Strona 1 z 1

Niewielka żółta błonkówka -> Braconidae

: środa, 8 grudnia 2010, 16:06
autor: tiktaalik
Jeśli się nie mylę, składała wlaśnie jaja. Był to 11 sierpnia. Argidae? Arge sp?

Re: Niewielka żółta błonkówka

: środa, 8 grudnia 2010, 16:12
autor: Aneta
Argidae są rośliniarkami, a ten osobnik zdecydowanie na jakąś owadziarkę wygląda; widać jak wwierca się pokładełkiem w poszukiwaniu ukrytej w kwiatostanie ofiary...

Re: Niewielka żółta błonkówka

: środa, 8 grudnia 2010, 16:20
autor: tiktaalik
Aha. Sądzilęm, że po prostu składa jaja w dno kwiatowe. Rozumiem, ze owadziarki posiadają długie pokładełka, a rośliniarki krotkie?

Re: Niewielka żółta błonkówka

: czwartek, 9 grudnia 2010, 13:13
autor: Aneta
Nie potrafię niestety odpowiedzieć na to pytanie, ale znalazłam zdjęcie bardzo podobnej (o ile nie identycznej) błonki na Insectes, oznaczonej tam jako przedstawiciel Braconidae:

Obrazek

link do strony

Re: Niewielka żółta błonkówka

: czwartek, 9 grudnia 2010, 21:07
autor: Marek Hołowiński
tiktaalik pisze: Rozumiem, ze owadziarki posiadają długie pokładełka, a rośliniarki krotkie?
pokładełko nie ma tu nic do rzeczy.

"Słownik Entomologiczny" Józef Razowski, (Warszawa 1987) cyt:
"Owadziarki (Terebrantes NEWMAN 1834) Grupa błonkówek z podrzędu -stylikowców; odznaczają się szeroką nasadą odwłoka, którego pierwszy człon zrasta się z tułowiem, a drugi człon tworzy trzonek (stylik). Pokładełko złożone z trzech par gonapofiz. Larwy pasożytnicze (np. Ichneumonidae), lub tworzące galasy (Cynipidae).
Rośliniarki (Symphyta LATREILLE 1802, Phytophaga LATREILLE 1807). Podrząd błonkówek, mających szerokie połączenie tułowia z odwłokiem; zachowana żyłka humeralna skrzydła przedniego. Samice z wydłużonym pokładełkiem. Larwy zwykle roślinożerne, z nogami tułowiowymi i odwłokowymi. Należą tu Siricidae (trzpiennikowate) i Tenthredinidae (Pilarzowate)"

Cytowane dzieło jest dość stare (1987 rok), czy coś w tym temacie się mogło zmienić?

Re: Niewielka żółta błonkówka

: czwartek, 9 grudnia 2010, 21:28
autor: tiktaalik
Zatem długością pokładełka nie będę się sugerował.
Aneta - dziękuję za trud wlożony w wynalezienie gdzieś w sieci odpowiednika mojego - teraz już to wiem - męczelkowatego. I przypisanie do rodziny musi mi wystarczyć.