Strona 1 z 1

Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?

: poniedziałek, 20 maja 2019, 10:32
autor: Brachytron
Jak w temacie. Może już ktoś się natknął.

Re: Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?

: poniedziałek, 20 maja 2019, 11:17
autor: AJW
chyba jakieś larwy?

Re: Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?

: poniedziałek, 20 maja 2019, 11:32
autor: Dark
AndrzejJW pisze:chyba jakieś larwy?
To samo pomyślałem, bo widać nawet segmentację ciała i coś na kształt puszki głowowej.

Zastanawiam się, czy jest możliwe, aby jaja błonkówki wykluły się jeszcze w pokładełku, czy indukcja klucia następuje dopiero w tkankach żywiciela?
W innym wypadku wchodziłoby w rachubę jakieś hiperpasożytnictwo...

Re: Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?

: poniedziałek, 20 maja 2019, 12:50
autor: AJW
Przy zaburzeniach rozwojowych jest to możliwe!
Wygląda na to, że poród nastąpił zdecydowanie za wcześnie :-P

Re: Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?

: poniedziałek, 20 maja 2019, 12:58
autor: Brachytron
Okaz był złapany w pułapce Moerickego i zakonserwowany w alkoholu więc te ciałka w osłonkach są lekko obkurczone. Przyczepione są na stylikach jak niektóre roztocza foretyczne...

Re: Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?

: poniedziałek, 20 maja 2019, 16:22
autor: AJW
Nie widzę szczegółów budowy, więc nie potwierdzę tego, że to roztocza :-( .

Re: Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?

: wtorek, 21 maja 2019, 07:11
autor: Brachytron
Zagadka wyjaśniona dzięki Pawłowi Jałoszyńskiemu i Dark chyba najlepiej kombinował :ok: . Ichneumonid jest z Tryphoninae i one tak mają. To są jaja na trzoneczku zakończonym kotwiczką, którą są montowane do powłoki żywiciela. Są ektopasożytami głównie rośliniarek i rzadziej motyli. Na świecie ponad 1200 gatunków. Ciekawe są te Ichneumonidki, jakby człowiek miał tyle żyć co kot to mógłby się zająć :rotfl:

Re: Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?

: wtorek, 21 maja 2019, 08:12
autor: Dark
Faktycznie, ciekawe. Parazytoidy są niesamowite.

I najlepsze jest to, że byłbym blisko rozwiązania, bo odwiedziłem tę stronę, ale nie zwróciłem uwagi na pierwszy obrazek :P
http://www.faculty.ucr.edu/~legneref/im ... e1.ima.htm

Tu jeszcze w postaci zdjęć:
https://warehouse1.indicia.org.uk/uploa ... 11d026.jpg
https://diptera.info/forum/attachments/i5.jpg

Re: Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?

: wtorek, 21 maja 2019, 11:01
autor: AJW
Super sprawa! człowiek uczy się przez całe życie...

Re: Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?

: wtorek, 21 maja 2019, 15:00
autor: Łukasz Solecki
A tak z innej mańki... Często. gęsto podczas świecenia przylatują do ekranu wszelakie Ichneumonidy. Nie jest to moja bajka, więc spokojnie sobie siedzą na ekranie. Od małych, po całkiem spore. Być może pospoliciuchy ale kto to wie? Czy jest ktoś nimi na tyle zainteresowany, żeby zbierać dla niego z ekranu? Tak w ramach współpracy koleżeńskiej, bo jak czasem nic innego nie leci, to się człowiek nudzi :rotfl:

Re: Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?

: środa, 22 maja 2019, 13:49
autor: trepik30
Gąsieniczniki fascynuja mnie od lat.Fajnie ze Jacek idzie w ta strone szaranczaki juz opanował,wazki tez malo mu bylo to poszedl w zadlowki ciezka grupa ale juz sie chyba nasycil teraz idzie chyba w gasienicziki .Jego ciekawosc i glod poznania sa po naszej stronie.Super.
Co prawda 9 zyc nie ma zeby opanowac ta rodzine ale moze doczekamy czasow ze powie odlawiajcie ,zbieram ,oznaczam.
Kiedys jak marudzilem ze nikt sie ta rodzina nie zajmuje a jest fascynujaca napisal ,,to sie nia zajmij,, dajac do zrozumienia ze to pieklo dla oznaczajacego.Jednak cos tam juz na szpilkach jest.
P.S.Ostatnio kupilem ksiazke Pasozyty w twoim mozgu sa opisane niesamowite przypadki m.in osy -chyba ze to blad w tlumaczeniu a chodzilo o gasienicznika-ktora steruje zachowaniem karaczana wczesniej porazajac jego mozg.Tu juz niesamowita biochemia wchodzi w gre.Przerazajaco ciekawe.

Re: Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?

: środa, 22 maja 2019, 15:07
autor: Brachytron
No nie do końca tak jest ;-) Pierwsze były motyle dzienne i praktycznie w tym samym czasie zaczęły się ważki i trzmiele. Z różnym nasileniem te grupy trwają do dziś, ale grupą wiodącą są teraz żądłówki i tego się trzymam. Ewentualnie niektóre Chalcidoidea i naprawdę pojedyncze Ichneumonoidea jak np. te związane z mrówkami. O Orthoptera mam mierne pojęcie i nie oznaczam 8)

Ardaryk - ja Ichneumonidy preparuję, etykietuję i pewnie jak już będzie ich za dużo to zdeponuję w Zbiorach Przyrodniczych UAM. Może się ktoś kiedyś za to weźmie, a zbiory są udostępnione wszystkim specjalistom z dziedziny. Tyle Ci mogę zaproponować.

Re: Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?

: środa, 22 maja 2019, 15:23
autor: trepik30
Czyli jednak mozna slac.Dobra wiadomosc.

Re: Ichneumonid - co ona ma na pokładełku?

: czwartek, 23 maja 2019, 14:38
autor: Łukasz Solecki
Brachytron: Ardaryk=Łukasz SOLECKI. Niestety niewidoczna jest opcja podawania swojego imienia i nazwiska w profilu, a nie ukrywam się, więc wolę po imieniu :) Widzisz... nie znamy się i nawet nie wiem jak za wyjątkiem nicka się co do poniektórych użytkowników forum zwracać. I teraz pytanie... Jak preparujesz Ichneumonidy? Tylko szpilka, lekkie rozciągnięcie i tyle? Bo jak już rozpinam coś innego niż motyle to pozostał mi nawyk motylowy a z co poniektórymi owadami jest to dość utrudnione. Pozostaje zbierać, etykietować, a nuż kiedyś się komuś przydadzą... :rotfl: