Strona 1 z 1

dorcus parallelipipedus

: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:12
autor: kamilz29
Witam,mam takie pytanie czy dorcus parallelipipedus to zagrożony gatunek?? Nobo miałem szczęście spotkać 15 sztuk w próchnie i są tam ciągle ;) :mrgreen:

: poniedziałek, 11 maja 2009, 18:58
autor: Tomasz Mokrzycki
Witam
Dorcus p. nie wydaje się zagrożonym chrząszczem w Polsce (mimo, że podlega ochronie gaunkowej). Nie raz spotykałem kilka - kilkanaście okazów w jednym miejscu. Chrząszcze chętnie przylatują do ran na drzewach, z których wycieka sok.
Pozdrawiam :wink:

: poniedziałek, 11 maja 2009, 19:24
autor: eReM
na Opolszczyźnie, na sporym terenie latem jest to bardzo pospolity owad.

: poniedziałek, 11 maja 2009, 21:40
autor: kamilz29
OK dziękuję bardzo.

Re: dorcus parallelipipedus

: czwartek, 14 maja 2009, 13:52
autor: Rafał SZCZECIN
kamilz29 pisze:Witam,mam takie pytanie czy dorcus parallelipipedus to zagrożony gatunek?? Nobo miałem szczęście spotkać 15 sztuk w próchnie i są tam ciągle ;) :mrgreen:
Ja odnoszę jednak wrażenie, że miejsc dogodnych do zakończenia rozwoju Dorcusa jest coraz mniej. Na stanowiskach, gdzie przed wieloma laty pełno było i larw i imagines, dziś już nie ma często odpowiednich materiałów rozwojowych, lasy robią się coraz bardziej suche, spada wilgotność substratu i Dorcusa spotykam rzadziej ( okolice Szczecina, Trzebieży, Pilchowa ). Ponadto - w znalezionych okazach rosnie udział osobników słabiej rozwiniętych. Myślę że w wieloletniej perspektywie liczebność tego gatunku wykazuje tendencję spadkową. Pozdrawiam

: niedziela, 31 maja 2009, 20:09
autor: kamilz29
Rafał,

W moich terenach coraz częściej zaczynam widywać dorcusy. W kilku kolejnych pniakach w mojej okolicy zdarza mi się znajdywać masówkę. :razz:

: niedziela, 31 maja 2009, 20:19
autor: Rafał SZCZECIN
Lokalnie na pewno częscto spotyka się liczne populacje, ale tych miejsc jest jednak co raz mniej... Ubywa starych drzewostanów, leżące kłody są usuwane z lasów więc i miejsc na dokończenie rozwoju larwalnego jest generalnie co raz mniej.... A szkoda - bo to piękne owady ! Spróbuj prześledzić okolicę na przestrzeni 10-15 lat a prawdopodobnie stwierdzisz to samo.... Pozdrawiam :)

: poniedziałek, 1 czerwca 2009, 13:27
autor: Maciej Zelek
U mnie, w w samym Wolinie (zachodniopomorskie) w tym roku zaobserwowałem już na chodnikach dwa samczyki tego gatunku.

odp.

: poniedziałek, 1 czerwca 2009, 14:18
autor: CARABUS12
20.X.2007 Warszawa Lasek Bielański :cool:

: poniedziałek, 1 czerwca 2009, 18:09
autor: Maciej Zelek
U mnie ten gatunek ma czarną, matową barwę.

: poniedziałek, 1 czerwca 2009, 19:40
autor: Przemek Zięba
Maciej Zelek pisze:U mnie ten gatunek ma czarną, matową barwę.
Bo on ma czarna matową barwę, ten okaz Carabusa12 pewnie jest nie wybarwiony do końca, może opuścił albo został zmuszony przez okoliczności do opuszczenia kolebki wcześniej?

Co do ,,rzadkości" Dorcusa, generalnie może w Szczecinie jest z nim kiepsko ale generalnie wszędzie się go spotyka. Co do uwagi Rafała dotyczące usuwania spróchniałych pni etc... powiem, że spotykałem go w kawałkach starych belek z więźb (leżących w trawie) starych domów, tudzież resztkami desek starych wiejskich ławeczek w opuszczonych wsiach...Przyznam że było go tak dużo, że sam byłem zdziwiony. Piękny to chrząszcz zasługuje na pewno na ochronę, ale raczej ze względu na jego urodę niż rzadkość. :mrgreen: :mrgreen:

odp.

: poniedziałek, 1 czerwca 2009, 21:38
autor: CARABUS12
i tu Przemek ma rację
okaz został znaleziony pod korą
Pzdr.

: poniedziałek, 1 czerwca 2009, 21:45
autor: Delog
U mnie tzn. w katowickim Lesie Murckowskim obserwowałem Ciołka kilkukrotnie i, z wyjątkiem zamierzchłej przeszłości, zawsze były to pojedyncze osobniki. Dodatkowo, moje poszukiwania z ostatnich trzech lat były bezowocne. W tym roku może miałem więcej szczęścia, a może trafiłem właśnie na TEN rok. W każdym razie dotychczas (A.D. 2009) spotkałem go trzykrotnie, dwie urocze panie i jeden pan.

A tak z ciekawości, chciałbym wiedzieć jak się ma pojaw Ciołka do wysypu jego "Wielkiego Brata"? Mój obiektyw ma na niego wielki apetyt, może więc w tym roku przebrnę przez pokłady konformizmu i ruszę dupsko leniwe na poszukiwania...

: wtorek, 2 czerwca 2009, 13:09
autor: Rafał SZCZECIN
[quote="Delog"]A tak z ciekawości, chciałbym wiedzieć jak się ma pojaw Ciołka do wysypu jego "Wielkiego Brata"?[quote]

Hhm, tego nie wiem, nigdy nie obserwowałem w naturze Lucanusa; mój znajomy twierdzi jednak że w Puszczy Bukowej widział z 10 lat temu jelonka na dębie; miałem też informacje od mieszkańców z jednej z wiosek nad Zalewem Szczecińskim że w latach 80-tych był masowy pojaw chrząszcza "jelonka". Ale jak to często bywa - ludzie miejscowi mylą jelonki z innymi dużymi chrząszczami...

: wtorek, 2 czerwca 2009, 13:37
autor: Przemek Zięba
Delog pisze:chciałbym wiedzieć jak się ma pojaw Ciołka do wysypu jego "Wielkiego Brata"?
Tutaj na masówkę raczej nie ma co liczyć tak mi się wydaje....

: wtorek, 2 czerwca 2009, 21:03
autor: Delog
Przemek Zięba pisze:
Delog pisze:chciałbym wiedzieć jak się ma pojaw Ciołka do wysypu jego "Wielkiego Brata"?
Tutaj na masówkę raczej nie ma co liczyć tak mi się wydaje....
Przemku, w moim niezbyt precyzyjnie sformułowanym zdaniu, które cytujesz chodziło mi o czas pojawu jelonka. Dorcus już grasuje, upajając się swobodą, ciekaw więc jestem kiedy i Jelonek opuści pielesze. Czyli w jakim czasie najlepiej planować poszukiwania w miejscach jego potencjalnego pojawu (nie liczę na masówkę w klimatach Amphimallon solstitialis :lol: ).

Teraz jeszcze ta polska pogoda..., słyszałem na przykład, że okres pojawu jelonka zbiega się z rójką u C. cerdo. Czy może to Ktoś obyty potwierdzić?
pozdrowniki