Polskie Forum Entomologiczne

Zamieszczam poniżej kilka fotek pokazujących cechy pozwalające odróżnić Apamea syriaca od Apamea monoglypha

Marek Hołowiński pisze:Apamea syriaca, przebieg tej przepaski jest podobny jak u A sublustris i A lithoxylaea, z tym że jest ona wyraźnie jaśniejsza od tła skrzydła, a od góry pole ja wypełniające ciemniejsze od tła skrzydła.

Już na pierwszy rzut oka kształt tego pola u A. syriaca (u A. sicula także) i dwóch wymienionych gatunków jest bardzo zbliżony. U A. monoglypha to wypełnienie jest inne, po pierwsze rozjaśnione w części środkowej, no i ta ciemna kreska od spodu, jakby gubi jego kontur. U przedstawionego A. syriaca białą kreskę widać bardzo ładnie, choć w necie widziałem okazy z ledwo widoczną, w postaci płytkiego klina odchodzącego od przepaski zewnętrznej, ku nasadzie skrzydła. Wygląda na to, że w terenie musimy zachować czujność i zwracać szczególną uwagę na małe "monoglyphy". Dzięki za podjęcie tematu.

Miło mi poinformować szanowne grono entomologiczne, że mamy nowy gatunek sówki dla Śląska!

Dzisiaj rano pracując w Muzeum Górnośląskim przy komasacji zbioru motyli, wyjąłem z długiej serii Apamea monoglypha dwa okazy, których fotografie wysłałem Markowi Hołowińskiemu do oznaczenia. Marek z dużą pewnością oznaczył oba motyle jako Apamea syriaca - za co mu w tym miejscu chciałem serdecznie podziękować.

Pierwszy okaz, który od razu mi podpadł, został złowiony przez Zdzisława Stuglika w Kosztowach (dziś dzielnica Mysłowic) 4 VII 1930 roku!

Drugi, również złowiony przez Stuglika, ale w innym miejscu - mianowicie w Beskidzie Śląskim na szczycie góry Koziniec 776 mnpm (dziś Kozińce, jako dzielnica Wisły), 11 VII 1936 r.

To cieszy Jest zatem pewna niewielka szansa, że i w naszych okolicach zawita...
Pozdrawiam i gratuluję czujności

Xawery, zwróć uwagę, że motyle były łowione w latach 30 - tych, czyli raczej odpada teoria o obecnej ekspansji tego gatunku - i, jak już pisałem to kiedyś w którymś poście - przypuszczalnie motyl ten występuje u nas od dawna, ale ze względu na duże podobieństwo do A. monoglypha był nieodróżnialny dotychczas przez nikogo.

Trudno twierdzić, ale być może ekspansje miały charakter okresowy (lata 30 XX wieku, początek XXI wieku?) Aż wierzyć się nie chce aby nikomu w okresie 70 lat nie udało się złowić "małej monoglyphy". Chyba że jeszcze zaczną się znajdować w zbiorach kolejne okazy.

Marek Hołowiński pisze:Aż wierzyć się nie chce aby nikomu w okresie 70 lat nie udało się złowić "małej monoglyphy". Chyba że jeszcze zaczną się znajdować w zbiorach kolejne okazy.

I na to liczę - jeszcze sporo zostało do skomasowania

W sumie to nawet nie liczę na ekspansję, ale na to, że właśnie nie została dotychczas zauważona.

Adam Larysz pisze:- przypuszczalnie motyl ten występuje u nas od dawna, ale ze względu na duże podobieństwo do A. monoglypha był nieodróżnialny dotychczas przez nikogo.

Adamie! W poście viewtopic.php?t=10022&highlight=apamea+syriaca, zamieściłem fotkę motyla którego Aneta, Marek i Tomek oznaczyli jako Apamea syriaca a to by potwierdzało Twoją opinię, że motyl ten występuje w woj. śląskim tylko jego obecność jest rzadko stwierdzana. Żałuję, że nie złowiłem okazu bo przekazał bym go do oznaczenie profesjonaliście i wtedy mielibyśmy 100% pewności że to on.
Mimo, że nie kolekcjonuję motyli będę miał na co polować w przyszłym roku - może się jeszcze pojawi i uda mi się złowić okaz .
Pozdrawiam serdecznie, Stefan.

Stefan, ja o tym twoim poście nie zapomniałem
Szkoda, że jest tylko fotka, bez okazu...

Kolejne dwa okazy Apamea syriaca. Tym razem złowione w okolicach Serniaw FB68, 10 VI 2013 roku.

Siadając dziś do zaległego materiału okazało się, że tego samego dnia (10.06.2013) też miałem ten gatunek (det. M. Hołowiński). Złapany w okolicach Kazimierza Dolnego.

W tym sezonie udało mi się złowić kilka motyli i utworzyć serię okazów w zbiorze. Na załączonej fotce widać że jest to gatunek dość zmienny w ubarwieniu.