Phyllonorycter issikii
- Almandyn
- Posty: 1383
- Rejestracja: czwartek, 8 października 2009, 09:48
- Gender: women
- Lokalizacja: Białystok
Phyllonorycter issikii
W białostockim Parku Zwierzynieckim ten szrotówek zajmuje 2 miejsce pod względem liczebności ( oczywiście króluje Cameraria ohridella ) i można go znaleźć albo w postaci dojrzałej albo jako poczwarki ( rzadko się zdarzają gąsienice ) w minach . Praktycznie wszystkie lipy rosnące na Plantach są zaatakowane. Jeden liść minuje po kilka osobników. W lipcu sfotografowałam kilka osobników szrotówka, którego nie mogłam oznaczyć ( wstępnie oznaczyłam jako Phyllonorycter leucographella ) ale teraz po przejrzeniu zdjęć z lepiforum.de ( http://www.lepiforum.de/lepiwiki.pl?Phy ... er_Issikii ) doszłam do wniosku, że to wczesna odmiana barwna tego mikrusa.
Czy mam rację?
Załączam zdjęcia chronologicznie.
Bardzo proszę o komentarz
Alina
Czy mam rację?
Załączam zdjęcia chronologicznie.
Bardzo proszę o komentarz
Alina
- Załączniki
- 1Phyllonorycter.jpg (82.46 KiB) Przejrzano 4775 razy
- Phyllonorycter-i2.jpg (84.38 KiB) Przejrzano 4775 razy
- Phyllonorycter-i2a.jpg (76.71 KiB) Przejrzano 4775 razy
- Phyllonorycter-i.jpg (82.38 KiB) Przejrzano 4775 razy
- Phyllonorycter-is.jpg (76.97 KiB) Przejrzano 4775 razy
- Phyllonorycter 00.jpg (76.53 KiB) Przejrzano 4775 razy
- Phyllonorycter-i2b.jpg (79.55 KiB) Przejrzano 4775 razy
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Phyllonorycter issikii
Według mnie na pierwszym zdjęciu też jest P. issiki, okaz jest jednak dość zlatany i trudno o całkowitą pewność. Issiki ma skłonność do masowego pojawiania się co parę lat. Obserwuję lokalnie masowy pojaw w jednym roku, by w ciągu kolejnych kilka lat liczebność spadła niemal do zera. Trwa to jakiś czas i znów masówka. Mam w zbiorze kilkadziesiąt, jeśli Ci zależy mogę sprawdzić jak wygląda sprawa ubarwienia. Z tego co pamiętam pierwsze pokolenie jest jaśniejsze, drugie - zimujące - ciemniejsze.
- Almandyn
- Posty: 1383
- Rejestracja: czwartek, 8 października 2009, 09:48
- Gender: women
- Lokalizacja: Białystok
Re: Phyllonorycter issikii
Grzegorzu, jeślibyś mógł to wstaw zdjęcia okazów z jasnym ubarwieniem. Może masz zdjęcia sprzed preparacji motyla - takie z 'profilu' - to byłoby świetnie
A jeżeli te jasne osobniki to nie P.issikii to co to może być?
A jeżeli te jasne osobniki to nie P.issikii to co to może być?
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Phyllonorycter issikii
Mogę wstawić jedynie zdjęcia ze zbioru, myślę, że prof. Buszko będzie w stanie potwierdzić lub nie - czy to issiki bo ma zdecydowanie lepsze opatrzenie w Gracillariidae. Być może wkrótce przeczyta ten post.Almandyn pisze:Grzegorzu, jeślibyś mógł to wstaw zdjęcia okazów z jasnym ubarwieniem. Może masz zdjęcia sprzed preparacji motyla - takie z 'profilu' - to byłoby świetnie :smiech:
A jeżeli te jasne osobniki to nie P.issikii to co to może być?
-
- Posty: 5057
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Phyllonorycter issikii
Alu wprawdzie prosiłaś o wstawienie fotki Phyllonorycter issikii Grześka, ale właśnie robiłem fotki minom to i swoim szrotówkom pstryknąłem zdjęcie.
- Załączniki
- 2a.jpg (147.81 KiB) Przejrzano 4670 razy
- Almandyn
- Posty: 1383
- Rejestracja: czwartek, 8 października 2009, 09:48
- Gender: women
- Lokalizacja: Białystok
Re: Phyllonorycter issikii
Marku a mógłbyś wykadrować tylko 3 i 6 egzemplarz z dolnego rzędu? To najjaśniejsze, chyba, z tego zdjęcia.
A w ogóle jak można spreparować takie maleństwo aby strzępina była rozłożona - mistrzostwo świata
A w ogóle jak można spreparować takie maleństwo aby strzępina była rozłożona - mistrzostwo świata
-
- Posty: 5057
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Phyllonorycter issikii
Mistrz jest jeden, a ja staram się tylko naśladować.Almandyn pisze: A w ogóle jak można spreparować takie maleństwo aby strzępina była rozłożona - mistrzostwo świata
Dzięki za słowa uznania.
Załączam fotki. Motyle fotografowałem pojedynczo. Masz 3, 6 i jeszcze jeden jasny okaz.
- Załączniki
- a.jpg (70.81 KiB) Przejrzano 4654 razy
- aa.jpg (76.02 KiB) Przejrzano 4654 razy
- aaa.jpg (70.09 KiB) Przejrzano 4654 razy
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Phyllonorycter issikii
Marek, potrzebne jeszcze będą daty złowienia/wylęgu i chyba rozjaśni się sprawa jasnych i ciemnych form. Ja sprawdzę zbiór dopiero późnym wieczorem, jak wrócę zdolny do życia...
-
- Posty: 5057
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Phyllonorycter issikii
Grzesiek dla mnie jest to jasne. Letnie pokolenie (VII, VIII ) tło skrzydeł rude, a jesienne (IX, X) dominuje brunatne opylenie
- Almandyn
- Posty: 1383
- Rejestracja: czwartek, 8 października 2009, 09:48
- Gender: women
- Lokalizacja: Białystok
Re: Phyllonorycter issikii
Dzięki Marku za powiększenia
Rzeczywiście te jasne występują na początku lata a teraz zaczynają pojawiać się ciemne. Z moich obserwacji wynika, że obie formy barwne występują równocześnie pod koniec lata czyli teraz, o czym świadczy zdjęcie 'Phyllonorycter-is' i 'Phyllonorycter 00'. Za jakiś czas powinny pojawić się masowo dorosłe szrotówki, więc postaram się jeszcze lepiej się im przyjrzeć.
Czy w takim razie można powiedzieć, że ten motyl ma dwa pokolenia?
Rzeczywiście te jasne występują na początku lata a teraz zaczynają pojawiać się ciemne. Z moich obserwacji wynika, że obie formy barwne występują równocześnie pod koniec lata czyli teraz, o czym świadczy zdjęcie 'Phyllonorycter-is' i 'Phyllonorycter 00'. Za jakiś czas powinny pojawić się masowo dorosłe szrotówki, więc postaram się jeszcze lepiej się im przyjrzeć.
Czy w takim razie można powiedzieć, że ten motyl ma dwa pokolenia?