GRAELLSIA ISABELLAE
GRAELLSIA ISABELLAE
Ostatnio sporo szukałem informacji o tej ćmie. Czy to prawda, że występuje tylko w Prowansji i środkowej Hiszpanii? Kolega mówił, że również we Włoszech ale mu nie wierzyłem. Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić, dlaczego to bardzo rzadki motyl, skoro gąsienica żeruje na sośnie zwyczajnej? Przecież to drzewo nie rzadkie... I czy istnieje jakaś odmiana barwna Graellsi, coś na zasadzie Valesina u Perłowca malinowca?
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: GRAELLSIA ISABELLAE
domino, zadajesz pytania, na które bez problemu można znaleźć informacje w Internecie:
http://tpittaway.tripod.com/silk/g_isa.htm
Zastanawiam się, czy faktycznie zależy Ci na odpowiedzi, czy raczej na zaistnieniu na forum.
http://tpittaway.tripod.com/silk/g_isa.htm
Zastanawiam się, czy faktycznie zależy Ci na odpowiedzi, czy raczej na zaistnieniu na forum.
O rzadkości motyla decyduje nie tylko roślina pokarmowa, ale bardzo wiele innych czynników. Są bardzo rzadkie gatunki motyli, których gąsienice żerują na trawach - a to przecie jeszcze pospolitsza roślina od sosny.dlaczego to bardzo rzadki motyl, skoro gąsienica żeruje na sośnie zwyczajnej
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
- Kamil Mazur
- Posty: 1922
- Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
- Specjalność: Psychidae
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: GRAELLSIA ISABELLAE
domino pisze:Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić, dlaczego to bardzo rzadki motyl, skoro gąsienica żeruje na sośnie zwyczajnej? Przecież to drzewo nie rzadkie.
A mógłbyś mi wyjaśnić dlaczego Acherontia atropos to rzadki motyl, skoro gąsienica żeruje na ziemniakach? Przecież to potrawa narodowa Polaków i ziemniaki rosną na co drugim napotkanym polu idąc przez pierwszą lepszą wieś ?
Re: GRAELLSIA ISABELLAE
Moim zdaniem chodzi o to, że są problemy ze zbyt surową zimą w Polsce jak dla Acherontia atropos.
Re: GRAELLSIA ISABELLAE
Ech, nadal nikt nie udzielił wyczerpującej odpowiedzi na nurtujące mnie pytania... Ciągle tylko odsyłacze do stron...
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: GRAELLSIA ISABELLAE
Bo musisz troszkę sam popracować zamiast oczekiwać na gotowe informacje i przy tym poganiać nas do szybszej pracy. Zwłaszcza, że na stawiane przez Ciebie pytania w sieci jest dużo informacji i odpowiedzi, które przy minimalnym wysiłku możesz sobie sam znaleźć.domino pisze:Ech, nadal nikt nie udzielił wyczerpującej odpowiedzi na nurtujące mnie pytania... Ciągle tylko odsyłacze do stron...
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: GRAELLSIA ISABELLAE
domino, podejrzewam, że chyba nie znasz angielskiego...nikt nie udzielił wyczerpującej odpowiedzi na nurtujące mnie pytania...
Na stronie, której link Ci podałem, masz odpowiedzi na każde Twoje pytanie.
O występowaniu (w Hiszpanii i nie tylko) - przeczytaj w części tekstu zatytułowanej DISTRIBUTION
o występujących, istotnych odmianach w części ADULT DESCRIPTION AND VARIATION
Re: GRAELLSIA ISABELLAE
Znam angielski i to w stopniu zaawansowanym, stronę po angielsku czytałem i jest naprawdę dobra. Chodziło mi tylko o to, że lubię odpowiedzi oparte na własnej wiedzy, choćby były krótkie.
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: GRAELLSIA ISABELLAE
Na wszystkie pytania miałeś odpowiedź na angielskiej stronie. Kompleksowo i wyczerpująco. Nikt z nas przecież nie mieszka w Hiszpanii i nie ma "własnej" wiedzy o tym gatunku. Możesz poszukać wiedzy na hiszpańskich forach dyskusyjnych, z biegłą znajomością angielskiego nie powienieneś mieć kłopotów z porozumiewaniem.domino pisze:Znam angielski i to w stopniu zaawansowanym, stronę po angielsku czytałem i jest naprawdę dobra. Chodziło mi tylko o to, że lubię odpowiedzi oparte na własnej wiedzy, choćby były krótkie.