Jajeczka, ale czyje?
Jajeczka, ale czyje?
W maju, dokładnie 18-go znalazłem na liściu od spodu świdośliwy równo poukładane jajeczka. Przez dwa tygodnie nic się nie zmieniało, a potem to już ruszyło życie.
Drugie zdjęcie wczorajsze pokazuje żyjątka z tym że na liściu paulowni, ale identycznie wyglądających stworzeń.
Co to może być? Zostawić, czy zniszczyć?
Drugie zdjęcie wczorajsze pokazuje żyjątka z tym że na liściu paulowni, ale identycznie wyglądających stworzeń.
Co to może być? Zostawić, czy zniszczyć?
- Załączniki
-
- natura 1..jpg (71.16 KiB) Przejrzano 3267 razy
- natura 2,,jpg.jpg (150.84 KiB) Przejrzano 3267 razy
Re: Jajeczka, ale czyje?
Na drugiej fotce widać że już się rozchodzą i trudno będzie je wyłapać i powiedzieć im aby uprawnych roślin nie jadły.
Re: Jajeczka, ale czyje?
Live and let live, takie maluchy dużo z ogródka nie zjedzą, a zresztą na nie też czyhają różne drapieżniki.
Re: Jajeczka, ale czyje?
Dziękuję, to jest to. Dzisiaj się bractwo rozpełzło.
Wszystko było by w porządku tylko żeby tak nie śmierdziały.
Wszystko było by w porządku tylko żeby tak nie śmierdziały.