Strona 1 z 1

WILD Leica M8 i jego remont

: poniedziałek, 23 maja 2016, 23:30
autor: Jacek Kurzawa
WILD M8 a właściwie już Leica to mikroskop z obiektywem PLAN x1, zoomem o powiększeniach x6 - x50. Mikroskopy WILD mają kilka zalet m.in. taką, że można je rozbudowywać na wiele sposobów, bo producent przygotował dużą ofertę dodatków.

Mikroskop zakupiłem w stanie wymagającym delikatnego remontu za około 5000 zł (ze splitterem) co było ceną okazyjną. Z importem tego wiązały się opłaty celne, udało mi się uniknąć dużych opłat. Pryzmat przesunął się podczas transportu i była potrzebna kalibracja. Zrobiłem to sam i trochę było z tym dłubania. Dla pewności pojechałem do firmy Kawaska do Warszawy do serwisu. Szef serwisu ocenił stan na dobry do użytkowania i właściwie nic nie robiliśmy poza oglądaniem i zachwycaniem się jakością wykonania z lat 80tych. Jubilerska robota, wg p.Radosława Szczęsnowicza mikroskop nas "przeżyje" :-)

W domu po kilku dniach nieoczekiwanie ten zoom się zaciął - chodził coraz ciężej aż... stanął całkiem! Musiałem go rozebrać, co jest sprawą bardzo prostą a moim oczom ukazała się bardzo prosta i przemyślana konstrukcja (rozebrałem już z ciekawości wiele rożnych mikroskopów, więc ten był następnym). Okazało się, że zapiekła się blaszka - przyrosła do bębna, na którym powinna luźno kręcić się wg swojej osi. Co ciekawe, wewnątrz mikroskopu nie ma żadnych wałków i łożysk- wszystko jest tak spasowane, że chodzi samo, jakby tarcie nie istniało. Blaszkę udało mi się "oderwać", otwory przeszlifowałem i przywróciłem jej ruch. I najlepsze stało się za chwilę..... Otóż mikroskop ten wg zapewnień naszego forumowego specjalisty Mietka Stachowiaka, powinien mieć parafokalność czyli utrzymywać płaszczyznę ostrości przy zmianie powiększenia. Mój tego nie miał. Za każdym razem po zmianie zoom potrzebna była drobna korekcja wysokości. Mając rozebrany korpus szybko doszedłem do tego, jak pracuje zoom i co od czego zależy. Wewnątrz są dwie pary soczewek, które poruszają się od środka (położenie z najmniejszym powiększeniem) na zewnątrz (górna do góry, dolna do dołu). Podnoszone są one za pomocą ślimaków (zdjęcie 12). I jeden ślimak nie podnosił soczewek na potrzebną wysokość, brakowało im około 0,8 mm. Zrobiłem nakładkę na kołeczek (ze starego wkładu od długopisu, ucinając 2 mm z końca wkładu). Soczewki górne są teraz podnoszone w pozycji o +0,8mm i mikroskop odzyskał parafokalność! Bardzo prosty zabieg bez dotykania optyki i bez żadnej ingerencji w jej układ.
Ostatnią czynnością "naprawczą" było ustawienie śrubki dociskowej w takiej pozycji, by soczewki podnosiły się z lekkim oporem. Zbyt duży luz jest zły i zbyt ciasno też źle - to można ustawić - "praca serwisowa". Po złożeniu odczuwam wyraźnie lepszy komfort pracy niż przed. Przy okazji delikatnie za pomocą wacików przeczyściłem te soczewki, usunąłem kurz i delikatne plamy - tor optyczny przejaśniał. Efekt końcowy jest bardzo dobry - zoom działa płynnie, mikroskop odzyskał parafokalność, układ optyczny przejaśniał.

Teraz kilka słów o użytkowaniu. Najważniejsze dla mnie jest wysokość robocza. M8 jest zgrabny, jego wysokość robocza (od obiektu do okularów) wynosi 38 cm. Wszystko chodzi delikatnie z lekkim oporem. Śruba wysokości ma regulowany docisk (skreca się w przeciwną stronę). jest też stop-klik powiększeń, można go też wyłączyć.

Do fotografowania za pomocą lustrzanki należy użyć tzw splittera (trzeci tor). Splitter składa się z:
- przejściówka VIS 50% z przesłonami: 10319449 - INTERMEDIATE PIECE W/IRIS
- boczny tor dla aparatu: WILD 327733 = LEICA 10 445179 - SIDE CAMERA PORT
(numeracja części składowych ułatwia w odnalezieniu komponentów).

Zdjęcia uzyskane z pomocą trzeciego toru są na dobrym, jak na dzisiejsze czasy, poziomie. Gdy jednak pomyśli się, że ta jakość była osiągalna w latach 80-tych to trzeba przyznać że jest to produkt z najwyższej półki. M8 był produkowany od 1978 roku, Leica przejęła WILDa w 1990. Mój egzemplarz jest już LEICA więc jest wyprodukowany po 1990 r.

Re: WILD Leica M8 i jego remont

: poniedziałek, 23 maja 2016, 23:42
autor: Jacek Kurzawa
Poniżej przykłady z trzeciego toru. Pierwsze podejście, bez inwestowania czasu w ustawianie. Lustrzanka (body) Nikon D7200. Oświetlenie słabe - jeszcze nie dorobiłem się dobrego.

Ciekawostka, że oświetlacze LED Ring na rynku mają średnicę 60mm a obiektyw PLAN ma 65mm i w ten sposób żaden z dostępnych oświetlaczy do tego obiektywu nie pasuje, są za małe.

Re: WILD Leica M8 i jego remont

: wtorek, 24 maja 2016, 07:17
autor: Przemek Zięba
Jacku, bardzo ładne urządzenie i w doskonałej kondycji! Warto dopracować i dobrać dobre oświetlenie, bo nie wykorzystasz w pełni możliwości tego cacka w kiepskim oświetleniu. A szkoda by było. Niemniej do pracy osobiście skłaniałbym się do gęsiej szyi, tzn oświetlenia halogenowego na giętkich ramionach dobrej jakości.

Re: WILD Leica M8 i jego remont

: wtorek, 24 maja 2016, 07:59
autor: Grzegorz Banasiak
Wysokość robocza 38 cm to chyba pomyłka ?

Re: WILD Leica M8 i jego remont

: wtorek, 24 maja 2016, 08:20
autor: Jacek Kurzawa
Jacek Kurzawa pisze: jego wysokość robocza (od obiektu do okularów) wynosi 38 cm.
Grzegorz Banasiak pisze:Wysokość robocza 38 cm to chyba pomyłka ?
Grzesiu, pobudka! Kawa była? :D

A ta o której myslisz (od obiektu do obiektywu) to 8 cm.

Tak, wiem, że zazwyczaj terminu "odległość robocza" uzywa się do odległości od obiektu do obiektywu, ale nie znajduję innego terminu na odległość do okularów a dla mnie to jest "robocza" i co najważniejsze istotniejsza odległość. Zbyt duża wysokość mikroskopu wymusza wyprostowaną postawę, co na dłuższą metę jest niewygodne.

Re: WILD Leica M8 i jego remont

: wtorek, 24 maja 2016, 09:03
autor: Grzegorz Banasiak
Pytałem w trakcie picia kawy ;-) i może jeszcze nie zadziałała.