nawet na terenach zabudowanych, w pobliżu domów, zdj. z dzisiejszej wycieczki...
Załączniki
DSC_2947(8x6)08b.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (62.46 KiB)
jon

Post autor: jon »

Ja dispara przygodnie spotykam dokładnie również wszędzie, również w obszarach określanych jako ruderalne, czy wręcz miejskie!, ale stale zawsze mogę je spotkać w miejscach wilgotnych, na określonych łąkach, gdzie po prostu jadę i wiem, że tam będzie. Mało tego, tam jak poszperam po liściach to znajdę albo jaja albo gąsienice. Długo nie mogłem nauczyć się ich szukać, ale to tylko kwestia znalezienia właśnie odpowiedniego biotopu. Ja szukałem wcześniej właśnie tam gdzie tylko widziałem szczaw. A zdjęcie śliczne, widać, że to początek wylotu, bo jest ładny i ma soczyste barwy.
Stysz
Posty: 369
Rejestracja: poniedziałek, 25 lutego 2008, 23:14
Lokalizacja: Kościeliska

Post autor: Stysz »

Zdaje się, że widziałem kolejnego Dispara w Warszawie, tym razem na Grochowie po prawej stronie Wisły, ale głowy nie dam, bo był w locie.

To taki rok? Czy noże postanowił coś zmienić w swojej biologii?

A wiecie, że np. u nas ludzi ok. 8-10 tys. lat temu (czyli relatywnie wcale nie tak dawno) wystąpiła mutacja w DNA, która pozwoliła na trawienie przez osoby dorosłe laktozy? Wcześniej picie mleka kończyło się wymiotami.
Zresztą nadal są tacy, co jej nie tolerują. Dziwna sprawa, ale na ten sam czas datowana jest neolityzacja, czyli przejście człowieka z gospodarki myśliwskiej na rolniczo-hodowlaną. Od taka sobie dygresja. :).

Może z trym Disparem to jakaś reakcja obronna. Instynkt przetrwania?
jon

Post autor: jon »

Słyszałem nawet takie opinie, że po tej znacznie zwiększonej liczebności występowania dispara, nastąpi jego totalny regres i będzie jak a Anglii. Ale jakoś w to powątpiewam.
Ramidon
Posty: 736
Rejestracja: niedziela, 27 lutego 2005, 13:35
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: Ramidon »

U siebie widziałem tylko jednego dispara samca w zeszłym roku. Może na południu jest on częsty, u mnie niestety rzadkość. Za to dukacika wszędzie pełno, oczywiście latem.
Awatar użytkownika
Wojtek Guzik
Posty: 1012
Rejestracja: wtorek, 10 lipca 2007, 14:42
Lokalizacja: Krosno

Post autor: Wojtek Guzik »

Nareszcie!
Udało mi się znaleźć stanowisko tego modraszka, gdzie na obszarze ~50/200m spotkałem ok. 5 osobników :smile: Łatwo go tam pomylić z L. hippothoe, który jest niemal wszędzie...
Jest to teren bagnisty, mocno naświetlony przez słońce.
Awatar użytkownika
Jarosław Bury
Posty: 3567
Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post autor: Jarosław Bury »

Będzie jak w Anglii, jeżeli wszystkie dostępne łąki i skraje lasów będą koszone w nieodpowiednim dla tego gatunku momencie - wydaje się jednak, że jest to w Polsce, na szczęście, niemożliwe, ciągle jeszcze są miejsca gdzie ingerencja ludzka jest znikoma, albo w czasie, w którym nie zagraża temu gatunkowi...

PS. odnalazłem sporo jaj, jak mniemam, tego gatunku, składanych pojedynczo lub param na górnej stronie liści - jestem ciekaw, czy uda się w naturze poobserwować gąsienice...
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16258
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Post autor: Aneta »

Obserwowałam gąsienice dispara w towarzystwie mrówek - tych pospolitych, czarnych, niedużych (chyba z rodzaju Lasius) - więc może szukając gąsienic warto zwrócić większą uwagę na rośliny, na których te mrówki występują.
Dawid Masło
Posty: 9
Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 11:05
Lokalizacja: Tczew

Post autor: Dawid Masło »

hey jestem tu nowy a widzial kto tego motyla w okolicach tarnowa?
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1612
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PawełB »

W okolicach warszawy Dispar jest prawie wszędzie, widywałem go nawet na różnych terenach działkowych blisko centrum
Z niektórymi dawało się nawet zaprzyjaźnić. Oto czerwończyk Parek :-)
Obrazek
(trochę nieostre, bo miałem za krótką rękę i nie mogłem jej dale odsunąć, trzymając parkę na paluchu drugiej ręki
Obrazek
Hubczat
Posty: 25
Rejestracja: wtorek, 22 lipca 2008, 17:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: Hubczat »

U mnie niewiele dispara, za top masa virgaureae, alciphron i hippothoe. W przeciwieństwie do zeszłego roku "śladowe ilości" tityrus...
Awatar użytkownika
Malko
Posty: 2005
Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2008, 16:06
Lokalizacja: Tarnów/Radłów/Kraków

Post autor: Malko »

Bardzo dużo tego Modraszka można obserwować w Tarnowie ja w tym roku (2008) odkryłem go tuż za Moim blokiem i jego zasięg ciągnie się wzdłuż rzeki Wątok
Awatar użytkownika
Jarosław Bury
Posty: 3567
Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Lycaena dispar (Haworth, 1802) - coraz więcej dispara.

Post autor: Jarosław Bury »

Pierwsze moje spotkanie z tym czerwończykiem w bieżącym roku zaowocowało obserwacją kopulującej pary - 29.05.2012 [EA93].
Załączniki
DSC_4775(8x6)12.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (176.51 KiB)
Awatar użytkownika
João M da Costa
Posty: 1000
Rejestracja: środa, 20 października 2010, 10:49
Lokalizacja: Between the end of the world and paradise
Kontakt:

Re: Lycaena dispar (Haworth, 1802) - coraz więcej dispara.

Post autor: João M da Costa »

W piątek zaobserwowałem pierwszego osobnika w tym roku!
J
Awatar użytkownika
Jarosław Bury
Posty: 3567
Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Lycaena dispar (Haworth, 1802) - coraz więcej dispara.

Post autor: Jarosław Bury »

Dispara coraz więcej...
Załączniki
DSC_6222(8x6)12.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (196.2 KiB)
DSC_6231(8x6)12.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (187.91 KiB)
dany561 †
Posty: 88
Rejestracja: niedziela, 21 października 2007, 19:53
Lokalizacja: Sławęcice(XV07)

Re: Lycaena dispar (Haworth, 1802) - coraz więcej dispara.

Post autor: dany561 † »

Ja także u siebie z roku na rok widuję coraz to większą ilość L.dispar na łąkach, miejscami jest dość liczny.
emcezet
Posty: 111
Rejestracja: piątek, 1 lipca 2011, 16:05
UTM: CB63
Lokalizacja: Częstochowa/Kraków
Kontakt:

Re: Lycaena dispar (Haworth, 1802) - coraz więcej dispara.

Post autor: emcezet »

Ja widziałem wczoraj pojedynczy egzemplarz L.dispar na siedlisku ruderalnym przy budowie wydziału fizyki UJ na Ruczaju ;)
Awatar użytkownika
Malko
Posty: 2005
Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2008, 16:06
Lokalizacja: Tarnów/Radłów/Kraków

Re: Lycaena dispar (Haworth, 1802) - coraz więcej dispara.

Post autor: Malko »

W Bieszczadach też już lata widziałem go wczoraj i przedwczoraj :)
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1612
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lycaena dispar (Haworth, 1802) - coraz więcej dispara.

Post autor: PawełB »

jest jeszcze dispar w Łosicach :-)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ekspansje i migracje motyli”