Polskie Forum Entomologiczne

Jak poprawnie powinno się ustawić obrazy dla oka prawego i lewego?
Wyobraźmy sobie w polu widzenia centralnie w osi linię pionową. Czy ta oś powinna być centralnie w osi pola widzenia dla oka lewego i prawego? Są trzy możliwości:
1. Lewe oko - linia w osi; prawe oko - linia w osi
2. Lewe oko - linia lekko z lewej strony; prawe oko - linia lekko z prawej strony
3. Lewe oko - linia lekko z prawej strony; prawe oko - linia lekko z lewej strony

Teoretycznie wypadałoby spodziewać się, że linia powinna być w osi, ale w rzeczywistości obrazy docierające do obydwu oczu oprócz tego, że będą pod kątem do przedmiotu, mogą być też lekko przesunięte. Spodziewam się, że najbardziej komfortowe będzie ułożenie "3", gdzie linia leżąca centralnie między oczami będzie w obrazie prawego oka po lewej stronie a w obrazie lewego po prawej. Można to łatwo sprawdzić doświadczalnie. Jeśli tak by było to należałoby tak ustawiać obrazy (przesuwając odpowiednio pryzmaty) - dla prawego oka linia z lewej, dla lewego z prawej. Czy tak jest rzeczywiscie?

PS. Jak to jest w Waszych mikroskopach?

Jacku!
Sprawdziłem na swoim mikroskopie, Tobie znanym sprzęcie i powiem szczerze jest to ciekawy optyczny test. Używając okularu mikrometrycznego
raz w lewym, a raz w prawym tubusie środki pól powinny się zgrywać. Inaczej dojdzie do rozmywania obrazu i nieprzyjemnego uczucia podobnego do bólu głowy
po pewnym czasie obserwacji. Miałem z tym do czynienia dawno temu w pewnym stereoskopie z przestawionymi pryzmatami. Rozkręcane okulary i nieprawidłowo
zmontowane po czyszczeniu dają taki sam efekt. Jest to moje zdanie oparte wyłącznie na amatorskich obserwacjach.

adam k. pisze:środki pól powinny się zgrywać.

Wielkie Dzięki! Pola te same, to środki te same. I mikroskop ten sam

Mam dwa zestawy okularów - x10 i do okularów WF i z okularami jest dobrze. Pryzmat był przesunięty i jego ustawienie w odpowiedniej pozycji to jest zegarmistrzowska robota, ale da się. Tylko trzeba jeszcze wiedzieć, co na ile ustawić. O to pytałem.

Justowanie mikroskopu stereoskopowego jest zadaniem bardzo trudnym, nawet dla profesjonalistów dysponujących odpowiednimi do tego urządzeniami (kolimator). W warunkach domowych lepiej za to się nie zabierać, bo można trwale uszkodzić mikroskop. Odchylenie płaszczyzn ustawienia soczewek lub pryzmatów w torze optycznym choćby o ułamek stopnia skutkuje błędami powodującymi duży dyskomfort lub brak możliwości korzystania z mikroskopu. Z tego powodu zadanie justowania należy powierzyć wyspecjalizowanej firmie.