Polskie Forum Entomologiczne

Do wymiany posiadam z tegorocznych łowów  - nic szczególnego ale może komus się przydadzą:

Mycetochara axillaris
Alphitobius diaperinus
Eledona agricola
Lagria hirta
Crypticus quisquilius
Diaperis boleti
Pseudocistela ceramboides

Rhamnusium bicolor
Calllidium violaceum
Plagionotus arcuatus
Plagionotus detritus
Xylotrechus antilope
Pyrrhidium sanguineum
Tetrops preustus

Sinodendron cylindricus

Platyrhinus resinosus

Samiec Oryctes nasicornis ( średni )

Jeśli ktoś coś chce a ma w zamian czarnuchy, kozy, silfy czy żukowate - niech piszę na priva, zapraszam

Z postu zostal wykreślony jeden gatunek na prośbę autora postu  - admin

Z góry sorry Rafale, ale czy Dorcus parallelopipedus, mimo swojej dużej liczebności nie jest gatunkiem chronionym? Chyba, że posiadasz stosowne zezwolenie, albo to mi się coś pomieszało;)

zgadza się, jest. U mnie tego pełno, nie sposób było nie wziąć martwego okazu z chodnika w centrum miasta. Znam przepisy prawa.

Oj, chyba nie o końca, bo posiadanie martwych części chronionych zwierząt też jest niedozwolone.
Tzn. w żadnym wypadku nie piętnuję zbierania chronionych owadzich zdechlaków, ale może lepiej nie informować o ich posiadaniu via publiczne forum.

Już było, ale niech tam.
To są dwa problemy. Tego, który takie informacje ujawnia, np. o własnym zbiorze. Ale też tego, który na to zwraca uwagę i przyciąga uwagę innych. Dziwna niefrasobliwość? Chęć pokazania się, zwrócenia na siebie uwagi? Uzyskanie poklasku? Po co to wszystko?  
Jest lepiej niż kiedyś, kiedy nieomal założono na forum wewnętrzną policję, prokuraturę i sąd w jednym      

A przecież jest PW, e-mail i wreszcie wstrzemięźliwość. O moderatorach nie wspominając  

Można też spojrzeć na ten problem z innej strony. Ciołek jest gatunkiem pospolitym, lokalnie nawet bardzo. Nie jest atrakcją dla kolekcjonera mającego już jakieś doświadczenie. Jest natomiast szansa, że tak w sumie banalny, ale efektowny zwierzak przyciągnie uwagę początkujących dzieciaków. W dobie wczasów w Egipcie nawet dwunastolatki dostają czasem jakieś egzoty i mają materiał na wymianę. Ale być może ja po prostu nie rozumiem, do kogo jest skierowana oferta wymiany ciołka...

Paweł

Dokładnie tak jak Paweł i Jacek wspomniali. Może u kogoś ciołek jest rzadki i nikt nie będzie ryzykował połowem żywego imago. A może komuś się przydać ładny, choć znaleziony martwy okaz. Po co niszczyć żywe?  Nie oferuję nic na sprzedaż. A od egzekwowania prawa są odpowienie organa.

Oceniam Twoją postawę negatywnie

Rafał, nie potrafię zrozumieć, czemu w to brniesz  
Jestem przekonany, że moją wypowiedź zrozumiałeś całkowicie opacznie. Ja namawiałem do nie nakręcania wątków, w których ktoś nieopatrznie ujawnia, że łapał owady chronione i czynił to np. z niewiedzy. Uważam też, że w innych przypadkach, np. pokazania zdjęcia martwego okazu owada chronionego, żądanie okazania zezwolenia na forum jest nieuprawnione. Uważam też, że grożenie na forum policją czy prokuratorem jest jakimś rodzajem nadgorliwości. Jestem zdania, że w podobnych przypadkach można zwrócić autorowi uwagę/ zasugerować inne postępowanie poza forum, np. PW. Ponadto od tego są administratorzy.
Natomiast nigdy i nigdzie nie sugerowałem nawet, że łapanie i zabijanie owadów chronionych jest czymś akceptowalnym, czy też, że można to robić byle w tajemnicy. Jeżeli ktoś tak mnie zrozumiał, to proszę o zweryfikowanie takiego rozumienia moich wypowiedzi.
W wypadku wątków, w których zachodzi prawdopodobieństwo, że może chodzić o złamanie prawa, powinno wystarczyć zwrócenie uwagi na PW i autor wątku powinien sam się zreflektować. Jeżeli jednak ktoś otwarcie przyznaje, że łamie prawo, to robi to na swój rachunek.
W przypadku tego wątku jest jeszcze gorzej. Moim zdaniem, szczególnie po twoich kolejnych postach, po prostu powinieneś dostać ostrzeżenie od admina, a wątek powinien być usunięty.
Oferowanie do wymiany owadów chronionych jest nie tylko łamaniem prawa, ale też nawoływaniem to udziału w łamaniu prawa. Dodatkowo to działanie naraża samo forum na przykre konsekwencje!!!

Bardzo dobrze to ująłeś, dokładnie tak to wygląda.

Ja też


Tu chodzi o rozumienie zasad działania prawa, ustawy o ochronie jak również ostatni punkt - ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną.

Zasada jest prosta - kto oferuje ... ten podlega karze....
Ja mam obowiązek (!) reagować w przeciwnym razie odpowiadam za brak reakcji  i już ustawa mnie nie chroni, oczywiscie wszystkiego nie muszę czytac, ale jesli ktos zwraca uwagę na ten fakt a ogłoszenie dalej jest powielane a ja to widzę... to ja MUSZĘ, bo inaczej jest mozliwość spotkania się w sądzie w bardzo nieprzyjemnych okolicznosciach. I chodzi o nic innego jak o zachowanie świętego naszego spokoju i bezpieczeństwa.

Post musi zostać zmieniony lub usuniety a na Forum muszą panować jasne zasady - niech ten wątek będzie dobrym przyczynkiem do zrozumienia dla tych, ktorzy nie wiedzą lub nie rozumieją, że ogłaszanie, pokazywanie owadów chronionych jest narażeniem wlasnego i cudzego bezpieczeństwa!

Rany, moze wykupimy reklame w google zeby kazdy wiedzial. Watek do kasacji, pw do autora z info, ze post ze wzgledu na to czy na to nie nadaje sie i po sprawie. Oszczedzi to nam wszystkim niemilej atmosfery.

Atmosfera nie jest niemiła i nie jest to niczyim celem, aby komuś zrobiło się nieprzyjemnie czy niesmacznie. Chodzi o to, że wszyscy UCZYMY się na błędach, po nas będą nastepni. Trzeba im przygotować materiały dydaktyczne. Kasowanie tematu doprowadzi do tego, że za 2-3 miesiące będziemy znów, w kółko, powtarzać to samo! A jak nam sie przestanie chcieć, to ktoś może dostać list polecony o stawienie się na komendzie policji i tam się dowie tego, czego nie dowiedział się tutaj

Duzej wiary czlowiekiem jestes Nie sadze, zeby nowa osoba uzywala "szukaj", badz przegladala jakos bardziej forum. A nawet jak wyedukujesz obecne towarzystwo, to przyjdzie nowe i trzeba bedzie od nowa.

Może nie do końca "trzeba" to wszystko:


ale przynajmniej zróbmy dobrze to, co możemy zrobić w danej chwili. Nic lepszego nie przychodzi mi do glowy....

Moją wypowiedź również zrozumiałeś dokładnie odwrotnie. Starałem się w miarę dyplomatycznie zwrócić uwagę, że być może celujesz swoją ofertą w kolekcjonerów młodych, niedoświadczonych, chcących jak najszybciej zdobyć coś ciekawego, a równocześnie nieświadomych, że uczestnicząc w wymianie z tobą narażają się na kłopoty. O czym ty wiesz doskonale. Na dodatek, niefrasobliwie ogłaszasz się z tym publicznie. Żyje u nas mnóstwo chrząszczy; po dwóch-trzech latach zbierania omalże każdy jest w stanie zaoferować do wymiany kilkaset gatunków. Po co akurat ten ciołek..?

Paweł

W moim poście nastąpiła omyłka, wynikająca z nieumiejętności oznaczania. Znaleziony martwy okaz okazał się być żuchwieniem Broscus cephalotes, a nie ciołkiem Dorcus parallelopipedus.  Oferta wymiany dotyczy więc żuchwienia a nie ciołka. Kolega mi dziś oznaczył prawidłowo. Okaz tez posiadał żuwaczki, podobny wygląd i taką samą wielkość.  Proszę admina o edycję w moim poście i usunięcie czerwonego zapisu o posiadanym gatunku chronionym.  Nie posiadam i nie oferuję żadnych gatunków chronionych na wymianę.  To jest moje ostateczne oświadczenie.

Głupia pomyłka w oznaczeniu spowodowała lawinę treści, widać że temat jest gorący.

W oparach absurdu.

Pomyłka wykluczona.....
viewtopic.php?p=72083#p72083
viewtopic.php?p=67878#p67878

Te czerwone literki w poście są tylko po to, by bylo wiadomo że coś tam bylo (*). Nie jest to zabronione prawem, ale mogę je usunąć. Tylko po co tworzyć równolegle historie. Dla Policji? Przecież to nie przesluchanie... a zrobilo się naprawdę beznajdziejnie.

(*) - usunąłem

No właśnie, po co wszyscy zaczęli tworzyc historię jakich na tym forum było i pewnie będzie pełno? Pomyliłem się w oznaczeniu i tyle, błędy się zdarzają. To jest moje formalne oświadczenie i wyjaśnienie. Jeśli komuś się wydaje nieprawdopodobne, niech skieruje sprawę do prokuratury. Stoję do dyzpozycji. Proszę jeszcze admina o usunięcie z tytułu postu sugestii o ofercie wymiany owadów chronionych

Ludzie po co te nerwy?