Strona 1 z 1

W styczniu, na firance w mieszkaniu...

: wtorek, 27 stycznia 2009, 07:34
autor: Jarosław Wenta
Za jakość zdjęcia przepraszam - robione cieniu, na parapecie z lampą podczas pogoni za czymś, co wziąłem za mola. Słusznie?

: wtorek, 27 stycznia 2009, 09:06
autor: Witas
Na moje oko to Argyresthia fundella. Miałeś żywą choinkę? Z niej mogła wyjść. :mrgreen:

: wtorek, 27 stycznia 2009, 09:10
autor: Jarosław Wenta
Witas pisze:Na moje oko to Argyresthia fundella. Miałeś żywą choinkę? Z niej mogła wyjść. :mrgreen:
Jako żywo! Jak co roku gałązki jodłowe poutykane w wazonach z wodą! I przyznaję, że miałem cichą nadzieję, że coś w nich siedzi...
Dzięki!

: środa, 28 stycznia 2009, 08:12
autor: Jarosław Wenta
Witas pisze:Na moje oko to Argyresthia fundella. Miałeś żywą choinkę? Z niej mogła wyjść. :mrgreen:
No i potwierdzenie: po pracy przeszukałem gałązki w wazonie oraz otoczenie. Na stoliku siedział kolejny okaz Licinka, na jednej szpilce znalazłem rozwalony kokon, a na innej jeszcze cały :-)